Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beton z gruchy -jak wykorzystać odpady


Mawram

Recommended Posts

witam,

w projekcie mam

ok 30 m3 betonu B10 i 80m3 B25 tj.:

podbeton,ławy, ścianki żelbetowe (4x 25x90x310cm), strop

zakładam,że przy każdym transporcie będzie prawdopodobnie pewna ilość betonu do wykorzystania.

jak najlepiej wykorzystać nadmiarowy beton?; na etapie sso, gdzie sprawy POŚ, tarasów,podjazdu itp. są daleko trudne do określenia ?

poproszę o pomoc w jak najlepszym zagospodarowaniu niewykorzystanego betonu

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście zakładam,że się nie pomylę :)))

jednak w kosztorysie ilośc betonu nie uwzględnia zbrojenia. ja mam 187 m fundamentu z ławą 80 cm.zbrojenia sporo.

chciałem zapobiec sytuacji,w której kolejny transport zapewni ponadwymiarową ilosśc betonu.

co z tym począć?

koncepcje:

wylanie podjazdu

wykonanaie studzienki zbiorczej dolnego żródłą z odweretów pionowych

wykonanie ogranieczenia pionowego zjazdu na droge gruntową

wylanie podłoża pod POŚ ( z biologicznie czynnym złożem)

itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaszaluj sobie bunkier w ogródku i zalejesz tymc o ci zostanie :lol:

 

A jak juz nie masz weny na bunkier toniech Ci wyleją na kupę i tyle.... kiedyś rozwalisz młotem i będzi gruz np. pod podjazd dogarażu..

 

to wersja pesymistyczna,

pytałem o sprawdzone sposoby na wykorzystanie nadmiaru betonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie zacząłeś a już liczysz ile zostanie

lepiej policz każdą dziurę do zalania przed zamówieniem , a nie kieruj sie projektem

 

z doświadczenia wiem że wszędzie gdzie wykorzystasz resztki to i tak w przyszłości bedziesz to skuwać , bo np. posadzka musi być 10cm niżej, podjazd już za wysoko podlany itd. wiec to co ci zostanie niech se betoniarnia zabierze do siebie , przynajmniej u mnie betoniarnia brała jak coś zostawało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozwiązałem problem dodatkowym budynkiem, schowek na kosiarkę, wszystko mieszczące pomieszczenie plus wiata na kolejny samochód, lub miejsce na kajaki. Bob Budowniczy zrobił wykop, wstawił zbrojenia i na razie z wylewania ław domu mam już połowę tego czegoś także zalane. Podejrzewam że z takich odpadków za które de-facto i tak zapłacę powstanie dodatkowy budynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszałem,że betoniarnie nie chcą odbierać pozostałego betonu w gruszce , stąd moje pytanie.

może rzeczywiście niepotrzebnie się zastanawiam ponieważ nie rozmawiałem jeszcze z dostawcą

pzdr

Nie przyjmą. Przy większych ilościach np. 20m3 zamawiaj "na dowóz" czyli grucha 9 + 9 + "na dowóz". Pod koniec lania będziesz wiedział ile brakuje i domówisz 1,5 czy 2m3. Resztę wylej byle gdzie poczekaj i skuj a potem gdzieś wykorzystasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

nie wiem jak liczycie ten beton ale podejrzewam że słabo..., chociaz jakbym słuchał budowlańców to też miałbym kilka m3 porozlewanych po działce do skucia. a że mierzyłem sam i liczyłem sam to z każdego transportu zostawało max 2, 3 taczki. przy ostatnim transporcie został 1m3 ale zapłacili za to betoniarze- był zakład, założyli się i przegrali - twierdzili że sie pomyliłem i domówili. :evil:

a to co zostało to zbiłem coś na kształt drabiny i miałem formę na płyty chodnikowe, które ułożyłem jako część podłogi w blaszanym garażu...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wątek.

Ja już jestem po wszystkich welwkach z gruszki ale zawsze był to temat newralgiczny. Na ławy beton liczyłem sam i okazało się, że zabrakło ok 2m3 -czyli bardzo dużo. Sprawa otarła się o reklamacje u dostawcy, że dostarczył mniej niż zamówiłem.

Na chudziaka też sam liczyłem i zostało ok 1m3. Betoniarnie nie bardzi chcą przyjmować a jesli już to biorą za to dodatkową opłate + to co kosztuje ten metr :evil:

Na strop liczył szef murarzy bo na niego ten obowiązek zwaliłem. Okazało się że zamówił ok 1m3 za mało-musieli dowieźć i dowieźli ale za tą dowózke doliczyli sobie 120zł :evil: + wartość domówionego betonu.

Dlatego doskonale rozumiem temat. Murarze mówili, że możnaby zrobić sobie szalunek pod ogrodzenie lub wjazd i to co zostaje lać w ten szalunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedzi,

przy dużej ilości betonu zamawianego na raty do poszczególnych etapów robót może sie okazać, że jednak ciężko idealnie wyliczyć m3.

u mnie np. na cały dom zużyję 6 ton stali - najprawdopodobniej w kosztorysie mam to nie uwzględnione a to tworzy dużą objetość.

dryga sprawa,że nie jestem w stanie poświęcić tyle czasu na placu budowy aby sprawdzić dokładną ilość betonu.

chciałbym uniknąć wylewania na grunt i potem ewentualne rozkuwanie

( niepotrzebna robota) ,chyba,że do utwardzenia drogi to dobry pomysł.

-bedę chciał wykonać wykończenie wjazdu na działkę przez rów -boczne

ograniczenia wjazdu

- studzienkę na rozdzielacz do rur sond pionowego kolektora

- belki 4 m wykorzystane pod lekki taras drewniany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko te belki co będziesz wylewał to już w tym miejscu gdzie będą docelowo leżały bo taka belka, a rozumiem, że będzie zazbrojona, swoje waży i ręcznie jej nie przetransportujesz. U mnie raz wylali źle wieniec o długości ok 3,2 metra. Jak go usuwali to poprostu zwalili go na dół i potem tak leżał jakiś czas. Dopiero niedawno jak miałem koparke na budowie to ten wieniec przewiozłą w miejsce gdzie będzie taras - tam ten wieniec/belke zakopie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w kwestii ilości zamawianego betonu.

Nie wiem jak wyliczają ci co im starcza akurat i nie jest ani za duzo ani za mało. Ja jak zamawiałem beton na chudziaka myslałem, że w tym przypadku pomylić się nie da bo wystarczy tylko wiedzieć jaka będzie powerzchnia zalewania, pomnożyć ją przez grubość i będzie ok. W chudziaku nie ma zbrojenia, które może utrudnić wyliczenia. Byłem skłonny zamówić 0,5-1m3 więcej niż mniej bo przecież na powierzchni ok 130m2 te 0,5m3 rozejdzie się po kościach. Jeszcze mnie w tym sposobie myslenia, błednym dla mnie a nie dla nich, jak się potem okazało, utwierdzali pracownicy betoniarni.

Nie wiem jak u Was ale u mnie ani strop ani chudziak nie był wylewany z dokładnością co do 0,5 cm na całej powierzchni zalewania. Po prostu budowa to nie apteka. Dlatego wystarczy, że grubośc wartswy chudziaka czy stropu będzie grubsza lub cieńsza o te 0,5cm a na każdych 100m2 powierzchni wylewania zostanie nam lub zabraknie 0,5m3 betonu. Oczywiście gdyby można było ten 1m3 betonu co został przy zalewaniu chudziaka wylać tam gdzie jest już wylane to by się nie przelało ale z tego co się orientuje wylewanie nowego betonu w miejsca gdzie beton juz był wylany kilkadziesiąt minut temu jest niezgodne ze sztuką więc pogrubić się już nie da.

I tak jak zamówimy za duzo i wylejemy byle gdzie to mamy kaca że te 100, 200 lub więcej zł mamy "w plecy" + w przyszłości może nam ten beton w gruncie przeszkaszać. Jak zamówimy za mało to za dowóz tego brakującego 0,5-1m3 zapłacimy jak za zboże+często opłata za pompe w czasie gdy czekamy na dowóz brakującego betonu a to oznacza też pare stówek "do tyłu".

 

Suma sumarum podczas wylewania betonu z gruchy warto mieć jakieś sensowne miejsce gdzie się "zrzuci" ewentualną nadwyżkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...