Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to koniec zwykłych żarówek???


Recommended Posts

Co z tego, że kilka żarówek w moim mieszkaniu zużywało trochę więcej energii niż mogła jakaś alternatywa

 

A no właśnie. Tylko że te parę żarówek przemnożone przez miliony gospodarstw domowych daje wartości w setkach lub nawet tysiącach GWh.

.

 

A skończy się tak, jak zamontowanie liczników wody.

Jak zamontowali liczniki, zużycie wody spadło o 30%, więc błyskawicznie podniesiono cenę o 30%, by wodociągi wyszły na "zysk"!!!

I na ch..j mi było płacić za liczniki?

 

A o ile powinni podnieść abyś sam się zaczął domagać założenia licznika bo nie chcesz np. płacić za sąsiada który całymi dniami podlewa ogródek wodą z wodociągu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 185
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Efekt ekonomiczny w skali kraju? A niby z czego ma wynikać – z tego, że zmniejszy się wydobycie węgla i będą niższe wpływy z podatków pośrednich i bezpośrednich, płaconych przez kopalnie i elektrownie. Zmniejszy się zatrudnienie, może wzrosnąć bezrobocie, itp.

 

Nie wiem czy zauważyłeś, że od niedawna więcej węgla importujemy niż eksportujemy i ten proces pradopodobnie będzie się pogłębiał aż kopalnie zapadną się pod ciężarem swoich central związkowych na wzór skarlałych gwiazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mówię, powinniśmy zacząć od 15m2/osobę (żeby być przy temacie forum, bo są inne dziedziny życia także) - nie będą burżuje, tacy jak my, żyli w 2-4 osoby na 200m2 albo i więcej marnując naprawdę sporo cennych zasobów i surowców.

Kwestia tych żarówek to poniżej 1% krajowego zużycia energii elektrycznej, a energii nieodnawialnej w ogóle - nie zauważalny ułamek.

 

Ale nikt nikomu nie planuje ograniczyć liczby żarówek - a taka byłaby analogia do tego co powyżej proponujesz.

 

Z dostępnych danych wynika że gospodarstwa domowe zużywają na oświetlenie ok 4-6% krajowego zużycia energii el.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Efekt ekonomiczny w skali kraju? A niby z czego ma wynikać – z tego, że zmniejszy się wydobycie i import węgla i będą niższe wpływy z podatków pośrednich i bezpośrednich, płaconych przez kopalnie, importerów i elektrownie. Zmniejszy się zatrudnienie, może wzrosnąć bezrobocie, itp.

 

Poprawiłem na czerwono, teraz pasi? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że kilka żarówek w moim mieszkaniu zużywało trochę więcej energii niż mogła jakaś alternatywa

 

A no właśnie. Tylko że te parę żarówek przemnożone przez miliony gospodarstw domowych daje wartości w setkach lub nawet tysiącach GWh.

.

 

A skończy się tak, jak zamontowanie liczników wody.

Jak zamontowali liczniki, zużycie wody spadło o 30%, więc błyskawicznie podniesiono cenę o 30%, by wodociągi wyszły na "zysk"!!!

I na ch..j mi było płacić za liczniki?

 

A o ile powinni podnieść abyś sam się zaczął domagać założenia licznika bo nie chcesz np. płacić za sąsiada który całymi dniami podlewa ogródek wodą z wodociągu?

 

Nie mam sąsiadów z ogródkami, mieszkam w bloku. Płacimy z sasiadami tyle samo (znaczy już więcej, bo znów podnieśli) co przed licznikami, tyle, że zużywamy mniej i zapłaciliśmy kur...a za liczniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dostępnych danych wynika że gospodarstwa domowe zużywają na oświetlenie ok 4-6% krajowego zużycia energii el.

 

Wg http://wwf.pl/informacje/publikacje/klimat/energia.pdf - 2-3%.

Z tego część i tak jest niewymienialna na kompakty, dlatego pisałem o oszczędnościach rzędu 1%. Takie są też wnioski w tym, i innych raportach.

 

A podejrzewam, że udział oświetlenia w całkowitym bilansie będzie spadał, i to nie z powodu wprowadzenia świetlówek. Kiedyś to było niemal 100%, teraz jest 2-3%, będzie jeszcze mniej, z powodów oczywistych. Patrząc choćby po sobie, ja zużywam 2-3 razy więcej energii elektrycznej niż średnie gospodarstwo w tym raporcie - i na pewno nie z powodu oświetlenia (jak już pisałem wszystko na świetlówkach, nawet halogenów praktycznie nie używam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg http://wwf.pl/informacje/publikacje/klimat/energia.pdf - 2-3%.

Z tego część i tak jest niewymienialna na kompakty, dlatego pisałem o oszczędnościach rzędu 1%. Takie są też wnioski w tym, i innych raportach.

 

czyli w granicach błędu statystycznego.

A biorąc pod uwagę wieksze zużycie energii na wyprodukowanie nowego badziewia, no i chemię w nim zawartą, szkody znacznie przewyższą wątpliwe zyski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wystarczyło zostawić ludziom wybór jak było - i wziąć się za rozwiązywanie poważnych problemów :-?

ale coś muszą robić żeby ludziom buźki zamknąć - najlepiej coś mało ważnego a wywołującego duże kontrowersje ...w myśl: im głośniej będą krzyczeć o takich duperelach tym mniej będą zauważać i krzyczeć o poważnych nierozwiązanych problemach :roll: :wink:

 

a w ogóle ostatnio to już nawet wiadomości nie ogladam bo wieczorem to niezdrowo jak się ciśnienie podnosi .... można na wylew zejść, problemy ze snem mieć .... :roll:

 

jakby wojna wybuchła tobym się pewnie ostatnia dowiedziała .... i to pewnie z forum :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak za komuny zmuszano harcerzy w imię oszczedności do zbierania aluminiowych kapsli po mleku, a w państwowych zakładach w tym samym czasie marnowano i rozkradano całe tony metali. Teraz eurobonzowie zmuszają ciemny lud (w ich mniemaniu) do stosowania "oszczędnych" świetlówek a sami zapewne jeżdżą terenówkami z silnikami 5-6 litrów, obradują w dobrze oświetlonych i kliamtyzowanych salach (tu dopiero marnotrastwo) i lataja biznesklasą.

Ciekaw jestem czego eurosojuz zabroni po zarówkach ... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Efekt ekonomiczny w skali kraju? A niby z czego ma wynikać – z tego, że zmniejszy się wydobycie i import węgla i będą niższe wpływy z podatków pośrednich i bezpośrednich, płaconych przez kopalnie, importerów i elektrownie. Zmniejszy się zatrudnienie, może wzrosnąć bezrobocie, itp.

 

Poprawiłem na czerwono, teraz pasi? :lol:

 

Przepraszam kolego, ale takie argumenty to możesz sprzedawać działaczom związkowym i to tym z twardego betonu :lol:

 

Gdziekolwiek by nie poszły pieniądze zaoszczędzone na rachunkach za energię będzie to lepsza inwestycja niż pasienie wrzodu na d.... tego kraju, jakim są kopalnie węgla i energetyka. Jak w ww. sektorach wzrośnie bezrobocie to się tylko należy ucieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg http://wwf.pl/informacje/publikacje/klimat/energia.pdf - 2-3%.

Z tego część i tak jest niewymienialna na kompakty, dlatego pisałem o oszczędnościach rzędu 1%. Takie są też wnioski w tym, i innych raportach.

 

czyli w granicach błędu statystycznego.

A biorąc pod uwagę wieksze zużycie energii na wyprodukowanie nowego badziewia, no i chemię w nim zawartą, szkody znacznie przewyższą wątpliwe zyski.

 

Tak, tak, deficyt budżetowy też jest w granicach błędu statystycznego :lol:

 

Wyświechtane argumenty o zużyciu energii i zanieczyszczeniu środowiska miałem przyjemnośc obalić już wcześniej, nie będę się powtarzał, poczytaj sobie wcześniejsze posty w wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak za komuny zmuszano harcerzy w imię oszczedności do zbierania aluminiowych kapsli po mleku, a w państwowych zakładach w tym samym czasie marnowano i rozkradano całe tony metali.

 

No właśnie - państwowe zakłady upadły a harcerstwo ma się dobrze. Poproszę więcej takich przykładów, bardzo mi się podobają :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dostępnych danych wynika że gospodarstwa domowe zużywają na oświetlenie ok 4-6% krajowego zużycia energii el.

 

Wg http://wwf.pl/informacje/publikacje/klimat/energia.pdf - 2-3%.

Z tego część i tak jest niewymienialna na kompakty, dlatego pisałem o oszczędnościach rzędu 1%. Takie są też wnioski w tym, i innych raportach.

 

A podejrzewam, że udział oświetlenia w całkowitym bilansie będzie spadał, i to nie z powodu wprowadzenia świetlówek. Kiedyś to było niemal 100%, teraz jest 2-3%, będzie jeszcze mniej, z powodów oczywistych. Patrząc choćby po sobie, ja zużywam 2-3 razy więcej energii elektrycznej niż średnie gospodarstwo w tym raporcie - i na pewno nie z powodu oświetlenia (jak już pisałem wszystko na świetlówkach, nawet halogenów praktycznie nie wużywam).

 

W wymienionym linku jest raport który bierze pod uwagę tylko gospodarstwa domowe - dodaj do tego rolne które zużywają ponad dwa razy tyle energii elektrycznej.

 

Cytowany raport w części wyliczającej składowe zużycia oparty jest na szacunkach a nie na danych badawczych. Badania z którymi się zetknąłem wykazywały zużycie energii elektrycznej do celów oświetlenia w mieszkaniach na poziomie nie niższym niż 25% łącznego zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Małe odgrzanie wątku.

Znalazłem w sieci coś takiego:

 

 

Energetycy juz rwa sobie wlosy z glow i pukaja sie w czolo jak taka glupia ustawa ignorantow z unii mogla w ogole przejsc! Swietlowki, ktore to do 2012 roku maja byc w KAZDYM Polskim domu powoduja dzieki wbudowanym w nie dlawikom takie spustoszenie w sieci, ze nawet czterdziesta harmoniczna(!) ma jeszcze ogromne znaczenie! Powoduje to takie znieksztalcenie w sieci, ze zamiast idealnego sinusa dostajemy jakies impulsy... a zadnen transformator tego nie udzwignie (moc musi byc srednio 50% wieksza). Tak wiec oprocz ceny za swietlowki zaplacimy wszyscy za nowe transformatory, a jeden dobry transformator kosztuje srenio milion zl a w Polsce sa ich tysiace! Ba! Zadna firma produkcyjna nie bedzie mogla nic produkowac tak bardzo znieksztalconą energią, wiec beda oni za pomoca odpowiednich filtrow czyscic ten prad a to kosztuje 7 razy wiecej niz zwykla energia! Jedno jest pewnie, GRUBO ZA TO ZAPLACIMY!

 

Bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierzysz w to? przecież to jest przygotowanie do podwyżek ceny prądu żeby wyjść na swoje przy mniejszym zużyciu... Byłem pewien, że pomimo mniejszego zużycia płacić będziemy więcej tylko nie wiedziałem jak to uzasadnią... no i mamy 40 harmoniczna.... buahahaha :lol:

 

Może i to jest przygotowanie do podwyżek, ale niestety oparte na faktach. Bo ten cytowany opis, to może niezbyt ścisła (bo dławiki akurat nie są przyczyną a niezbyt doskonałym remedium), ale czysta prawda jest.

Niestety, prawda jest własnie taka: kolejny raz banda nieprzygotowanych merytorycznie idiotów decyduje o czyms o czym nie ma zielonego pojęcia i w rezultacie "w dobrej wierze" zamiast polepszać, pogarsza. Tak było z reformą szkolnictwa która wprowadzała gimnazja bez konsultacji z choćby podrzędnym pedagogiem, tak było z wmuszeniem nam ekologicznych, biodegradowalnych jego mać toreb w sklepach, tak jest i z żarówkami.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe odgrzanie wątku.

Znalazłem w sieci coś takiego:

 

 

Energetycy juz rwa sobie wlosy z glow i pukaja sie w czolo jak taka glupia ustawa ignorantow z unii mogla w ogole przejsc! Swietlowki, ktore to do 2012 roku maja byc w KAZDYM Polskim domu powoduja dzieki wbudowanym w nie dlawikom takie spustoszenie w sieci, ze nawet czterdziesta harmoniczna(!) ma jeszcze ogromne znaczenie! Powoduje to takie znieksztalcenie w sieci, ze zamiast idealnego sinusa dostajemy jakies impulsy... a zadnen transformator tego nie udzwignie (moc musi byc srednio 50% wieksza). Tak wiec oprocz ceny za swietlowki zaplacimy wszyscy za nowe transformatory, a jeden dobry transformator kosztuje srenio milion zl a w Polsce sa ich tysiace! Ba! Zadna firma produkcyjna nie bedzie mogla nic produkowac tak bardzo znieksztalconą energią, wiec beda oni za pomoca odpowiednich filtrow czyscic ten prad a to kosztuje 7 razy wiecej niz zwykla energia! Jedno jest pewnie, GRUBO ZA TO ZAPLACIMY!

 

Bez komentarza.

 

Bzdura na kółkach. Od lat praktycznie 100% oświetlenia w firmach, sklepach, urzędach i na ulicach to lampy wyładowcze, które razem wzięte mają wielokrotnie wyższą moc niż oświetlenie domowe. I jakoś nikt na to nie narzekał do czasu wprowadzenia regulacji wycofujących żarówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura na kółkach. Od lat praktycznie 100% oświetlenia w firmach, sklepach, urzędach i na ulicach to lampy wyładowcze, które razem wzięte mają wielokrotnie wyższą moc niż oświetlenie domowe. I jakoś nikt na to nie narzekał do czasu wprowadzenia regulacji wycofujących żarówki.

 

Te klasycze lampy wyładowcze nie "sieją", nie są zasilane impulsowymi przetwornicami.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...