Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co jedzą Wasze koty?


morfeusz1

Recommended Posts

Jako, że z kredytem ciężej niz bez, szukam sposobów na zmniejszenie budzetu na jedzenie dla kotów. mamy dwa, to trochę jedzą. A zalezy mi na tym, by nie pogarszać jakości jedzenia.

 

Czym Wy karmicie swoje? Gotujecie czy dajecie gotowe?

 

My niestety głownie gotowe, co parę dni gotuję im piers, czasem Morfiemu trochę ryby ugotuję (Tygrysia nie lubi).

 

Z gotowych produktów:

1. Suche Royal (dla grubasów :wink: ).

2. Mokre: Miamor, Animonda (chociaz ostatnio podrozała i ją odstawiłam), Winston z Rossman, rzadko (jak nic innego nie ma) Kitikat :oops:

 

Zamawiam jedzenie przez internet - na jednej tacce wychodzi o 50% taniej niż w sklepach. Podobnie z suchym. Ale ostatnio przez wariacje euro, podrozało tez jedzenie w sklepach internetowych (ja zamawiam w telekarmie).

 

Czy kupujecie gotowe jedzenie w sklepach internetowych? Jesli tak, to napiszcie w jakich, może będzie taniej niz w moim.

 

Jesli gotujecie jedzenie, to co gotujecie?

 

I w oóle ile razy dziennie dajecie kotom jedzenie? U nas suche stoi cały czas, a mokre dajemy ok. 4 razy dziennie: 1 tackę 100 gram/puszczeczkę 80 gram po połowie. Za często?

 

Weterynarz kazał nam je odchudzic, ale nie mam pojecia jak się do tego zabrac, bo jak zaczynaja za mną chodzic i pomiaukiwac (tak specyficznie) to mięknie mi serce i napełniam te kocie miseczki :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jezzzzusie ..... ciągną jak odkurzacz :o :lol:

sie nie dziwie, ze maja nadwagę :wink: ..ale oczywiście nic nie mówię bo moja zołza także figurą kociej modelki nie grzeszy :oops:

 

ale do rzeczy

 

ja też mam dwa koty ... jedna to ponadroczna wysterylizowana zołza , drugi to niespełna 4-miesięczny rudzielec....do tego mam jeszcze szczekacza pospolitego którego hobby jest wyżeranie z misek kotów jak tylko pańcia nie widzi :lol:

 

co jedzą

ponieważ do jednej firmy jestem przekonana ....wykarmiłam na niej psioka , a teraz karmię dwa koty - więc na tej firmie wszystkie moje zwierzaki trzymam ....to Purina :wink:

moja weterynarka sama nią karmi swe zwierzaki, jest dużo tańsza od Royala i ma dobrą renomę :roll:

 

więc moje koty dostają:

do miski suchą purinę .... zanim przybył rudy kupowałam dla kastratów .... teraz dostaja pomieszaną różne rodzaje, bo mały rośnie i musi dostawać to co trza a zołzę się później najwyżej odchudzi :lol: ...niestety dwie miski z różnymi pokarmami odpadają ... raz dałam to jadły na przemian i bynajmniej nie każdy ze swojej :wink:

 

tego suchego pokarmu we dwójkę zeżerają tak ...hm.... nieco ponad szklankę , może półtorej dziennie :roll:

 

i w zasadzie są tylko na tym suchym pokarmie ....już piszę dlaczego :roll:

 

kiedy wdrożyłam im pokarm mokry, czyli puszki to skubańce się rozbestwiły i przestały jeść suchy pokarm a donośnym miaukiem i strajkiem jedzeniowym domagały się mokrego :wink:

 

więc na tą chwilę są tylko na tym suchym .... z weterynarką rozmawiałam, mówi że suchy pokarm dobrej firmy zawiera w zasadzie wszystko co koty dostać powinny ...

 

ale żeby nie było, że bez serca jestem :lol: ....to napiszę, że czasem zdarza mi się kupić puszki mięsne z puriny i dostają raz na kilka dni pół puszki ... nie za często coby zaś nie zastrajkowały :wink:

 

ponadto czasem zdarza mi się gotować psu jak mnie najdzie wątróbkę z ryżem ... i też wtrząchają aż miło .... z jednej michy z psem nie jedzą bo Fiduś za żarcie to by najlepszemu kumplowi głowę odgryzł .... taki zachłanny z tej zazdrości o koty jakiś się zrobił :roll: :wink: :lol:

 

i tyle jeśli chodzi o jedzonko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki :D

 

pomyslę nad tą puriną, skoro poleca ją weterynarz, to chyba dobra :D . Porównam jak to cenowo wychodzi. Moje tez się rozbestwiły z tym mokrym i suchego jedzą strasznie mało :-? ale daję im mokre, poniewaz Morfi (4 lata) ma od jakichs 2 lat zapalenie dziąseł (takie, co nie da się wyleczyć :cry: ) i wypadają mu ząbki niestety. Jest pod stałą kontrolą weterynarza, od czasu do czasu antybiotyk, jak pojawia się ostrzejszy stan zapalny.

 

I boję się, że jedząc suche podraznia sobie i tak już biedne dziąsełka i go one bolą. Dlatego dostają tyle mokrego. I dlatego szukam jakichś tańszych, ale równie wartościowych, pokarmów.

 

Kotka (Tygrysia) też ma 4 lata - łatwiej jest karmić koty, gdy są w tym samym wieku, ale niestety poniewaz ona je zdecydowanie mniej, to Morfi jak swoje skończy, dojada po niej i stąd chyba nam się taki grubasek zrobil. Przed kastracja był szczuplutki, a teraz 8-9 kg żywego futra :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyslę nad tą puriną, skoro poleca ją weterynarz, to chyba dobra :D .

Moje futra też na tym jadą :) i podonie jak u daggulki od czasu do czasu w ramach rozpieszczania (ale z czuciem) dostają puchę (Gourmet). Młodsza, ponieważ jest kotem specjalnej troski, to mimo iż ma już kilka lat dostaje jeszcze czasem specjalne mleko dla kotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze też na Purinie żyją. Mokrego pół puszki na dwa koty dostają rano po powrocie z polowaczki. Drą się o to mokre, bo się zbestwiły. Suche stoi cały dzień (różne rodzaje mieszam), z miseczki ubywa i trzeba regularnie dosypywać. Nie wiem nawet, ile tego suchego zjadają :oops: , ale szczupłe są obie, więc im nie żałuję. Na zimę nieco tyją, wiosną chudną, ale waga utrzymuje się w normie. Moja mama zawsze ubolewa, że one takie chude, ale sama ma trzy wykastrowane wielkie kocury niewychodzące z domu, to i do innego kalibru jest przyzwyczajona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moj teraz konczy rok i byl tylko i wylacznie na puszkach animody, dziennie zjadal okolo 1,5 puszki (300g), suchego nie chcial jesc za skarby swiata (rozne kupowalam). Do tego codziennie troche gotowanego od psow zje (makaron, warzywa, serduszka i biale od kurczaka, przewaznie wyjada mieso i marchewke). Nie pije wody wcale (wet powiedzial, ze nie musi jak je mokre), wiec daje mu rozcienczona smietanke codziennie. Raz w tygodniu zamiast smietanki dostaje zoltko, ktore uwielbia, no i paroweczka tez nie pogardzi.

Byl taki moment, ze jak nie zjadl calego mokrego z miski i za kilka godzin zglodnial to nie chcial ruszyc tego co zostalo tylko wydzieral sie o swieze, na szczescie glod zwyciezyl i mu przeszlo.

 

Od kilku dni zaowazylam, ze moj kot wyjada suche psu z miski, wiec szybko kupilam purine i o dziwo je od 3 dni na przemian z puszkami.

Puszki kupuje w telkarmie, bo sa najtansze ale trzeba kupic wieksza ilosc (wtedy tanio wychodzi), rozne przetestowalam i najchetniej zjada animode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie101 Ja też kupuję w telekarmie :D i też kupowałam animondę, ale trochę podrożała, więc biorę miamora.

 

A purinę jaką dajecie?

 

 

a co do gotowanego - zauważyłam, że jak dostaną po pół gotowanej piersi, to dłużej są najedzone. Więc prawdziwe mięsko jest bardziej sycące od mokrego kociego. Tylko gdyby codziennie dawać pierś, to wychodziłoby drogo strasznie :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze , że nie wiem jaki rodzaj tej karmy moje futra dostają - kupuję na wagę , nie w całych opakowaniach :roll:

w sprawdzonym sklepie zoologicznym zawsze kupuję .... jak miałam tylko zołzę to dostawała pokarm dla kastratów .....teraz dostają mieszankę , czyli proszę Panią żeby pomieszała np. trzy rodzaje :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie101 Ja też kupuję w telekarmie :D i też kupowałam animondę, ale trochę podrożała, więc biorę miamora.

 

A purinę jaką dajecie?

 

 

a co do gotowanego - zauważyłam, że jak dostaną po pół gotowanej piersi, to dłużej są najedzone. Więc prawdziwe mięsko jest bardziej sycące od mokrego kociego. Tylko gdyby codziennie dawać pierś, to wychodziłoby drogo strasznie :-?

 

Te co ja kupuje sa tansze od miamora, wychodzi okolo 15 zl za kg

http://www.telekarma.pl/c3/puszki.saszetki.htm?prod=152&start=0

 

Co do puriny kupilam taka kilka dni temu

http://www.alma24.pl/pr_images/8002205871388.jpg

 

Moze mnie uswiadomicie dziewczyny czy to dobra karma, bo puriny jest kilka rodzai (tansze i drozsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję kupic juz teraz tę purinę. Maja jeszcze Royala, ale nie wolno nagle zmieniac karmy, więc bedę przez jakis czas mieszać.

 

Próbuję je odchudzić. I nic mi nie wychodzi :roll: Mimo, ze mają suche w miseczkach, to tak miauczą, że się poddaje: Tygrysia się kłoci (normalnie na mnie krzyczy) a Morfi miauczy płaczliwie. W obu przypadkach mam pozamiatane :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie101 ... jesli zdarza mi się być gdzieś w jakimś markecie , to także kupuję tą co na zdjątku widać .... a jeśli nie mam czasu na pierdoły (czytaj: zakupy :wink: ) to po drodze z roboty wdepne do zoologicznegoi kupuje na wage ... nie wiem jaką , wiem tylko ze z Puriny :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujac w sklepie internetowym jesli robie zakupy powyzej 99 zl nie place za przesylke. Nigdy nie zdazylo mi sie kupic za mniej, nawet jak kupuje tylko jedzenie dla kota, zeby przekroczyc kwote, za ktora przesylka jest gratis trzeba zamowic ponad 30 puszek, a tyle to starcza dla mojego kota na 20 dni, wiec nie jest to dla mnie duzo, wole miec zapas niz w nocy latac za zarciem dla kota jak akurat by mi braklo. Mniejszej ilosci nie zamawiam, bo nie mam na to czasu. Dodatkowo kurier wnosi mi ciezka paczke do domu co jest tez dla mnie wazne, kupujac w markecie musze tachac sama, a tak pozatym to ja w markecie jestem raz na rok albo i rzadziej (nie trawie takich sklepow - dla mnie strata czasu, to samo w osiedlowym kupie w 15 minut).

Podalam telekarme, bo animode akurat oni maja najtaniej, taniej nie znalazlam, a szukalam intensywnie, w zoologicznych u nas w okolicy w ogole nie maja tych puszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujac w sklepie internetowym jesli robie zakupy powyzej 99 zl nie place za przesylke. Nigdy nie zdazylo mi sie kupic za mniej, nawet jak kupuje tylko jedzenie dla kota, zeby przekroczyc kwote, za ktora przesylka jest gratis trzeba zamowic ponad 30 puszek, a tyle to starcza dla mojego kota na 20 dni, wiec nie jest to dla mnie duzo, wole miec zapas niz w nocy latac za zarciem dla kota jak akurat by mi braklo. Mniejszej ilosci nie zamawiam, bo nie mam na to czasu. Dodatkowo kurier wnosi mi ciezka paczke do domu co jest tez dla mnie wazne, kupujac w markecie musze tachac sama, a tak pozatym to ja w markecie jestem raz na rok albo i rzadziej (nie trawie takich sklepow - dla mnie strata czasu, to samo w osiedlowym kupie w 15 minut).

Podalam telekarme, bo animode akurat oni maja najtaniej, taniej nie znalazlam, a szukalam intensywnie, w zoologicznych u nas w okolicy w ogole nie maja tych puszek.

 

mogę się pod tym podpisać :) W żadnym sklepie nie-internetowym nie ma niestety taniej niż w telekarmie. Za pzresyłkę się nie płaci, gdy kupi się powyżej 99 zł. Poza tym jeżdżenie, szukanie, dźwiganie :-?

Przy dwóch kotach nigdy nie robię zakupów taniej niż ok. 160 zł, a jak żwirek i suche to nawet 300 zł (bo kupuję 80 l cat's besta - wychodzi tanio).

Wszystko jest dostarczone do domu, nic nie trzeba dźwigać, a przede wszystkim martwić się, że futrom może zabraknąć jedzenia.

 

 

Animondę faktycznie mają najtaniej - przed kryzysem była jeszcze tańsza. Zawsze kupowałam animondę vom feinsten - moje koty za nią przepadają. Pierwszy raz jej nie zamówiłam, zamiast tego miamora w puszczeczkach po 85 gram. zamówiłam różne smaki - moje się tym zajadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Royal Canin Sensible 33 jest dobra karma dla naszej kotki, po innych dostaje czestro rozwolnienia i wtedy robi tam gdzie zdazy, nawet na lozku. Z kuwety wyskakuje i dziwnie sie wtedy zachowuje, wiemy wtedy ze cos nie tak.

Dziwne, czy Wasze koty maja czesto rozwolnienie?

Mam nadzieje, ze teraz po Royal Canin Sensible 33 bedzie wszystko w porzadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Royal Canin Sensible 33 jest dobra karma dla naszej kotki, po innych dostaje czestro rozwolnienia i wtedy robi tam gdzie zdazy, nawet na lozku. Z kuwety wyskakuje i dziwnie sie wtedy zachowuje, wiemy wtedy ze cos nie tak.

Dziwne, czy Wasze koty maja czesto rozwolnienie?

Mam nadzieje, ze teraz po Royal Canin Sensible 33 bedzie wszystko w porzadku.

 

http://www.zooplus.de/bilder/royal/canin/sensible/2/4904_2.jpg

 

Wyglada na zdrowa, ale jest szalenie wrazliwa na karme, po byle jakiej jest zaraz chora.

 

http://img197.imageshack.us/img197/3702/img3284g.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gabriela - sliczna kocia :D moje nie miewają rozwolnienia. Chyba nigdy im sie to nie zdarzyło.

 

Faktycznie Twoja kotka może mieć wrażliwy zołądek, ale sprawdź czy nie podjada liści z kwiatów, bo widzę, ze macie takie. Kot obgryzając liście systematycznie, powoli się podtruwa - dlatego my musieliśmy zrezygnowac z wszelkich żywych zielonych w domu.

 

A jakie dajesz jedzonko mokre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaraz mnie zlinczujecie, bo moje czesto jedza Whiskas. Ale dostaja tez miecho i kury, rozne podroby - normalne domowe jedzenie. Oprocz tego serek zolty, serek bialy, smietanke od czasu do czasu itpd. I ladnie wygladaja, ani za chude ani za grube.

Wole im dawac tak niz caly czas suche i sztuczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...