Aga - Żona Facia 10.09.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 partner pisze prawdę. Miałam z nim do czynienia. SZOK!Jest tylu innych posadzkarzy że tego Pana można sobie odpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin z Bydzi 11.09.2007 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Marcin z Bydzi - jak Wasza więźba? Hello wszystkim Dori u nas więźba ma sie ku końcowi powoli, na domku jest skończona został im garaż. Jak będziesz się przechadzać z psiakiem zapraszam. Teraz szybciutko robię kominy, uzupełniam szczyty i czekamy na dekarzy. Ogólnie nie jest źle jakoś to idzie wszystko do przodu. Tylko się ciemno szybko robi i za dużo nie można porobić popołudniami Pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 11.09.2007 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 WitamPoszukuje na koniec października ekipy do wykonania tynków zewnętrznych i ogólnie elewacji. Namiary na sprawdzonych ludzi mile widziane.Posadzki P. Miklaszewski tylko gdzieś zadziałem telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jesters 11.09.2007 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Szukam dekarzy do dokończenia 1/4 dachu. Chłopaki się zmyli i zostało mi kawałek dachu do polożenia. Dachówka ceramiczna - BydgoszczDo tej [pory nie mieliśmy żadnych problemow we współpracy, niestety część kasy już zapłaciłem. Wolałem na końcu ale uległem sugestii że potrzebuje ludzi opłacić za robotę która już u mnie wykonali JesterS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 11.09.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 No to nie poszło Wam z tym dachem ... Nikt nie lubi poprawiać po fachowcach - ale wysyłam na priva namiary na naszego dekarza, może znajdzie trochę czasu... A propos - kiedyś w prasie było takie ogłoszenie: "poprawiam po fachowcach" Marcin z Bydzi - nie omieszkamy zajrzeć do Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jesters 11.09.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 No to nie poszło Wam z tym dachem ... Nikt nie lubi poprawiać po fachowcach - ale wysyłam na priva namiary na naszego dekarza, może znajdzie trochę czasu... A propos - kiedyś w prasie było takie ogłoszenie: "poprawiam po fachowcach" Tu nie trzeba chyba poprawiać, po prostu trzeba dokończyć a brakuje kilka metrów dachówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 11.09.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Tu nie trzeba chyba poprawiać, po prostu trzeba dokończyć a brakuje kilka metrów dachówki no wlasnie, kolega nic takiego nie napisal ale .......... jak przychodzi inna fachura i po kims konczy to tylko i wylacznie krytykuje choc nie wiem jak dobrze by to nie bylo wczesniej zrobione - znam to z autopsji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 11.09.2007 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 jak przychodzi inna fachura i po kims konczy to tylko i wylacznie krytykuje choc nie wiem jak dobrze by to nie bylo wczesniej zrobione Dobrze zrobione to jest wtedy kiedy jest ZROBIONE a nie przerwane na 5 minut przed końcem.Jeśli zostało 'kilka" metrów to znaczy, że nie są położone jeszcze gąsiory - czyli wykończeniówka, która wymaga jeszcze większej staranności.Zatem jakkolwiek wykonana praca acz nie dokończona to cecha szubrawców a nie fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 11.09.2007 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Tu nie trzeba chyba poprawiać, po prostu trzeba dokończyć a brakuje kilka metrów dachówki no wlasnie, kolega nic takiego nie napisal ale .......... jak przychodzi inna fachura i po kims konczy to tylko i wylacznie krytykuje choc nie wiem jak dobrze by to nie bylo wczesniej zrobione - znam to z autopsji dokładnie o tym myślałam nie dokładnie o poprawkach... tak już jest, że nawet ekipa nawet z innej dziedziny krytykuje nie swoją "działkę" Ale to taka maniera - najprościej jest krytykować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 11.09.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 to taka maniera - najprościej jest krytykować chyba, ze krytyka jest tworcza i niebezpodstawna to nie jest juz takie proste a czasami moze pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 11.09.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Czas też wielki rozejrzeć się za przydomową oczyszczalnią. Może ktoś może polecic rodzaj/firmę...??? Kero - Ty już masz to za sobą? Kiedyś pisałeś o swoim wyborze i cenie. Nadmienię, że na pewno nie interesuje mnie oczyszczalnia od pani Z. z wodociągów gminy BB. Po prostu NIE - dla zasady. Taki mój babski upór. Gacuś - Ty potrafisz buszować i wyszukać ciekawe linki - podeślij mi coś na priva Proszę o informacje - choćby na priva, jeśli nie chcecie zaśmiecać forum ciągle tymi samymi informacjami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jesters 11.09.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Dobrze zrobione to jest wtedy kiedy jest ZROBIONE a nie przerwane na 5 minut przed końcem. Jeśli zostało 'kilka" metrów to znaczy, że nie są położone jeszcze gąsiory - czyli wykończeniówka, która wymaga jeszcze większej staranności. Zatem jakkolwiek wykonana praca acz nie dokończona to cecha szubrawców a nie fachowców. Pierwszy raz w zyciu się z Tobą zgodzę. Faktycznie jest do położenia również kawałek gąsiorów. Tyle dobrze że ekipa robiła po kolei, nie zabierała się za kładzenie dachówki zanim nie skończyła gąsiorów. Zostało mi jeszcze 1/4 dacu również z gąsiorami. Nie mogę się do nich dodzwonić i na tej podstawie sądzę że mnie olali. W piatek dostali kasy część. A jest wtorek i ich nie ma. JesterS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 11.09.2007 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 jeszcze Horatio wywołam do tablicy - podrzucisz mi te papiery, które złożyłeś dop starostwa w sprawie zmiany ze zbiornika stałego (ładniej brzmi niż szambo )na POŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bekaert 11.09.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Czas też wielki rozejrzeć się za przydomową oczyszczalnią. Może ktoś może polecic rodzaj/firmę...??? Kero - Ty już masz to za sobą? Kiedyś pisałeś o swoim wyborze i cenie. Nadmienię, że na pewno nie interesuje mnie oczyszczalnia od pani Z. z wodociągów gminy BB. Po prostu NIE - dla zasady. Taki mój babski upór. Gacuś - Ty potrafisz buszować i wyszukać ciekawe linki - podeślij mi coś na priva Proszę o informacje - choćby na priva, jeśli nie chcecie zaśmiecać forum ciągle tymi samymi informacjami Witam Ja po poszukiwaniach niedawno podpisałem umowę z firmą Ciepłodom z Bydgoszczy. Z lenistwa robią mi ogrzewanie, oczyszczalnie i wod-kan. Mogę polecić pana Waldemara Strześnickiego widać, że ma sporą wiedzę na ten temat, żaden "fahofiec" http://www.cieplodom.pl/?nid=19&lng=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 11.09.2007 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 a teraz poważniej wiecie co jednak brać materiał i instalatora z hurtowni na fv 7% to też nie tak cudownie, instalator rozwiedzie się z hurtownią a coś się dzieje w instalacji i jak zwykle spychologia ale i z tym sobie jakoś można poradzić, uważajcie na tego typu kombinacje a jakie tu mogą być kombinacje? wiem partner, że jesteś instalatorem, ale ja myślałam, że może lepiej zapłacić w hurtowni 22% Vat i czekać na zwrot z US, albo materiały niech na siebie bierze instalator, to będzie odpowiadał za materiały i robociznę, bo tak sie balagan zrobił za materiały odpowiada hurtownia, za robociznę instalator i pójdzie jakaś część i jest mały problem, bo nie każdy rozwód jest w zgodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 11.09.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Horatio kiedyś wspominałeś o schodach (ażurowe, drewniane), do wglądu u nas :P a robione w Alco z Solca pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 11.09.2007 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Czas też wielki rozejrzeć się za przydomową oczyszczalnią. Może ktoś może polecic rodzaj/firmę...??? Proszę o informacje - choćby na priva, jeśli nie chcecie zaśmiecać forum ciągle tymi samymi informacjami Wysłałam na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 11.09.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 a teraz poważniej wiecie co jednak brać materiał i instalatora z hurtowni na fv 7% to też nie tak cudownie, instalator rozwiedzie się z hurtownią a coś się dzieje w instalacji i jak zwykle spychologia ale i z tym sobie jakoś można poradzić, uważajcie na tego typu kombinacje a jakie tu mogą być kombinacje? wiem partner, że jesteś instalatorem, ale ja myślałam, że może lepiej zapłacić w hurtowni 22% Vat i czekać na zwrot z US, albo materiały niech na siebie bierze instalator, to będzie odpowiadał za materiały i robociznę, bo tak sie balagan zrobił za materiały odpowiada hurtownia, za robociznę instalator i pójdzie jakaś część i jest mały problem, bo nie każdy rozwód jest w zgodzie jeżeli dostajesz fakturę od instalatora z materiałem ( 7%) to on powinien odpowiadać przed tobą za wszystkie wady materiału lub uszkodzone części a przed nim hurtownia. ty nie musisz wiedzieć gdzie on to wszystko kupował - może być tak że zakupy robił w kilku miejscach gdyż coś innego jest tańsze gdzie indziej a wtedy przecież nie ty powinnaś biegać i reklamować towar. jeżeli to inwestor kupuje materiał a wykonawca tylko go używa to już jest co innego - wtedy sama załatwiasz sprawy reklamacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kero 12.09.2007 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 partner sory ale opowiadasz ludziom bzdury jakich nikt jeszcze tutaj nie opowiadał.Wykonawca nigdy nie jest i nie będzie adresatem ewentualnych reklamacji z powodu wad towaru bez względu na to kto ten towar kupował.Wykonawca to wykonawca a nie handlowiec.Wykonawca jeżeli już to wystawi Ci fakturę z treścią mniej więcej następującej:"Usługa instalacyjna wraz z materiałem"Niestety nie otrzymasz wówczas faktury na konkretny materiał jaki on zakupił dla Ciebie bo to jest jego kosztem a nie Twoim. Podstawą zaś do składania reklamacji jest faktura lub paragon sprzedawcy materiału a nie faktura wykonawcy usługi. Ewentualnych reklamacji dokonuje użytkownik (właściciel) owego materiału a nie osoba, która dokonała rzeczywistego zakupu.Ja proponuję byś darował sobie takie rady bo wprowadzasz mętlik, który bardziej zaszkodzi niż pomoże. Dotyczy to materii o jakiej się teraz wypowiadam a nie wszystkich Twoich wypowiedzi więc niekoniecznie mnie opluj jeśli potrafisz przyjąć czyjeś racje, jeśli nie to masz pole do popisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jesters 12.09.2007 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 partner sory ale opowiadasz ludziom bzdury jakich nikt jeszcze tutaj nie opowiadał. Wykonawca nigdy nie jest i nie będzie adresatem ewentualnych reklamacji z powodu wad towaru bez względu na to kto ten towar kupował. Wykonawca to wykonawca a nie handlowiec. Wykonawca jeżeli już to wystawi Ci fakturę z treścią mniej więcej następującej: "Usługa instalacyjna wraz z materiałem" Niestety nie otrzymasz wówczas faktury na konkretny materiał jaki on zakupił dla Ciebie bo to jest jego kosztem a nie Twoim. Podstawą zaś do składania reklamacji jest faktura lub paragon sprzedawcy materiału a nie faktura wykonawcy usługi. Ewentualnych reklamacji dokonuje użytkownik (właściciel) owego materiału a nie osoba, która dokonała rzeczywistego zakupu. Ja proponuję byś darował sobie takie rady bo wprowadzasz mętlik, który bardziej zaszkodzi niż pomoże. Dotyczy to materii o jakiej się teraz wypowiadam a nie wszystkich Twoich wypowiedzi więc niekoniecznie mnie opluj jeśli potrafisz przyjąć czyjeś racje, jeśli nie to masz pole do popisu. A mnie się wydaje że Partner prezentuje takie podejście do rzeczy: Skoro chcesz wszystko załatwiać sam, czyli wszystkie zakupy, projekt instalacji, jak ma być co zrobione to niestety musisz wziąść odpowiedzialność na siebie. Jeśli wynajmujesz firmę która wszystko wykona od poczatku do końca, czyli sama dobierze odpowiednie komponenty systemu, zakupi odpowiednie elementy to niejako wykonawca jest gwarantenm że to bedzie "działało" Ja np mam kłopoty z wykonawca dachu, ale wykonawca z definicji miał być tani a ja biorę na siebie odpowiedzialność za materiały, jak ma zostać wykoanny dach. Mogłem oczywiście wynająć firme kóra za mnie o wszystkim pomyśli i mnie interesowąlby tylko kolor dachówki. Jednak różnica dla mnie 7 tysięcy na takim podejściu jest na tyle kusząca że liczę się z obsuwami czasowymi lub nawet zmiany wykonawcy. Czyli za caly dach zapłaciłbym 14 000 zł przy takim podejściu. Jestem na etapie uzgadniania instalacji CO i chyba skuszę się na wykonawstwo jednej firmy od A do Z. Mniej więcej koszt instalacji grzewczej, czyli i pieca i kaloryferów ze wszystkimi rurkami, zaworami złączkami wychodzi mi z ofert ok 30 000 zł. Jeśli sam będę składał to ogrzewanie to wyjdzie mi róznicy na 5 tysięcy. Jest to jednak mała różnica w zamian której będę miał wykonawcę kompleksowego JesterS ps. dlaczego myślisz że Partner będzie Cię "opluwał"? Nie rozumiem Twojego podejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.