ZUZEK 20.08.2009 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Przyjmę ziemię (gruzu nie). Nie posiadam transportu.Jakość i rodzaj bez znaczenia.Lokalizacj - Łojki pod Częstochową. [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUZEK 27.08.2009 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Ziemia ma podnieść poziom działki (łąki) więc nie musi być doskonała. Żeby nie było sztywno - zagadka zoologiczna: - Jak się nazywa samica rysia? - Grażynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUZEK 02.09.2009 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Ponawiam. Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUZEK 27.10.2009 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Ponawiam. Był kiedyś bardzo dobry proboszcz - człowiek wielkiej wiary i dobroci. Nie uciekały przed nim zwierzęta, karmił biedaków, nocował bezdomnych. Któregoś wieczora wracał po mszy do plebani i usłyszał ciche wołanie: Księże proboszczu! Odwrócił się, ale nic nie zobaczył, po chwili wołanie powtórzyło się i w szarówce dostrzegł siedząca na kamieniu żabę. Podszedł i schylił się nad ledwo żywym zwierzątkiem a ono wyjąkało: Weź mnie ze sobą, jestem zaklętym przez złą wiedźmę 15-letnim ministrantem Weź mnie na plebanie, nakarm, napój, przytul, pocałuj, a zdejmiesz zły czar... Proboszcz niewiele myśląc zabrał żabkę, nakarmi, napoił, przytulił, pocałował i nawet położył na swojej poduszeczce... Rano obudził się, patrzy... a kolo niego leży piękny 15-letni ministrant... I TAKA JEST NASZA LINIA OBRONY, WYSOKI SADZIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.