Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wielka Nieszawka

grunt 0,17

nudynek - nie wiem gdyz nie zrobilismy jeszcze odbioru

No to musisz się pospieszyc z tym odbiorem, bo chyba nie chcesz byc do tyłu z kilkoma tysiącami, z racji nielegalnego zamieszkiwania (pilnowania :wink: ) domu.

 

taaaaaa, swistak siedzi i zawija ....

 

opowiadala Co to kolezanka, kolegi co to kiedys wyczytala w gazecie a napisal to ktos co chyba w internecie kiedys wyczytal czy jak?

 

Jakby kazdemu co mieszka bez odbioru i to latami dawali choc 100 zeta kary to duuuuuuuuuuzo dodatkowej forsy by z tego bylo i deficyt buzdzetowy naszego panstwa z pewnoscia znacznie by sie zmniejszyl

 

Pozdrawiam :D

 

PS. Zreszta obcym nie otwieramy :wink: - to tak na rozluznienie :D

 

A łyżka na to ... niemożliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dajcie spokoj, jesli bedziecie dalej wymieniac sie argumentami na tym poziomie, to zanizycie poziom grupy ;-)

 

Kazdy ma swoje racje: piotrulex - czysto zyciowe, aga - z punktu widzenia przepisow. Niestety prawo zawsze mija sie z potrzebami spoleczenstwa i niestety mozna dostac w dupe za "pilnowanie budowy". Po moich przygodach (nieskonczonych jeszcze, albo raczej dopiero zaczetych) z nadzorem budowlanym w Nakle stwierdzam, ze jest to instytucja jeszcze bardziej niz Enea nastawiona na wpuszczenie w kanal petenta. To jest idealny przyklad na panstwowy urzad utrzymywany z naszych podatkow, gdzie podatnik (czytaj: sponsor) jest sprowadzany do roli kota w wojsku, albo przynajmniej podejmowane sa takie proby.

 

Wielu z nas jest w tej samej sytuacji co piotrulex, nie kazdy potrafi sie przyznac. Co prawda stoje na stanowisku, ze prawo nie jest od tego, zeby je obchodzic, ale realia zyciowe mowia same za siebie: wiele osob mieszkanie juz dawno sprzedalo, a mieszkac gdzies trzeba. A jak sie jeszcze spotyka utrzymywanego za nasze pieniadze urzedasa, ktory probuje sie spelnic w roli gestapowca, to noz sie w kieszeni otwiera...

 

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość OtoKero

"Ależ Michale... nie używaj tak staroświeckiego terminu - już od jakiegoś czasu nie mówi się "petent" tylko "klient"... "

 

Z tym stwierdzeniem zgodzę się, że ostatnimi czasy na petenta mawia się klient.

Nie mogę się jednak zgodzić z faktem, że w urzędzie jesteśmy klientami. To zwyczajne niechlujstwo w słownictwie polskim jakich jest coraz więcej.

W urzędzie jesteśmy petentami a nie klientami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że wtrącę się w kwestii nie budowlanej.

Jeszcze tylko przez kilka dni mamy ostatnią szansę, aby powstrzymać eksperyment na naszych dzieciach - prześlijcie żółte kartki dla posłów - http://www.ratujmaluchy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=116&Itemid=

Dla mnie jest to sprawa bardzo ważna. W obecnej szkole na wsi moje starsze dziecko nie ma np. prawdziwych zajęć wf, bo dla maluchów (klasy 1-3) sala gimnastyczna jest niedostępna - brak wolnych godzin lekcyjnych, a przecież tyle się o tym mówi, że dzieci nie ćwiczą. Nie chcę nawet myśleć co będzie kiedy moje młodsze dziecko będzie zmuszone przez państwo do pójścia do nie przygotowanej szkoły, która nie może stworzyć odpowiednich warunków.

Z góry dziękuję wszystkim, którzy popierają i poprą tą akcję.

Argumenty przeciw reformie: http://www.ratujmaluchy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=128&Itemid=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli budowa nie jest zakończona (nie zgłoszono do starostwa tego faktu wraz z odpowiednimi dokumentami) to powiatowy inspektor nadzoru może pojawić się na budowie. Inwestor w takim wypadku nie może "nie wpuścić" kontroli na plac budowy. Powiatowy Inspektor w każdej chwili może sprawdzić zgodność budynku (inwestycji) z projektem, na który było pozwolenie na budowę. Moi znajomi mieli taki nalocik... Tłumaczyli się, że nie mieszkają wcale tylko pilnuja budowy, jednak "panowie w czarnych garniturach" nie dali się nabrać bo stwierdzili, że dowody zamieszkania są niepodważalne (szczoteczki w łazience, ciuchy brudne w pralni). Na szczeście znajomi załatwili w 3 dni wszystkie papiery do odbioru i powiatowy pogroził na końcu tylko paluszkiem, że im daruje... Ale postraszył ich przy tym, że gdyby nie jego dobre serce to zapłaciliby niezłą sumkę. Oczywiście takie sytuacje zdarzają się rzadko.... ale się zdarzają. Ci moi "biedni" znajomi podejrzewają o donosik sąsiadkę, z którą mieli wieczne problemy. Historia jest prawdziwa, wierzcie mi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah, i oczywiście jeśli cofniecie się kilkadziesiąt postów wstecz, to poczytacie również moją historię. Ha, już zapomniałam, że i u mnie był Pan P. z powiatowego insp... ;)) Sprawdzali, czy nie wstawiliśmy oczyszczalni zamiast szamba (oczyszczalnie stała przed garażem i uśmiechała się do wszystkich ). Na szczęście wtedy JESZCZE NIE, chociaż koparkowy był zamówiony do wykopania stosownego dołka. Historia mojej niedoszłej POŚ jest już opisana wcześniej KU PRZESTRODZE, więc nie będę się rozpisywała w tej chcwili. Tak więc przestrzegam... KONTROLA na placu budowy wcale nie jest bajką!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My nie spaliśmy, ale mamy instalację alarmową + monitoring.

 

Rozumiem, że instalację zakładaliście tego samego dnia co okna ?

Inaczej się chyba nie da. Dla tych, którzy ten etap mają przed sobą rada: zwróćcie uwagę na to kiedy wasza instalacja alarmowa zostanie aktywowana w systemie firmy monitorującej. U mnie okazało się, że trzeba poczekac 24h (solid)

 

Nie, u nas instalacja została założona dużo wcześniej, bo przed montażem okien kładliśmy tynki wewnętrzne, a przed tynkami elektrykę. Mieliśmy zamontowane zastępcze drzwi i zafoliowane wszystkie pozostałe otwory. Problem z folią jest taki, że czasami, przy większym wietrze, jej ruch wzbudzał alarm, ale jak się poustawiało odpowiednio czujki, było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Docięty bloczek z betonu komórkowego o 1 cm cieńszy niż otwór, posmarowany od góry klejem a od spodu rozparty pianką?

 

Że się tak wyrażę: trąba ze mnie http://akwa.ovh.org/forum/usmiech.jpg

 

no sąsiad trąba jak nic :p, bo choćby po drodze wejść na kawę i podpytać też da radę może szanowny małżonek coś by doradził choćby z okazji zdobywanej wiedzy w szkole :p a i stosunki sąsiedzkie by się uczłowieczyły :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji, czy spaliście w swoich domkach zaraz po montażu okien. Słyszałam, że wiele osób tak robi i zastanawiam się czy to ma sens.

 

Jest ogolna psychoza w tym temacie. Na pewno wielu osobom okna ukradziono, ale wydaje mi sie ze temat urosl do rangi legendy czy mitu, ktory troche odstaje od rzeczywistosci. Tak czy siak proby "ataku" nie mozna wykluczyc. Ja tez uleglem tej "okiennej sraczce" i w dniu montazu okien montowalem tez alarm i spalem na budowie... ;-)

 

Michal

 

My generalnie popłynęliśmy z nurtem "sraczki okiennej" i spaliśmy w kwietniu w domu nieocieplonym ze słoneczkiem i namiotem zrobionym w pokoju z opakowań wełny mineralnej dostarczonej na tzw. kreskę z nieznaną bliżej datą wpływu kolejnej transzy

a przy podpisywaniu umowy powiedzieliśmy sprzedawcy, aby łaskawie poinformował ekipę iż zamierzamy okien w nocy pilnować ale oburzenie na twarzy sprzedawcy wyrosło :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no sąsiad http://akwa.ovh.org/forum/usmiech.jpg jak nic :p, bo choćby po drodze wejść na kawę i podpytać też da radę może szanowny małżonek coś by doradził choćby z okazji zdobywanej wiedzy w szkole :p a i stosunki sąsiedzkie by się uczłowieczyły :D

Ale właśnie mają na uwadze uczłowieczone sąsiedztwo nie chciałem po nocy głowisi zawracać :p i w nauce przeszkadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no sąsiad http://akwa.ovh.org/forum/usmiech.jpg jak nic :p, bo choćby po drodze wejść na kawę i podpytać też da radę może szanowny małżonek coś by doradził choćby z okazji zdobywanej wiedzy w szkole :p a i stosunki sąsiedzkie by się uczłowieczyły :D

Ale właśnie mają na uwadze uczłowieczone sąsiedztwo nie chciałem po nocy głowisi zawracać :p i w nauce przeszkadzać.

 

no ale sąsiad odrobina dobrej woli i uczłowieczyć sprawę by się dało :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...