Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej!!!

 

Fajnie, że oczka niebawem Wasz domek dostanie :D , my tez się przymierzamy do okien... tylko tak trochę jak pies do jeża do tego podchodzę... nie wiem, zamawiać teraz... niech przetrzymają u siebie... chłop podszepnął mi "a jak się firma złoży i zniknie"... niby ma rację, wszystko możliwe, a u nas niestety więcej tych okien, to i bulnąć trzeba więcej :x ...

 

echhhh.....

 

Na początek daliśmy tylko zaliczkę 30% całej ceny. Może będziesz mogła zrobić tak samo tylko że czas realizacji wyznaczysz z późniejszym terminem. Chociaż przyszło mi teraz do głowy że my umowę zawarliśmy dopiero po pomiarach, kiedy zdecydowaliśmy czy wybieramy typowe okna czy na wymiar trochę powiększone i dopiero wtedy daliśmy zaliczkę :roll:

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Mój T. za czasów jeszcze kawalerskich odwiedził mnie w szpitalu i opowiada

- Ten Twój kot jest nienormalny, chciał mnie pogryźć :evil:

- Co? :o - pytam.

- Nocowałem u Ciebie w domu, a on wlazł do łóżka zaczął tupać i warczeć! Chciał mnie pewnie pogryźć :evil:

 

W życiu się tak nie ubawiłam!!! :lol: :wink:

 

Rozbawiłaś mnie i córcię do łez - jeszcze teraz się chichra jak sobie przypomni to tupanie i warczenie :D Dzięki ci za to :lol:

Hej!!!

 

Fajnie, że oczka niebawem Wasz domek dostanie :D , my tez się przymierzamy do okien... tylko tak trochę jak pies do jeża do tego podchodzę... nie wiem, zamawiać teraz... niech przetrzymają u siebie... chłop podszepnął mi "a jak się firma złoży i zniknie"... niby ma rację, wszystko możliwe, a u nas niestety więcej tych okien, to i bulnąć trzeba więcej :x ...

 

echhhh.....

 

Na początek daliśmy tylko zaliczkę 30% całej ceny. Może będziesz mogła zrobić tak samo tylko że czas realizacji wyznaczysz z późniejszym terminem. Chociaż przyszło mi teraz do głowy że my umowę zawarliśmy dopiero po pomiarach, kiedy zdecydowaliśmy czy wybieramy typowe okna czy na wymiar trochę powiększone i dopiero wtedy daliśmy zaliczkę :roll:

 

A ja już nic nie wiem :x ... przez telefon to taka gadka sratka :x ...

pojadę na miejsce to i negocjować będę :roll: :wink: 8)

Chryste!

Masz już krokusy!

Rewelacja!

 

ściema - pewnie sztuczne :wink:

BUJAJ SIĘ :wink: NAJPRAWDZIWSZE NA ŚWIECIE. A jutro będzie nowa fotka jak podrosły. :lol: :lol: :lol:

 

Wy też zmieniliście avatarka :o . To ja już się wogóle nie połapię. I..... chyba swojego tyż zmienię :roll:

BUJAJ SIĘ :wink: NAJPRAWDZIWSZE NA ŚWIECIE. A jutro będzie nowa fotka jak podrosły. :lol: :lol: :lol:

 

Wy też zmieniliście avatarka :o . To ja już się wogóle nie połapię. I..... chyba swojego tyż zmienię :roll:

 

To czekam na dowody.

P.S. Podrośnięte też sztuczne sprzedają?? :wink:

 

Avatarek jest wiosenny :D

Ja to chyba ślepnę, bo coraz trudniej jest mi przeczytać te pomniejszone literki.

Rety :roll: :o jaką ja mam zamieć za oknem. Styczeń by się nie powstydził. mam nadzieję, że budowniczy nie siedzi dzisiaj na dachu :wink:

Widzę kochaniutka, że hydraulika już jest ! Cudnie. Jak sobie poradzili z kopaniem? Piłą??? :wink: :wink: A tak poważnie. Napisz ile taka przyjemność cię kosztowała i ile materiału poszło i za ile???? Pliiiiiis! Mnie to czeka!!! Miałabym jakies rozeznanie.

PS. U mnie na działce niestety tylko trawka się lekko zieleni :roll:

Zacznę z hydrauliką pokolei. I tak: w ziemi panowie kopali bezproblemowo tylko szpadlami :D . W ścianach cięli piłą. Położyli rurki do wody w jakiś ślicznych otulinkach z szarym kolorkiem na wierzchu. Niestety zdjęć nie zrobiłam zupełnie nie wiem dlaczego :roll: :roll: . Przyćmiło mię :oops: ale może jutro się uda :roll: . Przerwy pomiędzy ścianą a rurkami wypełnili pianką. Rury kanalizy i doporwadzenia wody i liczników wyprowadzili do studzienki wymurowanej przy ścianie bocznej - tu zdjęcia zrobiłam - po pracy wstawię w dzienniku. Za tę część zainkasowali: 900 zeta na materiały (w tym jest też rura do kominka doprowadzająca powietrze oraz rury do wyprowadzenia 'smrodka" z kanalizacji 1088 za robociznę.

Razem dostali dwa tysiaki.

Ciąg dalszy nastąpi po otrzymaniu zezwoleń na zajęcie pasa drogowego należącego do powiatu.

Izuś... Ty też zachorowana :roll: :-? ... epidemia chyba jakaś. Zdrowiejcie bo wiosna idzie!!!!

 

Z mężem dobrze, że im się nic nie stało. Bardzo mi przykro, że Was takie przygody spotykają... ale... będzie lepiej, zobaczysz.

 

Leż kochanieńka w wyrku, wygrzej się, Fervex sobie zapodaj.... i ... do lekarza jak nie przejdzie. Musisz być lada dzień w formie... budownalej :wink:

 

Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę

Dziękuję ci Arctinko za słowa pocieszenia. Dla gaduły ból gardła to najpodlejsza choroba świata. Małż przyniósł mi do picia jakieś teratfu okropnie trudno było mi je przełknąć KOSZMAAAAAAAR to moje gardło. Mam jednak nadzieję, że jutro już będzie lepiej. A na wizję "elektryczną" pojadą teraz we trzech facetów małż, elektryk i mój tatko co ich zawiezie swoją bryczką (a wszystko dlatego że mojemu mężusiowi nie chce się robić prawa jazdy :roll: ).

Witaj sipatko!!!! Ale cię wzięło :o to faktycznie jakaś forumowa epidemia.... najpierw kala, teraz ty :-? Wygrzej się i do roboty..., bo na budowie moc jej czeka !!!!! Ale zdrowie najważniejsze, więc lecz się babo !!!!! Gorące pozdrowionka! I przesyłam ci troszkę zdrówka !!!!

http://www.magazyndomowy.pl/img/artykul/1261/owoce-jedz-na-zdrowie_10104_4.jpeg

Dziękuje kochana Meg od razu mi lepiej. A tak faktycznie to myślę coby jakiś dzień wolny na jutro wziąć bo nie wiem czy się wygrzebię z wyrka. Cały czas prawie śpię, teraz też dopiero się przebudziłam :( .
(a wszystko dlatego że mojemu mężusiowi nie chce się robić prawa jazdy :roll: ).

 

:lol: u nas sąsiad nie ma prawka... ja takich zaliczam do imprezowo-wycwanionych :roll: ... my zawsze musimy ustalać kto wraca :lol:

Witaj Sipatko,pozwoliłem sobie, przeczytać Wasz dziennik ,tempo zaj...fajne,tylko pozazdrościć :o :o :o .Jednak mam pytanko ,co to za blachodachówka ,jest śliczna,domek też ,oczywiście :D :D :D .

Pozdrawiam Mirek :wink: :wink: :wink: .

Wyłączniki lepiej mieć nisko.

 

Jesli komus nogi odmówią posluszenstwa,

siądzie na wózeczku - nie będzie miał problemu ich użyć.

 

Z początku bedzie to dziwne, ale ja po pół roku/roku

bardzo sie przyzwyczaiłem - u siebie mam na 1m od podlogi,

naturalnie jesli uzytkownicy mają 2m wzrostu to moja porada nie jest trafna...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...