Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie lepiej umawiac sie na rozliczenie za pewien etap? przeciez takie tygodniowki moga sie przeciagac....i celowo - bo dla nich kolejny tydzien oznacza kolejna tygodniowke - mimo nie skonczonej roboty

u nas byly platnosci wlasnie za: stan zero, sciany, strop, kominy, schody, sciany szczytu itp I robota sie w lapkach palila - bo bez niej nie bylo kasiory

Wynajęliśmy firmę i z firmą rozliczamy się po zakończeniu prac, ale firma płaci swoim pracownikom tygodniówki, a na to my już nie mamy wpływu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość OtoKero

A może jeszcze Plan Zagospodarowania Przestrzennego podyktuje mi czy mogę postawić kompakt lub miskę podwieszaną albo wyłącznie stary model kibelka z dolnopłukiem?

 

O zmianę szamba na oczyszczalnię proponuję występować z wnioskiem do Agniha - gwarantuję - nikt nie otrzyma zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OtoKero: trzeba się było więcej uczyć to zrozumiałbyś "trudne słowa" typu: akt prawa miejscowego. Jeśli nie miałeś w ręku Miejscowego Planu Gospodarowania Przestrzennego - to nie dyskutuj i nie kpij NA WYROST!!! Bo otóż właśnie taki plan dokładnie wskazuje nawet jakiego koloru dachówki wolno Ci położyć sobie na dachu (kąt dachu też jest określony) oraz jakiego koloru ma być elewacja! Nie wiesz o czym dyskutujesz to nie zabieraj głosu, bo wprowadzasz ludzi w błąd. :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo otóż właśnie taki plan dokładnie wskazuje nawet jakiego koloru dachówki wolno Ci położyć sobie na dachu (kąt dachu też jest określony) oraz jakiego koloru ma być elewacja! Nie wiesz o czym dyskutujesz to nie zabieraj głosu, bo wprowadzasz ludzi w błąd. :evil: :evil:

 

Dokładnie tak jak pisze Agniha - w praktyce MPZP jest nie do zmiany dla zwykłego szaraczka-podatnika. Jeśli ktoś ma to szczęście, że kupił działkę bez takiego planu, to może sobie spokojnie myśleć o oczyszczalniach, fioletowych dachówkach czy 4 kondygnacyjnych budynkach...Jeśli plan już był, to dupa blada.

Taki Plan to zło, można pomyśleć - ale jak mniemam chodzi tu o jakąś głębszą i długodystansową ideologię... w końcu jako społeczeństwo mamy spore doświadczenia w "planowaniu" ;-)

 

Jak kto ciekawy jak taki plan wygląda, to zapraszam na strony BIPa dowolnie wybranej gminy - każda jakiś tam plan ma - na pewno Białe Błota czy Sicienko.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , dawno mnie tu nie było więc pozdrowienia dla wszystkich budujących :)

 

Jeżeli chodzi o oczyszczalnię to też przerabiałem ten temat .

W odpisie planu zagospodarowania mieliśmy zapis :

zakłada się że ścieki sanitarne zostaną odprowadzone do komunalnej oczyszczalni ścieków w Białych Błotach ..... itd .

A jak wiadomo kanalizacji nie ma . Nasz projektant uznał że jeżeli jest taka sprzeczność to nam nie dadzą pozwolenia na budowę dlatego zwróciliśmy się z pismem do gminy aby ustosunkowała się w tej sprawie i wskazała alternatywne rozwiązanie . W odpowiedzi dostaliśmy że do czasu wybudowania oczyszczalni mamy ścieki odprowadzić do szczelnego zbiornika bezodpływowego .No i myśleliśmy że jesteśmy skazani na szambo

Po mimo takiej odpowiedzi z gminy złożyliśmy wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę domu wniosek o POŚ i dostaliśmy pozwolenie na budowę domu i na oczyszczalnię . W podobnej sytuacji było jeszcze kilka osób z okolicy którzy też mają oczyszczalnie pomimo iż plan zagospodarowania tego nie zakładał i był sprzeciw z urzędu gminy

Agniha nie unoś się tak i nie zrażaj innych osób do składania wniosków o oczyszczalnię bo tak naprawdę otrzymanie zgody na POŚ nie zależy tylko od zapisu planu zagospodarowania tylko od interpretacji urzędników . Mój przykład to dokładnie ukazuje . Nie można jednoznacznie twierdzić że Pan X nie dostanie zgody na oczyszczalnię bo ja też nie dostałem , ani tez odwrotnie że skoro ja dostałem to Pan X też dostanie .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość OtoKero

No proszę - Agniha przodowniczka budowlanki.

Kąt dachu podany jest w przedziale od-do. Wysokość kalenicy i sporo jeszcze innych dupereli jest określanych także.

A skąd to wiem przodowniczko?

W przeciwieństwie do Ciebie czegoś się jeno naczytała ja zabierałem głos w kwestii stanowienia PZP ale po co Ci to tłumaczyć przodowniczko?

 

Możliwość adaptacji oczywiście nie dotyczy wszystkich - wymieniać nie będę:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój przykład to dokładnie ukazuje . Nie można jednoznacznie twierdzić że Pan X nie dostanie zgody na oczyszczalnię bo ja też nie dostałem , ani tez odwrotnie że skoro ja dostałem to Pan X też dostanie .

 

Ty Gacek w Planie nie masz wpisanego szamba, a kanalizę, której nie ma (swoją drogą wietrze tu jakieś nadużycie prawne...). Pozwolenie na budowę oczyszczalni wydaje Starosta (odwoływać się można wyżej np. do Wojewody) i to on jest zobligowany do przestrzegania MPZP.

W praktyce wygląda to tak, że Starostwo przed wydaniem decyzji sprawdza zapisy Planu. Kiedyś podobno tego nie robiono (takim cudem moi sąsiedzi mimo zapisów w Planie POŚia mają), teraz czasy są gorsze.

 

Ja nikomu nie odradzam składania wniosku - wręcz przeciwnie. Wystarczy podłubać trochę w internecie, nanieść na mapkę co trzeba, wydrukować w 3 egzemplarzach gotowca i poniesione nie koszty są znikome. A nuż się uda :D

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lepiej umawiac sie na rozliczenie za pewien etap? przeciez takie tygodniowki moga sie przeciagac....i celowo - bo dla nich kolejny tydzien oznacza kolejna tygodniowke - mimo nie skonczonej roboty

u nas byly platnosci wlasnie za: stan zero, sciany, strop, kominy, schody, sciany szczytu itp I robota sie w lapkach palila - bo bez niej nie bylo kasiory

Wynajęliśmy firmę i z firmą rozliczamy się po zakończeniu prac, ale firma płaci swoim pracownikom tygodniówki, a na to my już nie mamy wpływu...

 

aaaaa

to moze jakis aneks z firma - dotyczacy terminow zakanczania kolejnych etapow??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mkkafe - gratuluję! :D :D :D

 

W temacie kominów zdecydowaliśmy się na systemowe. Chociaż cena robocizny ta sama - płacę za cały stan surowy. Czemu? Chyba dlatego, że aż tak bardzo majstrom nie ufam, a że komuś muszę, to zawierzę producentom, że będą szczelne. Po wizycie Mr. Schiedla w naszym domu zdecydowaliśmy się na Schiedla, wyszedł nam nie drożej niż inne - ok. 7000 zł brutto (bez ocieplenia kominkowego lub 8100 z ociepleniem) za dwa kominy - jeden 8,66 m z dwoma kanałami wentylacyjnymi i drugi 7 m z siedmioma kanałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OtoKero: Po przeczytaniu Twoich postów wnioski nasuwają się same... Nie można Cię "podkręcać" bo czerpiesz za dużo radości w możliwości wypowiadania się przy użyciu kąśliwych uwag w stosunku do innych, którzy mają inne zdanie. W moich postach chciałam tylko uprzedzić, że jak KTOŚ ma w MPZP szczelny zbiornik bezodpływowy konkretnie (bez wątpliwości wymagających interpretacji urzędasów znających się na prawie co najmniej tak jak OtoKero) + w projekcie (w pozwoleniu na budowę) wpisane również szambo a chciałby jednak POŚ - to wszelkie pisma informujące o budowie oszczyszczalni (bo to nie są prośby o zgodę tylko pisma informujące o zamiarze) najprawdopodobniej (podoba się to słowo w zamian za napewno?) temu KOMUŚ zaszkodzą. I tyle... Tylko w takiej, opisanej przeze mnie sytuacji. Każdy inny przykład to inna sprawa... Moja historia opisana wcześniej to tylko forma ostrzeżenia a nie MĄDROWANIE SIĘ. Jeśli KTOŚ odbiera to inaczej - trudno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaa

to moze jakis aneks z firma - dotyczacy terminow zakanczania kolejnych etapow??

 

Mamy podpisanę umowę z terminem zakończenia robót na 15.07.2008. I odsetki karne za niedotrzymanie terminu. Jak sie spóźnią tydzień, zapłacą mi tych odsetek jakieś 300 zł, a dekarz sobie pójdzie na inną budowę i będę na niego czekać nie wiadomo ile... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas w planie zagospodarowania mamy

pkt 8

odprowadzanie sciekow do szczelnych zbiornikow okresowo oproznianych; jezeli ilosc sciekow bedzie przekraczala 2m3 na dobe konieczna jest pozytywna opinia wlasciwego terenowego inspektora sanitarnego, a gdy przekraca 10m3 na dobe konieczne jest oczyszczanie sciekow; scieki nalezy wywozic na wylewisko wskazane przez UG

i tutaj dylemat jak zwykle

 

Slyszalem tez iz rozwiazaniem jest zrobic czesciowy odbior domu a dopiero pozniej budowac POS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha, ha....POŚ nie jest szczelna :D Za pomocą drenów odsączających odprowadza "płyny" w glebę tak w skrócie mówiąc... A 'a gdy przekraca 10m3 na dobe konieczne jest oczyszczanie sciekow; scieki nalezy wywozic na wylewisko wskazane przez UG to nie mają na myśli tej przydomowej oczyszczalni ścieków tylko już raczej przemysłowe tematy... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...