Ociepalnie stropu

[Mikołaj1719499942]

Witam.

Powoli zbliżam się do krycia budynku. Dom, który buduję jest w założeniu z uzytkowym poddaszem. Ponieważ narazie (i pewnie w przyszłości również) wystarczy nam parter musze ocieplić strop. I tutaj zaczynają się dylematy.

 

1. Kiedy?

- Najwygodniej wtedy kiedy stoi już więźba, ale jeszcze bez łat itp. Wtedy łatwo wszędzie podejdę. Myślę jednak że w stropie (teriva) jest sporo wody (technologicznej i opadowej). Jeżeli go przykryje np styropianem to wilgoć mi dołem czyli z sufitu wyjdzie.

- Jeżeli po przykryciu dachu i ładnym wysuszeniu np. latem przyszłego roku to będzie problem żeby wleźć pod te wszystkie skosy (dach czterospadowy)

 

2. Czym, ile, i co na to

- Myslałem o styropianie. Po przeczytaniu paru wątków zastanawiam się na wełną

- Myslałem o 5 cm. Teraz wiem że to zdecydowanie za mało - 10 starczy?

- Myślałem o szlichcie na tym styropianie lub wełnie - jakieś 3-4 cm tak aby można było spokojnie po tym chodzić i zrobić graciarnie. Dobrze będzie?

 

Możecie coś poradzić, lub podzielić się doświadczeniem jak robiliście u siebie?

[Mikołaj1719499942]

UP

[Rad.Lin]

Proponuję wykonanie na stropie podłogi na legarach np. z płyty OSB lub desek (choćby pozostałych po budowie). Przestrzeń między stropem a podłogą wypełnić włóknem celulozowym. Rozsądne będzie ułożenie warstwy termoizolacji o grubości nie mniejszej jak 20 cm.

[beton44]

wygoda wygodą, ale najpierw musi być dach.....

 

żeby się woda nie lała tak po prostu - z nieba czyli deszcz/śnieg

 

potem - skoro prawdopodobnie strych zostanie już na zawsze rupieciarnią:

 

 

styropian /najlepiej w dwóch warstwach "na zakładkę" grubo grubo min 20cm - folia - "wylewka" w miejscach gdzie się nie da wejść /nisko/ to ta wylewka

nie musi być bardzo równa byle łopatą rozgarnąć...

[Mikołaj1719499942]

No właśnie i ja tak myślałem. Czyli zrobię dach, co by się nie lało. Strop sobie ładnie podeschnie do przyszłego roku a wtedy styropian i wylewka.