Komentarze do - mały domek z brzozą w tle...

[sipatka]

Malwy? Miały być ale one brzydną nim do końca przekwitną i chyba ich nie będzie.

Chciałam też gilicynię, ale nie wiem czy u mnie będzie kwitła.

Eeeee dzisiaj to mam taki dzień do de.........

Dobrze że wam AGP-ki wszystko idzie... pięknie się rozwijacie z domkiem, po prostu pięknie.

[AGP]

Malwy? Miały być ale one brzydną nim do końca przekwitną i chyba ich nie będzie.

Chciałam też gilicynię, ale nie wiem czy u mnie będzie kwitła.

Eeeee dzisiaj to mam taki dzień do de.........

Dobrze że wam AGP-ki wszystko idzie... pięknie się rozwijacie z domkiem, po prostu pięknie.

 

pozwolisz, że nie skomentuję...

dość już pesymizmu ;-(

[AGP-ON]

no no bez takich mi tu.

 

Przy kominku klapnąć, kubek herbatki z prądem w łapki i siedzieć ... iskierki liczyć.

[Moose]

Sipatka nie wydurniaj się... Dzień do d.. - jutro będzie lepsiejszy , dlaczemu cóś Ci ma nie kwitnąć - OPTYMIZMA włącz . Pozdrowienia od Osicy

[sipatka]

Dzięki Osica za pozdorwienia. I wszystkim za wsparcie ale humor nadal mam wisielczy. Wczoraj weszłam na wagę i...... prawie skali zabrakło.

[sipatka]

Opowiem Wam historyjkę skąd się mój psi humor wziął.

Ano ja mam dzisiaj wizytę związaną z reklamacją okien - w mieszkaniu dla odmiany. Od jakiegoś czasu roszą mi się pomiędzy szybami. Najpierw myślałam że mam jakieś halucki ale nie małż też to widzi.

Będąc czasem zapobiegliwą babom zabezpieczyłam się przed ewentualnymi spsuciami okien i dokonałam po roku od założenia okien stosownego przeglądu.

Zabezpieczona w ten sposób oraz w przepiękną czerwoną pieczątkę na fakturze zapewniającą mnie o 10-cio letniej gwarancji spałam spokojnie.

I teraz wyciągam owe dokumenta dzwonię, pytają mnie kiedy okna załadane grzecznie odpowiadam ale pan cosik zadokładnie o datę pyta.

no to mu podaję a on do mnie że gwarancja się skończyła bo minęło pięć lat.

PIĘĆ?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-przecież ja mam na dziesięć !!!!!!!- ooooo złość narasta kosmicznie

- ale nie na szklenie - powiada facecik z dziwnym przekąsem w głosie

-taaaak??? - a gdzie niby to jest zaznaczone?

- na drugiej stronie umowy w punkcie drugim

- a niestety nie ma tam nic takiego napisanego

-to niech pani uważniej przeczyta - gada do mnie beszczelny typ!

 

I wiecie co????

 

Nie było tego zdania!!!!! (nawet mu na głos przeczytałam).

 

Dalszy ciąg toczył się już nie przez telefon. Pojechałam do firmy.

Edytowane 12 Października 2010 przez sipatka

[AGP-ON]

no to współczuje tej firmie.....

[sipatka]

I co ???? Panu szczęka opadła i gada do mnie że jestem jedną z tysiąca co mają taką umowę.

A ja mu na to - ze widać nie udało im się mnie oszukać i teraz mają przyjść i to okno naprawić.

 

Jeśli myślicie że to koniec nieuprzejmości pana to się grubo mylicie. Pan nagle zadał mi pytanie:

i tak nagle po pięciu latach się pani to okno popsuło?

 

No beszczelny gad jeden.

 

Widać proszę pana, że to właśnie ich czas na psucie, skoro teraz dajecie gwarancję na to do 5 lat. - odparowałam.

A tak przy okazji to powinien pan ruszyć się zza tego biurka i poszukać kopii umowy i sprawdzić co się na niej znajduje nim zarzuci pan klientowi brak umiejętności czytania ze zrozumieniem!

 

Koniec końców zapisał moje dane i czekałam na kontakt z technikiem, który stwierdzi co się oknom stało.

 

Wczoraj dzwoni pan i umawia się na wizytę. Proszę bardzo każdego dnia po szesnastej - informuję uprzejmie.

Ale ja nie mogę bo pracuję do szesnastej proszę pani - odpowiada mi technik (dobrze że siedzę).

Przecież firma pracuje do osiemnastej - gadam

Ale tylko biuro ja pracuję do czwartej.

Nie wiem gdzie ja mieszkam, w jakimś szalonym kraju czy co? Technik od okien jedyny w firmie i to bez jednego dnia pracy po południu? I co ja mam pracę rzucić żeby on przyszedł?

Ale dodał że pracuje od siódmej.

NO TO PROSZĘ PRZYJŚĆ O SIÓDMEJ.

Ale ja nie wiem co się u pani będzie działo.

Jak to co proszę pana? Będę się szykowała do pracy jak co rano (niech się kretyn nauczy konkretnie mówić o co mu chodzi)

Chyba go zatkało. W końcu stanęło na tym, że przyjdzie po południu (no niemożliwe łyżka na to).

[sipatka]

AGP-ek ty mi się nie narażaj bo jak cię lubię tak ci przysunę

 

Firma jeszcze stoi.

Edytowane 12 Października 2010 przez sipatka

[sipatka]

Denerwuję się bo to roszenie nie jest cały czas.

I na dodatek nie ma małża. I ja będę musiała z tym facetem gadać...

A oni są tacy że stale na klienta winę zwalają...

Już to przerabiałam zimą kiedy okno balkonowe było tak nieszczelne, że kartka papieru przechodziła z pokoju na balkon bez otwierania okna.

 

Teraz po pięciu latach okna są do wymiany - nic innego z tym nie można zrobić. Okna na 5 lat - to jednak przesada, stanowcza przesada.

[sipatka]

Wszystko poszło dobrze. Pan przyszedł o takiej porze, że akurat było widać rosę pomiędzy oknami. Sprawdził czy aby nie jest to na zewnątrz a potem to już mu tylko zostało wymierzenie okien i za max 30 dni wstawią nowe szyby.

I to by było na tyle mojego denerwowania się.

Życzę wszystkim spokojnej nocy.

Do jutra.

[sipatka]

Oto spis potrzebnych załączników jakie należy dołączyć do decyzji o zakończeniu budowy:

 

oczywiście kopie a oryginały do wglądu:

 

1)decyzję o pozwoleniu na budowę + adaptacja projektu

 

2) dziennik budowy (z wpisem kierownika budowy o zakończeniu budowy),

 

3) oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu budowy,

 

4) inwentaryzację geodezyjną powykonawczą budynku i przyłączy,

 

5) oświadczenie hydraulika o zakończeniu prac (bo my osobny dziennik na szambo mieliśmy)

 

6) wniosek o budowę ogrodzenia

 

7) świadectwo charakterystyki energetycznej budynku

 

8.)protokół badań przewodów wentylacyjnych, spalinowych,

 

9) pomiaru rezystancji instalacji elektrycznej i wyłącznika różnicowo-prądowego,

 

10) odbioru przyłącza energetycznego,

 

11) umowa z energetyką o dostawę prądu

 

12) odbioru przyłącza wodociągowego,

 

13) odbioru przyłącza kanalizacji sanitarnej, próbę szczelności szamba i innych takich tam

 

14)oświadczenie hydraulika o zakończeniu robót

 

15) zaświadczenia i dokumenty uprawnień do wykonywania robót oraz potrzebne wpisy do stosownych izb kierownika, hydraulika, elektryka, kominiarza, i pana od charakterystyki energetycznej budynku

 

16) projekt domu - do wglądu

 

Chyba już wszystko.

Edytowane 13 Października 2010 przez sipatka

[AGP]

I co ???? Panu szczęka opadła i gada do mnie że jestem jedną z tysiąca co mają taką umowę.

A ja mu na to - ze widać nie udało im się mnie oszukać i teraz mają przyjść i to okno naprawić.

 

Jeśli myślicie że to koniec nieuprzejmości pana to się grubo mylicie. Pan nagle zadał mi pytanie:

i tak nagle po pięciu latach się pani to okno popsuło?

 

No beszczelny gad jeden.

 

Widać proszę pana, że to właśnie ich czas na psucie, skoro teraz dajecie gwarancję na to do 5 lat. - odparowałam.

A tak przy okazji to powinien pan ruszyć się zza tego biurka i poszukać kopii umowy i sprawdzić co się na niej znajduje nim zarzuci pan klientowi brak umiejętności czytania ze zrozumieniem!

 

Koniec końców zapisał moje dane i czekałam na kontakt z technikiem, który stwierdzi co się oknom stało.

 

Wczoraj dzwoni pan i umawia się na wizytę. Proszę bardzo każdego dnia po szesnastej - informuję uprzejmie.

Ale ja nie mogę bo pracuję do szesnastej proszę pani - odpowiada mi technik (dobrze że siedzę).

Przecież firma pracuje do osiemnastej - gadam

Ale tylko biuro ja pracuję do czwartej.

Nie wiem gdzie ja mieszkam, w jakimś szalonym kraju czy co? Technik od okien jedyny w firmie i to bez jednego dnia pracy po południu? I co ja mam pracę rzucić żeby on przyszedł?

Ale dodał że pracuje od siódmej.

NO TO PROSZĘ PRZYJŚĆ O SIÓDMEJ.

Ale ja nie wiem co się u pani będzie działo.

Jak to co proszę pana? Będę się szykowała do pracy jak co rano (niech się kretyn nauczy konkretnie mówić o co mu chodzi)

Chyba go zatkało. W końcu stanęło na tym, że przyjdzie po południu (no niemożliwe łyżka na to).

 

Chyba mam w bloku okna z tej samej firmy

[sipatka]

Chyba mam w bloku okna z tej samej firmy

 

Służę wsparciem i doświadczeniem w negocjacjach

[AGP]

Oto spis potrzebnych załączników jakie należy dołączyć do decyzji o zakończeniu budowy:

oczywiście kopie a oryginały do wglądu:

 

1)decyzję o pozwoleniu na budowę + adaptacja projektu

 

2) dziennik budowy (z wpisem kierownika budowy o zakończeniu budowy),

 

3) oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu budowy,

 

4) inwentaryzację geodezyjną powykonawczą budynku i przyłączy,

 

5) oświadczenie hydraulika o zakończeniu prac (bo my osobny dziennik na szambo mieliśmy)

 

6) wniosek o budowę ogrodzenia

 

7) świadectwo charakterystyki energetycznej budynku

 

8.)protokół badań przewodów wentylacyjnych, spalinowych,

 

9) pomiaru rezystancji instalacji elektrycznej i wyłącznika różnicowo-prądowego,

 

10) odbioru przyłącza energetycznego,

 

11) umowa z energetyką o dostawę prądu

 

12) odbioru przyłącza wodociągowego,

 

13) odbioru przyłącza kanalizacji sanitarnej, próbę szczelności szamba i innych takich tam

 

14)oświadczenie hydraulika o zakończeniu robót

 

15) zaświadczenia i dokumenty uprawnień do wykonywania robót oraz potrzebne wpisy do stosownych izb kierownika, hydraulika, elektryka, kominiarza, i pana od charakterystyki energetycznej budynku

 

16) projekt domu - do wglądu

 

Chyba już wszystko.

 

a 5 i 14 to nie to samo?

[sipatka]

a 5 i 14 to nie to samo?

 

O tak. Pomyłka się zakradła. przepraszam.

 

Ale....

Poszukam jeszcze może coś dołożę na dokładkę innego

[AGP]

O tak. Pomyłka się zakradła. przepraszam.

 

Ale....

Poszukam jeszcze może coś dołożę na dokładkę innego

 

o Ty, i tak dużo

[AGP-ON]

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Te urzedasy to lubią makulaturę

[sipatka]

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Te urzedasy to lubią makulaturę

 

Oj lubiom lubiom

Najlepiej tonami im dostarczać

[Edyta M]

Hejka Sipatka

Wielkie dzieki za odwiedziny u mnie w komentach i zagrzewanie do walki ....... juz jest lepiej ( chociaz nie jest dobrze ) byle do wiosny ...

Pozdrowienia przesylam i ciepelka jesiennego zycze