morfeusz1 05.09.2009 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 No i zaraz mnie zlinczujecie, bo moje czesto jedza Whiskas. Ale dostaja tez miecho i kury, rozne podroby - normalne domowe jedzenie. Oprocz tego serek zolty, serek bialy, smietanke od czasu do czasu itpd. I ladnie wygladaja, ani za chude ani za grube. Wole im dawac tak niz caly czas suche i sztuczne a jakie mięsko im dajesz? gotujesz? Ja też uważam, ze najlepsze gotowane, będę musiala im częściej gotowac. Tylko to powinno się raczej sparzać niż gotowac, bo wtedy traci się cenne dla kotów skladniki (taurynę i inne). Surowego nie wolno, chyba, że było mrozone. No i nie wolno wieprzowiny, ale to na pewno wiecie. Wiskasa się nie powinno dawać, to tak jakby człowiek jadł w Mcdon... i w innych fast foodach. Ale tez niestety czasem daję: takie z sardynkami i śledziem: wsuwają, aż się trzesą Dzisiaj zwazyłam futra: Morfeusz 8,5 kg a Tygrysia 5 kg. Masakra Ale do czasu, kiedy się nie przeprowadzimy do naszego mieszkanka (ok. 1,5 miesiąca) nei ma chyba co marzyć o diecie, bo cały czas ktoś je tu podkarmia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 05.09.2009 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 A to Morfeusz http://images43.fotosik.pl/187/f02517180c062d1fmed.jpg I Tygrysiahttp://images46.fotosik.pl/188/0323c07f911004bfmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 05.09.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Wolowe z rosolu, kuraki na ktorych sie zupe gotuje, watrobke i serca. Szynke i boczek tez od czasu do czasu dostaja... Whiskasa maja na rano. Jedno wiem - zima troche tyja, na wiosne wszystko wracaz do normy, bo biegaja po podworku jak wsciekle. PS. No i myszy jedza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 07.09.2009 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Wolowe z rosolu, kuraki na ktorych sie zupe gotuje, watrobke i serca. Szynke i boczek tez od czasu do czasu dostaja... Whiskasa maja na rano. Jedno wiem - zima troche tyja, na wiosne wszystko wracaz do normy, bo biegaja po podworku jak wsciekle. PS. No i myszy jedza ja swoim jak gotuję to głównie fileta z kurczaka, wołowinkę, indyka. Sprobuję z wątróbką i sercami. Znalazłam sklep internetowy, ktory animondę ma tańszą niz telekarma. http://www.zooplus.pl/ fajne mają zabawki dla kota własnie kupiłam smieszną zieloną mysz, rekawicę z piłeczkami. Ale są fajne zabawki rozwijające inteligencję - może się skuszę następnym razem, bo nei są tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 16.09.2009 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 od paru dni dodaję futrom do jedzenia preparat z omega3 - wyciskam z kapusłek. Na ulotce jest napisane, że organizm kotow nie wytarza NNKT. Cytat z ulotki: Regularna suplementacja diety preparatem, prowadzi do zwiększenia naturalnej odporności organizmu, opóźnia występowanie zmian neurozwyrodnieniowych związanych ze starzeniem się mózgu - poprawia pamięć, opóźnia demencję i zmniejsza stres. Wspomaga również utrzymanie odpowiedniej struktury sierści i skóry, wpływając na ich zdrowy i piękny wygląd. Stała obecność w diecie NNKT przeciwdziała też powstawaniu chorób nowotworowych, nerek, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób naczyniowowieńcowych oraz pobudza naturalne mechanizmy chroniące organizm przed procesami zapalnymi. Dodatkowo, obecne w preparacie flawonoidy wspomagają profilaktykę przeciwnowotworową. Składniki aktywne • Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT): Główny składnik aktywny to Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) z rodziny n-3 i n-6. Flawitol Omega 3 zawiera NNKT z rodziny n-3 pod postacią łatwo przyswajalnych olejów rybich. Zawierają one duże ilości EPA (kwas eikozapenaenowy) oraz DHA (kwas dekozaheksaenowy) niezbędne do prawidłowego rozwoju komórek nerwowych, mięśniowych, układu krążenia, wydalniczego oraz odpornościowego. EPA i DHA otrzymywane z olejów rybich, dzięki swojej większej aktywności, są znacznie lepiej przyswajane przez organizm niż zawarte w innych preparatach z grupy n-3 oleje lniane. • Flawonoidy: Naturalne przeciwutleniacze. Wzmacniają odporność organizmu, przeciwdziałają wielu chorobom, w tym nowotworom oraz opóźniają procesy starzenia. Dodatkowo flawonoidy w preparacie Flawitol Omega 3 zwiększają biodostępność NNKT oraz zabezpieczają je przed niekorzystnymi przemianami wolnorodnikowymi. • Lecytyna sojowa: Zwiększa przyswajanie kwasów DHA i EPA, zmniejsza niebezpieczeństwo uszkodzeń błon komórkowych oraz opóźnia występowanie zmian neurozwyrodnieniowych. Dawaliscie cos takiego kiedyś swoim kotom? Faktycznie warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 17.09.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Mam dwa futrzaki: Jagę 2 letnia kotka rosyjska ok. 2,8kg (modelka mimo kastracji) i Dexter -roczny norweg 4,5kg przed kastracją( a jeszcze przybędzie ze 2 kg). Jedzą kompletnie co innego: - Jaga suche Orijen+ pół puszki mokrego (sheba, animonda - generalnie to sosikowa panna więc raczej saszetki ). Od kiedy zaczęłam dawać Orijena, schudła (suche ma bez ograniczenia) i widzę, że je go mniej niż innych karm (tak 30-max 40g dziennie) ponieważ ma 75% mięsa i nie ma zbóż, więc mimo, że to droga karma (65zł/2,5kg)wychodzi w miarę ok. (je ok. 1 kg miesięcznie). - Dexter - je tylko mokre (puszki i moje gotowane) i mięso- surowe ale po przemrożeniu oczywiście , tu wołowinka jest the best , ale mam masarza na ulicy . Hodowczyni próbowała go przekonac do suchego i przeleciała wszystkie karmy dla kociąt, ale na 4 kotki w miocie 2 odmówiły współpracy przy suchym (dostałam 4,5 miesięcznego kotka) a 2 załapały. Nie mam sumienia go przegłodzić, żeby go zmusić - on nie wie co sie z tym robi, mimo, że widzi jak Jaga je. Macie może jakiś pomysł jak go przekonać do suchego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 17.09.2009 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 suche powinnny jeśc, chociazby ze względu na ząbki - żeby je czyścic. jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy, to dodanie do miseczki z suchym podrobionych ulubionych dropsów np. z kocimiętką lub jakies inne - jeśli w ogóle je lubi u nas Tygrysia je wsuwa, że się jej uszy trzęsa, a Morfi dropsa za nic nie zje niestety. Może spróbuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 17.09.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Suche Bento-Kronen Lara od ok 6-7 lat. Mokre różnie. czasem puszka, czasem mięso, wątróbka (ostatnio ukradły pęczek koperku ) ale zasadniczo mokre to tylko na smaczek, w ilościach homeopatycznych. Podstawa suche i woda. Dawniej karmiłem Royalem, ale to było dawniej jak Royal nie miał wspólnego właściciela z Whiskas, Kitekat, Pedigree, Snickers, Uncle Ben’s, Dolmio itd... ...Na ulotce jest napisane, że organizm kotow nie wytarza NNKT... Dlatego to Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, a nie po prostu nienasycone kwasy tłuszczowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 17.09.2009 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Suche Bento-Kronen Lara od ok 6-7 lat. Mokre różnie. czasem puszka, czasem mięso, wątróbka (ostatnio ukradły pęczek koperku ) ale zasadniczo mokre to tylko na smaczek, w ilościach homeopatycznych. Podstawa suche i woda. Dawniej karmiłem Royalem, ale to było dawniej jak Royal nie miał wspólnego właściciela z Whiskas, Kitekat, Pedigree, Snickers, Uncle Ben’s, Dolmio itd... ...Na ulotce jest napisane, że organizm kotow nie wytarza NNKT... Dlatego to Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, a nie po prostu nienasycone kwasy tłuszczowe wiem co oznacza skrót NNKT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkot 18.09.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Moja kotka wychowana na royalu odmówiła po roku jedzenia tegoż.Dostaje teraz friskies z puriny, koszt ok 15 zł 2kg.Do tego Gourmet raz dziennie, ale tylko mus ,bo jak były kawałki to tylko wylizywała sosik,a mięsko zostawało. koszt puszek 4szt 6 zł.Nie jest gruba ,ma piękne i lśniące futro. Aha od czasu do czasu dostaje specjalne kulki na odkłaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 22.09.2009 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Co raz częściej gotuję moim kotom - co najmniej raz dziennie. Głownie jest to pierś kurczaka (kupiłam kilka i poporcjowałam sobie do zamrażalnika). Morfiemu gotuję tez watróbkę, bo Tygrysia dama niestety nie ruszy czegos innego niz pierś - ale Morfi wsuwa I powiem Wam, że jedzą o wiele rzadziej, widocznie gotowane mięsko jest bardzo energetyczne. Jak dostawały tylko mokre (suche w misce cały czas) to potrafiły co 3 godziny się awanturowac o jedzenie. A jak dostaną gotowane mięsko to potrafią z 8 godzin przespać bez marudzenia o dokładkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulkaa 22.09.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 22.09.2009 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Anulkaa - fajne kociaki nasz Morfi niestety ma chore dziąsełka i ząbki (przewlekła, nieuleczalna choroba) i nie dałby rady jeść tylko suchego, stąd tak się rozbestwił z mokrym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulkaa 22.09.2009 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 No to w takim wypadku faktycznie tylko miękkie jedzonko dla kotków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KwiatKobiety 23.09.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2009 mój Sid też ma przewlekle chore dziąsełka i w związku z tym powinien dostawać suche spryskane wodą, czyli nieco rozmoczone; niestety taka papka przez gardło mu nie przechodzi, więc ze zwględu na pozostałe kotki (zdrowe) na stałe w miseczce stoi suche (Purina) + rano każdy dostaje po małej miseczce mokrego (whiskas)- tak dla smaku:) Mała do tego uwielbia indyka ugotowanego z warzywami i zmielonego z ryżem- pewien znany polski chodowca odradził mi podawanie kotom kurczaków sklepowych, ponieważ hormony którymi są one faszerowane nie są szkodliwe dla ludzi, ale dla kotów i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 24.09.2009 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Anulkaa - pozdrawiam nasze futra idą na zdecydowaną dietę! Ostatnio tak przytyły, że az wstyd boję się, że się pochorują. Tylko nie mam pojęcia jak to zrobić...... chyba po prostu dawać mniej mokrego, bo suche jedzą dietetyczne. I kupię jakąs zabawkę na wędce, co by więcej ruchu miały. Macie jakieś pomysły na dietę dla futer? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.09.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Ciężko jest odchudzić kota, niestety. A trzeba koniecznie! Kot mojej cioci, zapasiony jak Garfield, zachorował na cukrzycę. Masakra - codziennie zastrzyki z insuliny, dieta, a i tak długo nie pożył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 24.09.2009 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Ciężko jest odchudzić kota, niestety. A trzeba koniecznie! Kot mojej cioci, zapasiony jak Garfield, zachorował na cukrzycę. Masakra - codziennie zastrzyki z insuliny, dieta, a i tak długo nie pożył no to dałaś mi porządnego kopa! Od dzisiaj nie ma litości i przestaję reagowac na błagalne miauki Morfiego i awantury Tygrysi. Mają w miseczkach cały czas suche, więc jak będą bardzo głodne to mają co jeść. A mokre ograniczam. Mokre rano i wieczorem, a w południe pierś gotowana. Dzisiaj je zważę i po miesiącu porównam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulkaa 24.09.2009 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Sposób na schudnięcie kota to na pewno karma mniej kaloryczna lub(i) dla kotów przebywających wyłącznie w domu, albo stopniowe zmniejszanie porcji - nic innego mi się nie nasuwa do głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 24.09.2009 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Sposób na schudnięcie kota to na pewno karma mniej kaloryczna lub(i) dla kotów przebywających wyłącznie w domu, albo stopniowe zmniejszanie porcji - nic innego mi się nie nasuwa do głowy nasze dostają Royala: ROYAL CANIN FELINE CARE NUTRITION LIGHT 40 na przemian z ROYAL CANIN FELINE CARE NUTRITION ORAL SENSITIVE 30 (ze względu na ząbki Morfiego). Suche zawsze jest w miseczce, więc nie wiem tak naprawdę ile go dziennie jedzą. Jutro jedziemy do weterynarza na coroczne szczepienie, podpytam jak je odchudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.