__Marek 29.10.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Jest spradzona ekipa do wzięcia od zaraz w waszym regionie. Od fundamentów po prace wykończeniowe. 7 osób. Jeśli ktoś chetny prosze o info na priva. wysłałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 29.10.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Gorgio zastanowiłbym się na Twoim miejscu jeszcze nad likwidacja tych schodów betonowych i zastąpieniem ich jakimiś samonośnymi. Koszt dużo mniejszy a i estetyka fajniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 29.10.2007 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Witam. Po wielkiej wędrówce po różnych i rózniastych projektach stanęło na tym, że wybraliśmy projekt z pracowni p. Boducha UPB-101 Dom przy turkusowej. Oczywiście nie obędzie się bez rewolucji. Z planowanych zmian to np.: - likwidacja podcienia od strony ogrodu - przestawienie ściany działowej pomiędzy "salonem" a pokojem i jednoczesne przestawienie komina na przeciwległą ścianę. Poglądowy rysunek jest TUTAJ Z informacji uzyskanych od projektanta wynika, że zmiany takie mogą być zrealizowane bez większych problemów bo środkiem domu biegnie podciąg. No właśnie... czy już mam się bać tego/takiego rozwiązania. Może, jako bardziej zaawansowani w temacie, macie jakieś uwagi? (Jestem tuż przed wciśnięciem przycisku "Wyślij zamówienie" ) I druga sprawa: zbliża się zima a ja wyrosłem już z... sanek Oddam i jeszcze dowiozę (w granicach Bydgoszczy i tuż obok). Może ktoś jest chętny? ja chetnie przyjme sanki, bo mam tylko jedne a w nastepna zime bede potrzebowala juz az trzech par Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gorgio 29.10.2007 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad likwidacją tego podcienia. Zawsze to jakiś cień i zadaszenie a swiatła Ci to niewiele zabierze. Niby tak, ale staram się zamienić miejscami ten niby salon z pokojem i jednocześnie dodać parę "cm2" do owego pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 29.10.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ja chetnie przyjme sanki, bo mam tylko jedne a w nastepna zime bede potrzebowala juz az trzech par Bardzo, bardzo gratulujemy!!! To naprawdę cudna nowina i fajnie, że dzielisz się nią z nami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 29.10.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ja chetnie przyjme sanki, bo mam tylko jedne a w nastepna zime bede potrzebowala juz az trzech par Bardzo, bardzo gratulujemy!!! To naprawdę cudna nowina i fajnie, że dzielisz się nią z nami!!! Gratuluję Trzy pary sanek, ho ho http://d21c.com/AnnesPlace/Baby/BabyCongPnk.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 29.10.2007 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 - czy ktoś już ze szczęśliwie wybudowanych lub budujących zostawia na poddaszu "wysoki sufit" z częścią belek (jętki? podpory? krokwie czy coś tam innego?) - jakie widzicie minusy takiego rozwiązania prócz większej kubatury do ogrzania i kosztu dodatkowych okien połaciowych? jakie są niebezpieczeństwa? Ja zamierzam nie robić na poddaszu podwieszanych pod jętki sufitów właśnie. Prawdopodobnie zrobię je tylko w łazienkach, może też w garderobach. W pokojach i na korytarzu chcę zostawić "wysoki sufit". Wszyscy mówią, że to zwiększa koszty ogrzewania. Możliwe, ale po pierwsze nasz architekt twierdzi, że ze względu na niewielki kąt nachylenia dachu u nas nie będzie to wielka różnica, a po drugie widziałam u przyjaciół poddasza takiego samego domu wykończona na dwa sposoby - z niskim, podwieszanym i wysokim, skośnym sufitem - to dwa różne domy. Przestrzeń takiego samego pokoju z podwieszanym, niskim sufitem wydaje się o wiele, wiele mniejsza. Dlatego zdecydowałam się na wysokie. Drugim argumentem są ozdobne walory słupów, belek itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 29.10.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 - czy ktoś już ze szczęśliwie wybudowanych lub budujących zostawia na poddaszu "wysoki sufit" z częścią belek (jętki? podpory? krokwie czy coś tam innego?) - jakie widzicie minusy takiego rozwiązania prócz większej kubatury do ogrzania i kosztu dodatkowych okien połaciowych? jakie są niebezpieczeństwa? Ja zamierzam nie robić na poddaszu podwieszanych pod jętki sufitów właśnie. Prawdopodobnie zrobię je tylko w łazienkach, może też w garderobach. W pokojach i na korytarzu chcę zostawić "wysoki sufit". Wszyscy mówią, że to zwiększa koszty ogrzewania. Możliwe, ale po pierwsze nasz architekt twierdzi, że ze względu na niewielki kąt nachylenia dachu u nas nie będzie to wielka różnica, a po drugie widziałam u przyjaciół poddasza takiego samego domu wykończona na dwa sposoby - z niskim, podwieszanym i wysokim, skośnym sufitem - to dwa różne domy. Przestrzeń takiego samego pokoju z podwieszanym, niskim sufitem wydaje się o wiele, wiele mniejsza. Dlatego zdecydowałam się na wysokie. Drugim argumentem są ozdobne walory słupów, belek itd... No właśnie, mnie zdjęcia takich wysokich sufitów powalają na kolana. Myślę, że u nas niski sufit zrobię w garderobach, graciarni i korytarzu, bo tam będzie schowek nad głową. Nie wiem jeszcze co z łazienką, chyba będę musiała zobaczyć na żywo jak toto rozmieszczone będzie, żeby zadecydować czy zostawić np. słup. Dzięki bogu jesteśmy zimnolubni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 29.10.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ja chetnie przyjme sanki, bo mam tylko jedne a w nastepna zime bede potrzebowala juz az trzech par GRATULACJE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 29.10.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Dziekuje Wam Mam nadzieje ze rok 2008 bedzie tylko ciekawy w nowe doswiadczenia, ze nie zwariuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 29.10.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 GRATULACJE MKKAFE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 29.10.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 mkkafe ja również serdecznie gratuluję i troszkę - przyznaję - zazdroszczę, ja czekam na cud... dakota my też na szczęście jesteśmy zimnolubni, więc się tak bardzo nie przejmujemy, a domek na dodatek ma być energooszczędny, więc tez nie powinno być tak tragicznie z jego ogrzewaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 30.10.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Dziekuje Wam Mam nadzieje ze rok 2008 bedzie tylko ciekawy w nowe doswiadczenia, ze nie zwariuje Również WIELKIE GRATULACJE :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka i Janusz 30.10.2007 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Dziekuje Wam Mam nadzieje ze rok 2008 bedzie tylko ciekawy w nowe doswiadczenia, ze nie zwariuje Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex_ 30.10.2007 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Jak długo czekaliście na podłączenie wody i prądu? Mamy do wody 20m i musimy zapłacić 2400zł za przyłączenie (jeśli zapłacimy teraz, na wiosnę będzie napewno drożej).Jeśli chodzi o prąd to muszę jeszcze poczekać z decyzją ,bo to,że prąd jest u sąsiadów po drugiej stronie ulicy nic nie znaczy. Poinformowano mnie ,że na przyłącze czeka się do 1,5 roku i w naszym przypadku prawdopodobnie będziemy płacić ok 2600zł + kabel, ale żeby mieć prąd do budowy, miesiąc wcześniej mamy złożyć wniosek o skrzynkę budowlaną czy coś takiego ...może wiecie coś więcej na ten temat.. Na prąd czekaliśmy dokładnie tyle ile było w umowie, czyli jakieś 2 latka i nic prędzej , a wodę wówczas też mieliśmy schody ale było dość szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asioczek 30.10.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Dziekuje Wam Mam nadzieje ze rok 2008 bedzie tylko ciekawy w nowe doswiadczenia, ze nie zwariuje MK jeszcze raz gratulacje. Chyba rozmieszczenie lokatorów w planowanych sypialniach ulegnie zmianie o ile dobrze pamiętam plan Waszego domku. Powodzenia na wszystkich frontach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edi1719502262 30.10.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 ja chetnie przyjme sanki, bo mam tylko jedne a w nastepna zime bede potrzebowala juz az trzech par Od nas też gratulacje, łatwo nie bedzie, ale napewno wesoło pozdrawiam E. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 30.10.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Mamy zrobioną podbitkę nad drzwiami wejściowymi z płyty OSB plus na to styropian 5 cm, na to siatka, klej. Potem to będzie wyglądać tak samo jak elewacja. I tam mam wyciągnięte trzy kabelki do trzech lampek. Jakie i jak zamontować żeby się styropian nie spalił. Najmniej ciepła wydzielają diody (LED) a następnie świetlówki. Jest tego sporo i wszystko zależy od stylu, jaki preferujesz. Na pewno będę odpowiednie oprawy, które nie są wpuszczane w styropian (takie na łańcuszku lub nóżce jak reflektory). Pamiętaj, że muszą być przeznaczone do pracy na zewnątrz (co najmniej IP54). ... Tylko, że światło ze żródeł typu LED jest mocno kierunkowe (ok 15-20 stopni) i ... trupio blade (chyba, że ktoś zastosuje kolorowe np. czerwone ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 30.10.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 pytania nasuwające mi się przy tworzeniu projektu przerastają moją wyobraźnię budowlaną staram się sobie nie wyobrażać co będzie dalej pytanie na dziś: - czy ktoś już ze szczęśliwie wybudowanych lub budujących zostawia na poddaszu "wysoki sufit" z częścią belek (jętki? podpory? krokwie czy coś tam innego?) - jakie widzicie minusy takiego rozwiązania prócz większej kubatury do ogrzania i kosztu dodatkowych okien połaciowych? jakie są niebezpieczeństwa? Mam w pokojach na poddaszu odkryte jętki na wysokości 3,4cm! a zaraz nad nimi sufit a w pokoju dziennym odkryte jętki na wysokości 4,4m nad nimi w środkowej częśći (pod kalenicą) ok 1m wolnej przestrzeni i płyty r-gips od sufitu Zalety: 1. Fajnie to wygląda 2. Można ciekawie zaaranżować oświetlenie na suficie Wady: 1. "Fachowcy" mają problem z DOBRYM "obrobieniem" sufitów wokół takich jętek. 2. Do wymiany żarówki potrzebna drabina! http://artex-software.com/dom/foto162.JPG http://artex-software.com/dom/foto163.JPG Pewnie jest to trochę ekstrawagancja jeśli chodzi o ogrzewanie ale nie miałem okazji porówać kosztów gdyby było niżej ... A i jeszcze jedno! Mam chatę ocieploną 15cm styropianu, 30 cm wełny w dachu, wszędzie podłogówkę ... i pompę ciepła, która (odpukać!) sprawia się rewelacyjnie! ... Myślę, że dobre ocieplenie jest ważniejsze od kilku dodatkowych metrów sześciennych kubatury ... sorki - zdjęcia trochę stare i kiepskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 30.10.2007 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 No No fajna wierza. My mieliśmy taką w naszym mieszkaniu w bloku. Zajefajna sprawa taka duża kubatura. Śpi się świetnie, wygląda super i robi wrażenie. To ostatnie szczególnie istotne w bloku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.