Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ostatni raz? - KOMENTARZE ;-)


Recommended Posts

...gdzie się podziewasz, Kurna Chato?

Walczę z przeciwnościami i bratam się z życiem...lekko nie ma

dziś tutaj jakiś lepszy dzień, słoneczny, pogodny, wcale wczoraj nei byłam na budowie, musiałam oswajac kota, co mi bardzo dobrze wpłynęło na poziom cierpliwości - chyba dzis pojadę i popatrzę, na to "czego się nie da zrobić" i na to "za co będzie trzeba dodatkowo zapłacć"

 

Kurna Chato, podziwiam Cię za Twoą wytrwalość, upór i... ...ogromne poczucie humoru! Szkoda, ze akurat teraz masz te przeciwności na drodze, które wymagają uwagi, bo chętnie czytam Twój dziennik, a na pisanie masz pewnie mało czasu? Życzę dobrych rozwiązań i szybkiej budowy, pozdrawiam!

 

Aż mi się zrobiło tak po gęsiemu ze skórką, nieprzyzwyczajona jestem żeby ktokolwiek tak miło do mnie i o mnie...zawstydzona na maksa :oops:

Uwielbiam psy i koty też, ale nie ma lekko...kilka lat temu alergia wysunęła trzeci palec i brytany psie oraz koty zostały zamienione na niealergicznego mopsa co to rzuca się na na wszelakich psich morderców :wink:

Normalnie...moja krew :D

 

Kurna Chato, Ty już więcej nie znikaj, ok? :D

 

Nie znikam tylko, że ponieważ, aczkolwiek i coś tam jeszcze ponieważ nie potrafię wykrzesać z siebie literek pisanych :-?

 

Ale my Cie do niczego nie zmuszamy, ale sprobuj tylko nie kontynuuowac dziennika. :evil: :evil: :lol: :wink:

 

ło jezu! na pomoc! kurna chata! grożą mi mile :D

coś z tym trzeba zrobić....chyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 242
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...gdzie się podziewasz, Kurna Chato?

Walczę z przeciwnościami i bratam się z życiem...lekko nie ma

dziś tutaj jakiś lepszy dzień, słoneczny, pogodny, wcale wczoraj nei byłam na budowie, musiałam oswajac kota, co mi bardzo dobrze wpłynęło na poziom cierpliwości - chyba dzis pojadę i popatrzę, na to "czego się nie da zrobić" i na to "za co będzie trzeba dodatkowo zapłacć"

 

Kurna Chato, podziwiam Cię za Twoą wytrwalość, upór i... ...ogromne poczucie humoru! Szkoda, ze akurat teraz masz te przeciwności na drodze, które wymagają uwagi, bo chętnie czytam Twój dziennik, a na pisanie masz pewnie mało czasu? Życzę dobrych rozwiązań i szybkiej budowy, pozdrawiam!

 

Aż mi się zrobiło tak po gęsiemu ze skórką, nieprzyzwyczajona jestem żeby ktokolwiek tak miło do mnie i o mnie...zawstydzona na maksa :oops:

Uwielbiam psy i koty też, ale nie ma lekko...kilka lat temu alergia wysunęła trzeci palec i brytany psie oraz koty zostały zamienione na niealergicznego mopsa co to rzuca się na na wszelakich psich morderców :wink:

Normalnie...moja krew :D

 

Kurna Chato, Ty już więcej nie znikaj, ok? :D

 

Nie znikam tylko, że ponieważ, aczkolwiek i coś tam jeszcze ponieważ nie potrafię wykrzesać z siebie literek pisanych :-?

 

Ale my Cie do niczego nie zmuszamy, ale sprobuj tylko nie kontynuuowac dziennika. :evil: :evil: :lol: :wink:

 

ło jezu! na pomoc! kurna chata! grożą mi mile :D

coś z tym trzeba zrobić....chyba?

 

tak, trzeba. Wiem nawet co :wink:

Trzeba pisać, pisac...

 

Z pozdrowieniami zaglądam i słoneczko zostawiam:

http://th.interia.pl/40,befa357191426382/slonko.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
...gdzie się podziewasz, Kurna Chato?

Walczę z przeciwnościami i bratam się z życiem...lekko nie ma

dziś tutaj jakiś lepszy dzień, słoneczny, pogodny, wcale wczoraj nei byłam na budowie, musiałam oswajac kota, co mi bardzo dobrze wpłynęło na poziom cierpliwości - chyba dzis pojadę i popatrzę, na to "czego się nie da zrobić" i na to "za co będzie trzeba dodatkowo zapłacć"

 

Kurna Chato, podziwiam Cię za Twoą wytrwalość, upór i... ...ogromne poczucie humoru! Szkoda, ze akurat teraz masz te przeciwności na drodze, które wymagają uwagi, bo chętnie czytam Twój dziennik, a na pisanie masz pewnie mało czasu? Życzę dobrych rozwiązań i szybkiej budowy, pozdrawiam!

 

Aż mi się zrobiło tak po gęsiemu ze skórką, nieprzyzwyczajona jestem żeby ktokolwiek tak miło do mnie i o mnie...zawstydzona na maksa :oops:

Uwielbiam psy i koty też, ale nie ma lekko...kilka lat temu alergia wysunęła trzeci palec i brytany psie oraz koty zostały zamienione na niealergicznego mopsa co to rzuca się na na wszelakich psich morderców :wink:

Normalnie...moja krew :D

 

Kurna Chato, Ty już więcej nie znikaj, ok? :D

 

Nie znikam tylko, że ponieważ, aczkolwiek i coś tam jeszcze ponieważ nie potrafię wykrzesać z siebie literek pisanych :-?

 

Ale my Cie do niczego nie zmuszamy, ale sprobuj tylko nie kontynuuowac dziennika. :evil: :evil: :lol: :wink:

 

ło jezu! na pomoc! kurna chata! grożą mi mile :D

coś z tym trzeba zrobić....chyba?

 

tak, trzeba. Wiem nawet co :wink:

Trzeba pisać, pisac...

 

Z pozdrowieniami zaglądam i słoneczko zostawiam:

http://th.interia.pl/40,befa357191426382/slonko.gif

 

piszę tylko, że ponieważ, aczkolwiek i nawet nie na huete systematycznie całkiem, ale...z nadzieją tak już jest, że nigdy nie wiadomo co i jak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurna chata!

 

Wiesz Chatko, nawet jak nie piszesz, jestem z Tobą myślami często, tym bardziej, że ze stylu pisania przypominasz moją znajomą (ale to na pewno inna osoba). Zabawne, znajomość tylko forumowa, a jaki prawdziwy człowiek za tymi wszystkimi wpisami się kryje! Przed świętami (do których zupełnie nie jestem przygotowana, ale co mi tam) przydałoby sie trochę ciepła w środku i dobrych uczuć, a czasami o to tak trudno! A przed końcem roku człowiek jest bardziej skłonny do podsumowań i różnie mu ten bilans wychodzi..

...a co do osobników męskich, to pewnie nie każdy i nie zawsze, ale wiek 40 - 50 to taki trudniejszy jest dla samopoczucia i różnie siię to może objawiać. Co nie usprawiedliwia krzywdzenia innych ludzi, ale może trochę tłumaczy?... :roll:

 

pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siem witam popołudniowo, bardzo późno i bardzo się kajam, że dopiero teraz :oops:

 

 

Dopiero poczytałam... i wiesz co zmartwienia duże bierz za małe, a małe za nic

 

 

 

i jedno na pewno sprawdzone - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - to pewnik na mur beton - i życzę Ci by jak najszybciej :wink:

 

 

 

 

moja nie tak schorowana rodzicielka też zamierza z nami pomieszkać :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna Chato Kochana!! Nie jest tak źle! Wiesz już jaki chcesz dom, małż chce - cóż więcej chcieć! A na staruszki są rozmaite sposoby - nie łam się !!! Ten rok wcale nie był mało owocny, zwłaszcza dla Ciebie :wink:

P.S. Rzadko zaglądam, ale stale kibicuję :D

 

wedle tego to...może być gorzej...? :o

normalnie, kurna chata! się wypisuję z takich i owych...

ja chcę spokojnie, miło i słodko...

za dużo? zbyt wiele? :roll: eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurna chata!

 

Wiesz Chatko, nawet jak nie piszesz, jestem z Tobą myślami często, tym bardziej, że ze stylu pisania przypominasz moją znajomą (ale to na pewno inna osoba). Zabawne, znajomość tylko forumowa, a jaki prawdziwy człowiek za tymi wszystkimi wpisami się kryje! Przed świętami (do których zupełnie nie jestem przygotowana, ale co mi tam) przydałoby sie trochę ciepła w środku i dobrych uczuć, a czasami o to tak trudno! A przed końcem roku człowiek jest bardziej skłonny do podsumowań i różnie mu ten bilans wychodzi..

...a co do osobników męskich, to pewnie nie każdy i nie zawsze, ale wiek 40 - 50 to taki trudniejszy jest dla samopoczucia i różnie siię to może objawiać. Co nie usprawiedliwia krzywdzenia innych ludzi, ale może trochę tłumaczy?... :roll:

 

pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego!

 

no kurna! niestety...

a wiesz, że zaskoczona zostałam, że podobny do mnie egzemplarz gdzieś tam jest, to ja nie jestem jednak unikat...? hmm :wink:

wiesz sure...za każdym wpisem, w każdym dzienniku jest człowiek i choćby nie wiem jak chciał spłycić, rozmydlić, zakamuflować co tam naprawdę w trawie piszczy to na dłuższą metę nie da po prostu rady i wywala na wierzch prawda :oops:

wiek jak wiek... dla mnie to bez znaczenia, w końcu dano nam rozum więc myśleć się powinno i korzystać z daru...

odskok?

każdy z nas prędzej czy póżniej staje przed podobnym wyborem, jedni idą na bok, drudzy prosto...

zasady to podstawa

pozdrawiam z podwójnymi dobrociami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...