sipatka 14.10.2010 06:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Miło Cię gościć Edyto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 16.10.2010 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 u mnie też już dużo roślin ma ścięte mrozem liście..... szkodabo na przykład miłorząb, nie zdążył " wy żółcić" liści sumak nie zdążył " zaczerwienić" ...... zmarzły i wyglądają żałośnie .....były w tamtym tygodniu nocne przymrozki - mimo, że nie zapowiadali ich Też mi smutaśnie z tego powodu, bo na jesieni właśnie liście i ich piękne kolory zdobią ogrody.....Ktoś w żartach powiedział, że powinno się palić takie dymiące ogniska i ten dym snujący się po ogrodzie w noc z niewielkim przymrozkiem, ochroni ogród....Ogród może tak ale ja na drugi dzień miałabym donos, że zatruwam okolice ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 16.10.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 sipatko..........bardzo zazdroszcze Ci tej trawki!!!ładnie i gęsto Ci wzeszła:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.10.2010 06:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 (edytowane) Aniu u mnie na szczęście nikt na dymiące ogniska nic nie powie i całe szczęście bo to nieodłączny urok jesieni...... Kalu trawka faktycznie wzeszła ślicznie teraz jest jej jeszcze więcej nawet przymrozki jej nie przeszkodziły rosnąć. Żeby ładnie się prezentowała to ją wczoraj wygrabiłam bo brzoza pięknie sypie swoimi listeczkami. Zapomniałam niestety o nadwyrężonej ręce i kosmicznie szwankującym nadgarstku (malowaniem domu go tak załatwiłam). W związku z tym dzisiaj ledwie ruszam klawiszami lapciopika. Nadgarstek nadaje się do wymiany (co gorsza to prawa ręka) Edytowane 17 Października 2010 przez sipatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 25.10.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Sipatka i jak rąsia? Nareperowana? Czy znowu w weekend cosik majstrowałaś i nie dałaś ręce odpocząć? Ślicznie u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 25.10.2010 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Niestety łapka nadal do kitu:(. Chyba się muszę za nią poważnie zabrać jakieś masażyki i takie tam. A na wsi niestety nie byliśmy bo w ten weekend małżuś miał popołudniową zmianę i nie warto było się nawet zbierać bo zaraz trzeba byłoby wracać. Przynajmniej się powylegiwaliśmy w betach (raz nie zawsze - dwa razy nie wciąż) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 25.10.2010 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 nie dobrze, że łapka boli... dobrze za to, żeś się w betach wyleżała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 25.10.2010 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2010 amolek, bety, małż i ................ masaż..... co z tym masażem? albo nie odpowiadaj........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 02.11.2010 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Ty to sie powoli szykuj na najazd Ciężkowa.W drewnikau czeka element wykończeniowy tej Twojej brzozy...;. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 02.11.2010 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Ty to sie powoli szykuj na najazd Ciężkowa. W drewnikau czeka element wykończeniowy tej Twojej brzozy...;. Fryzjer? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 02.11.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Hmmm ...tak sobie lete po tym twoim dzienniku i przypomniało mi się, że ty takie cacko spłodziłaś http://i38.tinypic.com/5odna0.jpg Siama to zrobiłaś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 02.11.2010 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Siama Podoba Ci się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 02.11.2010 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Siama Podoba Ci się? Nooooo ...baaaaałdzo ... Naucz mnie pliiiiiiiz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 02.11.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Fryzjer? A potrzebujesz?? Znajdzie się Ale za efekty nie ręczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 02.11.2010 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Nooooo ...baaaaałdzo ... Naucz mnie pliiiiiiiz ... Jak bałdzo to......... płoszę. Jest to tak proste jak.................... o mam ............ sznurek w kieszeni. Kiedy wpadasz na pierwszą lekcję? Bo wiesz, najlepiej to od razu byka za rogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 02.11.2010 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 A potrzebujesz?? Znajdzie się Ale za efekty nie ręczę. Ale ja nie jestem pewna czy moja brzoza potrzebuje fryzjera. Wiater ją uczesze, deszczyk ją wymyje słonko ją wysuszy i na wiosnę znowu będzie KRÓLOWĄ OKOLICY. No co tam macie w tej waszej drewnianej domeczce do mojej brzóski? przyznać mi się tu zaraz bo skisnę z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP-ON 02.11.2010 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 To taki prezent ... dla jaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 02.11.2010 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 Jak bałdzo to......... płoszę. Jest to tak proste jak.................... o mam ............ sznurek w kieszeni. Kiedy wpadasz na pierwszą lekcję? Bo wiesz, najlepiej to od razu byka za rogi Ty to byś od razu byka ...i to jeszcze za rogi No masz temperament ...ja wiem Ty mnie uświadom czy to jest bardzo drogie hobby ok ? Co by się nie okazało, że puszka jakiego lakieru to jedno tankowanie do mojego autka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 03.11.2010 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 (edytowane) Agusiu na szczęście dla chętnych rozpoczynających decupage są małe pojemniczki i niewiele kasiorki na to potrzeba. Tak około 30 złotych. Do zrobienia ramki z lusterkiem potrzebujesz: farby akrylowej (tubka w pasującym Ci kolorze), lakieru bezbarwnego i tzw krasza (się pisze inaczej ale nie wiem jak to szpanować nie będę), kleju (zwykle jest to wikol - początkowo biały przy wysuszaniu robi się przeźroczysty) oraz serwetki z wzorem, który chcesz nakleić. Lusterko za pińć zeta kupujesz w Ikei a resztę składników albo w artystycznych albo w Empiku na stoisku z tymi "zabawkami", serwetkę (albo papier ryżowy - jest wygodniejszy i lepiej się prezetnuje) w supermarkecie czy kwiaciarni. Zakupione materiały wystarczą na wykonanie kilku różnych rzeczy i tak możesz np. do lusterka dorobić sobie pudełeczko na husteczki chigieniczne, ramkę na zdjęcie, pudełeczko na drobiazgi itd (wyobraźnia ci podpowie). Ciąg dalszy czyli jak wykonać nastąpi gdy ............................. też zdecydujesz się wziąć byka za rogi ? Edytowane 3 Listopada 2010 przez sipatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 04.11.2010 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Dawaj byka ! Bedziem go za te rogi tarmosić ! Zrobię sobie zaraz kartkę zakupową z listą twoich wynalazków i jadę na zakupy. Ten wikol to tylko do drewna jest nie? Jakby tak kciał na szkło czy inszą ceramikę to pewnie inny klej ? W perspektywie mam długie, jesienne samotne wieczory - muszę coś sobie wynaleźć do roboty ...taki charalter trudny ...inaczej zmarniję i zdołuję do reszty. Muszę mieć zajęcie psiamać ! Aaaa lakier akrylowy ...znaczy że wodą nie myć ewentualnych "arcydzieł" ? A czym malować coby wodą umyć ? He ! Aleś wpadła ! Cię teraz zamymłam na śmierć ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.