Przemasek114 12.08.2009 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Mam kolejny problem, a mianowicie w kwietniu miałem wylewane posadzki. Po miesiącu w miejscu gdzie jest chodzone zaczęły się ścierać. Przy ścianach i rogach pękać, a śrubokrętem idzie się podpisać na betonie tak się kruszy. Zaciskałem zęby, bo myślałem, że jak przyjdą w końcu kafelki to będzie ok. Ale nie, murarz zauważył, że jak się chodzi to w niektórych miejscach się ugina, a wczoraj zaczęła pękać przy chodzeniu. Więcej nic tylko w auto i po jechałem po gościa od wylewek. Po oględzinach stwierdził, że nie były podlewane i beton spaliło, a teraz zastanawia się jak to naprawić , bo nie chce kuć ze względu na podłogówkę. Wspominał o jakiejś chemii co niby od środka wzmocni cały beton. Ja osobiście w to nie wierzę. Może macie jakieś propozycje jak to zrobić bez kucia zwłaszcza, że już mieszkamy, a ściany wycekolowane i pomalowane, ale jeszcze przed kafelkami,ale się rozpisałem. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.08.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Jeśli bez kucia to chemia. Zajrzyj do dzienniku Nitubagi. Nie kładź na to nic - gresu, ceramiki, drewna. Wszystko szlag trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 12.08.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Jeśli wylewka ugina się podczas chodzenia to nie pozostaje nic innego tylko kucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.08.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 A generalnie zaczęłabym od kierbuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemasek114 12.08.2009 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Teraz na pewno nie będę nic kładł(brak kasy), ale za parę lat i owszem. Tylko, że za kilka lat to ta firma może już nie istnieć. Chcę kuć żelazo póki gorące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.08.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Teraz na pewno nie będę nic kładł(brak kasy), ale za parę lat i owszem. Tylko, że za kilka lat to ta firma może już nie istnieć. Chcę kuć żelazo póki gorące Za parę lat to nie będzie tej wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 13.08.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Kto układał styropian pod wylewkami? też miksokreciarze? pewnie styropian jest byle jak rzucony na podłogę i na to poszła wylewka. Ja układałem styropian z ojcem 2 tygodnie (około 290m2) na co pan miksokreciarz powiedział że jego ekipie (3 osoby) zajęłoby to 2 godziny Przecież wylewka się nie ugina tylko to co jest pod nią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aawol 13.08.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 nasączanie betonu niewiele zmieni ( jeśli cokolwiek) podejrzewam jakość styropianu.... ostatecznie możesz zrobić podparcie wylewki ale to ryzykowne jeśli nie znasz wytrzymałości betonu ( a pewnie nie znasz) no powstanie problem mostka cieplno-akustycznego.... Podparcie robi się wiercąc w wylewce otwór ok 50 mm następnie trzeba odrobinę wytopić styropian pod wylewką ( palnikiem lub opalarką , i zalać otwór betonem. Podkreślam że to ostateczność no i trzeba uważać na rurki z podłogówką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemasek114 13.08.2009 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Styropian układali oni. Powiedzcie o co chodzi z tą chemią, czy to naprawdę pomaga ? Myślę, że z tymi podporami to nie wyjdzie, bo jak nie mają w tym żadnego doświadczenia to lepiej niech się za to nie biorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 13.08.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Wylewki by się nie uginały gdyby pod nimi podłoże było stabilne /styropian - chudziak - zagęszczenie gruntu/. Nie uginały by się też gdyby były wykonane jak strop. I wylewki i to co pod nimi jest sp......ne. Czy chemia pomoże? - nie jestem wróżką ale lubię słuchać Rodina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 13.08.2009 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 W/g mnie beton "szlag trafił" jak nie był pielęgnowany po wylaniu.Teraz lub z a 3-4 lata tylko kucie i lanie od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 13.08.2009 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 W/g mnie beton "szlag trafił" jak nie był pielęgnowany po wylaniu. Teraz lub z a 3-4 lata tylko kucie i lanie od nowa. Eee tam pitolenie... jaka znowu "pielegnacja betonu" przy wylewkach z mixokreta? TO ma wyschnąć w spokoju i tyle. "pielęgnowanie" - co wodą chciałbyś to polewać?? Panowie zaoszczedzili na cemencie i sypali więcej piachu... ot co... a teraz kiła mogiła - kilof, taczka i niech drą posadzki... a jak umowy nie było to dupa zbita... a znając życie - nie było pozdrawiam Browar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aawol 14.08.2009 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Eee tam pitolenie... jaka znowu "pielegnacja betonu" przy wylewkach z mixokreta? TO ma wyschnąć w spokoju i tyle. "pielęgnowanie" - co wodą chciałbyś to polewać?? Panowie zaoszczedzili na cemencie i sypali więcej piachu... ot co... a teraz kiła mogiła - kilof, taczka i niech drą posadzki... a jak umowy nie było to dupa zbita... a znając życie - nie było pozdrawiam Browar a czy wylewka uboga w cement się ugina????? wydaje mi się że pęka..... jeśli nie pękają wylewki to nie lipny skład mieszanki tylko podbudowa do D..y Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 14.08.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 z tego co pisał Przemasek114 to i skład mieszanki coś nie teges (wylewka się kruszy) i styropian niedbale ułożony albo styropian położyli elewacyjny a nie do podłóg. Pytanie: jakiej grubości styropian dawaliście? Idzie w jednej warstwie czy w kilku? Wiesz na 100% że położyli styropian EPS100? Wiem że to masakra ale ja chyba raczej bym to wszystko zrywał - oczywiście po konsultacji z kierbudem. - jeżeli coś tam się ugina to kafle w tym miejscu będą pękać... A może wylewka się ugina na dylatacjach? Bo to byłoby dopuszczalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 14.08.2009 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Eee tam pitolenie... jaka znowu "pielegnacja betonu" przy wylewkach z mixokreta? TO ma wyschnąć w spokoju i tyle. "pielęgnowanie" - co wodą chciałbyś to polewać?? Panowie zaoszczedzili na cemencie i sypali więcej piachu... ot co... a teraz kiła mogiła - kilof, taczka i niech drą posadzki... a jak umowy nie było to dupa zbita... a znając życie - nie było Browar Popieram Przyoszczędzone na cemencie, albo wykonawca opędzlował paletę cementu. Szczerze współczuję. Sam mam problemy z wylewkami (szczegóły w stopce). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemasek114 14.08.2009 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 No to troszkę sprostowania drodzy forumowicze.Większość posadzek była wylewana na podłogówkę, a w pozostałych była różna wysokość: 5, 8 lu 10 pod kominkiem wcale. Materiał miałem swój i jeszcze mnóstwo tego zostało: paleta cementu i ok. 15 ton żwiru. Byłem przez cały dzień na budowie aby dopilnować czy wszystko zalewają jak ja chcę(chodzi o wysokości). Z tego co sie próbowałem dowiedzieć to podobno powrzechną praktyką jest, że celowo dają mniej cementu, aby się łatwiej zacierało. Faktycznie umowy nie było, ale to w sumie nie jest problem, bo szef tej firmy się nie wykręca od odpowiedzialności tylko zastanawia się co z tym począć. Wiadomo, on chce jak najtaniej i najłatwiej, a ja chcę jak najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 14.08.2009 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Klasyka to dwa worki cementu na kreta. Tak powinno się dawać i pewnie co solidniejsi (pozdrawiam Janzara tak robią...U mnie było 1,5 worka i na razie czekam, mam nadzieję, że nie bedzie problemów, aczkolwiek żałuję, że wcześniej nie sprawdziłem jak ma być. Wylewkarze poleceni niezależnie przez dwóch forumowiczów, nawet nie sądziłem, że ktoś może oszczedzać na moim materiale.Dwóch podwykonawców w firmie mojego kierbuda potwierdziło, że dają mniej niż dwa worki, m.in. z powodu łatwiejszego zacierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 14.08.2009 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 No to troszkę sprostowania drodzy forumowicze. Większość posadzek była wylewana na podłogówkę, a w pozostałych była różna wysokość: 5, 8 lu 10 pod kominkiem wcale. Materiał miałem swój i jeszcze mnóstwo tego zostało: paleta cementu i ok. 15 ton żwiru. Byłem przez cały dzień na budowie aby dopilnować czy wszystko zalewają jak ja chcę(chodzi o wysokości). Z tego co sie próbowałem dowiedzieć to podobno powrzechną praktyką jest, że celowo dają mniej cementu, aby się łatwiej zacierało. Faktycznie umowy nie było, ale to w sumie nie jest problem, bo szef tej firmy się nie wykręca od odpowiedzialności tylko zastanawia się co z tym począć. Wiadomo, on chce jak najtaniej i najłatwiej, a ja chcę jak najlepiej. Jak została paleta cementu to może warto się zastanowić dlaczego została..? Co do żwiru to nie bardzo kumam.. przecież do wylewek z miksokreta sypie się piach (i to dosyć drobnoziarnisty) i cement, a nie żwir... Jak się wylewka łuszczy i kruszy to na 99% za mało cementu lub czasem za szybkie i za mocne grzanie (np.przy podłogówce) - ale to raczej w obecnym sezonie wykluczam bo kto w lecie grzeje...? A "zastanawianie sie co z tym zrobić" zamiast działania to typowe dla wykonawców oby się nie "zastanawiał" z rok pozdrawiam Browar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rad.Lin 15.08.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 WitamCzy Państwo mają choć odrobinę wiedzy o budowaniu?Pytam o wiedzę a nie o zasłyszane pseudoinformacje od przysłowiowego Jaśka . Beton wiąże w warunkach wilgotnych. Woda jest konieczna do osiągnięcia przez beton właściwej wytrzymałości. Przy temeraturze jaka jest latem każdy beton (w tym posadzki ) musi być polewany wodą (oczywiście nie pod ciśnieniem).Sensowna ocena przyczyn jest możliwa tylko wtedy kiedy widzi się ową posadzkę. Przyczy może być wile. Drogi inwestorze nie ufaj internetowym "rozwiązywaczom " technologicznych problemów Twojego domu. Budownictwo to rozległa wiedza a nie słup ogłoszeniowy z wiszącymi ulotkami. Dom to nie koszula czy para butów. Warto wykazać więcej szacunku dla Państwa pieniędzy , które wydajecie na realizację wymażonego gniazdka.Na koniec wiedzcie Państwo, że to Wy poniesiecie wszelkie konsekwencje podjętych (mniej lub bardziej świadomie) decyzji a nie Wasi "zdalni" doradcy.Wszelkiej pomyślności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 15.08.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 ...... każdy beton (w tym posadzki ) musi być polewany wodą (oczywiście nie pod ciśnieniem). Ja to chyba się starzeje bo zaczynam nie dostrzegać tak wyważonych odp.Kto ci tak naopowiadał?Czy szlichta betonowa końcowa albo zacieranie mechaniczne coś ci mówi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.