meehowy 04.01.2010 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Nie wiem, czy jak sie te mrozy dluzej utrzymaja, to nie bede musial skorygowac ilosci zuzytego ekogroszku. Cudow w tym temacie nie ma Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 05.01.2010 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 poszukuję sprawdzonej ekipy gipsowanie , malowanie do zrobienie około 600 m2, może ma ktoś solidnego do polecenia Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meehowy 05.01.2010 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Kazimierz Schuchmilski: 602408990. Wiele osob, ktore widzialo jego robote, mowilo ze nie widzialo lepszej. Ja jestem bardzo zadowolony. Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 05.01.2010 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Wszystkiego dobrego na Nowy Rok życzę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorza 05.01.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Witam. Po wielkiej wędrówce po różnych i rózniastych projektach stanęło na tym, że wybraliśmy projekt z pracowni p. Boducha UPB-101 Dom przy turkusowej. Oczywiście nie obędzie się bez rewolucji. Z planowanych zmian to np.: - likwidacja podcienia od strony ogrodu - przestawienie ściany działowej pomiędzy "salonem" a pokojem i jednoczesne przestawienie komina na przeciwległą ścianę. Poglądowy rysunek jest TUTAJ Z informacji uzyskanych od projektanta wynika, że zmiany takie mogą być zrealizowane bez większych problemów bo środkiem domu biegnie podciąg. No właśnie... czy już mam się bać tego/takiego rozwiązania. Może, jako bardziej zaawansowani w temacie, macie jakieś uwagi? (Jestem tuż przed wciśnięciem przycisku "Wyślij zamówienie" ) I druga sprawa: zbliża się zima a ja wyrosłem już z... sanek Oddam i jeszcze dowiozę (w granicach Bydgoszczy i tuż obok). Może ktoś jest chętny? Siemanko. Masz jeszcze sanki? A tak w ogóle to poszukuje dla dziecka ok. 2 lat saneczek. Wiem tez ze nie to forum, ale jak juz ktos poruszył temat to pociągnąłem. Pozdrawiam.GG 11332881. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gorgio 05.01.2010 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 Siemanko. Masz jeszcze sanki? Siemczyk. To było... ze dwie (?) zimy temu... mam nadzieję, że od tamtego czasu jeszcze służą nowym użyszkodnikom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.01.2010 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Ja pozwolę sobie odpowiedzieć na pytania w temacie zużycia prądu, bo też mam ogrzewanie elektryczne. Ogrzewam ok. 150 m. Mam kominek z rozprowadzeniem ale bez płaszcza. Do końca listopada ogrzewaliśmy tylko kominkiem. Wtedy rachunki za prąd za 1 m-c (taryfa weekendowa) 200 (latem)-250 zł (jesienią). Rozpalanie w kominku 1 raz dziennie - popołudniu, paliło się do wieczora. Zużycie ok. 1,5 m drewna w miesiącu. Teraz z włączonym ogrzewaniem przez ok. 1 tydzień (rozliczenie na 10 grudnia) dostaliśmy rachunek tylko 30 zł wyższy niż poprzedni, więc teoretycznie ogrzewanie prądem przez miesiąc kosztuje nas ok. 120-150 zł. Zobaczymy co będzie po tych mrozach - rozliczenie 10 stycznia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rume 07.01.2010 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Teraz z włączonym ogrzewaniem przez ok. 1 tydzień (rozliczenie na 10 grudnia) dostaliśmy rachunek tylko 30 zł wyższy niż poprzedni, więc teoretycznie ogrzewanie prądem przez miesiąc kosztuje nas ok. 120-150 zł. Zobaczymy co będzie po tych mrozach - rozliczenie 10 stycznia Jest to wróżenie z fusów. Zimą naturalnie zużycie prądu wzrasta z powodu krótkiego dnia, więc można by napisać że ogrzewacie się prądem prawie za darmo. Jak ktoś chce opisywać ile zużył energii to niech to są dane wiarygodne żeby potem ktoś się nie zdziwił jak sobie takie ogrzewanie zainstaluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Jest to wróżenie z fusów. Zimą naturalnie zużycie prądu wzrasta z powodu krótkiego dnia, więc można by napisać że ogrzewacie się prądem prawie za darmo. Jak ktoś chce opisywać ile zużył energii to niech to są dane wiarygodne żeby potem ktoś się nie zdziwił jak sobie takie ogrzewanie zainstaluje. Nie masz racji, bo napisałam, że rachunki w okresie jesiennym (czyli za wcześniej włączane światło itp.) były wyższe niż w okresie letnim o ok. 50 zł. Proszę o czytanie ze zrozumieniem, a nie pochopne ferowanie opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rume 07.01.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Nie chodzi o to tylko uważam że należy podawać wartości z podliczników na grzanie, bo to jest prawidłowa wartość a nie domniemana. Może na weekend wyjechaliście albo chłop zasnął kilka razy przed plazmą i spał do rana na fotelu i zżarło kilka kWh. Najkrótszy dzień jest w grudniu, rachunki z października czy listopada też są inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Na rozliczenie grudnia i początku stycznia czekam do ok. połowy stycznia. Wtedy mogę podać zużycie za grudzień. Celowo nie podaję danych z zeszłego roku, bo był to pierwszy sezon i dane są przekłamane. Teraz znamy to ogrzewanie i wiemy co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 07.01.2010 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Odnoszę wrażenie, że rume zwyczajnie się czepia i zaraz powie, że trzeba podać jeszcze jak często goli się mąż nastki79.Myślę, że każdy zdrowy człowiek ma świadomość iż zużycie energii elektrycznej na potrzeby nie związane z ogrzewaniem wzrasta wraz ze skracającym się dniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Odnoszę wrażenie, że rume zwyczajnie się czepia i zaraz powie, że trzeba podać jeszcze jak często goli się mąż nastki79. Hehe - ręcznie się goli, to może za bardzo oszczędzamy i sknery jesteśmy, więc też nie ma co porównywać z innymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Aha, szczoteczek też normalnych używamy, nie elektrycznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 07.01.2010 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Odnoszę wrażenie, że rume zwyczajnie się czepia i zaraz powie, że trzeba podać jeszcze jak często goli się mąż nastki79. Hehe - ręcznie się goli, to może za bardzo oszczędzamy i sknery jesteśmy, więc też nie ma co porównywać z innymi Sory nastka79, ale to że ręcznie mąż się goli to wiedziałem sam. Nie ma raczej póki co samojezdnych czy samogolących maszynek do golenia:-) Są elektryczne lub z ostrzem stałym ale niestety jak przy jednych tak i przy drugich trzeba używać rąk. Rozumiem jednak, że przy goleniu mąż nie zużywa prądu - to chciałaś powiedzieć? A ja myślę, że to też nie jest prawda bo goląc się korzysta z oświetlenia w łazience:-) Jak tak dalej będziecie sknerzyć to jeszcze energetyka będzie Wam dopłacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 No i plazmy nie mamy - mamy LCD - też z oszczędności i chciwości wrodzonej No masz rację OtoKero - mąż nie używa prądu do ładowania golarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rume 07.01.2010 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Widzę że się mnie czepiacie bo ja się czepiam Ja tylko zwracam uwagę że szacunkowy koszt ogrzewania miesięczny na podstawie wzrastających rachunków na początku grudnia to po prostu fantazja. Na początku grudnia było względnie ciepło w porównaniu z drugą połową. A jeśli chodzi o zużycie prądu na inne potrzeby niż ogrzewanie to ja zużywam znacznie więcej. U mnie rachunki za prąd po tym jak włączyłęm lodówkę nie wzrosły a nawet jeden zmalał, czy to oznacza że lodówka prądu nie bierze a nawet produkuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 czy to oznacza że lodówka prądu nie bierze a nawet produkuje? Hehe, dedukcja na poziomie s. Holmes'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marmag 07.01.2010 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ja tylko zwracam uwagę że szacunkowy koszt ogrzewania miesięczny na podstawie wzrastających rachunków na początku grudnia to po prostu fantazja. A nie przyszło Ci do głowy, że zamiast fantazji, czy wróżenia z fusów mogła to być zwykła próba pomocy innym użytkownikom. Może nie w 100% miarodajna, ale przedstawiająca obraz, czyli to co osobom nigdy prądem nie ogrzewającym jest bardzo potrzebne. Chwała nastce79, że chciało jej się porównać i przeliczyć rachunki, tylko po to, żeby podpowiedzieć niewiedzącym jakiego rzędu są koszty ogrzewania. Oczywiście, że lepiej by było to zrobić, gdyby spisać dane z podlicznika do ogrzewania, ale wtedy powiedziałbyś, że albo ma za mały domek, albo za bardzo ocieplony i też są wyniki niemiarodajne. Wydaje mi się, że nie jest to forum naukowe, a użytkowe, i jako takie powinno przedstawiać opinie i odczucia użytkowników, a nie wyniki laboratoryjnych badań. Dlatego apeluję o odrobinę szacunku dla tych, którym się chce pomagać innym. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Spoko, spoko -ja nawet lubię jak dyskusja rozwija się w absurdalny sposób. Ma to swój forumowy urok . Jak dostanę rachunek w styczniu to też się pochwalę, a co . Tylko mam obawy, że może mnie niemiło rozczarować . Mam tylko nadzieję, że nie przekroczy 600 zł, bo tyle mniej więcej czynszu płaciłam w mieszkaniu, i teraz nie chciałabym płacić więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.