Komentarze do - mały domek z brzozą w tle...

[braza]

A ja mimo wszystko lubię miasto i wcale mnie ono nie męczy. Chętnie jadę do miasta (prawdziwego) i mogę cały dzień tam spędzić bez oznak zmęczenia. Ale też i doceniam posiadaną aktualnie ciszę i spokój, chociaż okupioną brakiem dostępu do prawdziwej cywilizacji (jak choćby legendarny już makaron )

[sipatka]

Ja też lubię miasto. I lubię wieś z jej ciszą i spokojem i takim niepatrzeniem na zegarek.

Najbardziej lubię wieś latem a miasto zimą.

W wakacje będąc na wsi lubię sobie robić wycieczki do miasta, ale innego niż to w którym mieszkam. Takie wakacyjne wypady. I jest fajnie, bo jest tam zupełnie inaczej niż w Łodzi. Może to czar wakacji a może czar nieznanego?

[sipatka]

A jeszcze napiszę, że uwielbiam małe miasteczka, z ryneczkiem i sklepami dookoła i cukierenką w której można sobie strzelić kawusię... takie miasteczka jak z książek Siesickiej.

[braza]

Tiiaaa, pod warunkiem, że te miasteczka nie zatrzymały się w latach 80-tych, bo o kawusi w miłej kawiarence możesz wtedy tylko pomarzyć ...

[DPS]

Wszystko ma swoje dobre strony, miasto też.

Tylko mnie miasto po prostu męczy.

Strasznie się nalatac trzeba i spalinami śmierdzi.

[Moose]

A jeszcze napiszę, że uwielbiam małe miasteczka, z ryneczkiem i sklepami dookoła i cukierenką w której można sobie strzelić kawusię... takie miasteczka jak z książek Siesickiej.

A są jeszcze takie???

 

Tiiaaa, pod warunkiem, że te miasteczka nie zatrzymały się w latach 80-tych, bo o kawusi w miłej kawiarence możesz wtedy tylko pomarzyć ...

Hhehehehe, pani Lodzia z garkuchni PSS podaje z wdziękiem kawusię w brudnej szklance i z odpowiednim intonowaniem słowa PROSZSZSZ...

 

Wszystko ma swoje dobre strony, miasto też.

Tylko mnie miasto po prostu męczy.

Strasznie się nalatac trzeba i spalinami śmierdzi.

UWIELBIAM SPALINY, RYK SILNIKÓW I PALONĄ GUMĘ... ale jeno na torze, bądź na rajdzie...

Miasto mnie nie kręci...

[DPS]

No musi być i miasto i wieś, bez tego raczej się nie da.

I całe szczęście, bo dzięki temu miastowe mają co jeść, a wsiowe mają coraz lepszą cywilizację!

[sipatka]

Osia - som takie miasteczka. Jedno z nich leży 9 km od mojej wsi.

I kawusię dają W CZYSTEJ FIŻYLANCE i dobre ciasto i uśmiechnięte som

[braza]

Nooo, w tym grajdole o 9 km ode mnie też jest jeden taki pub ... dobrą kawę dają, dobrą golonkę, dobrą czekoladę i dobry żurek. A latem to nawet stoliki wystawiają!!! No wzruszam się za każdym razem!!

[sipatka]

Mnie to dzisiaj nawet najsmaczniejsza golonka ani kawa nie zadowoli.

Doła mam. I .............

i tylko tyle.....

[braza]

Wyłaź!!!!

 

http://www.infotuba.pl/upload/article/2673.jpg

[DPS]

Sipatko, a czemu akurat dzisiaj masz doła...?

Wyłaż, bo nie zobaczysz, jak słonko do Ciebie idzie!

[sipatka]

Jeszcze to słonko do mnie nie doszło. Cały czas pada. A w pracy taki zap......el że nie nadążam taczki załadować.

[Moose]

jAK DÓŁ, POSZEDŁ SOBIE???

[sipatka]

Poszedł poszedł

Słonko wyszło zza chmur i od razu milej się zrobiło i jeszcze roślinki do ogrodów się w sklepach pojawiły co wróży zabawy ogrodowe w niedalekiej przyszłości.

[braza]

Dalej gadaj o słońcu to ja w ten dół po Tobie wpadnę!!!!

[DPS]

Braza, dzisiaj to już chyba masz słońce?

[Moose]

Dalej gadaj o słońcu to ja w ten dół po Tobie wpadnę!!!!

 

Braza, dzisiaj to już chyba masz słońce?

 

Masz?????

U mnie piknie + 10 i słoneczko jak marzenie

[Arctica]

Izulka, przez telefon nie można kwiatków podać więc masz tutaj:hug:

 

Tak jak mówiłam

 

 

Wszystkiego czego chcesz...

 

http://photo.live.advance.net/modbride/images/1455/bestBouquetsmbm1003_17.jpg

[Moose]

Na wszelki słuciaj się przyłączę...

 

spełnienia marzeń!!!