Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Du?e akwarium - jakiej mocy jest to grzejnik


Recommended Posts

Doki, koszt przyłączenia akwarium do CO to koszt kliku metrów rurki i koszt odpowiedniego zaworu termostatycznego. Jeżeli dla ludzi zarabiających we Flandrii to majątek, to zapraszam do siebie na Węgry.

 

Szarus, przeciez wiesz, ze nie o to chodzi. Material to jedno, chociaz "odpowiedni zawor" to pewnie ze €100. Najdrozsza jest rozpierducha: otwieranie instalacji c.o., ciagniecie rurek... akwarium staje sie kompletnie niemobilne. No i tak mysle, ze bedziesz musial te grzalke zatopic w akwarium, postawienie akwarium na "macie grzejnej" chyba nie wystarczy.

 

Ja bym sobie z tym nie zawracal glowy. Od tego jest elektryka. Na tutejszym poziomie cen wyszlo mi € 100 rocznie, jesli grzalka 100 W pracuje bez przerwy, 24 h/dobe, 365 dni/rok. To tak duzo?

 

A o lecie trzeba pomyśleć. Może pompka CO będzie działać cały rok, z tym że latem wszystkie grzejnik, za wyjątkiem grzejnik akwariowego, będą zamknięte (termostat je zamknie). Dla mnie akwarium to jest po prostu grzejnik CO o jakiejś tam mocy sterowany termostatem. I tyle. Pytanie tylko jakiej mocy ten grzejnik.

 

Nie sadze, zebys wygenerowal wystarczajacy przeplyw przez ten jeden malutki grzejniczek. Zagotujesz wode w piecu i tyle. Nie mowiac juz o tym, ze pompa c.o; to tez 80-100 W. Skoro ma dzialac caly rok, to nadal uwazam, ze niepotrzebnie utrudniasz sobie zycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, teraz rozumiem.

 

Ale dom sie dopiero bedzie budowal na wiosne, wieć pociagnięcie jednej dodatkowej rurki w trakcie budowy to nie jest żaden koszt. A do akwarium chcę włożyć parę pętelek tej rurki na dno i przysypać kamieniami, żwirem - i po sprawie.

 

Odnośnie niemboliności akwarium to masz zupełną rację. Te 400-600 l to nie za bardzo można przenieść. Ale to raczej nie jest związane z rodzajem ogrzewania.

 

Ciepłą wodę będę miał ze zbiornika, a nie z pieca dwufunkcyjnego, więc możliwość zagaotowania pieca odpada.

 

Pompka CO bierze i może 80-100 W, ale jak pracuje na "full". Pomki CO mają możliwość regulacji, z jaką mocą pracują w zależności od oprów sieci CO. Na lato mogę ustawić taką pompkę na minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska co wy chcecie zrobić z akwarium?

Po pierwsze: jeżeli ktoś planuje utrzymać temperaturę w akwarium na poziomie 28st C to wydaje mi się, że cena takich rybek jest dość wysoka (tak samo jak jej wymagania) i wszelkiego rodzaju kombinacje przy temperaturze wody mogą być zabujcze dla nich;

Po drugie: jeżeli już ktoś zbuduje tak dziwną kombinację "alpejską" to termostat (na bank) nie będzie utrzymywał stałej temperatury z dokładnością +/- 0,5st C. (oczywiście temperatura wody w tak dużym zbiorniku nie będzie się zbyt szybko zmieniała);

Po trzecie: jeżeli rybki nie są zbyt wymagające (a podejrzewam, że tak jest bo nikt by nie ryzykował ich utrzty) to optymalna temperatura dla nich może być i 24 st C a koszt ogrzania akwarium do takiej temperatury nie będzie zbyt wysoki.

Po czwarte: na razie mam akwarium 240l. (jak dla mnie nie jest to zbyt dużo a Żoneczka obiecała mi, że w naszym domku będziemy mieli 2x taki + to co jest) i grzałeczkę 200W, która (ciężko obliczyć) nie włącza się częściej jak 1 godz./ dobę (kiedyś miałem 300W i wymieniłem bo była zbyt duża). Temperaturę ustawioną na 25 stC, filtr 8W chodzi 23 godz. i 50 min. na dobę (przerwa 10 min na karmienie) oraz świtlówka 15W chodzi min 6 godz. / dobę. Koszt całkowity jeżeli ktoś chce może sobie obliczyć - jest naprawdę nie wysoki a te kombinacje napewno nie będą zadowalające dla dobrze prosperującego akwarium ze stabilną gospodarką biologiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wakmen, celne uwagi. Poza tym nie sadze, zeby zaleznosc moc grzalki do objetosci akwarium byla liniowa. Jesli nawet grzalka 40 W wystarcza do akwarium 40-60 l, to nie znaczy, ze akwarium 10 razy wieksze bedzie wymagac 10-krotnie wiekszej grzalki. To zreszta zalezy pewnie przede wszystkim od tego jak dobrze akwarium jest przykryte- najwieksze straty ciepla sa na parowanie, a te na promieniowanie, konwekcje i przewodzenie sa znacznie mniejsze.

 

Jak juz zabiore sie za moje akwarium (ale nie tak wielkie. Chcialbym cos ok 150 l i plaskie), to znowu wybiore rybki bardziej zimnolubne, np kardynalki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że by wystarczyła ale nie produkują grzałek 10W z regulacją temparatury a tym bardziej z dokładnością +/- 0,5st C. A gdyby i tak ją zamontować to ona, według szacunkowych obliczeń, byłaby około 10 godz./ dobę włączona. Z początku też obawiałem się opłat za prąd (a może bardziej moja Połowica :wink: ) ale po ponad dwuletnim użytkowaniu wyzbyłem się uprzedzeń.

Latem, w lipcu i sierpniu, gdy słońce jest bardzo mocne i pada pod takim dziwnym kątem do pokoju (już prawie zachodząc za horyzont), to niechcący sięga na około 30% powierzchni szyby przez jakieś 1,5 godz i wtedy woda w akwarium potrafi podskoczyć o 2 st C. Z tego też powodu (może i nietylko) w naszym przyszłum domku będą kolektory słoneczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obliczenie dwa posty wyżej są dla mojego akwarium i dla temperatury 25st C a tak dla ciekawości to jakie rybki potzrbują aż 28st C?

Jeszcze jedna ciekawostka dla drogich forumowiczów? Czy się domyślacie gdzie kupuję pokarm dla moich "rybeczek" (3 plecostomusy [glonojady] po 23 cm każdy, 3 zbrojniki [też glonojady ale taki z kolcami po 12 cm], kilka skalarów i 2 sumy wielkookie rekinie)?

U rzeżnika. Tak, to prawda. Kupuję dwukilowe serce wołowe, kroję na kostki, mielę, mrożę do postaci małych kostek w pojemnikach na lód i jak je karmię ... to jest prawdziwa rzeź. Jak bym miał piranie. A jakie są zdrowe, duże i ... zadowolone :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, taki 100 W grzejnik elektryczny pracujący na okrągło przez cały rok to mnie kosztowałby ok. 400 zł rocznie.

 

Jeżeli o mnie chodzi, to nie bawiłbym się w to c.o. ani nie ryzykował życia rybek dla 400pln rocznie. Ale każdy ma swoje pomysły i nie ma ich co od razu negować. Jak się ktoś chce bawić, to czemu nie?

Jednak uwagi Dokiego i Wakemana wydają mi się słuszne.

 

A te 1W na litr to pewnie ze sporą nadmiarowością, o którą apelowałem wyżej :-) Grzałka musi być znacznie mocniejsza niż trzeba.

Po pierwsze po to, by nie trzeba było jej dokładnie liczyć.

Po drugie, że czasami będzie musiała grzać przy większej delta T. - co zrobić z małą grzałką 10W, gdy wyjedziesz na urlop i zamiast 20st zostawisz w domu termostat na +6 ?

Po trzecie grzałka musi mieć zdolność szybkiego regulowania temperatury, czyli podgrzewania wody w rozsadnym czasie, a nie tylko ledwie ledwie mocy, by tą temp. utrzymać.

Tak więc 400-500W grzałka będzie się w Twoim akwarium przeważnie nudziła (zamiast dzwonić na 0 700 :-) ) i dobrze, po co się ma biedaczka zamęczyć.

 

Jeżeli chodzi Ci Szaruś tylko o oszczędności a nie nowatorskie i oryginalne rozwiązanie ogrzewania akwarium, to wg mnie daj sobie spokój z c.o. i załóż zwykłą grzałkę.

Jak ją zrobisz wg recepty Dokiego, to też nie zaoszczędzisz zbyt wiele :-)

A kalkulator wyrzuć do kosza i ciesz się rybkami.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...