azb 01.09.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 ..Koszty zużytej energii MUSZĄ się zmieścić w cenie. Zgadza się że produkcja świetlówek jest zapewne bardziej energochłonna. Po odjęciu kosztów projektowania i rozwoju, podatków, dystrybucji i marketingu zostaje właściwy koszt produkcji wynoszący kilka złotych..... zwłaszcza marketing czyli dola dla euroosłów bo innego nie widzę przymus sam załatwia sprawę To wszystko co masz do powiedzenia "najlepszy doradco" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 ..Koszty zużytej energii MUSZĄ się zmieścić w cenie. Zgadza się że produkcja świetlówek jest zapewne bardziej energochłonna. Po odjęciu kosztów projektowania i rozwoju, podatków, dystrybucji i marketingu zostaje właściwy koszt produkcji wynoszący kilka złotych..... zwłaszcza marketing czyli dola dla euroosłów bo innego nie widzę przymus sam załatwia sprawę A myślałem, że biorą tylko lekarze? Nie dawaj, to nie będą brali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.09.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Energia w tym wszystkim może wynosić kilkadziesiąt groszy czyli wartość którą można zaniedbać w porównaniu ze skalą oszczędności. To czy do równania przyjmiesz koszty jednostkowe czy obejmujące cały wolumen nie ma znaczenia, bo chodzi o proporcje. Ale żeby proporcje miały sens, trzeba przyjmować tą samą skalę po obu stronach, prawda? Albo tu i tu liczymy jednostkowo, albo, jak to mądrze określiłeś, "całym wolumenem". A Ty, o ile dobrze zrozumiałem Twój wywód, z jednej strony wykalkulowałeś koszt energii związany z produkcją JEDNEJ świetlówki. Po czym stwierdzasz, że jest to wartość zaniedbywalna w porównaniu z GLOBALNĄ skalą oszczędności. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 01.09.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Chcieliśmy do UE to mamy. A raczej już nie mamy '100-tek'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Energia w tym wszystkim może wynosić kilkadziesiąt groszy czyli wartość którą można zaniedbać w porównaniu ze skalą oszczędności. To czy do równania przyjmiesz koszty jednostkowe czy obejmujące cały wolumen nie ma znaczenia, bo chodzi o proporcje. Ale żeby proporcje miały sens, trzeba przyjmować tą samą skalę po obu stronach, prawda? Albo tu i tu liczymy jednostkowo, albo, jak to mądrze określiłeś, "całym wolumenem". A Ty, o ile dobrze zrozumiałem Twój wywód, z jednej strony wykalkulowałeś koszt energii związany z produkcją JEDNEJ świetlówki. Po czym stwierdzasz, że jest to wartość zaniedbywalna w porównaniu z GLOBALNĄ skalą oszczędności. J. Chyba nie zrozumiałeś. Wszytkie koszty szacowałem jednostkowo (oprócz porównania rzeczywistej obecnej emisji łącznej z hipotetyczną maksymalną emisją gdyby używać wyłącznie świetlówek i mieć 0% recyklingu, ale to była informacja dodatkowa), nie wiem co może być niejasne??? Zaniedbywalna, że powtórzę jest energia potrzebna do wytworzenia świetlówki, która wynosi ułamek, najwyżej kilka kWh w porównaniu z kilkaset kWh oszczędności w eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.09.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Chcieliśmy do UE to mamy. A raczej już nie mamy '100-tek'. mów za siebie .... ja mam - siedem A myślałem, że biorą tylko lekarze? Nie dawaj, to nie będą brali ale będą oczekiwali ... a jak sie nie doczekają to powiedzą jak na ten przykład babci męża 80- letniej staruszce, żeby na opercje biodra poczekała 2 lata , na co ze stoickim spokjojem owa odparła : " to proszę mnie już wtedy na cmentarzu szukać" a&zb - strasznie się spinasz i bardzo chcesz coś udowodnić ... ale to jest Polska .... ustawy ustawami a życie życiem ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 01.09.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 są jarzeniówki z miękkim startem, kosztują ok 50zł, można je włączać i wyłączać ile się razy chce Za 50zł można dostać 62 zwykłe żarówki. apropo 100W ja kupuję osrama 21W za 14zł Za 14zł mogę mieć 17 i pół zwykłych żarówek 100W, które by mi wystarczyły na jakieś 20 lat. Świetlówka kompaktowa nie wystarczy mi nawet na 5 lat. Jedno jest pewne - będzie drożej. Jak zwykle zapłacimy za cudze idiotyczne pomysły z własnej kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 są jarzeniówki z miękkim startem, kosztują ok 50zł, można je włączać i wyłączać ile się razy chce Za 50zł można dostać 62 zwykłe żarówki. Jeżeli chcesz je tylko kolekcjonować, to oczywiście masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 a&zb - strasznie się spinasz i bardzo chcesz coś udowodnić ... ale to jest Polska .... ustawy ustawami a życie życiem ..... Wcale się nie spinam, świetnie się bawię. Udowadniać też niczego nie muszę bo już dawno udowodnione, tylko niektórzy wciąż nie rozumieją. Co do ustaw, to oświeć mnie proszę (dowolnym źródłem światła ), gdzie ja tu cokolwiek pisałem o ustawach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.09.2009 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 ok... źle się wyraziłam ...miało być: teoria teorią a życie życiem bo jak wiemy teoria a praktyka, to dwie różne branże są i nie zawsze się ze sobą zgadzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 ok... źle się wyraziłam ...miało być: teoria teorią a życie życiem bo jak wiemy teoria a praktyka, to dwie różne branże są i nie zawsze się ze sobą zgadzają Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa. Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego. Chodzi o to, aby połączenie teorii z praktyką nie polegało na tym, że nic nie działa i nikt nie wie dlaczego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 01.09.2009 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Wcale się nie spinam, świetnie się bawię. Udowadniać też niczego nie muszę bo już dawno udowodnione, tylko niektórzy wciąż nie rozumieją. Co do ustaw, to oświeć mnie proszę (dowolnym źródłem światła ), gdzie ja tu cokolwiek pisałem o ustawach? co jest udowodnione "domowniku forum" bo nie kumam oświeć mnie itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 01.09.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Wcale się nie spinam, świetnie się bawię. Udowadniać też niczego nie muszę bo już dawno udowodnione, tylko niektórzy wciąż nie rozumieją. Co do ustaw, to oświeć mnie proszę (dowolnym źródłem światła ), gdzie ja tu cokolwiek pisałem o ustawach? co jest udowodnione "domowniku forum" bo nie kumam oświeć mnie itd... Wiesz, tak całkiem szczerze, patrząc na Twoje "rzeczowe" wpisy w tym wątku, powątpiewam w sens jakiegokolwiek dialogu. Jak czegoś konkretnego "nie kumasz" to zadaj konkretne pytanie. Jak "niczego nie kumasz", to ja się takim przypadkami nie zajmuję, nie zamierzam wyręczać systemu edukacji ani po nim poprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 01.09.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 widzę, że nawet nie kojarzysz co napisałeś Udowadniać też niczego nie muszę bo już dawno udowodnione co jest udowodnione? teraz ogarnąłeś, Orle, czy dalej masz problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 01.09.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Wystarczył szlabanik na seteczki i pojawiły się stada domorosłych ekologów . Może to i dobrze, bo może co dwudziesty się trochę zagłębi w temat, poczyta i zacznie samodzielnie myśleć. Ale co mam poczytać? Przeczytam gdzieś, że podoba mi się światło z świetlówek kompaktowych? Nie podoba mi się, źle się przy nim czuję. Przeczytam za to na pewno o ich niesamowitej żywotności. Tylko, że na kilka sztuk kupionych do mieszkania, jedna przestała działać po 6 miesiącach, druga po roku (philipsy po 20 kilka złotych/szt). Zajebista oszczędność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 01.09.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Niestety, coraz mniej normalności. Przypomniała mi się taka pouczająca historia. W pewnym sklepie sprzedawano Ale nie tylko takie uhate w kartoniku, było również mleko prosto od krowy, co to je w bańce przywożono codziennie świeże z pobliskiej fermy. Ludzie brali je litrami, bo im jakoś lepiej podchodziło od tego z fabryki. W końcu przyczepił się do tego sanepid i zakazał procederu. Baniocha zniknęła ze sklepu. Po kilku dniach pojawiła się znowu, ale z wyraźną i dobrze widoczną następującą informacją: MLEKO DLA KOTA. Ludzie kupowali dalej w niezmienionych ilościach. i... Od dnia 1 września 2009 r.: W przypadku lamp do celów specjalnych na opakowaniu oraz we wszelkiego rodzaju informacjach o produkcie dołączanych do niego przy wprowadzaniu na rynek podaje się w sposób wyraźny i dobrze widoczny następujące informacje: a) ich przeznaczenie; oraz b) informację, że lampa nie nadaje się do oświetlenia pomieszczeń domowych. Może po prostu będziemy kupować żarówki 'do celów specjalnych' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 02.09.2009 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Za 14zł mogę mieć 17 i pół zwykłych żarówek 100W gdzie ty konkretnie widziałeś żarówki 100W po 0,8zł ?? Po 79gr, Leroy Merlin, marka chyba Lumix (takie żółte pudełka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 02.09.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Jeszcze jedna kwestia.Zastosowanie świetlówek na zewnątrz. Przy temperaturze niższej jak minus 10Crozgrzewanie ich trwa kilka minut, a przy minus 20 czy 30 trwa wieczność. W naszym klimacie takowe bywają. W drewutni potrzebuję bezpiecznego oświetlenia, czyli silnego i nie punktowego, raczej nie będzie oszczędnością zapalanieswietlówkij 20 minut przed wejściem do pomieszczenia, aby uzyskały swoja moc świetlną. Pozostaje tylko poczciwa żarówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 02.09.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 czyli to produkt z serii najtańszy, z 10 kupionych 5 spali się tuż po wkręceniu, a pozostałe 5 nigdy nie zaświeci zaraz obok stoją tam świetlówki kompaktowe, również z chin za 3,99zł ich wydajność świetlna 20lm/W barwa światła trupio blada, wszystkie są małej mocy 9W niezależnie od tego co jest napisane na pudełku szczerze powiem, że te najtańsze dobrze mi służą i to długo swoją drogą są świetlówki dające światło o właściwszej barwie niż tradycyjne żarówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azb 02.09.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Wystarczył szlabanik na seteczki i pojawiły się stada domorosłych ekologów . Może to i dobrze, bo może co dwudziesty się trochę zagłębi w temat, poczyta i zacznie samodzielnie myśleć. Ale co mam poczytać? Przeczytam gdzieś, że podoba mi się światło z świetlówek kompaktowych? Nie podoba mi się, źle się przy nim czuję. Przeczytam za to na pewno o ich niesamowitej żywotności. Tylko, że na kilka sztuk kupionych do mieszkania, jedna przestała działać po 6 miesiącach, druga po roku (philipsy po 20 kilka złotych/szt). Zajebista oszczędność. Opakowanie wraz z paragonem składasz na płasko i trzymasz w pojemniku na zapasowe żarówki. Jak któraś przestanie działać prawidłowo idziesz do sklepu z ww i Ci wymienią na nową. Ja mam 16 świetlówek w biurze oraz tysiące w firmie z pełnym wglądem do danych na temat ich trwałości, więc jednostkowe przypadki mnie nie przekonują. I jeszcze w akwarium gdzie jest ustawiony timer więc dokładnie wiadomo ile czasu pracują a rośliny są naturalnym i bardzo czułym sygnalizatorem w razie spadku natężenia światła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.