Okna dachowe na jakich wysokościach i w jakich pomieszczenia

[malka]

sznurki jak sznurki, to bym pewnie przezyła, ale nie kręci mnie wynajmowanie firmy alpiniistycznej do mycia okien, 50 stopni latem na poddaszu i walenie głowa o skos przy wstawaniu z łóżka

[Malobert]

Zboczyliśmy trochę z tematu.... wrrr !!! czy to jest wątek o wyższości świat Wielkiej Nocy nad świetami.....

 

Ja będę miał okna połaciowe, bo nie mam innego wyjścia. Prosta klasyczna bryła budynku i wątek jest o tym jak to zrobić dobrze jak już robimy.

 

Zgodnie z sugestiami obniżę okienka w dużym salonie, żeby można było przez nie wyglądać też osobom niższego wzrostu - kosztem lepszego doświetlenia (światło ma przeniknąć 6m w głąb pokoju do następnej ściany i oświetlić wysoki sufit). W tym duzym salonie sufit mam aż pod kalenicę i myślałem, że lepiej dać jak najwyżej, ale skoro ludzie mają się źle czuć to dam niżej - ciagle się waham, bo mam tam jeszcze inne okna zwykłe w ścianie szczytowej.

 

- Jeśli chodzi o pozozstałe uwagi to wszystkie okna mam białe PCV, więc nic nie będzie mi gnić. Skosy prawie od podłogi.

 

- Samo obramowanie mam pomysł aby zrobić z zielonej płyty, zawsze to jakiś plus przeciwko wilgoci, tylko nie wiem czy nie pociagnie jakichś innych konsekwecji przy malowaniu itp.

 

- Pod każdym oknem, a jest ich trochę, mam kaloryferek.

 

- Wszystkie okna już na etapie projektu rozplanowałem sobie tak, że są skierowane na stronę wchodnio-północną i zachodnio-północną (wielki salon), wschodnią (łazienka). Generalnie w kierunku południowym, południowo-wchodnim i południowo zachodnim jest u mnie na dachu czysto i wypinam się do słońca tyłkiem, więc mam nadzieję, że solarium tam nie bedzie. Zamierzam dać 30cm ocieplenia. Dach 45 stopni.

 

- Mam jeszcze weekend do namysłu, decyzję muszę podać w poniedziałek. Mam okna Fakro z klamkami na dole, więc same okienka jakby co mogę podnieść bardzo wysoko.

[mynia_pynia]

Okna dachowe są piękne, dają wspaniały klimat na poddaszu.

Super doświetlają, ja bym raczej pozbyła się swoich lukarn na rzecz okien dachowych w każdym pomieszczeniu.

[Rom-Kon]

Okna dachowe są piękne, dają wspaniały klimat na poddaszu.

Super doświetlają, ja bym raczej pozbyła się swoich lukarn na rzecz okien dachowych w każdym pomieszczeniu.

No i do końca życia będziesz żałowała że nie dałaś okien dachowych tylko lukarny...

 

Okno połaciowe to zaraza i zło konieczne!

Dałbym tylko w ostateczności i tylko tam - gdzie inaczej się nie da...

Bo?

Darmo nie chcą dawać!

Robią za solarek latem, wtedy gdy musimy dochładzać a nie dogrzewać.

Nie dogrzewają zimą. Wtedy NIE CHCĄ robić za solarek!

Zwykle płaczą a ramy pleśnieją (bardzo łatwo zrobić błąd w zabudowie i takie efekty wyłażą).

Zwykle problem jest z ich odpowiednim ociepleniem i uszczelnieniem.

 

 

 

Podpisuję się wszystkimi kopytami pod tym, co pisze Adam_mk

gdybym budowała drugi raz - okno połaciowe byłoby tylko w łazience i ewentualnie na klatce schodowej ... bo tam nie mam okien ściennych

No i do końca życia będziesz żałowała że nie dałaś lukarn tylko okna dachowe

 

... ech kobity.... kobity....

[daggulka]

niezłe, niezłe......

 

lukarny ... hm ... faktycznie wolałabym od dachowych

[malka]

niezłe, niezłe......

 

lukarny ... hm ... faktycznie wolałabym od dachowych

 

a ja chyba jednak nie

 

nie podobają mi się lukarny, juz chyba zniosę moje solary od strony północnej

 

Malobert, nie irytuj się rybeńko, nikt nie podejmie decyzji za Ciebie.

W pierwszym poście dostałes na tacy jak rozwiązać swój kłopot, ale to jest Twój tron i Ty tu urządzisz.

Ja mam połaciówki jakieś 20 cm nad ścianą kolankową...nie przeszkadza mi to ,że widzę przez nie drzewa i niebo...taki widok mnie satysfakcjonuje

 

Jedyna na co zwróć uwagę - to wielkość okien.....ja trochę dałam ciała (78x118 w kominacji po 2 szt w poziomie) , mogłam dać większe.

Z drugiej strony domu mam 134x140 i to mi się bardziej podoba.

[Malobert]

a tak z ciekawości ile ma Twoja ścianka kolankowa, innymi słowy na jakiej wysokości od podłogi masz te okna ? (ścianka ściance nie równa, a ja lubie wiedzieć o czym rozmawiam, potem się przydaje na budowie

[malka]

a tak z ciekawości ile ma Twoja ścianka kolankowa, innymi słowy na jakiej wysokości od podłogi masz te okna ? (ścianka ściance nie równa, a ja lubie wiedzieć o czym rozmawiam, potem się przydaje na budowie

 

 

Ale trudne pytania zadajesz chyba metr, albo bardzo blisko metra

[Malobert]

a tak z ciekawości ile ma Twoja ścianka kolankowa, innymi słowy na jakiej wysokości od podłogi masz te okna ? (ścianka ściance nie równa, a ja lubie wiedzieć o czym rozmawiam, potem się przydaje na budowie

 

 

Ale trudne pytania zadajesz chyba metr, albo bardzo blisko metra

 

czyli metr + 20cm = 120cm i widzisz niebo ?

trzeba było tak od razu, cóż, nie wszyscy mają 185cm ha ha