Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To jest bardzo ciekawy stereotyp dotyczący kleju. Ja zanim się wybudowałem też słyszałem, żeby nie robić na klej, bo drogo. Tyle że to nie ma pokrycia w praktyce. Jeżeli będziesz nakładał klej taką kielnią z grzebieniem co proponują producenci BK to na cały dom wyjdzie kleju za ok 500-700 zł. Policz sobie ile potrzebujesz cementu, wapna, piachu do zaprawy. Był gdzieś na forum temat dotyczący właśnie wyboru klej czy zaprawa i ktoś tam przeliczał, że klej wychodzi nawet taniej niż zaprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem chłopaki i dziewczęta- rzucę swoje trzy grosze. JA postawiłem dom z ytonga na klej - klej kosztował mnie ok 400 zł ( był to klej solbetu) . Nie sądzę żeby koszt robienia zaprawy był mniejszy. Co do dachu- dachami zajmuję się na co dzień i cena jaką ja bym zaproponował za m2 tej konstrukcji to 60zł. w tej cenie było by już to co na pełen dach się składa- czyli rozsądna ilość okien, rynny, obróbki blacharskie itp. Oczywiście okna można wstawić później, ale później nikt tego nam za darmo nie zrobi- za wstawienie okna przy blacho dachówce trzeba by liczyć ok 500 zł/szt. przy dachówce ok 400zł/szt.

Co do tego czym pokryć dach .....no cóż każdy będzie chwalił swoje. Osobiście wybrałem dachówkę ceramiczna bo akurat była w dobrej cenie- nie bronił bym się przed blacha ale.....

Jeśli blacha to tylko naprawdę dobrej jakości a taką dostaniesz w cenie dachówki. Pozostaje jeszcze kwestia jakiej firmy(jakości) kupisz rynny, okna połaciowe, blacharki itp. Przykład -mam okna połaciowe fakro, w cenie od producenta po rabatach itd. pol 1,100 za szt(są to naprawdę dobre połaciówki) w castoramie kupisz połaciowe za 600zł. ale tego nie dał bym sobie nawet do szopy wstawić-czyli coś kosztem czegoś i tak jest ze wszystkim. Zaoszczędzić możemy ale trzeba liczyć się z tym że będzie to nie zawsze dobrej jakości i nie zawsze nam się podobać - przykład : mogłem kupić kafle na podłogę za 250zł/m2 ale kupiłem za 40zł/m2 bo zwyczajnie na te pierwsze mnie nie stać chociaż podobały mi się bardzo:)

Stan surowy zamknięty zrobiłem za 60 tys. krocie pochłonęły instalacje- czy 150 tys. jest realne? Oczywiście przy założeniu że cudów nie będzie i ostro tnę koszta na materiałach ale to niestety nie zawsze daje korzyść. :(

Edytowane przez BrunoBanani
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzelę trochę orientacyjnie ale da Ci to jakiś wgląd............Instalacja elektryczna wraz z robocizną ( okablowanie, ze skrzynki do budynku, instalacja alarmowa, net, tv itp. osprzęt legranda) wyniosło w przybliżeniu ok 9 tys. Instalacja wod-kan, co, podłogówka, wentylacje montaż zbiornika oczyszczalni, grzejników i wszystkiego co potrzebne by kranami poleciała woda a do oczyszczalni ścieki - robocizna 4,5 tys.

Materiał ( oczyszczalnia, kibelki pod zabudowę , piec (hainztechnic) miedz, grzejniki ,zbiorniki, naczynka wyrównawcze , krzywki, kształtki, pakuły ;)itd. to 35 tys.

Z tym że sama oczyszczalnia to ok 10 tys. a piec ok 3 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest to pomieszczenie niby gospodarcze zaraz przy kuchni? a niemasz problemu ze masz wiecznie syf w kuchni , wkoncu moze dmuchnac calym syfem na kuchnie ? wiecznie sie nanosi itd? jak masz to odgrodzone masz tam normalnie drzwi? wejscie do tego pomieszczenia masz tylko od strony kuchni? Osobiscie wolalbym tez ogrzewanie weglowe zrobic ale myslalem zeby wykorzystac ten pokoj na dole tak jak w projekcie w wersji co na wegiel, odrazu mialbym tam tez pomieszczenie gospodarcze i zrobilbym sobie tam drzwi od strony dworu zeby tamtedy nosic wegiel , drzewo itd, zeby nie przez dom. Edytowane przez mateusz1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to najlepsze rozwiązanie ale tragedii nie ma, nawet jak czyszczę piec raz na tydzień. Węgla w końcu nie podstawiają mi z wozu a wsypuje go z wiaderka, to samo z popiołem. Jedyne co bym polecał to odrazy zaplanować wejście od holu - mi to umknęło przy wylewaniu podstawy pod komin i niestety drzwi są od kuchni. Oczywiście jeśli nie masz ciśnienia na ten mały pokój to na 100% wybrał bym ta wersję z pom. gos i drzwiami od zewnątrz:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest trochę małe, ale nie miałem problemu z odbiorem- trzeba tylko pamiętać o wentylacji i doprowadzeniu powietrza z zewnątrz. Przed jednak pytałem sie kominiarza który miał robić mi odbiór i mówił cos o 3 m2- ale na 100% niepamietam. Tak czy siak zasypowy piec można tam zgrabnie wepchać i da się z tego w miarę normalnie korzystać aczkolwiek mogło by być lepiej więc polecam jeśli już to przestawienie drzwi i ewentualne przemyślenie powiększenia tego pomieszczenia kosztem holu, lub poświeceniu małego pokoju ewentualnie dostawieniu na zewnątrz małego pom. gospodarczego na sam piec.

,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:

No to moze i ja swoje 5 groszy wtrace

Co do stawiania scian na klej, to ja mam bloczki Solbet wlasnie na klej, i do tych bloczkow klej byl dany gratis, oczywiscie kilka workow trzeba bylo dokupic, ale to groszowe sprawy.

Co do zmieszczenia sie w 150tys, dla mnie nie realne, Moze dlatego ze mi firma wszystko robi i nie mam pojecia ile mozna zaoszczedzic wlasna robocizna.

To ze nie wykonczy sie poddasza, az tak wiele oszczednosci nie przyniesie, bo skoro ocieplenie i ogrzewanie bedzie zrobione, to juz tak wiele do zrobienia nie zostanie. Tak naprawde to jedynie lazienka na poddaszu to znaczny wydatek, bo pokoje to juz nie.

Co do pieca w pomieszczeniu gospodarczym to te posty mnie najbardziej ruszyly.

Ja nie bede mial pieca na wegiel ale zupelnie z innych powodow niz tu piszecie.

Ludzie wy chyba macie jakas fobie narodowa z tym syfem z kotlowni.

Nasi rodzice cale zycie zyli z piecami w kuchni (nie w kotlowni tylko w kuchni) i nie pamietam jakiegos syfu w domu z tego powodu Chyba troche przesadzacie z tym syfem, popiolem, czarnymi scianami. weglem itp... zwlaszcza przy obecnych standardach,piecow (Szczelnosc, dokladnisc, wentylacja, masa czujnikoww i wyzsze standardy paliw stalych)

Soory jesli kogos urazilem tym postem:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maro Ty masz rację:) Przecież faktycznie ja też pamiętam jak mieliśmy w pokoju piec kaflowy w którym się cały czas paliło, a w kuchni też piec na węgiel i oprócz tego że czasem przy dokładaniu wypadł jakiś wąglik i wypalił dziurę w dywanie to było OK.

Klej do BK - mnie wyszedł dokładnie 632 zł, miesza się go szybko i łatwo. A betoniarka to też więcej prądu bierze niż mieszadło...Cały problem polega na tym żeby faktycznie trzymać się zalecanej grubości (cienkości:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę się wtrącić w dyskusję o wyborze pieca i syfie w domu to nie wyobrażam sobie teraz montowania w takim domku kotła na węgiel jeżeli jest gaz przy działce - albo tak jak Mateusz pisze na tej samej działce.

Węgiel to żadna oszczędność - no chyba że masz własny skład. Na każdej tonie oskubią Cię na 50kg, na kaloryczności to samo. Wszelkie brykiety i pellety wychodzą nawet drożej niż gaz a koszty gazu wg moich obliczeń dla całego takiego domku na rok razem z CWU i kuchenką to mniej niż 2000 zł razem z opłatami stałymi. Nie musisz budować komina, bo spaliny z kondensata można zgodnie z przepisami wyprowadzić przez ścianę.

Mieszkam póki co w domu z kotłem na paliwo stałe i nie wyobrażam sobie, żebym w nowym domu miał palić węglem. Może dlatego, że jestem wygodny i unikam wszelkiej "obsługowości" urządzeń, bo to dom ma być dla Ciebie, a nie Ty dla domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:

No ja takze wyliczalem koszty ogrzeweania gazem i wychodzi to zupelnie inaczej, po za tym tu gdzie mieszkam teraz oprucz oleju opalowego jest to powszechne ogrzewanie, i niestety do najtanszych nie nalezy. Ja dede mial w garazu piec gazowy dwufunkcyjny z zamknieta komora spalania do CWU i CO ale bede go uzywal tylko jako wspomaganie CO a latem do CWU.

Chcialbym takze zwrucic uwage na to ze chistoria zawsze kolem sie toczy i to co juz bylo, wraca ponownie tylko w bardziej udoskonalonej formie.

Jedyne co teraz zaluje to to ze nie postawilem komina przy kuchni. Mugl bym teraz postawic w kuchni piec kuchenny, widzialem takie piece tutaj i naprawde jest to super sprawa, tymbardziej ze widzialem na zywa jak to dziala. Oprucz mozliwosci gotowania na tym piecu moze to takze zasilac CO i CWU. To oczywiscie kwestia gustu ale mi sie to bardzo podoba. Paliwa stale typu ekogroszek ,brykiet czy pelet sa oczywiscie drozsze niz zwykly wegiel i drewno, ale tylko pozornie. Oprucz ceny nalezy takze zwrucic uwage na takie parametry jak wilgotnosc i zawartosc popiolu.

Sam bede mial piec gazowy, ale z innych przyczyn, pisalem o nich duzo wczeniej i nie bede sie teraz rozpisywal (Chodzi o dyrektywy EU o redukcji gazow cieplarnianych, ktore Polska wczesniej czy puzniej bedzie musiala spelnic) Piec gazowy bedzie spelnial u mnie role pomocnicza kiedy nikogo nie bedzie w domu.

Ogien w domu takze powoduje milsza atmosfere, oczywiscie to moje zdanie i nie mam zamiaru nikomu tego zdania nazucac, a to forum jest wlasnie po to zeby wymieniac zdania , pomysly i doswiadczenia

Jak mi sie uda to wklejam wykres kosztow opalu i zdiecie takiego wlasnie pieca kuchennego.

Kozty paliw.jpg

Piec kuchenny.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:

No udalo sie wkleic

w takim piecu najlepiec palic brykietem kominkowym. Taki brykiet ma tak mala wilgotnosc ze praktycznie wogule nie zanieczyszcza pieca, a z 1 tony takiego brykietu jest od 3,5 do 7 kg popiolu.

Wklejam takze zdiecie takiego pieca w kuchni.

Naprawde jest to super sprawa i zupelnie inaczej to pracuje niz piece ktore pamietamy z dziecinstwa(oczywiscie kuchenka gazowa tez musi byc w takiej kuchnina lato )

Kuchnia z piecem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nikogo nie mam zamiaru na siłę przekonywać do jakiegoś rozwiązania. Pokazuję tylko co kierowało mną przy podejmowaniu takiej a nie innej decyzji i pozostawiam to do własnej oceny czytelnika.

Osobiście uważam, że przy takich stosunkowo małych domkach inwestycja w wiele źródeł ogrzewania jest zwyczajnie nieopłacalna, bo koszt zrobienia instalacji, zakupu drugiego kotła, sterowników itd nigdy się nie zwróci przy tak małych różnicach w cenie węgla i gazu.

 

Ta druga kuchnia super wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:

No to u mnie bedzie podobnie, czyli kominek ale z plaszczem wodnym i piec gazowy pomocniczo. Oczywiscie na papierze to ogrzewanie gazowe bedzie glownym ogrzewaniem, ale tylko na papierze. (chodzi jak juz wczesniej pisal;em o dyrektywy EU)

Po prostu w kraju w ktorym teraz mieszkam juz ten temat przerabiali i mam zamiar skozystac z ich doswiadczen:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...