sipatka 30.09.2010 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Pora na objęcia Morfeusza. Jutro jeszcze rano do pracy ale potem weekend i jazda do Sipatkowa Dobrej nocy forumowiczki miłych snów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 30.09.2010 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2010 późno - bo ja z sów ale też z gratulacjami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 01.10.2010 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Witaj dzisiaj Aneczko.Dziękuję za gratulacje, choć jak zapewne się domyślasz do zrobienia w domu jeszcze dużo jest (gadam jak mistrz Joda z Gwiezdnych Wojen hihihi). Zakończenie potrzebne do banku więc wszystko co niezbędne musieliśmy zrobić. Teraz będziemy dokańczać. Ale najpierw musimy kasiorkę skąś zdobyć i obawiam się, że to dłuuuuuuugo potrwa niestety.A jeśli chodzi o nocne markowanie to ja też chętnie, ale niestety strasznie boli mnie potem ranne wstawanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gannia 01.10.2010 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Przeczytałam cały dziennik i strasznie mi się podoba: Twoja działka Twój domek Twoja brzózka Twój kominek Twoja blachodachówka Podłogi Twoje pomysły na wnętrza .. .. i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać, ale Ci oszczędzę Nie martw się, zawsze "fachofcy" cos spartolą, nie da się tego uniknąć.. Ważne, że wykryliście to na czas i zdążycie poprawić.. Mówisz, że formalności zakończenia budowy są straszne? O mamuniu, ja myślałam, że przed budową jest ogromna papierologia.. dobrze, że macie już to za sobą Ściskam wirtualnie i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 01.10.2010 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2010 sipatko kochana.........ja również GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 01.10.2010 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Powinnam tu wstawić zawstydzoną buźkę ale nie mam takiej w zestawie. Proszę sobie zatem taką wyobrazić.Gannia witam w Sipatkowie, krainie spełnianych marzeń i dziękuję za pochwały.Kalu dziękuję teraz jeszcze w zębach parę papierów do banku i parę lat o suchym pysku i Sipatkowo jest nasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 04.10.2010 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Iza, piękne te Wasze dzieła!!! Gratulacje z okazji zakończenia budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 04.10.2010 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 A dziękuję, Aneczko, dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 04.10.2010 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 dziękuję teraz jeszcze w zębach parę papierów do banku i parę lat o suchym pysku i Sipatkowo jest nasze. Sipatka o jakim suchym pysku - dziewczyno może trochę więcej zieleniny, którą wyhodujemy miedzy trawą a kwiatkami...ale nie o suchym ..... u mnie, to można by nawet jakiejś kurze kwaterę wyznaczyć - będzie dobrze.... 40 minut temu wróciłam do domu i po śniadanio - obiedo - kolacji ........... jak widać planuję hodowlę kur...... może by tak odżywiać się regularniej....bo to pewnie tak jak z zakupami. Największe robi się na głodniaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 04.10.2010 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Widzę Aniu, że Ci humor dopisuje. Ja i hodowla kur. Koń by się uśmiał Przy moim kocie to nawet psiaki Arctiki wysiadają. Jeden dzień i po hodowli Jedyna nadzieja w tym warzywniaku... tylko że jak się tak rozpędzę w tych zieleninach to nawet nikt nie zauważy kiedy się w królika zamienię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 04.10.2010 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Ty w królika - rozbawiłaś mnie..... pędź przed siebie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 06.10.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Sipatka gratulacje ZAKOŃCZENIA ! czy ja mogę zadać Ci sto pytań w tej sprawie? bo ja też się właśnie przymierzam do rozpoczęcia zakańczania? mam nadzieję, że pokiwałaś potakująco więc, napisz mi proszę czy zgłaszaliście zakończenie budowy, czy występowaliście o częściowy odbiór budynku, bo piszesz o decyzji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.10.2010 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 (edytowane) Zadawaj pytań ile potrzebujesz Kamusiu - pomogę ile tylko będę umiała.Zgłaszaliśmy zakończenienie budowy. Częściowy odbiór budynku byłby podwójnym kosztem powiązanym już bezwarunkowo z wizytą na miejscu budowy nadzoru budowlanego (w niektórych przypadkach, czasem nawet dla nas niewiadomych lepiej żeby nie przybywali). Jedno dobre to to, że na składanym do nadzoru wniosku jest wypisany zestaw dokumentów jakie sobie życzą. Oczywiście nie ma tak dobrze, aby człowiek dokładnie trafił w oczekiwania osoby, która owe dokumenty odbierać będzie ale warto próbować. Od razu należy - skserować sobie wszystkie dokumenty (bo urząd bierze kserokopie), sprawdzić czy na otrzymanych od naszych wykonawców dokumentach są ich pieczątki na oświadczeniach i pieczątki za zgodność z oryginałem (chodzi o ich uprawnienia, których dają nam ksera) . Edytowane 6 Października 2010 przez sipatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 06.10.2010 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Czeć Demosipatkotywatorko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.10.2010 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 My byliśmy 4 razy. Za każdym razem brakowało tylko jakiegoś jednego papierka. Ach. Dodam, że za każdym razem wszystko było dokładnie przeglądane. Za 4 podejściem, kiedy już z sił opadałam (zostały 2 godziny do zamknięcia a my mieliśmy jechać do Sieradza do hydraulika po brakujacy papierek, a most był w budowie i był ruch wahadłowy) powiedziałam małżowi, że albo dziś albo nigdy, bo jak znowu przyjdziemy innego dnia to znowu coś wynajdą. I udało się. Nie pytajcie jak. . I ..... miałam rację, bo pańci i tak jeszcze coś nie pasował, ale noooooo doooobrzeeeeeee to niech już tak zostanie - padło z jej ust a ja padłam na fotel ze szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.10.2010 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Zdradzę wam jednak pewien sekret. Nie dajcie się wyprowadzić z równowagi, choć wydaje się (pewnie nawet nie tylko wydaje się) że przed chwilą pańcia mówiła coś zupełnie innego i teraz wmawia wam że nie. Czasem lepiej przemilczeć, zagrać blondynkę, wywołać łezkę w kąciku oka nad swoim biednym losem, zastrugać przysłowiowego głupka (tylko bez przesady niż: 1.udowodnić że pani że nam kity wstawia 2.udowodnić że przecież jeśli jest w książce oświadczenie kierownika to po co jeszcze na osbnej kartce? (gdzie tu logika? - a kto powiedział że urzędy są logiczne?) 3. udowodnić jeszcze parę innych absurdów (i tak je od nas wyciągną - uwierzcie mi) mieć satysfakcję ale wrócić na budowę i - wykopywać szambo bo nie w tę stornę wsadził je hydraulik (miał rację ale pańcia arhitekt dupa zrobiła inaczej) czy też skuwać taras bo wyszedł nam (niechcący tere fere ) kilka metrów za duży ....... i inne takie o których sami wiecie co zmieniliście w dobrej wierze ale .... czy taką pańcię to obchdzi? Jeśli chodzi o decyzję to być to jest możliwe , że nie zastosowałam prawidłowego nazewnictwa co w moim przypadku nie jest niczym nadzwyczajnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.10.2010 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Czeć Demosipatkotywatorko Ojojjjjoooojojjjjjj ale mi się dostała brzydka nazwa a ja wcale źle nie chciałam. Wieczorkiem dokładnie napiszę, co wymagali ode mnie, ale czego nie koniecznie zarządają od WAS:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 06.10.2010 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 I znowu straszysz... Przerażająco to wygląda ;-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netka55 07.10.2010 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2010 Witaj sipatka! Przyszłam z rewizytą. Mamy podobne domki ale Ty już duuużo dalej ode mnie Będę wpadać i zapraszam też do mnie pozdrowienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 11.10.2010 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 A malwy będą? Pasują do białego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.