sipatka 22.06.2011 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Muszę się wam przyznać, że ja mu te łapeczki wycieram szmatką żeby cały czas takie różowiutkie były. Bo jak chodzi no podłodze to mu się zakurzają i tracą swój żywy kolorek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.06.2011 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Psi bobas słodki! Rozczulające te zdjęcia z kotem i z różowymi piętkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 22.06.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Śliczniusi Karolek-Elvisek Dobrze, że masz tak nisko płyty. Nie będzie się musiał chłopak wspinać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 24.06.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2011 Izunia, GRATLUJĘ NOWEGO DOMOWNIKA Wreszcie dopięłaś swego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 25.06.2011 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 CZe dziewczyny i chłopaki. Ten weekend był okropny i bardzo chciałabym szybko o nim zapomnieć. Powiem w skrócie, nasz kocio czmychnął sobie za ogrodzenie naszych włości i dorwał go owaczerk sąsiadów. Wymiętosił go okrótnie. Kocio przeżył ale ledwo dycha. Na szczęście kości całe, i w środku też nic nie popękało. Pęcherz cały i już kocio siusia ale jeść nie chce. Leci na kroplówkach, boli go bo nie może dostać przeciwbólowych z powodu nerek (tu też wyniki nie najlepsze)... Mamy nadzieję, że wróci do normy ale to jeszcze potrwa. Piesio grzeczny i mądry. I.... cóż został jednak Karolek. Za bardzo reaguje na tego Karolka..... Niesamowite jak taki maluszek patrzy na człowieka i próbuje zrozumieć co się od niego chce. Widać to w jego spojrzeniu. Rozumie słowo feeeee, nie wolno... a za jedzeniem to nawet stójkę już zrobił sam z siebie. Wie gdzie jest schowane jego jedzonko i kręci się tam bardzo w porze jedzenia. Teraz sobie śpią oba zwierzaki, jeden w swoim domku a drugi na pieluszcze na przeciwko talerzyka z kocim jedzeniem (a nóż widelec się uda i zje ....). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 25.06.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2011 Biedny kocio :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.06.2011 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Och tak Meganko. Bidulek kocio. Całe lata bez stresów a tu na starość i nerki i jeszcze zęby psa. Oj widać że co kotom pisane to ich nie ominie..... Zaraz jedziemy do weta na kroplówkę i zrobimy badania czy się wyniki poprawiły.Trzymajcie kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.06.2011 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Trzymam kciuki bardzo za kocia, to przecie pobratymiec naszej kici, też syjamka... I w ogóle, kiciuś. Jak wyniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 26.06.2011 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Trzymymamy MOOOOOOOOCNOOOOO Pisz co z wynikami i czy coś je? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.06.2011 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Wyniki nerek pogorszyly się tragicznie, wątrobowe są lepsze ale nadal za wysokie ale kot się jakoś o dziwo trzyma. Nie je ale właśnie nakarmiłam go specjalną karmą z tubki, bo jak dłużej to niejedzenie potrwa to mu siądzie trzustka i umrą kosmki jelitowe. CZekamy co dalej i póki co to kroplówki rano i wieczorem. Pani doktor mówi że zwierzaki nie leczy się tylko na podstawie wyników ale i po tym jak się zwierze zachowuje a u Maxa widać poprawę (przynajmniej wygląda trochę lepiej i się przespacerował do kuwety na siusiu). Krew pobrał rano inny lekarz, bo oni całodobowi to się zmieniają. Ona po południu była bardzo zaskoczona takim skokiem kreatyniny. Niemierzalny w ich aparaturze. Echhhhhh ........Trzymajcie kciuki mam nadzieję, że to co mówią o 7 życiach kota jest prawdą. Teraz skarbek kochany śpi. Zobaczymy co jutro będzie bo powracamy do starej lecznicy tzn. tej co go cały czas leczy. Rano będzie teraz z nim tatko chodził i chcemy mu ułatwić bo te kobitki to już zna no a "leczenie" nerek jest wszędzie jednakowe. Po prostu płukanie, płukanie, płukanie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 26.06.2011 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Och tak Meganko. Bidulek kocio. Całe lata bez stresów a tu na starość i nerki i jeszcze zęby psa. Oj widać że co kotom pisane to ich nie ominie..... Zaraz jedziemy do weta na kroplówkę i zrobimy badania czy się wyniki poprawiły. Trzymajcie kciuki. I ja mocno trzymam. Dzielny jest. Da radę. Ma dla kogo żyć. Trzymaj się Iza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 26.06.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Ja też mocno trzymam i musi być dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.06.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Iza, zaplatam kopyta, coby było OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.06.2011 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Dzięki dziewczyny. Nawet sobie nie wyobrażacie jak to pomaga. Czuję wasze pozytywne myśli i mam nadzieję, że kocio się wyliże..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 28.06.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Izuś!Przyłączam się do grona trzymających kciuki za zdrowie Twojego kocia!Uściski! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 29.06.2011 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Nadal walczymy, nic nie jest jeszcze przesądzone. Dzisiaj najprawdopodobniej pobierzemy krew na badania. Wyniki jutro pewnie po południu.Karmimy kocia bo nie ma apetytu (ja mu się nie dziwię) ale też nie chce przyjąć pastylki na apetyt - ślini się aż cała wypłynie.... Mimo ciężkiego stanu swoje zdanie nadal ma i walczy o nie jak tylko może.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 29.06.2011 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Nie ma już kocia na świecie. Odszedł mój kocur ukochany król życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 30.06.2011 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Trzymaj się, Izula! Wirtualne uściski przesyłam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 30.06.2011 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Współczuję Ci bardzo :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 30.06.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.