sipatka 20.09.2010 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Krasula się Kosiarka nazywa od czasu jak ją małż na koszenie trawnika latem wypożyczył. Nie dość że skosiła to jeszcze nawiozła. :wiggle:Kwiatek nie utonął w wodzie z rynny pewnie dlatego że nie lało tak obficie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 21.09.2010 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 tak sobie dziś biegam po forum i doleciałam i do Was, ale już ładnie macie:rolleyes: i jaka trawka wokół, pozazdraszczam odrobinkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 21.09.2010 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Kamusiu miło Cię widzieć. U ciebie też ślicznie nie ma co zazdraszczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 26.09.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Witaj Izuś! Poczytałam zaległości i widzę, że Wy też jesteście już bliżej, niż dalej. Ale jak Ty już trawnik kosiłaś, to jesteś zdecydowanie bliżej końca - przynajmniej na zewnątrz, bo u nas jeszcze podwórkowy sajgon, a i trawa jeszcze sprzed wojny. A z fuszerkami "fachowców" tak niestety bywa. Dlatego Mariusz nie zgodził się, żeby jakaś firma kładła podbitkę. Powiedział, że woli zrobić to sam, a nie potem dwa razy poprawiać po "fachowcach". Całuski dla Ciebie i dla całego Sipatkowa ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.09.2010 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2010 Dzięki Iwonko. Mamy kolejny problem, bo jedna ściana domu popękała. I to wcale nie na łączeniach płyt tylko tak nieregularnie. I trzeba będzie pewnie po raz trzeci nakładać warstwę zaprawy. Obłęd po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 26.09.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2010 sipatka.........od czego te popękania?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 27.09.2010 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Nie mamy pojęcia. Pewnie panowie źle "ukręcili" tę zaprawę na siatkę. Małżuś myśli też że może za cienko jej nałożyli. Nie mamy pojęcia bo jest to tylko na jednej ścianie i to też nie na całości tylko na ok. 1/4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 27.09.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 podesłać moja maczetkę? na pewno poprawią...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 27.09.2010 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Coś podobnego chodziło mi po głowie. Nie ukrywam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.09.2010 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Gratuluję 'papierowego' zakończenia budowy 'Papierowego', bo tak naprawdę własny dom to budowa bez końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 30.09.2010 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Witaj Moniu.Masz absolutną rację, jeszcze daleko do zakończenia ale przebrnięcie przez papierologię zakończenia budowy było koszmarne w porównaniu z rozpoczęciem..Papierów było koszmarnie dużo do pozbierania. Było totalnie pod górkę ale już za nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 30.09.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Gratuluję :wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 30.09.2010 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Dzięki atiju dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 30.09.2010 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Ja też przyłączam się do gratulacji:D Szczęśliwa posiadaczko "ukończonego" małego domku z brzozą w tle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 30.09.2010 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Dzięki dziewczyny dzięki. A już myślałam że do mnie nikt nie zagląda a tu proszę Jest mi niewymownie przyjemnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 30.09.2010 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 I moje gratulacje przyjmij, Kochana!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że masz to już za sobą. Teraz tylko mieszkać i cieszyć się z sąsiedztwa brzózki. Ściskam Cię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.09.2010 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Jak będę na Twoim etapie, to przyjdę z masą pytań dot. potrzebnych papierzysków. Nasza biurokracja jest niestety okropna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 30.09.2010 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Ja również składam gratulacje pełnoprawnym mieszkańcom SIPATKOWA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 30.09.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 To i ja GRATULUJĘ !!!! Fajnie tak mieć ten papierek w kieszeni ? poszliście jak burza i proszę !!! Już bliżej niz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 30.09.2010 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Dziękuję Iwonko, AGPki, Meg...Papierologia faktycznie godna naszych urzędników. I choć podpowiadają na wniosku czego oczekują, to przy okazji wołają jeszcze miliona innych papierków. Nawet wniosek na budowę ogrodzenia pani chciała. Ale za piątym podejściem się udało. Dobrze że w lipcu zaczęliśmy to akurat na wrześniową końcówkę się udało.Gdybym w październiku zaczęła tobym z nerwów pewnie na zawał zeszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.