djanya 10.02.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Dzieki Wszystkim za tak liczne wypowiedzi na temat kosztorysu Ja kosztorys posiadam i to w miare aktualny bo II kwartał 2008 i instalacje sa przewidziane i inne rzeczy z ktorych ja np rezygnuje (kocioł). I wcale nie mam jakis małych sun na te rzeczy- np okna mam wycenione na prawie 10 tys- a ja za tyle kupie i to juz z rolerami (m&s)- dodam, ze malo mam okien. Tylko stawka robocizny jakas dziwna jest. Wychodzi mi ze 20 tys to cala suma robocizny za wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 10.02.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 robocizna to zwykle mniej wiecej drugie tyle co materialy niestety zdarza sie ze jest to nawet i wiecej bywa tez ze mniej - ale to juz rzadziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 10.02.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 skonczywszy instalacje robic wszystko dalej samemu....i przeprowadzic sie z cala gromada na budowe a nie do domu.... No ja mam prawie to samo tylko troszkę inaczej - instalacje samemu, ale etap mieszkania na/w budowie też planuję Jak na razie mieszkam w mieszkaniu, które właściwie już nie jest moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 10.02.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 robocizna to zwykle mniej wiecej drugie tyle co materialy niestety zdarza sie ze jest to nawet i wiecej bywa tez ze mniej - ale to juz rzadziej Robocizna 1 kpl. 57 081,88 zł Materiały 1 kpl. 70 748,00 zł SSO + Dach (Ytong, bez ocieplenia i dachówka betonowa Braas S) [EDIT] do robocizny dochodzi jeszcze ok. 8500 za stropy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meehowy 10.02.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 W nawiazaniu do mojego komentarza o tynkach itp, spiesze z wyjasnieniem, ze byla to tylko przenosnia. Ja rowniez tynku nie mam i nie wiem, kiedy bede mial, bo nie moge znalezc przyzwoitej ekipy. Zaczelismy od kosztorysow, a ja jedynie staram sie powiedziec, ze jesli ktos zaciaga kredyt na granicy zdolnosci, a kwota kredytu odpowiada kosztorysowi z projektu, to niestety domu nie skonczy. I to wszystko, nic miedzy liniami. Zgadzam sie calkowicie, ze nie ma co porownywac mieszkania w miescie z domem za miastem, bez dwoch zdan, sam rozkoszuje sie od 2 m-cy wioskowym zyciem i jestem podekscytowany tak, ze nawet mi 2 godziny dziennie w korkach nie przeszkadzaja. Ale z drugiej strony nie mozna tez popasc w druga skrajnosc: ze mam dom w stanie umozliwiajacym wzglednie wygodne mieszkanie, wiec bede go wykanczal cale zycie i bede z tym szczesliwy. To mnie nie przekonuje. Pozdrawiam, Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 11.02.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 A ja powiem Ci, że chyba nie wiesz co mówisz:-) Tylko się nie obraź za te słowa bo nie moim celem jest Cię obrażać. Chcę tylko Ci powiedzieć, że ja swój dom wybudowałem 20 lat temu i można powiedzieć, że nie przestaję go budować. Nie licz na to, że zbudujesz (zbudowałeś tak?) dom i teraz to już tylko bajeczka. Teraz to Ci powiem, że nie będzie wcale różowo jeśli chcesz aby ten dom wyglądał za dwadzieścia lat nie gorzej niż wygląda dzisiaj. Oczywiście życz ę każdemu by dbał o swój dom bo jak widzę walące się rudery i skamlących nieudaczników to mnie krew zalewa. Mam na myśli przede wszystkim stare kamienice ale i domy jednorodzinne w odrażającym stanie..Konkluzja - wybudowanie domu to początek stałych inwestycji dla dobrego gospodarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 11.02.2009 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Tak trochę sentymentalnie.Ciekawe jakby wyglądało to forum gdyby powstało 20 lat temu. Sądzę, że znakomita częśc obecnych tutaj nie wyobraża sobie zupełnie jak to wtedy się budowało.Budowałem dom za kredyt - miałem pieniądze a materiały na przydziały w il;ościach śmiesznych jak kabaret.Np. przydziały suporeksu 250szt odbiór w Solcu:-)Mógłbym naprawdę długo pisać.Składnica materiałów budowlanych na Moniuszki a w niej ruda skorumpowana małpa. Prawie monopol bo jeszcze była Wyścigowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 11.02.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Tak trochę sentymentalnie. Ciekawe jakby wyglądało to forum gdyby powstało 20 lat temu. Też by było na przydział Sądzę, że znakomita częśc obecnych tutaj nie wyobraża sobie zupełnie jak to wtedy się budowało. ja sobie wyobrażam - dom moich dziadków to mieszanina cegły dziurawki, pełnej i kratówki, suporeksu o dużej tolerancji wymiarowej i czegoś co teraz nazywają "silką" Przydział na cegły znam z rodzinnych opowieści. Do tej pory moi rodzice nie wierzą nam, że w rok postawimy dom mając w pamięci czasy gdy oni z dziadkami budowali Np. przydziały suporeksu 250szt odbiór w Solcu:-) Mógłbym naprawdę długo pisać. Składnica materiałów budowlanych na Moniuszki a w niej ruda skorumpowana małpa. Prawie monopol bo jeszcze była Wyścigowa. Na szczęście teraz jest lepiej i konkurencja jakby większa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 11.02.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 "ja sobie wyobrażam - dom moich dziadków to mieszanina cegły dziurawki, pełnej i kratówki, suporeksu o dużej tolerancji wymiarowej i czegoś co teraz nazywają "silką" " Mówisz jakbyś budował mój dom, tylko nie wymieniłeś jeszcze pustaków żużlowo-betonowych. Żeby nie było - do dzisiaj mam na nie certyfikat:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CitroCerber 11.02.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Mówisz jakbyś budował mój dom, tylko nie wymieniłeś jeszcze pustaków żużlowo-betonowych. Żeby nie było - do dzisiaj mam na nie certyfikat:-) Aaaa to dla odmiany mojej żony dziadek produkował je samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angel__yac 11.02.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Nieotynkowane domy - moze i nie ciesza oka spoleczenstwa - ale jakbym miala wybor zabrac sie za budowe i nie otynkowac domu a mieszkac dalej w bloku w miescie - z powodu niewystarczajacej ilosci kasy na budowe domu na tip top(zreszta tej zawsze jest za malo) - wybralabym jednak budowe domu. Zreszta jednych kluja w oczy brak elewacji, innych nieprofesjonalny ogrod i brak trawy z rolki, jeszcze innych plot z siatki lub jego brak. U nas pewnie też na początku zabraknie i na tynk, i na takie ogrodzenie, jakie chcielibyśmy mieć, ale za to będziemy mogli wyjść do ogródka (bez trawy z rolki ) z dzieciątkiem, które przyjdzie na świat w lato, a nie wozić ją/jego w wózku dokoła bloku w centrum Bydgoszczy. Mając to w perspektywie, brak tynku zupełnie mi nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angel__yac 11.02.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Zaczelismy od kosztorysow, a ja jedynie staram sie powiedziec, ze jesli ktos zaciaga kredyt na granicy zdolnosci, a kwota kredytu odpowiada kosztorysowi z projektu, to niestety domu nie skonczy. My zaciągnęliśmy kredyt na sumę 1.5xkosztorys. I na tynk nam nie wystarczy. Ale z drugiej strony przy wyborze materiałów nie kierujemy się kryterium 'najtańsze' zakładając, że to, co wybierzemy, ma nam służyć latami i ma nam się podobać latami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 11.02.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 oj tak - ja tez pamietam jak sasiedzi naparzali betoniarka i produkowali sobie pustaki zuzlowe ale w 2007 nei bylo lepiej - żebralam po budowach Ytonga i czesc sprowadzilam z Wegier Przydzialy i zapisy - tez to znacie - bo pamietam na forum co sie pisalo angel - gratulacje nowego potomka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angel__yac 11.02.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 angel - gratulacje nowego potomka A dziękujemy, dziękujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 11.02.2009 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 "ale w 2007 nei bylo lepiej - żebralam po budowach Ytonga i czesc sprowadzilam z WegierPrzydzialy i zapisy - tez to znacie - bo pamietam na forum co sie pisalo " mkkafe tym razem pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Rok 2007 w żadnym stopniu nie przypominał budowy z przed lat dwudziestu.Pomimo rozpoczynających się braków materiałowych w 2007 a raczej nie tyle braków co szybko rosnących cen ma się nijak do lat osiemdziesiątych.Pamiętam dobrze jaki miałaś problem - ale to nie ten problem mkkafe:-)Ty szukałaś konkretnego materiału o konkretnych wymiarach i parametrach technicznych.W latach osiemdziesiątych marzenia materiałowe ograniczały się wyłącznie do tego aby zdobyć cokolwiek. Parametry widniały wyłącznie na projektach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meehowy 11.02.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Konkluzja - wybudowanie domu to początek stałych inwestycji dla dobrego gospodarza. Przepraszam cie, nie obraz sie, ale probujesz chyba robic ze mnie i innych forumowiczow wala. Jak mozesz do jednego mianownika sprowadzac normalna rzecz, ktora jest remontowanie (remontowac trzeba kazdy budynek, nie tylko blok w miescie) i poprostu nieskonczenie budowy. Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze dom w ktorym suporeks zrobil sie zolty od warunkow atmosferycznych, a pianka w oknach dawno sie wykruszyla albo ma kolor czekolady, to "tylko niekonczaca sie inwestycja jaka jest dom". Trzeba rozroznic utrzymywanie czegos w dobrym stanie lub planowe remontowanie od nieskonczonej budowy. Bo jak ktos musi remontowac cos, czego jeszcze nie skonczyl (patrz np. polskie drogi), to przepraszam, ale chyba mu cos nie wyszlo, i jakkolwiek by to nazywal, jest to zwykla popelina. A tobie chwala, ze poradziles sobie z budowa w takich czasach. Zapewne 99% obecnie budujacych w ogole by nie pomyslala o ruszaniu sie z mieszkanka, na ktore czekala tez kilkanascie lat. Niedorobki w budynkach sprzed 89 sa dla mnie usprawiedliwione, bo raczej nie wynikaly z niegospodarnosci inwestora. Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 12.02.2009 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Ja nie bardzo wiem o co Tobie chodzi.Nie zrozumiałeś to zapytaj a nie twórz teorii o jakiej ja nie wypowiadałem się.WYRAŹNIE wybudowanie domu to początek stałych inwestycji - no chyba, że wolisz mieszkać w zużywającym się obskurnym i zaniedbanym domu. Jeśli natomiast nie jest tak to inwestycje się nie kończą bez względu na Twoje zdanie w tej materii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meehowy 12.02.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Ja nie bardzo wiem o co Tobie chodzi. Jesli pozwolisz, pozostawie cie w stanie niezrozumienia moich wypowiedzi. Odnosze wrazenie, ze za pomoca tego niezbyt fortunnego medium, jakim jest forum internetowe, nie dojdziemy do porozumienia, szkoda klawiatur. Dla mnie EOT. Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maćko 1 13.02.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Witam wszystkich budujących Miałbym do odsprzedania materiały budowlane po zakończonym etapie budowy : 1. stemple sosnowe - 30 sztuk dług. 3,5 m - 20 sztuk dług. 2,5 m 2. pustaki stropowe Leiera - 80 sztuk. Chętnych zapraszam na priv. Pozdrawiam Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcinn73 14.02.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 WitajciePoszukuję kierbuda i ekipy do SSO - będę się budował niedaleko Złejwsi Wielkiej (trasa Bydgoszcz-Toruń). Kogo moglibyście polecić?Z góry dziękuję za informację i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.