Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Projekt ORZESZEK Tiny & Wakmena


Recommended Posts

2006.05.13

jakoś dziwna jest data ale mi to nie przeszkadza.

Przyjechałem z moim Tatą na działeczkę i zamontowaliśmy skrzynkę i rozdzielacze na parterze. Oj potężnie to wyląda. No i zaczeliśmy rozwijać rury wielowarstwowe z firmy TECE do grzejników i do podłogówki. Na fajrant mój Tata miał siniaka na przedramieniu od rozwijania rolek z rurami a mnie bolała ręk od wbijania klipsóww styropian.

To był bardzo pracowity dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

2006.05.20

Oj to był bardzo pracowity dzień. Wczoraj pożyczyłem zaciskarkę i kalobrator do elementów TECE więc można troszeczkę popracować.

Dzisiaj na pierwszy ogień poszła instalacja ZWU. Zamontowaliśmy rozdzielacz i z nego już rurkami 16 ciągneliśmy poprzez trójniki 16-16-16 do kolejnych punktów poboru.

Następnie ciągneliśmy cyrkulację (pomaga mi mój Tata) po całym domku rurkami Pex 20. Chyba będzie pięknie pracowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2006.05.21

Zapomniałem wspomnieć, że 13-tego maja zamontowali mi również kolektory słonecze. Na dachu mam tylko 2 panele słoneczne a tuż pod nimi w garażu 2 zasobniki jednowężownicowe po 250l.

Przyjechało 2 "fachowców" (współzałożyciel firmyMM SOLAR i jego pomocnik) około 13:30 i zakończyli montować, napełniać i rozruch około 22:30. Oczywiście zanim zaczeli montaż "zapytałem" czy miedź będą lutować na luty twarde. To raczej nie było pytanie a raczej żądanie. Nie chciałbym z różnych powodów za parę miesięcy poprawiać instalację bo zdarzyły się jakieś przecieki z powodu przegrzania się instalacji (a tym bardzie wydaje mi sie nieporozumieniem montowanie rurek Pe(x) do instalacji solarnych).

Montaż przebiegał w miarę sprawnie (bo prawie cały czas byłe przy nich i kontrolowałem) i uwag prawie nie mam. Sorki ale jestem dość surowy.

Jak zamawiałem mój zestaw to (z różnych przyczyn i ... układów) udało mi się obniżyć koszty robocizny do 600 PLN gdzie za taki zestwa pobierają opłatę około 1000. Za ich pracę wyszło prawie 40 zł/ godz. / osobę co jest dość wysoką stawką. Oczywiście ktoś napisze bo to są fachowcy a ja raczej odpowiem na to w ten sposób, że jak za taką pracę to jest zdecydowanie za dużo.

Na koniec dnia pytał się czy potrzebuję szczegółowe zestawienie materiałów czy wystarczy tylko suma za materiał. Następnego dnia dzwoni i podaję cenę za materiał 670 plus 600 za robociznę. Ojjjj. Coś mi tu nie gra!!!!!!!! :evil:

Spisałem każdą kształtkę i każdy metr rurek, pojechałem do Castoramy i wyszło mi .... niecałe 400. Zadzwoniłem do firmy MM SOLAR i poprosiłem o szczegółowe zestawienie materiału. Po paru godzinach na pocztę elektroniczną dostałem plik w Exelu z wyszczególnienie na kwote 620PLN.

Czy to juz nie jest śmieszne. Jak sie doczytałem to na ich wyszczególnieniu był 11 nypli gdzie ja wszystkich rozmiarów doliczyłem się tylko 5. Zamiast zwykłego zaworu miałem wpisany zawór śrubunkowy za cenę dwukrotnie wyższą. Cena miedzi była prawie dwukrotnie wyższa a ilości znacząco zawyżone. W wyszczególnieniu była niewielka obróbka blacharska w cenie 20 PLN gdzie jej zamówienie tą firmę nie kosztowało więcej jak 6 PLN (sam zamawiałem obróbki więc ceny blach i kosztów przycięcia i gięcia znam).

Tak to jest tania robocizna - to nadrobimy na sprzedaży materiałów!!!!! Takie podejście do sprawy bardzo mi się nie podoba.

Mój kolega z pracy zrobił u nich wycenę bardzo dużego zestawu (I etap - 5 paneli i 1 zasobnik 500l., II etap - kolejnych 5 paneli i kolejny zasobnik 500l.) i w pozycji I etapu "obróbki blacharskie, uszczelniacz dekarski, śruby" wpisali koszt 170 PLN. To chyba troszeczkę za dużo. Jak by wpisali 30 PLN to by napisali prawdę ale nie taką kwotę.

Coś z nimi trzeba będzie zrobić. :evil: :evil: [/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2005.05.27

Wczoraj na działkę przywiozłem 10,5 mp drwa opałowego (buk, brzoza, dąb). Było to dość męczące dopołudnie ale po południu kończyłem lutować miedź na luty twarde. Wyprowadziłem 2 przewody do kominka z wężownicy w zasobniku z garażu do pomieszczenia gospodarczego (mini kotłowni) oraz wyjście ciepłej wody z zasobnika.

Dlaczego lutuję lutem twardym? Bo ma większą wytrzymałość i jest pewniejszy. Taki lut nie ma prawa nigdy przeciekać bo trwale łączy się z miedzią w temperatuże ponad 400 stC. Tworzy tzw. ciągłość rury.

Ma być dobrze i trwale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...