Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jedna nerka maleńka - zdegenerowana, druga nerka znacznie powiększona ale najważniejsze nie ma żadnych zastojów.

Jutro badania krwi.

Przynieśliśmy mu z piwnicy baranicę - on uwielbia duźdać ją łapkami a potem sam pachnie jak baran.

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jasne atija niech pachnie jak ma tylko ochotę byleby tylko był z nami.

 

Mąż właśnie dzwonił, że krew pobrana. Wizualnie znacznie lepsza od poniedziałkowej. Wyniki wieczorem. Żyjemy nadzieją...........

pomogły kciuki - dziękuję wszystkim.

kocio ma się lepiej.

nie wytrzymałam i zaraz po pracy pojechałam do lecznicy dowiedzieć się o wyniki.

kreatynina spadła z 15,3 do 4,0

a mocznik z 300 na 150.

:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

:wave::wave::wave:

 

Wiedziałam - nie wiem czy pisałam u Ciebie czy u siebie ale napisałam tam, że kotek jeszcze z Wami pobędzie.

:stirthepot:

Może mam cuś z czarownicy i ja ... bo na forum są inne dobre i mnie też pomagały.

 

Cieszę się że z kotkiem lepiej.

Hurraaaaaa:wave::wave::wave:

 

A tak na marginesie... czy wszystkie koty myślą,że bateria przy wannie służy do tego, aby im dawać z niej pić? Czy tylko syjamy tak mają?

Nasza Suri też siedzi w wannie i czeka, żeby jej odkręcić wodę ;)

Bądź czarownicą an.i i czaruj samo dobro.

 

Nie wiem czy wszystkie syjamy tak mają ale wiem na pewno że są najcudowniejszymi marudami na świecie.

Kocurek zjadł renala -sucharki mało się nie zadławił tak je pożerał, a teraz śpi jak gdyby nigdy nic na baranicy. Król życia nasz Maksik.

 

KOCHAM WAS DZIEWCZYNY - WSZYSTKIE. WASZE KCIUKI I DOBRE MYŚLI SPRAWIŁY ŻE KOCIO WYSZEDŁ Z TEGO. CAŁY CZAS CZUŁAM WAS PRZY SOBIE TO NIESAMOWITA SIŁA CZYNIĄCA CUDA.

Witaj Izo:)

Czytałam o twoim kotku ,że było bardzo źle:(

Cieszę się ,że już jest lepiej.....przecież musi być ...prawda? :wave:

Trzymam w dalszym ciągu kciuki za kocia zdrówko:wiggle:

Pozdrawiam cieplutko:)

 

 

P.s Zapomniałam napisać ,że łazienka i kuchnia prezentują się bardzo ładnie:)

powodzenia w dalszym urządzaniu domku pa pa!!!

Dzięki dziewczyny, dzięki wielkie.

Byliśmy w sobotę w Sipatkowie zaraz jak skończyła się kroplóweczka kocurka (bo on jeszcze z tydzień będzie je brał). Oczywiście kocio pojechał z nami, już nigdy nie zostawimy go samego na caly dzień w domu. Wylegiwał się pieszczoch na leżaku otulony cieplutką bluzą polarową swojej pańci. Przespał cały dzień...... A potem zrobił...... siku - do kuwety po farbach do ścian :yes:. Tak, tak, taki z niego aparat.....

Z budowy

dzisiaj również wpadliśmy do domku. I tak z lenistwa położyliśmy panele w naszej sypialni - pierwszy raz w życiu. Szło dobrze aż zdechło - bo paneli zabrakło. Nie mam pojęcia jak myśmy to policzyli - teraz trzeba dokupić ale problem w tym, że ja te panele wzorem układałam, żeby nie było widać złączeń no i teraz muszę kupić 2 x po 3 w określone wzorki. Nie wiem czy mi się to uda, ale może w Castoramie zrozumieją mój problem??

I byłoby całkiem fajnie gdyby nie to że zgubiłam portfel męża :evil::evil::mad::mad:

Mam nadzieję, że jest na działce ale jak nie ma to mnie coś trafi.................. Za dwa tygodnie wyjazd a tu dowodu brak.......

Portfel na pewno się znajdzie, a kocio kochany... pomiziaj za uszkiem od cioci Arctisi:D

 

ups... koty to chyba pod bródką wolą... nie mam doświadczenia:rolleyes:

 

A nie... Widzisz moja kochana Maksiczek właśnie lubi za uszkiem u dołu..... choć pod bródką teszszszsz - czasami

Hurrrrraaaaaaaaaaaaaaa portfel był na działce. Zaplątał się w torebki z niewysianymi wiosną nasionkami kwiatów. Skąd wiedziałyście, że się znajdzie? Czarownice czy cuś?;)

No i przytuptałam tu Izo do Ciebie, po dłuższej przerwie.

Poczytałam, pooglądałam.

I o kotku, i jak kafle układałaś.

Serce się raduje, że z kicią już lepiej.

A co do Twoich zdolności kaflowych? :jawdrop:

Opadła mi dosłownie, na klawiaturę.

Zdolniacha jesteś, jak mało kto.

Naoglądałam się postępu prac - gonicie, aż miło.

No i jedna rzecz mnie zachwyciła. Ogromnie.

Kolorki w pokoju.

Ten fiołkowy, łączony z niebieskim.

Po prostu - rewelacja.

Chyba odgapię inspirację, jeśli obiecasz, że mnie nie wyklniesz za ściąganie cudzych pomysłów.:)

Buziaki!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...