anetina 01.09.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Druga połowa chce jechać ale ja się opieram wiedząc, że w domu duzo jeszcze do zrobienia a pieniądze się kończą w zastraszającym tempie. Nie wiem czy mógłbym swobodnie "wypoczywać" myśląc ile jest jeszcze do zrobienia i ile to będzie kosztowało. Ale z drugiej strony.. czy warto się tym wszystkim przejmować..? ja myślę identycznie jak ty ale odbija się to co nieco na małżeństwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.09.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 U nas odwrotnie. W czasie budowy wyjeżdzaliśmy i to częściej niż wcześniej. Też była to szybka budowa bo 10 miesięcy ale nie przeszkodziło nam to na tygodniowy wyjazd.Nadal brakuje troche mebli w domu ale każdego roku gdzieś jeździmy. Od poniedziałku mam urlop i wyjeżdżamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.09.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Druga połowa chce jechać ale ja się opieram wiedząc, że w domu duzo jeszcze do zrobienia a pieniądze się kończą w zastraszającym tempie. Nie wiem czy mógłbym swobodnie "wypoczywać" myśląc ile jest jeszcze do zrobienia i ile to będzie kosztowało. Ale z drugiej strony.. czy warto się tym wszystkim przejmować..? ja myślę identycznie jak ty ale odbija się to co nieco na małżeństwie W domu zawsze będzie coś do zrobienia, więc tak rozumując nigdy nie wyjedziecie z niego! Dlatego my mamy niewykończone łazienki, brak tarasu i balustrady na balkonie, ale na wakacje jeździmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 06.09.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Ja w ogóle wybiłam sobie z głowy wakacyjne wyjazdy...pomyślałam ,że budowa jest priorytetem no i ten kredyt wzięty na 30lat -to koniec urlopów!!! Długo jednak nie wytrzymaliśmy dorwaliśmy ciekawy wyjazd i b.atrakcyjny cenowo więc nie było nawet czasu się zastanawiać. Dla oszczędnych podpowiem,że fajne i tanie wyjazdy ma Miejskie Centrum Informacji i Turystyki. Marzy mi się wyjazd do Chorwacji,więc jak tylko będzie dostępny katalog na 2010 to wpłacam zaliczkę i zaklepuję wyjazd. Skąd wytrzasnąć dodatkową kasę na wyjazd ???? ja na wakacje wyjeżdżam ze zwrotów z PIT-a oraz zakład pracy wypłaca "gruszki" czyli świadczenie urlopowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 06.09.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Nasze "gruszki" i "pitowe" poszły na drogę dojazdową Ale potem jakimś cudem się udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 06.09.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Zostają jeszcze "VATowe" (przynajmniej dla niektórych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rpawlak 10.09.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Na Costarama tez jest fajnie PS Costarama = Castorama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Erol 1 16.09.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 A ja byłem w Leroy Mountain. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niezapominajka 18.09.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 My budujemy etapami, z środków własnych, na 20-30-letni kredyt nie mamy odwagi... Po zakończeniu kazdego etapu ( były dwa) jesteśmy finansowo wykończeni i do nastepnych wpływów gotówki musimy ostro lawirować... ale nie żałuję... Co do wyjazdów wakacyjnych- no cóz- nie było ostatnio wypadów nad morze ale w Tatry były będą na pewno... Uwielbiam latać, byłam w Kenii, na Archipelagu Maskarenów, w Stanach... Marzy mi sie Tajlandia, Wenezuela i kilka jeszcze takich miejsc...- dlaczego ma mi sie nie udać???- od czego są marzenia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 07.10.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Eh,w piątek wróciliśmy z wakacji...Nie będzie być może obudowy kominka ale ja mam to w doopie.Było zajefajnie i nie żałujemy wydanej kasy W przyszłym roku na pewno zrobimy powtórkę,choćby nawet się waliło i paliło Pzdr.No ale my nie mamy wziętego kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 11.02.2010 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Wszystko zależy nie tylko od portfela ale i od nastawienia. Ktoś tu napisał, że we własnym domu wypocząć się nie da, ale ja, odkąd się wybudowałam, nie umiem już nigdzie indziej lepiej wypocząć! Kiedyś 'żyłam' wakacjami, wyjazdem, bo mieszkałam w mieście, którego nie cierpiałam. Teraz ciężko mi wyjechać, 'porzucić' mój dom, ogród, może dlatego, że znalazłam właśnie tu 'moje miejsce na ziemi'? Cisza, spokój, ukochane zwierzątka... Jak mi się znudzi leżenie w ogrodzie, mogę na rower i do pobliskiego parku krajobrazowego albo nad dziki staw popływać... A wokół cisza i spokój. Nie to co podczas wyjazdów: pełno ludzi, z głośnika/ radia ryczy muzyka (nawet w sercu puszczy, bo przecież ów pan zawsze słucha muzyki jak się goli ), dzieci wrzeszczą jakby je ktoś ze skóry obdzierał (nawet przy zabawie w chowanego!), stan sanitariatów bywa nie do pozazdroszczenia. I jak tu po paru dniach nie tęsknić za domkiem? Druga sprawa to, że ja chyba jednak wolę wydać te parę tysiaków na to, co mi brakuje w domu niż na dwa tygodnie (nie wiadomo czy udanych) wakacji. Wspomnienia szybko bledą, a potem 11 i pół miesięcy w roku na każdym kroku potykam się o te braki i wściekam się. Najlepiej gdyby nie trzeba było wybierać: wakacje czy wykończenie domu, ale ja do tej grupy nie należę. I wybrałam: DOM. Oby do wakacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ngel 16.02.2010 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 To ja Wam powiem jak to u nas jest- tzn ja jestem ta "niedobra", która co roku na wakacje ciągnie- i co roku przez 3 miesiące przed wakacjami mąż mi głowę suszy, że po co?, że w tym roku nie wyjedziemy bo coś tam, coś tam.... a potem przez 3 miesiące mi dziękuje że go wyciągnęłam 1 wspólne wakacje- 2 tygodnie w Grecji- najpierw słyszałam- "od 5 lat nie brałem urlopu i żyję"; potem słyszałam "jak ja mogłem nie brać urlopu przez 5 lat??!!" 2 wspólne wakacje- podróż poślubna- najpierw: "a po co? Mieszkanie trzeba urządzać" potem: "Jak ja bym chciał jeszcze raz ten Istambuł i Kapadocję zobaczyć!" 3 rok: "No chyba żartujesz? Jakie wakacje- ledwie pracę dostałaś!" Z wakacji przywieźliśmy upragnione dziecko (które wedle opinii lekarza miało się nigdy nie pojawić). Potem: "Kochanie dziękuję Ci za te wakacje i za Synka" 4 rok: "Z 3- miesięcznym dzieckiem? Na wakacje? Oszalałaś?!" Potem "Cudny ten Zwierzyniec!! Boże jak dobrze było się zresetować! A jakie to nasze dziecko grzeczne!" 5 rok: "Z dzieckiem? Do Chorwacji? Nawet nie skomentuję!!" Potem: "Kochanie zabranie dziadków na wakacje to był Twój genialny pomysł! Nie dość, że taniej to jeszcze można było odespać!" W tym roku" Żadnych wakacji- dom budujemy. I nie ma znaczenia fakt, że mamy darmowy nocleg w Oslo" a ja wiem, że pojedziemy na wakacje do Norwegii- i jeszcze mi za to łobuz podziękuje Więc dom domem ale zresetować się trzeba- no i przywieźć z wakacji następnego Potomka- zgodnie z zasadą- "Nowy domek, nowy Potomek " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfa36 25.02.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Ja wlasnie wrocilam z kilkudniowego wypadu feryjnego. Tyle, że bylam z dzieckiem, bez małża, który zbiera na mechanizm do bramy (leniuch jeden) Teściowa stwierdzila, ze w glowie mi się poprzewracało:( W każdym razie w wakacje już zapisałam siebie z małżonkiem się na wycieczkę (o dziwo nie protestował), cho to spowoduje, że krzesła w salonie bedą ogrodowe;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.