Ciemne drewno na podłodze

[Marbo]

Ciemne i do tego dość pstrokate (palisander) - dość licze pomarańczowo-czerwone przebarwienia, miejscami zzieleniałe i fioletowawe brązy.

Czy to się da zastosować w umiarkowanie nowoczesnym wnętrzu?

Pomocy teoretycy i praktycy!

 

 

[Ciechanka]

Jak najbardziej tak. Wszystko zależy od tego na jakie meble i detale się zdecydujesz. Tak naprawdę kolor podłogi nie warunkuje tego czy wnętrze jest nowoczesne czy "retro".

[Marbo]

http://foto.onet.pl/upload/3/21/_185389_n.jpg

 

Tak wygląda mój dylemat.

Jasne elementy są troszkę bardziej pomarańczowo-czerwone.

[Inka1]

O, ten kolorek po lewej to wypisz wymaluj moja yatoba głeboki brąz z niewielkimi prześwitami jaśniejszego, połączone z jaśniejszą glazurą, do tego ściany mam w ciepłeych odcieniach; wnętrze jest nowoczesne, wygląda OK - w każdym razie u mnie, jeśli chcesz podeślę zdjęcie

[Marbo]

Ten kolorek to nie jatoba. Bardziej przypomina np. teak. Z kolorem jatoby są w "zgryzie" ( zresztą kolor stolarki też mi się z piękną skondinąd jatobą gryzie). Sprawdzałam to, bo namawiano mnie na jatobę i pare próbek jatoby oglądałam.

 

U mnie też będzie jasny gres.

Inka ... Bardzo proszę o zdjęcia.

[Gość]

fajny kolorek, ale czy na takiej ciemnej podłodze nie będzie za bardzo widać każdy kurz? Mam w starym mieszkanu ciemne meble i po godzinie zcierania kurzu, powinnam znowu całą czynność powtórzyć. W nowym domu podłogę i meble mam już jasne bo znudziło mi się latać ze ściereczką.

[Marbo]

Verunia, z tym kurzem masz rację. Na ciemnym jest o wiele bardziej uciążliwy. Ja osobiście gdzieś w głębi duszy wolałabym jasny jesion na podłodze w salonie, ale moja druga połowa jest zdecydwanie przeciw (jesion będzie na poddaszu) i szukamy kompromisu. A że wpakowaliśmy się w trudny kolor stolarki to mamy za swoje.

Trochę mam otuchy (jeśli chodzi o kurz), że niejednorodnośc koloru będzie moim sprzymierzeńcem ale z kolei obawy, o których pisałam na początku. Przewertowałam sieć i nigdzie ni znalazłam fotografii wnętrza z tym drewnem.

[Inka1]

Ja się może powtórzę, bo gdzieś już o tym pisałam, ale... ja sie miło rozczarowałam, bo wcale tak nie widać kurzu , dużo bardziej go widać na "czereśni" choć to jasne drewno

 

PS. Dodam, że jestem pedantka w porządkach

[Gość]

Może nie widać po często sprzątasz?

[ania1719508426]

Ja mam na podłodze pstrokaty, ale ogólnie ciemny merbau. Kurz widać bardzo szybko, szczególnie pod światło - mam bardzo jasne wnętrza. Ale nawet mnie to cieszy, bo skłania do częstego sprzątania

Wygląda bardzo "modern" - tak lubię - w połączeniu z wąskimi wysokimi białymi listwami przypodlogowymi.

[Marbo]

Z tego co pamiętam, to jatoba (merbau też) są szlachetnie jednorodnymi podłogami w porównaniu z pstrokacizną "mojego" palisandra.

I głowna moja wątpliwość co do możliwości osiągnięcia efektu "modren" nie dotyczy właściwie tego , że drewno jest ciemne tylko tego, że pstrokate.

Wszystkie oglądane przeze mnie zdjęcia nowoczesnych wnętrz z ciemną podłogą miały podłogi jednorodne kolorystycznie. To zbieg okoliczności czy reguła?

[Gość]

Z tą pstrokatą podłogą nie będzie tak monotonnie, aby tylko nie przeładować wnętrza meblami i dodatkami. Jakiego koloru będą ściany? Ja wyobrażam sobie waniliowy kolor albo ecru

[Marbo]

Też się skłaniam ku jasnym kolorom na ścianach, a już obowiązkowo przy takim drewnie.