jarkem 22.08.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2009 Witam... Chciałbym otrzymac pomoc w temacie pewnie nie raz "przerabianym" ale już się pogubiłem Chce kupic działke... W sumie juz mam umowe przedwstępną na kupno połowy działki 3200m2... Poniewaz nie było mnie stac na całą działkę - wziąlem ze znajomym te 3200m2 na pół... Ale teraz mam problem, bo chce dokonac podziału... Geodeta mówi mi ze nie zrobi podziału bez WZ (jesli wogole mozna podzielić działkę rolna?), żeby miec WZ musze być włascicielem, a żeby być włascicielem to musze jednak u Notariusza wystapić i kupic tą całą działkę ze znajomym jako dwoje włascicieli u,awiając się kazdy na swoją połowę... Ale jak dla mnie to jest nie wygodne i ryzykowne, u notariusza odradzali nam takich umów... Czy jest możliwe dokonanie podziału przed podpisaniem aktu notarialnego? Czy jednak tak jak mi sugerują urzędnicy - podpisac akt notarialny na działke prze dwóch właścicieli (kazdy ma wirtualnie po połowie), złozyć dokumenty o WZ zaznaczając ze na całej działce bedą dwie inwestycje, po otrzymaniu WZ udac się do geodety i spróbowac podzielić... I co wtedy - ponownie do notariusza zeby zapisac te zmiany? Chciałbym zeby to było prościej... Podzielić teraz te 3200 rolnej na dwie 1600, podpisac akt i wystąpić o warunki... Bo chodzi tez o to, ze ten znajomy jest za mało aktywny, ja biegam po uirzedach, mam wstepną wizje, projekt potrzebny do WZ, a on nie ma pomysłu i boje sie ze przez niego na wspólnych WZ beda problemy, a tak to kazdy by sam się starał... Kto mi poradzi najprostsze rozwiazanie? I jeszcze jedno.. Będac właścicielem działki, bez WZ moge cos na niej robic - tz np. postawic ogrodzenie, zasadzić rosliny, itp?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 23.08.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 A mówiły jaskółki, że najgorsze są spółki ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3500170 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 23.08.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Chce kupic działke... W sumie juz mam umowe przedwstępną na kupno połowy działki 3200m2... Rozumiem, że jak nie kupisz działki, to zwracasz zadatek w dwukrotnej wysokości? Ale teraz mam problem, bo chce dokonac podziału... Geodeta mówi mi ze nie zrobi podziału bez WZ. Geodeta może podzielić tę działkę "na papierze", ale nikt mu tego podziału (na początku projektu wstępnego podziału) nie zatwierdzi. Bo na jakiej podstawie? Sam piszesz, że jest to działka rolna, a takich nie można wydzielić mniejszych niż 3000 m kw. żeby miec WZ musze być włascicielem, Nie musisz być właścicielem żeby wystąpić o WZ. żeby być włascicielem to musze jednak u Notariusza wystapić i kupic tą całą działkę ze znajomym jako dwoje włascicieli u,awiając się kazdy na swoją połowę... Niewątpliwie masz rację. Czy jest możliwe dokonanie podziału przed podpisaniem aktu notarialnego? Nie jest to możliwe bez jakiegoś dokumentu, który określi minimalną wielkość działki. Może to być albo MPZP, albo WZ. Czy jednak tak jak mi sugerują urzędnicy - podpisac akt notarialny O co Ci chodzi - o kupno działki w ogóle, czy też kupno działki, na której będziesz miał pewność zrealizowania swego zamiaru? Podpisanie aktu w tym stanie gwarantuje Ci tylko własność - i na pewno działki rolnej, co będzie dalej zależy od dalszych starań, co do których własność nie jest niezbędna. na działke przzłozyć dokumenty o WZ zaznaczając ze na całej działce bedą dwie inwestycje, No właśnie... po otrzymaniu WZ udac się do geodety i spróbowac podzielić... Gdy otrzymasz WZ w takim kształcie jaki teraz zakładasz, to nic nie musisz próbować. Ty po prostu podzielisz działkę na nowe w takiej wielkości, jaką ustalą WZ - wtedy to nie będzie żadna łaska. I co wtedy - ponownie do notariusza zeby zapisac te zmiany? Moim zdaniem wtedy do notariusza po raz pierwszy - żeby kupić (tylko wtedy unikniesz ryzyka, że działka pozostanie rolna i niepodzielona). Chciałbym zeby to było prościej... Podzielić teraz te 3200 rolnej na dwie 1600, podpisac akt i wystąpić o warunki... Niemożliwe - patrz wyżej. Bo chodzi tez o to, ze ten znajomy jest za mało aktywny, ja biegam po uirzedach, mam wstepną wizje, projekt potrzebny do WZ, a on nie ma pomysłu i boje sie ze przez niego na wspólnych WZ beda problemy, a tak to kazdy by sam się starał... Rażąca niezgodność charakterów, ale pociesz się, to nie małżeństwo. Wspólne WZ to nie wspólność majątkowa. Kto mi poradzi najprostsze rozwiazanie? Patrz wyżej. I jeszcze jedno.. Będac właścicielem działki, bez WZ moge cos na niej robic - tz np. postawic ogrodzenie, zasadzić rosliny, itp?? Będziesz, bo będziesz właścicielem. Pamietaj o zgłoszeniu ogrodzenia od strony drogi na 30 dni przed grodzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3500309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkem 24.08.2009 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Chce kupic działke... W sumie juz mam umowe przedwstępną na kupno połowy działki 3200m2... Rozumiem, że jak nie kupisz działki, to zwracasz zadatek w dwukrotnej wysokości? Chcę ją kupić na pewno i jestem na to przygotowany finansowo i nie mam zamiaru z niej rezygnować... Jedynie ta współwłasnośc troche mnie irytuje, bo czuję problemy przez to... Ale teraz mam problem, bo chce dokonac podziału... Geodeta mówi mi ze nie zrobi podziału bez WZ. Geodeta może podzielić tę działkę "na papierze", ale nikt mu tego podziału (na początku projektu wstępnego podziału) nie zatwierdzi. Bo na jakiej podstawie? Sam piszesz, że jest to działka rolna, a takich nie można wydzielić mniejszych niż 3000 m kw. Szkoda... Notariusz odradzał mi kupno działki na współwłasnośc, wiec powiedział żeby spytac innych geodetów, ale chyba masz rację ze nie da się rolnej poniżej 3000 m kw. żeby miec WZ musze być włascicielem, Nie musisz być właścicielem żeby wystąpić o WZ. No niby tak, ale na WZ jest sporo do wypełnienia włącznie z przyszłym planem (wtępnym projektem) domu, pismami do energetyki, wodociągów itp, a to musi zrobic właściciel działki... Obecny ię do tego nie kwapi i nie bedzie tego robił, wiec chcąc nie chcąc musze sam wszystko załatwić... I skoro juz się staram podpisać akt notarialny to ławiej mi będzie wystąpić o WZ będąc właścicielem.... żeby być włascicielem to musze jednak u Notariusza wystapić i kupic tą całą działkę ze znajomym jako dwoje włascicieli umawiając się kazdy na swoją połowę... Niewątpliwie masz rację. Niestety nie jest mi do śmiechu wspólnie z kimś kupować całą działkę, wiedząc ze tylko po połowie ma każdy, ale tez każdy jest uzależniony od drugiego... Ale wyjścia nie mam chyba na razie... Czy jest możliwe dokonanie podziału przed podpisaniem aktu notarialnego? Nie jest to możliwe bez jakiegoś dokumentu, który określi minimalną wielkość działki. Może to być albo MPZP, albo WZ. MPZP nie ma, a WZ otrzymam jak sobie sam załatwie, czyli będe nowym włascicielem (wspólnie ze znajomym) Czy jednak tak jak mi sugerują urzędnicy - podpisac akt notarialny O co Ci chodzi - o kupno działki w ogóle, czy też kupno działki, na której będziesz miał pewność zrealizowania swego zamiaru? Podpisanie aktu w tym stanie gwarantuje Ci tylko własność - i na pewno działki rolnej, co będzie dalej zależy od dalszych starań, co do których własność nie jest niezbędna. Na razie chcę kupić działkę wogole, oczywiście interesuje mnie tylko moja połowa, ale żeby wogóle ją kupic musze z kimś na spółke... Potem bede się starał o realizację swoich planów, wiedząc, ze na sąsiedniej działce otrzymano WZ i pozwolenia na budowe... Tylko że tam kupiono całe 3200 m kw i było łatwiej... na działke przedłozyć dokumenty o WZ zaznaczając ze na całej działce bedą dwie inwestycje, No właśnie... Czyli dobrze mówili w urzędzie - na jednym wniosku WZ pisac dwóch inwestorów i na mapce zaznaczyć zamierzony podział działki i wrysowac tam dwa domki To powinno przejśc... Potem bede się martwił jak to od siebie uniezależnić - może sądownie? Podobno sąd już nie patrzy na wielkośc działek tylko rozdzieli współwłasnośc? No chyba ze notarialnie się to załatwi. po otrzymaniu WZ udac się do geodety i spróbowac podzielić... Gdy otrzymasz WZ w takim kształcie jaki teraz zakładasz, to nic nie musisz próbować. Ty po prostu podzielisz działkę na nowe w takiej wielkości, jaką ustalą WZ - wtedy to nie będzie żadna łaska. Ok, podzielona będzie, ale bez słupków od geodety to chyba sobie płotu między mną a znajomym nie postawie, bo niby dokładnie nie bedzie zaznaczona połowa działki.. A wiadomo jak to bez słupków - potem moga być same irytacje... A zależy mi ze po zakupieniu działki miec podział i ogrodzić wszystko przed budową i miec swiety spokój ze to moje I co wtedy - ponownie do notariusza zeby zapisac te zmiany? Moim zdaniem wtedy do notariusza po raz pierwszy - żeby kupić (tylko wtedy unikniesz ryzyka, że działka pozostanie rolna i niepodzielona). No chyba mi się tak nie uda ale jeszcze bede temat drążył... Pewnie będe musiał najpierw u notariusza, potem WZ, potem geodeta (słupki) i zobaczy się co dalej... Bo chodzi tez o to, ze ten znajomy jest za mało aktywny, ja biegam po uirzedach, mam wstepną wizje, projekt potrzebny do WZ, a on nie ma pomysłu i boje sie ze przez niego na wspólnych WZ beda problemy, a tak to kazdy by sam się starał... Rażąca niezgodność charakterów, ale pociesz się, to nie małżeństwo. Wspólne WZ to nie wspólność majątkowa. WZ nie, ale akt notarialny tak.... A niestety najpierw bede miał chyba akt potem WZ, wiec akt do czegoś zobowiązuje I jeszcze jedno.. Będac właścicielem działki, bez WZ moge cos na niej robic - tz np. postawic ogrodzenie, zasadzić rosliny, itp?? Będziesz, bo będziesz właścicielem. Pamietaj o zgłoszeniu ogrodzenia od strony drogi na 30 dni przed grodzeniem. Czyli rozumiem, ze jak zostane włascicelem to mogę grodzić, wyciąc krzaki, posadzić drzewa... Ale bez słupków granicznych wyznaczajacych moją działkę to sobie płotu nie postawie... No i chyba za dużo zmian wprowadzac nie mogę jeśli to nadal działka rolna Dzieki za pomoc i pozdrawiam.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3501495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 24.08.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Możliwe jest, już na etapie spisywania aktu notarialnego, takie uregulowanie stosunków między współwłaścicielami, które stworzy "qasi własność" dla każdego na wydzielonej umownie części działki.Przy pomocy geodety "tworzycie" mapkę (moim zdaniem najlepiej na podkładzie z kopii mapy zasadniczej), na której zaznaczacie umowną granicę między częścią np. A, na której gospodarował będzie jeden z Was i część B - którą dysponował będzie drugi. Znajdzie to odzwierciedlenie w treści aktu - notariusz będzie wiedział, jakich formuł użyć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3501741 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkem 24.08.2009 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Dziś byłem jeszcze raz u geodety i notariusza (ale dopiero teraz przeczytałem Twoją odpowiez)... Gedodeta chce podzielic dpiero po WZ, obezny włąsciciel o WZ nie wystąpi, wiec wszystko w moich rękach (i znajomego). U notariusza ostrzegają mnie o kosztach takiej operacji - pierwszy raz za podpisanie aktu własności ze znajomym, potem podział... W sumie wyjdzie ponad 2500zł na każdego! Kosztowne to, ale może jeszcze coś wymyśli się, tym bardziej że podsunąłes pomysł z tym qasi włąsnością... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3502461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotri 24.08.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 żeby miec WZ musze być włascicielem, Nie musisz być właścicielem żeby wystąpić o WZ. No niby tak, ale na WZ jest sporo do wypełnienia włącznie z przyszłym planem (wtępnym projektem) domu, pismami do energetyki, wodociągów itp, a to musi zrobic właściciel działki... Obecny ię do tego nie kwapi i nie bedzie tego robił, wiec chcąc nie chcąc musze sam wszystko załatwić... I skoro juz się staram podpisać akt notarialny to ławiej mi będzie wystąpić o WZ będąc właścicielem.... Sorry, ale jak napisal oskar nie musisz byc wlascicielem zeby wystapic o WZ, co wiecej nie musisz byc wlascicielem aby wystapic o opinie w sprawie mediow. Tu nie ma zadnego problemu do rozwiazania. Co do wstepnego projektu to tylko potrzeba pogladowy rysunek domu, a w WZ prawdopodobnie i tak potem napisza co bedzie mozna pobudowac jesli bedzie mozna. Np. w poznaniu o opinie w sprawie mediow wystepuje sam urzad, w mojej gesti byl tylko wniosek o WZ. Wlascicielem trzeba byc zeby dostac warunki przylacza, co na tym etapie jeszcze nie jest wymagane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3502489 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 24.08.2009 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Hej PiotriCzytam, że Ci się udało. Choć chyba w trochę inny sposób niż radziłem, ale tym bardziej gratulacje z powodu WZ i realizacji planów budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3502936 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotri 24.08.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Hej Piotri Czytam, że Ci się udało. Choć chyba w trochę inny sposób niż radziłem, ale tym bardziej gratulacje z powodu WZ i realizacji planów budowlanych. Tak, udalo sie (zreszta pisalem na maila do Ciebie). Za tydzien moge oficjalnie wbic lopate Co do sposobu, to zasieglem jeszcze informacji co do odwolania. Oczywiscie twoje rady byly bardzo pomocne i jeszcze raz dziekuje za pomoc i stracony czas. SKO stanelo po naszej stronie. Potem urzad zrobil sie nagle strasznie skrupulatny i slalismy sobie pisemka. W koncu WZ wydali choc powiem szczerze ze sam nie wiem do konca dlaczego . W kazdym razie WZ sa(pozwolenie tez), ale na razie bez podzialu dzialki(ale tez nie jako zabudowa zagrodowa). Podobno to normalna praktyka ze najpierw stawia sie SSO, a potem "odkrawa" kawalek z ziemi rolnej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3503084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 24.08.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 W Twoim przypadku sprawa była prostsza niż sugerował to urząd, odmawiając wydania WZ. Nigdzie nie jest zapisane, że rolnik musi mieć tylko jeden dom, że nie może postawić kolejnego pomagającym mu w gospodarstwie dzieciom czy nawet obcym osobom, np. pracownikom najemnym, kiedyś byśmy powiedzieli robotnikom rolnym. Urząd miasta Poznania poruszał się po chwiejnej linie, a w takiej sytuacji od powagi (urzędu) do śmieszności (klauna) niedaleko. Niedawno pomagałem w "wyprostowaniu" spraw rolnikowi, "wysiedlonemu" z trasy autostrady (pomoc była dość marginalna i dotyczyła całkiem innego pola sporu - z nieśmiertelną energetyką - ale to mniej ważne). Otóż ten rolnik od razu wystąpił o pozwolenie na budowę - a jakże zagrody dla siebie, ale jednocześnie na 3 domy jednorodzinne dla swojej rodziny. I warunki zabudowy i pozwolenie na budowę oczywiście dostał. I buduje... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3503234 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotri 25.08.2009 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Otóż to. Czyli jednak urząd można pokonać, bo na ich dobrą wolę nie ma chyba co liczyć. Szkoda tylko, że w naszym przypadku trwało to prawie 2 lata! A w sąsiedztwie ludzie wnioski złożyli i zostali wysłani "na drzewo" z tego samego powodu co my na początku. Pozostaje mi się tylko cieszyć, że wszystko się dobrze skonczyło, tym bardziej że już uchwalają plan zagospodarowania, który nie przewiduje zabudowy jednorodzinnej. Teraz budowa, to dopiero będzie wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3504067 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkem 25.08.2009 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Równiez gratuluje i mam nadzieje, że u mnie to tyle nie potrwa... Poradzcie mi jeszcze jedną rzecz... Mam do wyboru dwie drogi... Pierwsza, którą zamierzałem obecnie realizować to kupno całej działki na spółke, notariusz i akt na dwóch właścicieli, WZ na dwóch inwestorów, podział po otrzymaniu i... znowu notariusz... Trochę mi się to nie podoba po wczorajszej rozmowie z geodetą... Ta współwłasnośc i wsumie kupowanie kota w worku, bo co jesli WZ bedzie na nie (choć już jedna osoba dostałą zgodę) Druga opcja to teraz składac WZ, poczekac na pozwolenie, podzielić i dopiero notariusz... Wówczas bede już włąscicielem swojej połowy... Tylko Czy sprzedający poczeka z pól roku na WZ? Może jakiś akt przedwstępny podpisać, żeby nikt nie zrezygnował? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3504181 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotri 25.08.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Witam,Nie wiem co Ci mam poradzic. Az tak biegly w tych sprawach nie jestem.Moim zdaniem powinno to wygladac tak: - jakas umowa przedwstepna, - potem WZ - pol roku to az nie trwa. Jesli wszystko jest OK to w 2 miesiace powinno sie ze spokojem zamknac.- jak bedzie OK to kupowac- pozwolenie- zaczac budowe- podzial dzialki - niestety prawie na koncu, chyba ze mozna to zrobic wedlug prawa wczesniej, tefo nie wiem. U nas oddzielenie kawalka bedzie wlasnie na tym etapie Pytanie tylko jaka umowa przedwstepna, czy z zaliczką ktora moze przepaść? W kazdym razie nic nie kupowac poki nie bedzie wiadomo ze mozna cos postawic. Jak pisalem, nie trzeba byc wlascicielem zeby dostac WZ, nie trzeba miec zadnej zgody wlasciciela itp. O WZ zabudowy moze wystapic kazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3504266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 25.08.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Mam do wyboru dwie drogi... Dobrze że aż dwie... Pierwsza, którą zamierzałem obecnie realizować to kupno całej działki na spółke, notariusz i akt na dwóch właścicieli, WZ na dwóch inwestorów, podział po otrzymaniu i... znowu notariusz... Zgoda, logiczna droga... Trochę mi się to nie podoba po wczorajszej rozmowie z geodetą... Ta współwłasnośc i wsumie kupowanie kota w worku, bo co jesli WZ bedzie na nie O tym już pisałem powyżej, a Ty udajesz że nie wiesz o co chodzi, bo masz "wizję"... Druga opcja to teraz składac WZ, poczekac na pozwolenie, podzielić i dopiero notariusz... Też logiczna droga, ale bardziej bezpieczna.... Wówczas bede już włąscicielem swojej połowy... Tylko Czy sprzedający poczeka z pól roku na WZ? Może jakiś akt przedwstępny podpisać, żeby nikt nie zrezygnował? Pomyśl o tym. Jeden z warunków w umowie przedwstępnej powinien być w takim przypadku taki, że sprzedający oddaje "kasę", jeśli nie uzyskacie WZ na interesujące Was inwestycje. Choć, gdybym był na miejscu sprzedającego, po tym jak już będą warunki zabudowy zastanowiłbym się poważnie, co mi się opłaca. Sprzedawać działkę po cenie prawie że rolnej, czy też skorzystać z Twoich wysiłków (i osiągnięcia w postaci decyzji o WZ) i wystawić do sprzedaży jako działkę do podziału i zabudowy dla dwóch kupujących. Wtedy opłacałoby mu się nawet zwrócić pieniądze - i tak by na tym zarobił... Weź poważnie taką opcję pod uwagę. Ty ryzykujesz, ale płacisz jak za działkę nie nadającą się (obecnie) do zabudowy. Sprzedający, jak nie ma wyobraźni (albo ma nagłą potrzebę gotówki), ryzykuje, że sprzeda "za bezcen". Krótko: nie wracaj do tematu już wyjaśnonego: masz albo komfort pewnego budowania (ale ryzyko wycofania się sprzedającego), albo komfort niskiej ceny (ale niepewność przeznaczenia terenu). Wybieraj, ale nie próbuj łączyć! Wash and go nie jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128446-dzia%C5%82ka-rolna-geodeta-podzia%C5%82-notariusz-pogubi%C5%82em-si%C4%99/#findComment-3505117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.