dakota 04.01.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Dzieki!! Tak dla info dzisiaj dzwoniłem do firmy Darro z Fordońskiej, maja bramy garażowe firmy NormStahl, bardzo dobre bramy, cena za 450cmx200 - 5200 pln z Vat i montażem, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, w standarcie zabezpieczenia WK2...itp, jakby co polecam. Firme sprawdziłem, bramy tez, naprawdę bardzo dobra jakosc Tak jak napisał meehowy, dużo razy już było o oknach. My mamy M&S. My też M&S, a brama od nich w tej samej okleinie - Novoferm. Polecam z uwagi na bardzo dobry montaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 05.01.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 My też M&S Thermo. Zadowoleni jesteśmy, szczególnie teraz w te mrozy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
__Marek 05.01.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Ostatnio to forum "siadło", ale może jeszcze ktoś to czyta i poratuje mnie namiarami na ekipy do prac: - ocieplenie poddasza + płyta K-G (teraz przede wszystkim takiej ekipy szukam)- tynki gipsowe- posadzki- ocieplenie zewnętrzne, tynki, malowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyciu 05.01.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 - ocieplenie poddasza + płyta K-G (teraz przede wszystkim takiej ekipy szukam) - tynki gipsowe - posadzki - ocieplenie zewnętrzne, tynki, malowanie zapytaj tu: MAL TAP 605 594 368 a tynk zewn. 606 370882 pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 06.01.2009 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Jaką wełną ocieplaliście poddasza? Jeszcze do wczoraj byłem przeświadczony, że najlepszą wełną do tych celów jest skalna, ale w Tombudzie (Osielsko) twierdzą, że wełny skalne się nie nadają, bo: - z czasem traci swoje właściwości - po jakimś czasie może zjechać z dachu (???) - gryzonie mogą się zagnieździć (szklana gryzie) - gorzej się je kładzie a mają tylko 2 zalety + niepalna do 1000 stopni (szklana Isover'a do 800) + lepsze właściwości termoizolacyjne A najlepszą według nich jest wełna szklana Isovera Unimata i dlatego tylko to polecają. yyy - a ja mialam odwrotne info: skalna bardzo gryzie - wiec myszki nie wchodza...ukladalismy sami rockwoola na cale poddasze - jeszcze pamietam jak mnie pogryzla tak mi to wyglada jakby tombud chcial koniecznie sprzedac to na co ma dobra marze... bo co to znaczy - gorzej sie ja kladzie?? Co za filozofia polozyc rozprezliwa welne skalna - rockwool sie trzymal sam bez sznurkow? a okna M&S - srednie sa. Nie zachwycalabym sie tak nimi - choc serwis maja faktycznie dobry. To sa pierdoly - ale np klamka nie dochodzi do konca a w drugim dochodzi - a oni mi wmawiaja ze tak ma byc i jest prawidlowo...do rolet byli juz 3 razy i znow sie psuje - uzywamy od roku. Korzystalam przez 6 lat z rolet made in poland - ciezkie i jakby solidniejsze...zaciely sie jeden raz.Te sa wloskie, lekkie panele, sznurki/tasmy do podciagania przy podnoszeniu rolet nie wsuwaja sie do kasetki i trzeba czasem popychac paluchem, maja luz i wisza... Obsluga jest bez zarzutu - ale do okien i rolet mam zastrzezenia. Moze po prostu juz ida na ilosc i zaniedbuja jakosc, a moze ja mam pecha do materialu. A moze za duze wymagania?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 06.01.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 skalna bardzo gryzie - wiec myszki nie wchodza... A do jakiej wysokości myszki wchodzą? Bo ja to będę miał dach raczej wysoko ale też już by trzeba myśleć co wpakować jako ocieplenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 06.01.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 skalna bardzo gryzie - wiec myszki nie wchodza... A do jakiej wysokości myszki wchodzą? Bo ja to będę miał dach raczej wysoko ale też już by trzeba myśleć co wpakować jako ocieplenie One wejdą tak wysoko jak im to ułatwisz:-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 06.01.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 skalna bardzo gryzie - wiec myszki nie wchodza... A do jakiej wysokości myszki wchodzą? Bo ja to będę miał dach raczej wysoko ale też już by trzeba myśleć co wpakować jako ocieplenie One wejdą tak wysoko jak im to ułatwisz:-))) Takiej odpowiedzi się spodziewałem No to trzeba będzie zapory jak przeciwko szczurom okrętowym na piorunochrony pozakładać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 06.01.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 albo trutkabo na lapki tej jesieni wydalismy ok 80 zl i tak skonczylismy na trutkachmialam na mysli gniazda - nie zakladaja w welnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 06.01.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Trzeba było kupować łapki z alarmem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 06.01.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 z alarmem - nie doszlam do takowych kupilismy zywolapki - ale przy wyparzaniu ich sie zdeformowaly (para) jedna mysz maz zabil panelem - mial cela jedna zdechla w skrzynce od ogrzewania...bleee - jaki smrod 8 myszy - kazda z inna historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 06.01.2009 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 sory ale u Was to istna mordownia.Ja miałem na myśli takie łapki z alarmem co to włącza się alarm (na bateryjki zegarkowe), kiedy któraś mysz się złapie. Wówczas pozostałe myszy przybiegają na ratunek i uwalniają nieszęśnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 06.01.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Kero - nie mam pojecia ile do rachunki dopisac tych co zzarly opakowanie trutki..tak to jest jak sie mieszka bez podbitki...nie wszystkie zginely - te z zywolapki byly wywozone daleko do lasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 06.01.2009 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 A tyle się mówi ostatnio o tolerancji.Wyobraź sobie jak wchodzisz na wyspę kuchenną a tam gdzie zerkniesz zamiast halogenów (energochłonne) po dwa świetlne punkciki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.01.2009 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Wówczas pozostałe myszy przybiegają na ratunek i uwalniają nieszęśnicę. A wtedy mąż je wszystkie zbiorowo panelem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 06.01.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 taaa - a wyobraz sobie ze otwierasz szuflade w kuchni - co rano a tam kilkanascie kup - wyciagasz widelec i noz i zasiadasz do sniadanka...mniamalbo ubierasz rano skarpety ktore mimo ze wyprane smierdza skarpetami - charakterystyczny zapach moczu myszy... choc nie powiem - jak sie juz zlapaly - od razu bylo mi przykro i zal ich...poki maz nei wrocil z pracy - czekaly na uwolnienie i wygladaly zalosnie - od razu zmienialam zdaniedo kolejnego ranka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.01.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Moja szwagierka kiedyś upiekła 3 szt. - przypadkowo zakleszczyły się w rurach za piekarnikiem. To była woń niegodna kucharza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 06.01.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Moja szwagierka kiedyś upiekła 3 szt. - przypadkowo zakleszczyły się w rurach za piekarnikiem. To była woń niegodna kucharza ...a smak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.01.2009 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Moja szwagierka kiedyś upiekła 3 szt. - przypadkowo zakleszczyły się w rurach za piekarnikiem. To była woń niegodna kucharza ...a smak? Nie miałam przyjemności , ale wiem że mój mąż i szwagier mieli problemy z uwolnieniem ich z tej pułapki - jedna musiała być uwalniana po kawałku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyciu 06.01.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 tak to jest jak sie mieszka bez podbitki... Nie chcę Cię martwić, ale podbitka niewiele daje. No chyba, że porównamy ilości. Przy czym u mnie należy dodać do wyniku parę sztuk miesięcznie przynoszonych osobiście przez czteroślada włochatego zwanego kotem łownym (w mieście nie ujawniał tych zamiłowań). Na trutki się nie zdecydowałem, bo boję się smrodku mysich zwłok, zalegających latami na poddaszu. Za to mam jedną najzwyklejszą łapkę (za złoty pięćdziesiąt) i w sezonie (teraz w zime słabo biorą) łapię w 3 punktach domu (w tym 1 nad sufitem poddasza - przez rewizje) praktycznie tego samego dnia co wystawiona pułapka. Aha - kluczem do sukcesu okazał się suchy chleb. Wcześniej cwane bestie wyjadały sery słoniny i balerony i tyle je widziałem. Na chleb wpadają "na dłużej". pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.