Marsjanka 11.12.2003 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 zaczną od tego, że pod koniec 2001 roku klasycznym rzutem na taśme załapaliśmy sie na ulgę budowlaną. a nawet na ulgę na zakup działki. potem pobujaliśmy się trochę ze zmianą projektu i technologii. planujemy zacząć budowę mniej-więcej wiosna/lato 2004. domek - parterowy, z poddaszem użytkowym, z czterospadowym dachem (mniej lub bardziej czterospadowym oczywiście z wiatą na samochód, o powierzchni netto 225 mkw stanie w Zielonkach pod Babicami Starymi. pewne zawirowania z VATem spowodowały, że zdecydowaliśmy się zukupić część materiałów przed końcem roku. dzis odwiedziłam pierwszą hurtownię materiałów - wrażenia mieszane.... duży wybór, do cen się jeszcze nie ustosunkowałam - bo nie zdążyli wycenić natomiast zdecydowanie negatywnie oceniłam wykład pana, który mnie odsługiwał - "rzadko się zdarza, że inwestor [hmm... czytaj baba?] sam zamawia materiał. najpierw się szuka wykonawcy, i to jemu się zleca zakup materiałów. jak tu mogłbym pani jakiegoś wykonawcę polecić" nic nie powiedziałam - posłałam panu firmowy uśmiech nr 10 - postanowiłam, że doczekam do wyceny - obsztorcować jeszcze zdążę potem wysłałam jeszcze 10 maili z prośbą o wycenę - na razie - w ciągu paru godzin dostałam jedną odpowiedź - ale obiecującą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 15.12.2003 23:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2003 wycen ciag dalszy... podzieliliśmy się rolami - ja wysyłam maile, moja druga połowa (w skrócie MDP) - faksy. strasznie to męczace - zważywszy na fakt, że MDP - inżynier zresztą - co powinno go w zasadzie tłumaczyć zażadzał, żebym ja - humanistka-artystka rzeźbiła w excelu tabelki z wyliczeniami... o tempora, o mores ale dałam radę - zupełnie jak Bob Budowniczy - idol naszej Nieletniej (Nieletnia=nasza 4-letnia królewna z wyboru ). Miałam wczoraj wrzucić na linka z rzutami parteru i poddasza - ale na planach sie skończyło... leniwa się zrobiłam czy jak? niestety muszę je skanowac z 4-6 kawałków a potem sklejać w Photoshopie, a to trwa. Więc póki co - tylko parter: wersja mniejsza http://members.chello.pl/k.zajac/parter_maly.jpg (97 kb) i wiersja wieksza http://members.chello.pl/k.zajac/parter.jpg (211 kb) Zastanawiam się czy tego nie przerysować w uproszczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 29.12.2003 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 22 i 23 grudnia beda dla mnie data graniczna - przelomem. kupilismy pierwsze materialy - budowa nagle zmaterializowala sie. nie spodziewalam sie, ze kupa pustakow, bloczkow, styropianu tak mnie wewnetrznie odmieni. znalezlismy niezla hurtownie (tylko 6 km od miejsca budowy). teraz pozostaje jeszcze znalezienie ekipy i mozna ruszac z budowa tak szybko, jak tylko pogoda pozwoli. jest jeszcze jedna sprawa, ktora mnie nurtuje - poniewaz musimy podniesc poziom dzialki (od 40 cm do 1 m miejscami) - nie wiem czy najpierw powinnismy nawiezc ziemi i dopiero stawiac fundament czy najpierw fundament, a potem podniesienie gruntu.... chyba jutro zadzwonie do mojej pani architekt Marsjanka (nadajaca poki co z klatki na kroliki - 8 mkw.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 29.12.2003 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Jeżeli nawieziesz ziemi to później będziesz musiała ją wykopać, żeby zrobić miejsce na fundament Na dodatek w takiej świeżo nawiezionej ziemi, nawet po uklepaniu, zakopie się każdy cięższy sprzęt budowlany. Wg. mnie podniesienie poziomu działki lepiej zrobić na końcu budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 29.12.2003 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 ja tez mialam takie odczucia, ze po budowie... ale ja humanistka... pzdr Marsjanka o komentarze do mojego dziennika prosze http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19041 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 13.02.2004 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 dlugo nie pisalam - bo nie bylo o czym ale sie wreszcie ruszylo - zaczelo nasze wielkie polowanie na wykonawce trwalo od poczatku stycznia - poczatki zalosne - wszyscy polecani fachowcy byli juz zajeci na calutki sezon, nagle pod koniec miesiaca zmiana - dostalismy dwa namiary - oba obiecujace z jednym spotkalismy sie oboje, a z drugim tylko MDP nie wiem, czy mi uwierzycie - ale ten pierwszy, jako jedyny z ktorym rozmawialismy, nie chcial nic zmieniac w naszym projekcie, ani technologii, ani konstrukcji, ani materialow, a po dokladnym przestudiowaniu projektu zglosil jedna propozycje modyfikacji, i uwaga, propozycje ta zakonczyl stwierdzeniem "ale prosze to skonsultowac jeszcze w projektantem".... slowo daje cud i ewenement, oby wiecej takich... zwlaszcza, ze budowal dom znajomemu, buduje 2 domy znajomym - i na dodatek nie zmanierowany cenowo - za nasz domek, przypomne, nie maly - 246 mkw. uzytkowej, od fundamentu po wiezbe (dachu duzy - 345 mkw.) chce 30 tys. drugi wykonawca tez zdaje sie w tych granicach. w poniedzialek decydujemy sie.... Marsjanka o komentarze do mojego dziennika prosze http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19041 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 24.02.2005 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 no coz, wypada przeprosic wszystkich ktorzy czekali na ciag dalszy - za moje lenistwo i niepisanie ostatni w przeszlo rok temu - i to jeszcze w imieniny a sporo sie przez ten czas wydarzylo... przede wszystkim jestem madrzejsza o rok doswiadczen - teraz raczej zaden wykonawca nie probuje mi wciskac kitu, a potencjalni wykonawcy rezugnuja z wciskania npo 5 minutach nauczylam sie targowac - nauczylac sie sztorcowac ekipy budowlane - baaa - nauczylam sie calego mnostwa rzeczy - jak zanudzic przyjaciol opisami budowy DOM stoi - z dachem, oknami i drzwiami, nawet czesciowo ogrodzenie zrobione, czesciowo zaczete instalacje - i nadzieja, ze do konca roku sie wprowadze uroczyscie zobowiazuje sie do uzupelnienia mojego dziennika do akceptowalnego stanu:) + zdjecia oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marsjanka 28.02.2005 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 a oto poczatek uzupelnien zaczelismy budowanie na poczatku maja - wtedy wlasnie wjechala na budowe koparka - i zostala tam wyjatkowo dlugo zdecydowanie Pan Koparka zalazl mi za skore... etap majowy zostal poprzedzony "kwietniowym szalenstwem" zwiazanym z vatem kupilismy wtedy materialy na dach - brass, rynny - siba, okna dachowe - velux, okna i drzwi drewniane - krc olecko, kominek - jotul harmony - co jeszcze nie pamietam - a maz mnie pogoni jesli zaczne teraz przekopywac swiezo ulozone faktury i dokumentacje dzialka na ktorej budujemy ma wysoki poziom wod gruntowych - co bylo jednym z powodow dla ktorych czekalismy do maja z rozpoczeciem prac - bylo tez powodem dla ktorych bez wahania zdecydowalismy sie na drenaz ekipe mielismy z polecenia - ale sama jej polecac nie bede gdybym miala wiecej czasu - moze bym ich lepiej upilnowala - ale niestety bylam zbyt zajeta praca i rodzina - zamiast byc skoncentrowana na budowie ale o tym juz w nastepnym odcinku... a tu pierwsze fotki z budowy i plany - poki co takie:) http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=36033&kat=2&grupa=&nxt=0 pzdr Marsjanka o komentarze do mojego dziennika prosze http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19041 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.