zefirispka 28.08.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Co to wnosi do życia ? Ano to, że jak masz pecha i urzędnik zinterpretuje ten zapis dosłownie to każe Ci miejsce postojowe ulokować 7m od własnych okien i 3m od granicy z sąsiadem. Niestety to prawda. Sam to niedawno przechodziłem. Z uwagi na to, że mieszkam w mieście "dwufunkcyjnym", tzn. gmina i powiat w jednym, to w starostwie czytają przepis dosłownie, a w urzędzie miasta zdroworozsądkowo. Szczęśliwie buduję w granicach miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeszol 28.08.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Niestety to prawda. Sam to niedawno przechodziłem. Z uwagi na to, że mieszkam w mieście "dwufunkcyjnym", tzn. gmina i powiat w jednym, to w starostwie czytają przepis dosłownie, a w urzędzie miasta zdroworozsądkowo. Szczęśliwie buduję w granicach miasta. A jeszcze taka anegdota po rozmowie z architektem przypomniała. W moim miasteczku budynek musi być odsunięty 5m od ulicy (tak mówi plan zagospodarowania) . Czytając ten zapis o miejscach postojowych odsuniętych 7m od okien, to powinienem na chodniku albo i nawet ulicy postawić zakaz postoju, bo przecież nie mogą mi ludzie parkować pod samymi oknami. Wypadało by zmienić prawo o ruchu drogowym A jak mam garaż w bryle budynku i w tym garażu okno to czy też muszę odsunąć się 7m od tego okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 28.08.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Raczej nie. Mój projektant stwierdził, że w przypadku takich komplikacji jedynym wyjściem jest doprojektowanie garażu, który z budynkiem będzie tworzył zwartą bryłę. Ostatecznie w przepisie jest mowa o miejscu postojowym, a garaż to już co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Franz84 28.08.2009 22:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 dziekuje wszystkim za wyczerpujace odpowiedzi. troszke dziwi mnie te 7m od wlasnych okien zwlaszcza ze po tej stronie dom ma miec tylko 1 okno dachowe ale dla urzednikow to jest to traktowane jako okno i tyle, czyli likwidujac takie okno moze miec miejsce postojowe bezposrednio przy budynku ? czy jednak prawidlowa interpretacja odnosi sie tylko do okien sasiada te 7m ? zefirispka np. Twoj domek wg opisu ma minimalne wymiary dzialki szer. 13.08 x dł. 18.07 m wiec to jest tylko wtedy prawda gdy w WZ nie bylo by obowiazkowego miejsca parkingowego... a jak sie nie ma miejca parkingowego to zjazdu z ulicy i bramy tez nie mozna miec :/ A jak mam garaż w bryle budynku i w tym garażu okno to czy też muszę odsunąć się 7m od tego okna? wydaje mi sie ze skoro masz garaz to on jest twoim miejscem postojowym i nie trzeba takowego dodatkowo umieszczac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 29.08.2009 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2009 Tak, tyle że w decyzji o WZ mam "przypisane" 2 miejsca parkingowe, a w projekcie nie mam garażu. I na pewnym etapie był problem. Dobrze, że skonsultowałem sprawę z decydentami w wydziale architektury, bo mogłyby być problemy. Sytuacja dziwna, ale tak to jest. Przepis nieprecyzyjny i jak zgaduj co prawodawca miał na myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeszol 31.08.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 czy jednak prawidlowa interpretacja odnosi sie tylko do okien sasiada te 7m ? Moim zdaniem (niestety nie urzędniczym), powinny się liczyć jeśli już to okna sąsiada, co i tak uważam mocnym przegięciem, bo weźmy przykład zabudowy szeregowej, gdzie ciężko sobie wyobrazić 2 miejsca postojowe w bryle budynku a z drugiej strony te nieszczęsne 7m od sąsiada w przypadku miejsca poza bryłą domu. Ale przeczytałem sobie tą ustawę po raz kolejny i zastanawia mnie ten zapis: 'Najblisza odlegość rzeczywista wydzielonego, niezadaszonego zgrupowania miejsc postojowych lub otwartego garau wielopoziomowego dla samochodów osobowych od okien pomieszczeń...' Jeśli zadaszę miejsca postojowe to przestają obowiązywać mnie 7m od okna i 3m od granicy? Jeśli miejsca postojowe nie będą zgrupowane to też nie obowiązuje ten przepis i kiedy miejsca są uznane jako rozgrupowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 31.08.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Coś jakąś stareńką „ustawę” cytujesz. Aktualny zapis: § 19. 1. Odległość wydzielonych miejsc postojowych, w tym również zadaszonych, lub otwartego garażu wielopoziomowego dla samochodów osobowych od okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeszol 31.08.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Coś jakąś stareńką „ustawę” cytujesz. Aktualny zapis: § 19. 1. Odległość wydzielonych miejsc postojowych, w tym również zadaszonych, lub otwartego garażu wielopoziomowego dla samochodów osobowych od okien No to wiele wyjaśnia, niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-Mail 01.09.2009 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Na swojej działce stawiasz samochód gdzie chcesz, na trawniku na chodniku, na dachu domu, pod płotem to twój problem, za każdym razem możesz postawić gdzie chcesz w innym miejscu, a dla urzędasa??? ty nieplanujesz mieć samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeszol 02.09.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Na swojej działce stawiasz samochód gdzie chcesz, na trawniku na chodniku, na dachu domu, pod płotem to twój problem, za każdym razem możesz postawić gdzie chcesz w innym miejscu, a dla urzędasa??? ty nieplanujesz mieć samochodu. No jak już wybudujesz to pewnie tak możesz, ale zapraszam z projektem do mojego starostwa - szybko wyprowadzą Cię z błędu Ja dziś byłem tam kolejny raz, żeby na własne uszy usłyszeć, że oni tak interpretują ten zapis w ustawie no i usłyszałem. Zdają sobie sprawę, że zapis jest zły i blokuje budownictwo (szczególnie jednorodzinne i szeregowe) na obszarze powiatu, ale też jakoś szczególnie nie kwapią się do zmian. Generalnie jak chce to mogę przygotować koncepcję rozbudowy domu wraz z propozycją miejsc postojowych poprosić starostwo, żeby poprosiło ministra infrastruktury chyba o udzielenie jednorazowego odstępstwa od ustawy. Jak minister się zgodzi to tą zgodę dołączam do projektu budowlanego i wtedy mogę umieścić miejsca postojowe przed swoim oknem (no chyba że garaż mam na 2 stanowiska to wtedy nie ma takiego problemu) Pewnym wytrychem do wyjścia z tej patowej sytuacji jest definicja pomieszczeń przeznaczonych na pobyt stały ludzi - do tych pomieszczeń nie zaliczają się łazienki, spiżarnie, kotłownie, kuchnie i jak mają okna to tu można szukać miejsca na miejsce postojowe. A no i jest jeszcze zapis o 3m od granicy z sąsiednią działką - i tu istotne przynajmniej w moim przypadku, że od '3m od sąsiedniej działki która jest działką budowlaną', czyli w praktyce mogę wykorzystać pas miedzy ulicą a domem (pod warunkiem nie posiadania okien do pomieszczeń gdzie stale przebywają ludzie) I w kwestii powierzchni biologicznie czynnej i utwardzenia - miejsca postojowe raczej traktowane są jako utwardzenie i ciężko przemycić ten teren jako powierzchnie biologicznie czynną, ale jeszcze raz przypomnę, że wszystko jest kwestią urzędu - jeden powie tak a inny inaczej, trzeba się przespacerować i dowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 02.09.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 zawsze można wystąpić o interpretację do właściwego ministra... ja dla odmiany jeszcze raz powtórzę. Urzędnik przy wydawaniu pozwolenia na budowę nie ma nic do interpretowania. Ma spawdzić zgodnosć wniosku z tym, co na temat wniosku o pozwolenie na budowę jest napisane w prawie budowlanym i wydać pozwolenie albo odmówić. Za wszystko inne moze mieć spore kłopoty Ale w Polsce jak to w Polsce... Zamiast dura lex sed lex zostaje durex bo to lex to zbyt często ex propmtu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-Mail 02.09.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Coś mi sie wydaje że te przepisy dotyczą się miejsc postojowych na osiedlach, blokowiskach aby nie budować parkingow pod oknami lokatorów.jezeli dobrze zrozumialem masz już garaż? topoco Ci jeszcze miejsce pakingowe?Przecież samochód mozesz mieć tylko jeden!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 02.09.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Coś mi sie wydaje że te przepisy dotyczą się miejsc postojowych na osiedlach, blokowiskach aby nie budować parkingow pod oknami lokatorów. jezeli dobrze zrozumialem masz już garaż? topoco Ci jeszcze miejsce pakingowe? Przecież samochód mozesz mieć tylko jeden!!!! niestety Twoje przypuszczenia są błędne, rozporządzenie nie wymienia jakich warunków dotyczą ograniczenia w związku z czym dotycza wszystkich nieruchomości jak goście przyjadą to tylko taryfą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-Mail 02.09.2009 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Kurna co za głupota ty nie budujesz supermarkietu ani nawet sklepiku masz garaż to poco ciebie jeszcze zmuszać do organizowania miejsc postojowych, no chyba że prowadzisz tam DG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-Mail 02.09.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 1. Kurna co za głupota ty nie budujesz supermarkietu ani nawet sklepiku masz garaż to poco ciebie jeszcze zmuszać do organizowania miejsc postojowych, no chyba że prowadzisz tam DG2. powiem Ci historię moją(po częsci) i mojej siostry. w 1995 r rozpoczołem budowe domu 37m od płotu cmetarza.W 2000 roku siostra dostałaofertę kupna działki od swoich znajomych i oni mieli załatwic wszellkie formalności w celu przygotowania działki do sprzedarzy, tzn wytyczenie, itdNajpierw urzednik powiezial ze niema tam planu, potem że na tej działce i tak nie dostaną pozwolenia powołując sie na ustawę z 50r Chyba o dostepie do wody, ladie byla na ym pisemku narysowana linia 50m od plotu cmetarza że budynek tam nie może stać brak możliwości wybudowania studni mimo że jest wodociąg. te przepychanki trwaly ponad rok. znajomi zrezygnowali.podejrzewam że sprawa opiera sie w dobrej woli gryzipiorka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 02.09.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 zawsze można wystąpić o interpretację do właściwego ministra... ja dla odmiany jeszcze raz powtórzę. Urzędnik przy wydawaniu pozwolenia na budowę nie ma nic do interpretowania. Tak, ale... przed wydaniem decyzji jest jak jest, czyli bardzo "interpretacyjnie" i co starostwo to inne spojrzenie. I wg tego spojrzenia można dostać: 1. decyzję o pozwoleniu na budowę 2. decyzję o odmowie wydania pozwolenia na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 03.09.2009 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 zawsze można wystąpić o interpretację do właściwego ministra... ja dla odmiany jeszcze raz powtórzę. Urzędnik przy wydawaniu pozwolenia na budowę nie ma nic do interpretowania. Tak, ale... przed wydaniem decyzji jest jak jest, czyli bardzo "interpretacyjnie" i co starostwo to inne spojrzenie. I wg tego spojrzenia można dostać: 1. decyzję o pozwoleniu na budowę 2. decyzję o odmowie wydania pozwolenia na budowę. nie ma ALE są odwołania, zażalenia ite pe. Acz nadal martwi mnie, że urzędnik w naszym kraju rzadko kiedy ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. A im wyższe stanowisko tym mniejsza szansa na to że kiedykolwiek odpowie za swoje czyny... tym radosnym stwierdzeniem kończę mój udział w debacie o interpretowaniu prawa przez urzędników no bo przecież kijem Wisły nie zawrócę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefirispka 03.09.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Masz oczywiście rację, niestety owe odwołania są czasochłonne i to jest to co najbardziej wkurza potencjalnego inwestora. | niestety póki co Wisły kijem nie zawrócimy. Słowją drogą to rzucę kamyczek do nas samych- wybieramy na posłów takich a nie innych ludzi, którzy potem tworzą takie dziurawe prawo, które daje pole do interpretacji i naduzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.09.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Tak trochę filozoficznie. Jest i druga strona medalu. A co byłoby, gdyby nie istniał obowiązek zaplanowania (posiadania) miejsc postojowych (parkingowych) na własnej działce – zwłaszcza, że nie wszystkie drogi posiadają odpowiednią szerokość, umożliwiającą parkowanie po obu stronach ulicy, bez „uszczerbku” dla płynności ruchu. Co do odległości od okien, to niby można, zrobić zastrzeżenie, że nie dotyczy zabudowy jednorodzinnej, ale co z zabudową jednorodzinną bliźniaczą, szeregową lub grupową. I ostatnia sprawa. W wielu MPZP jest zastrzeżenie, że jako miejsce postojowe można przyjąć podjazd do garażu.Również występując o WZ można taki zapis (warunek) uzyskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeszol 03.09.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Tak trochę filozoficznie. Jest i druga strona medalu. A co byłoby, gdyby nie istniał obowiązek zaplanowania (posiadania) miejsc postojowych (parkingowych) na własnej działce Życie by było prostsze, przynajmniej dla inwestora A poważnie, takie zapisy powinny istnieć, tylko, że zapis 7m od okien jest tak samo idiotyczne w odniesieniu do okien moich jak i sąsiada bo to czy postawię swojego ryczącego potwora 7m czy 10m czy nawet 15m dla ucha ludzkiego nie ma większego znaczenia. Nie bardzo rozumiem celu odsuwania miejsc postojowych od czegokolwiek, bo przecież jeśli ktoś ma ten samochód czy nawet dwa, to zazwyczaj rano wsiada do niego i odjeżdża do pracy potem wraca, stawia go , gasi silnik i idzie do domu - w ciągu doby to będzie pewnie całe 5 minut i to z dużą górką. To już kosiarka dłużej pracuje i brzęczy niż te wszystkie samochody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.