Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W czwartek otrzymaliśmy pozwolenie na budowę, po świetach geodeta i ruszamy. Dori, Kola jak tam u was to wygląda?

 

G R A T U L A C J E :lol: :lol: :lol:

 

My na razie dostaliśmy pozwolenie na oczyszczalnie :) To już coś. A pozwolenie na budowę też pewnie lada moment dostaniemy :)

 

Gacuś a Ty złożyłeś w końcu papiery do starostwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek otrzymaliśmy pozwolenie na budowę, po świetach geodeta i ruszamy. Dori, Kola jak tam u was to wygląda?

 

GRATUUUUUUULUUUUUJJJJJJJJJEEEEEEEEEEMMMMMMMYYYYYYYY!!!!!!

 

a dwa tygodnie na uprawomocnienie już minęły :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Przyłączami się do GRATULACJI

 

... Co do uprawomocnienia to nieoficjalnie roboty można rozpocząć wcześniej, byle nie było wpisu do dziennika budowy w tym okresie !!!!

 

Po co marnować tak cenny czas :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje

A co do uprawomocnienia - mozna zebrac podpisy od sasiadow ktorzy mogliby sie sprzeciwic - ze tego nie zrobia - my tak zrobimy i w ten sposob uprawomocnienie bedzie w dniu otrzymania pozwolenia :lol:

 

I jeszcze pytanie: ile dni czekales na wydanie pozwolenia? Pani ktora nas obsluguje powiedziala ze nie bedziemy czekac owych przepisowych 65 dni ale nie byla w stanie powiedziec ile...Chyba ja pomecze przed swietami i zrobie zaraz do niej halo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gacuś a Ty złożyłeś w końcu papiery do starostwa ?

 

Tak oczywiście złożyłem ,projekt w końcu został poprawiony i zrobiony tak jak chciałem ale niestety były nadal braki (brak uzgodnień wjazdu i odrolnienia - niby zawiniły urzędy), Pan Grzegorz ma donieść brakujące papiery do starostwa osobiście :cry:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gacuś a Ty złożyłeś w końcu papiery do starostwa ?

 

Tak oczywiście złożyłem ,projekt w końcu został poprawiony i zrobiony tak jak chciałem ale niestety były nadal braki (brak uzgodnień wjazdu i odrolnienia - niby zawiniły urzędy), Pan Grzegorz ma donieść brakujące papiery do starostwa osobiście :cry:

 

Pozdrawiam

 

Gacuś, a on powiedział wam o tych brakach czy Ty sam je zauważyłeś ? Bo powiem szczerze, że aż tak dokładnie to mojego projektu nie przejrzałam (wyszłam z założenia, że jak trzymają projekt 2 mies. to wszystko jest) i teraz się zastanawiam czy czegoś nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gacuś, a on powiedział wam o tych brakach czy Ty sam je zauważyłeś ? Bo powiem szczerze, że aż tak dokładnie to mojego projektu nie przejrzałam (wyszłam z założenia, że jak trzymają projekt 2 mies. to wszystko jest) i teraz się zastanawiam czy czegoś nie brakuje.

 

Oczywiście że nikt mi tych braków nie pokazał , sam zauważyłem .W projekcie był taki spis dołączonych dokumentów . Na liście było odrolnienie i uzgodnienia wjazdu a dokumentów niestety nie było . :cry:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzwonilam sama - kontrolnie - co sie dzieje i na jakim etapie jest projekt - i pani mi powiedziala co trzeba zmienic - tez mielismy cos zle - architekt powiedzial ze pojedzie zalatwic - widze ze juz na tym etapie trzeba trzymac reke na pieczy - moze kola tez zadzwon i pod pretekstem czy wszystko jest z dokumentacja w porzadku - podpytaj na jakim etapie projekt jest i bedziesz miec spokojna glowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No to sąsiad gratulacje .

 

To dokładnie ile dni czekaliście na samo pozwolenie ?

 

Pozdrawiam

Dokładnie 34 dni, co do rozpoczęcia to tak jak mówi Robert zacząć moża przed uprawomocnieniem. A co do samego uprawomnocnienia to troche to przyśpieszyliśmy ma być 13. :wink:

 

Sąsiad a pochwal się jak przyspieszyłeś to uprawomocnienie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kola - zadzwonilas jednak??

gratuluje

to standardowe pytanie: ile dni czekaliscie??

 

Nie dzwoniłam, tylko mój mąż tamtędy przejeżdżał i zajrzał. P. Krauze nie ma bo jak pisałam jest na urlopie i był tylko jakiś facet, który próbował przegnać mojego małża, że on nic nie wie itd. ale małżonek waleczny był :D

Morał z tego taki, że trzeb się samemu dowiadywać, najlepiej osobiście.

 

A czekaliśmy równy miesiąc, a więc terminy nie są takie straszne. :D :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...