Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sprężarka bez/olejowa i drobne roboty


Recommended Posts

teraz ja zadam pytanie

i nie pisać mnie tu, ze szukaj bo było... :D

 

zasadzam się na zakup sprężarki

do jakiś tam drobnych robót czyli coś pomalować, oczyścić piaskowaniem starą bramę itp, klasyczna proza życia na przechodzonym ranczo

 

i tu powstają pytania:

 

jaka minimalna pojemność takiego ustrojstwa wystarczy, aby piaskowanie mialo szansę powodzenia, rozumiem, że przerwy na dobicie ciśnienia zawsze będą, chodzi o to, aby np czyszcząc drzwi nie robić tego dobę (no niby pistolety do piaskowania mają podane zapotrzebowanie na ilość powietrza, ale czy dotyczy to pracy ciągłej, czy jakiejkolwiek :-? )

a malowanie? w przypadku farb/lakierów na rozpuszczalnikach rozumiem, że drobne ilości oleju ze sprężarki nie zaszkodzą (?), a w przypadku pozostałych farb?

no i czy olejowa czy bezolejowa, w którą warto zainwestować?

 

oczywiście wg hasła: lepszej nie było tańszej nie znalazłem

 

ktoś z szanownych Forowiczów ma w tej dziedzinie jakieś (amatorskie) doświadczenia?

 

prośba o podzielenie się nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do piaskowania potrzebujesz bardzo duzej wydajnosci powietrza.

Sensownie da sie pracowac przy 200-400l/min wydajnosci. I to raczej w tej gornej granicy. Wiec niestety profesjonalna sprezarka.

 

Do malowania pistoletem niskocisnieniowym duzo nie potrzebujesz.

Mam znajomych ktorzy sprezarka z 24l zbiornikiem maluja samochody.

 

Do malowania odolejacz+odwadniacz obowiazkowo, chyba ze bedziesz malowac brame i nie beda CI przeszkadzaly 'oczka' ktore pojawia sie od wody czy oleju.

 

Ja mam w domu najtanszy kompresor 24l. Kupilem go do klucza pneumatycznego i daje rade, jak sie go zasili bezposrednio ze zbiornika pol calowym wężem. Niestety ten kompresor wytrzyma u mnie ok 2 lat dorywczego dzialania. Potem bede musial postawic na nim sprezarke od stara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do piaskowania potrzebujesz bardzo duzej wydajnosci powietrza.

Sensownie da sie pracowac przy 200-400l/min wydajnosci.

 

cisnienie 6-7 atm do tego...

takie zwykłe kompresory za 500 zł mają wydajnośc 150l/min.

Ale juz takie coś:

http://www.allegro.pl/item717208592_kompresor_sprezarka_50l_2_tloki_bass_polska_fv.html

 

może dać sobie radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko moja kieszeń nie bałdzo :-?

 

moze wiecie jakie zazwyczaj przełożenie ma wydajność teoretyczna do praktycznej? bo nie zawsze to opisują (tak jak i z ciśnieniem)

 

no i czy 200l/min zapewni jako taką pracę z piaskowaniem?

 

własnie o to chodzi, czy wydając te 500-600 peelenów, da radę cokolwiek piaskować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Barbossa

 

Polataj po okolicznych złomowiskach.

"Pacjentów" tam pracujących poczęstuj papierochem i pogadaj. Daj nr. telefonu i obiecaj flachę/na flachę za zadzwonienie - jak pokaże się potrzebne dobro...

Potrzebujesz sprężarki wielotłokowej, może być sprzężona z silnikiem elektrycznym, chłodniczej, przemysłowej, z tych większych i wcale nie musi być w pełni sprawna!!!

Bo?

Bo Twoje 10 at to małe gu . w porównaniu do tego co ona (sprawna) powinna umieć!!!

Sprawna bez problemu daje 50at!

Wyłechtana - taka na złom - daje ze 20at.

A to jest to, co Ci potrzebne.

 

Obiecaj im drugą flachę za wieść o zbiorniku tak z 200 do 500literków ze starego agregatu... No, taki gotowiec (coś jak zbiornik z VANa).

Dołożysz godzinę babrania z żabą do rur i jaki zaworek i jest.

Nie będzie lepiej (RAZEM!!!) niż 600zł.

No, + flaszka czy dwie...

Placowym obiecaj. Wagowy po placu już łazić nie musi....

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zbiornik - 800 literków - 200złociszy (po 1zł/kg - zdzierstwo! :evil: )

Moja sprężara - napełnia go w 4 minuty do 10at - 186zł (kg), cztery gary jak we fiacie!

Strona tłoczna ma 1"

Adam M.

 

:o :o :o

 

no no... gratulacje... a jaka jest tego mobilność? mniemam że raczej urządzenie stacjonarne :wink:

 

...sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem ale boję się zbiornika ze złomu napełnić do 10at...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma śliczne NOWE kółka (z tej samej hurtowni - z pojemnika śmieciowego).

Jeden dorosły facet popycha to spokojnie. Daleko nie pojedzie, ale i nie trzeba...

 

Na złomie bardzo często lądują rzeczy niepotrzebne.

Nie tylko zniszczone.

 

Jest tam wszystko!

Widuję złoto, pallad, srebro.. (ilości śladowe)

Spotkałem tytan.

Ameryk też widziałem! SKRAJNA GŁUPOTA!!!

 

Często mają też skup kolorówki.

Zwłaszcza tam warto zajrzeć. Mosiądz kupują po 8 a sprzedają po 13-15 za kg.

Zupełnie nowej armatury jest od groma.

Śrubunki, zawory, kolanka...

Za dychę jest spora reklamówka.

To równowartość jednej sztuki w markecie.

Podkreślam - często NOWE. WCALE NIE UŻYWANE!

Bywa, że nawet z metką...

 

To hurtownia typu - "widziały gały co brały".

Trzeba sobie dobrze obejrzeć zanim się na wagę położy.

Ale często jest tak - że są gotowce lub półprodukty do planowanych prac.

Jakbym miał zlecać wytoczenie/frezowanie tego co znajduję to straciłbym majątek!

Zazwyczaj mają to, co było potrzebne wczoraj lub będzie potrzebne jutro...

To co potrzebne dziś - tylko bywa...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem ale boję się zbiornika ze złomu napełnić do 10at...

10 atmosfer to jeszcze nie bomba, w razie problemów zrobi się tylko ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss

 

PS plastikowy ogrodniczy opryskiwacz pracuje na 3 atmosferach, a jego większa wersja plecakowa na 5

 

sssssssssssssssssssssssSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSjebuuuuuuuuut.

 

Wszystko zależy czy będzie mała dziurka czy puści szew lub wypluje mufę...

10at przy 400l to już kawałek bomby jest... ja chcę zbiornik z zakresu 50-100l pewnie bliżej 50l z dobrą sprężarą.... inna sprawa to że silnik musi być na 230V i z rozsądnym prądem co bym grabiami bezpiecznika podpierać nie musiał... ale jak znam życie pewnie nie będzie ani czasu ani chęci do konstruowania tego ustrojstwa... będzie trza kasą rzucić... niestety może na sprzęt drugiej młodości...

 

ps. a takie małe pytanie... jeśli 10at to nie ciśnienie to dlaczego opony ciężarówek pompuje się w koszu? przecież to tylko 8at :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

Jeszcze słowo i wątek wyląduje w "Zrób to sam" ;)

Z 500-600zł nie powalczysz na rynku. Jeśli akceptujesz duuże przerwy to rozważ dołożenie dużego baniaka do zwykłej marketowej sprężarki - coś na styl bufora ciepłej wody do kominka z PW - wtedy wydajność chwilowa raczej nie będzie miała wielkiego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Muszę kupić kompresorek do 'przedmuchania' instalacji wodnej, niestety przemarzającej zimą. Kompresorek / sprężaraeczkę chciałbym ze względu na cenę jeszcze do czegoś użyć, najchętniej do malowania pistoletem. Wolę nawet dopłacić do jakiegoś lepszego sprzętu ale móc go używać do wielu zastosowań. Niestety kompresor muszę ze sobą zabierać (najprawdopodobniej) więc pewnie do 24L muszę sie ograniczyć. Chyba że jakimś najtańszym gówienkiem też się uda wywalić wodę z instalacji - wg. doświadczeń Forumowiczów. Jakieś rady . . . firma . . . ceny . . .sposoby . .. własne doświadczenia. . . . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...