Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duże rachunki za prąd - wyliczenie poprawności pomiarów l


Recommended Posts

Witam forumowiczów

 

Ostatnio dostałem bardzo duże rachunki za prąd (450zł/mc), średnie zużycie dobowe 24kWh, miesięcznie wyliczono w prognozie 880kWh.

Mieszkamy w trzy osoby w domku jednorodzinnym 150m2.

Nie gotujemy ani nie grzejemy prądem.

Myslę że mamy standardowe wyposażenie elektryczne.

 

Czy ktoś może mi pomóc w obliczeniu dokładności pomiarów licznika?

 

Podaję parametry:

 

75obr/kWh

 

Włączyłem tylko jeden odbiornik o mocy 592W i tarcza zrobiła 1 pełen obrót w 78sekund.

 

I nie wiem jak to dalej poobliczać ? czy ktoś z elektryków może mi pomóc?

 

Nie wiem czy mam zareklamować licznik?

 

Będę wdzięczny za pomoc.

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Jeśli już to nie reklamować tylko zdzielić go młotem i zgłosić awarię - typowe uszkodzenie podczas prac remontowo budowlanych. Z zaprzyjaźnionego rejonu wiem, że 80% reklamacji skutkuje fakturą i wezwaniem do dobrowolnej zapłaty 2000 - 3000 PLN za "używanie w pobliżu przedmiotu o silnym polu magnetycznym" ;) A tak to zapłacisz ze 200 - 300 PLN za nowy licznik i po sprawie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam sie na wyliczeniach ...więc nie pomogę :roll:

 

ale mogę Ci napisac, że te 450zł na miesiąc to kosmos :o

mamy zbliżone warunki ... ja płacę 300zł raz na 2 miesiące , czyli wychodzi 150zł miesięcznie ... a tw tym mam jeszcze cały osprzęt do 240l akwa który "chodzi" non stop :roll: i dwa kompy które także w zasadzie non stop żreją prąd :wink:

 

Mariusz ...nie gadaj, ze tak załatwiają sprawę :o

a to tak ze słyszenia wiesz czy masz potwierdzone informacje?

bo kurde ..... człowik uczciwy , zgłosi, powie ...a tu Ci srrrrru - powiadasz? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo... ostatnio sprawdzałem i mi za 3 mce naciągnęło 1400kWh - płyta indukcyjna,zmywarka. Ogrzewanie i CWU jest na ekogroszek. Żarówki w większości energooszczędne.

 

Wygląda że masz średnie obciążenie 1kW. Może dzieci nie wyłączają komputerów i pracują non stop? 2 nowe robiłyby pewnie razem ze 600W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wychodzi u mnie średnie obciążenie dzienne 1kW

 

nocne też - czyli to średnie dobowe obciążenie

 

tak z grubsza to się chyba zgadza

 

75obr x 78s = 97,5 minuty

 

Czyli przy zadanym obciążeniu, 1kW nakręciłoby się po 1h 37,5min a to mniej więcej odpowiada czasowi po którym teoretyczne obciążenie 600W nabije 1kW

 

nie jestem elektrykiem ale to czysta matematyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź:

- Czy po wyłączeniu wszystkich zabezpieczeń licznik się kręci "sam z siebie"

- Masz już wyłączone wszystkie zabezpieczenia, więc włącz jedno z nich i do gniazdka w tym obwodzie podepnij znany Ci odbiornik np. grzejnik 1,5kW, po 15 minutach sprawdź wskazania licznika

 

Jeśli po tych dwóch krokach stwierdzisz, że z licznikiem i kabelkami wszystko OK to kup najtańszy miernik cęgowy i szukaj pożeracza prądu wśród swoich odbiorników. Innej metody nie ma.

 

Istnieje jeszcze pewne prawdopodobieństwo, że kable ogrodowe w "wykonaniu econo" mają sporą upływność. Ale raczej nie tego rzędu. Żeby to stwierdzić potrzebny jest elektryk z miernikiem rezystancji izolacji.

 

Wogóle to na Twoim miejscu poświęciłbym 100-200zł na elektryka pomiarowca. Jeśli znajdzie winowajce, to wydatek na fachowca zwróci Ci się przy następnym rachunku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząć trzeba od tego czy sąto kwoty z rozliczenia czyli z rzeczywistych wskazań licznika czy kwoty za okres prognozowany. Właśnie czasem prognozy sąźle trafione a ludziom wydaje się,że już ich okradają przez uszkodzone liczniki. Z drugą sytuacją z jaką sięczęsto spotykamy wiąże sięteoria, że " a sąsiad to płaci 150 zł a ja 450" Ostatnio miałem taki przypadek. Poprosiłem o rachunki sąsiada i wyszło ,że 150 zł to płacił 10 lat temu a obecnie płaci 500 czyli jeszcze więcej niż poszkodowany. W związku z coraz droższą energią radzę porównywać zużycie w kWh a nie kwoty w zł przy porównaniach z poprzednimi okresami lub z rachunkami sąsiadów. I trzeba pamiętać,że ludzie leją wodęaby siędowartościować jak ten sąsiad co płacił 150 zł 10 lat temu a gościowi wciskał, że on jest taki gość ,że płaci za energię kilka razy mniej niż ty.

 

Liczniki sprawdza się za pomocą licznika kontrolnego o odpowiedniej klasie pomiarowej poprzez porównanie wskazań obu liczników. Liczenie obrotów tarczy nier jest dość dokładne i może służyć do oszacowania tak na oko czy jest ok czy nie jest ok. Ale jak już liczymy obroty to nie mierzymy czas obrotu jednego obrotu lecz liczymy te obroty chociaż z 10 minut. Moc odbiornika nie odczytujemy z tabliczki tylko wyliczamy w stosunku do napięcia jakie aktualnie występuje w instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie dowartościowuję tym sposobem ... płace faktycznie 150zł miesięcznie ...ostatni rachunek z sierpnia opiewał na 298,40 bodajże (wystawiany raz na 2 miesiące).

 

Wyposażenie standardowe: wszystkie sprzęty klasy A - lodówka , zmywarka, piekarnik, pralka, oświetlenie domu w 80% - żarówki energooszczędne (mój małż ma na tym punkcie hopla :roll: ) , tv, piec na ekogroch.

Z niestandardowych mam osprzęt do akwarium (filtr zewnętrzny kubełkowy, filtr wewnetrzny, dwie świetlówki , pompka) który chodzi w zasadzie 24/24 (z wyjątkiem oświetlenia wyłaczanego na noc) . Także komputer stacjonarny i laptop które są użytkowane całe popołudnie i wieczór w tygodniu oraz cały dzień w weekendy.

 

I skoro sp9wus na podobny metrażowo dom, ma podobne sprzęty , nie ogrzewa domu prądem .... to nie wciskajcie mi ciemnoty .... że rozbieżność może być aż tak duża ... i że jest to normalne ..... bo do jasnej cholery - nie jest :-? .

 

Chyba, że faktycznie ma jakiś zepsuty sprzęt który mu pożera prąd w takich ilościach .

 

Może byc tez tak jak pisze mpoplaw .... rachunki prognozowane + podwyżka , jakoś se to po swojemu przeliczyli i przy okazji wzieli "na zapas" i masz takie rachunki a nie inne :roll: .

Ja od początku zawarłam taką umowe, ze dzwonię raz na 2 miesiące , podaję stan licznika i płacę za to co na bieżąco wyświeciłam ... nie ma prognozowania , bo jak wiadomo z tym prognozowaniem - róznie bywa :wink: .

 

Na Twoim miejscu odżałowałabym te 200zł i zawołała elektryka pomiarowca ...niech posprawdza , niech sprawdzi też prace licznika , przeliczy .

A jak juz bedziesz pewien, że to nie wina Twoich sprzętów i licznika - to doradzam aneks do umowy i sposób zapłaty "na telefon" czyli tak jak ja .... płacisz za to co faktycznie zużywasz , a nie za ich pierniczone prognozy :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Odkurzam temat, bo mam podobny problem z wysokimi rachunkami. Nie chodzi tutaj już o kwoty z rzędu 300pln a o znacznie większe kwoty. Ostatnio przyszedł mi rachunek na kwotę 5200pln, następnie wedle prognozy jest po 2200pln co dwa miesiące. Jest to cholernie dużo. W domu działa tylko jeden komputer stacjonarny (max 200W z monitorem po pomiarach watomierzem), telewizor LCD oraz boiler na wodę. Zimą dodatkowo chodzą piecyki elektryczne, ale latem są wyłączone a rachunki nadal są wysokie i nigdy nie widziałem na oczy rachunku niższego niż 600. Coś mi się wydaje że elektrownia sobie leci w kulki i wystawia takie rachunki jakie im się podobają. Jak można z tym walczyć? Bo nie wydaje mi się możliwym by nawet włączając wszystkie urządzenia w domu w trybie 24/7 by nabić aż takie rachunki. A w domu praktycznie chodzi tylko komputer i TV.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkurzam temat, bo mam podobny problem z wysokimi rachunkami. Nie chodzi tutaj już o kwoty z rzędu 300pln a o znacznie większe kwoty. Ostatnio przyszedł mi rachunek na kwotę 5200pln, następnie wedle prognozy jest po 2200pln co dwa miesiące. Jest to cholernie dużo. W domu działa tylko jeden komputer stacjonarny (max 200W z monitorem po pomiarach watomierzem), telewizor LCD oraz boiler na wodę. Zimą dodatkowo chodzą piecyki elektryczne, ale latem są wyłączone a rachunki nadal są wysokie i nigdy nie widziałem na oczy rachunku niższego niż 600. Coś mi się wydaje że elektrownia sobie leci w kulki i wystawia takie rachunki jakie im się podobają. Jak można z tym walczyć? Bo nie wydaje mi się możliwym by nawet włączając wszystkie urządzenia w domu w trybie 24/7 by nabić aż takie rachunki. A w domu praktycznie chodzi tylko komputer i TV.

A co na to "elektrownia"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają to w nosie, ich to nie obchodzi. Tak im wyszło podczas spisywania liczników, więc tyle trzeba zapłacić. Czyli 10 tys. do sierpnia. Nikt się nie podpina (mam licznik w domu), po wyłączeniu wszystkiego licznik stoi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...