Gość 11.12.2003 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 u mnie w domu są myszy. Nie wiem jak się ich pozbyć.POMOCY!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.12.2003 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Mieliśmy ten sam problem, pomogła Gmina radze też spróbować oni tam mają takie ciekawe sposoby ale to już by musiał być fachowiec żeby do końca wyjaśnił a nie zagmatwał. U nas to był sympatyczny starszy pan nomen omen Kot ale od sąsiadów wiemy że skuteczna też jest mgr. Kuna może nie powinno się tak po nazwiskach ale skoro potrzebna pomoc to może mi wybaczą. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
puchatek 11.12.2003 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Najglupsze okazaly sie w naszym przypadku rozwiazania latwe. Po wspanialej mumifikujacej trutce sprulem kawal sciany w poszukiwaniu nieboszczki. Dobrze, ze byla w scianie, bo juz sie zabieralem za terekote.Nasza aktualna norma przewiduje kilkanascie myszy w sezonie. W tym roku pierwsze 10 zlapalismy juz do pulapki-klatki i wypuscilismy na odludziu. Zastanawiamy sie czy dzieki temu uda nam sie wychodowac myszy zimoodporne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 11.12.2003 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Przy małym nasileniu zjawiska mogą pomóc łapki. Przy dużym - tylko kot, albo lepiej dwa. Głodne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 11.12.2003 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Proponuję kocura lub kicię, ale taką, która nie jadała wcześniej...rybek. Jeśli się nimi zajadała, myszki będzie miała gdzieś Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 11.12.2003 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Podobny watek jest w Pamietajmy o ogrodach. Jest tam sporo propozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iro 11.12.2003 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Widziałem gdzieś ofertę dla firm, hurtowni, magazynów itp. Było to urządzenie emitujące jakieś ultradźwięki, podobno nieznośne dla gryzoni (chomik w domu odpada ). Gwarantowali, że nie działa na psy, koty i ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peilin 11.12.2003 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 kot !!! Moj mimo ze nie glodny (ale je iams, a nie rybki), to myszka nie pogardzi. poza tym nigdy nie dopuscil, zeby ktoras sie dostala na jego teren, czyli do domu. morduje juz w strefie ochronnej, czyli na dzialce mojej badz sasiedniej. kiedys mial jeszcze przykry zwyczaj znoszenia zwlok na prog,ale odkad pojawil sie pies lakomczuch, to juz konsumuje poza terenem.pozdrawiamps kot jest bardzo malo klopotliwy w utrzymaniu, w przeciwienstwie do psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalif62 11.12.2003 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 Ja zrobiłem to tak: kupiłem wiatrówkę i wszystkie wystrzelałem. Ale była zabawa buuueheheheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2003 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 klatki i jeszcze raz klatki-trochę cierpliwości i po myszach . Ja mam zawsze nastawioną jedną klatkę jeżeli się złapie pierwsza to nastawiam jeszcze po jednej w każdym pomieszczeniu tydzień-dwa i jest spokój nawet do roku. Zazwyczaj pojawiają się przed nadejściem gwałtownych chłodów.Dwa miesiące temu jak sie zaczeło w jednym dniu 5-myszek praktycznie 4 dni i po krzyku od tej pory jeszcze nie widzialem żadnej myszy(po prostu trzeba od razu działać)(żadnej trutki bo smród niesamowity). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fili_P 11.12.2003 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 trutka jakas tak "mumifikujaca czy jakos tak- same wylaza na dwor i zasuszaja sie w pozycji no doslownie stojacej z lapkami na piersiach przysiadajac na tylnicj lapach-niesamowity widok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawpiwo 12.12.2003 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Nie polecam żadnego typu urządzeń które emitują fale ultra ponieważ może u ludzi dochodzić do rozszczepienia siatkówki od rogówki. Mój dobry znajomy ma firmę deratyzacyjną i od niego wiem o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wieczór 13.12.2003 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2003 kot i poroblemie. gorzej jeśli szcur........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waco 13.12.2003 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2003 ja mam jamnika, który rozprawił się z myszami.Wyłapał wszystkie i przynosił się chwalić słyszałemże podobno koty też łapią myszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.