Pchełka Ani i Grzesia

[dorota7602]

Aniu , Grześ ....Wy już zapewne mieszkacie w swoim domku ja z mężem dopiero dzisiaj dokonałam zakupu działki....( oczywiście na niszczący nas kredyt ) mam nadziej że i my też będziemy mięli swoje miejsce na ziemi :):):)

[AGP]

Mieszkamy już prawie rok (jak ten cza leci).

Z tym kredytem to tak już jest, ale bez niego... nie spełnialibyśmy marzeń

Życzymy powodzenia w realizacji planu i zapraszamy częściej.

[AGP]

Wczoraj mieliśmy ogromną przyjemność gościć u Yuki. Ma przepiękny wielki dom (z powodzeniem pomieściłby ze trzy pchły ). Gospodarze są niesamowicie sympatyczni i ... cierpliwi. W miarę upływu czasu towarzystwo coraz bardziej się rozkręcało. Panowie w kominiarkach nie byli potrzebni - sami wyszliśmy.

Bardzo dziękujemy za zaproszenie i mile spędzony czas. Tego nam było trzeba

 

 

 

[AGP]

 

 

 

[AGP]

Dzisiaj mija okrągły rok od zamieszkania w naszym domku. Nie będę się rozczulać...

Z tej okazji sprawiłam sobie nowe firanki:

 

 

[asarius]

Ale ten czas mija, Śledziłem Wasz dziennik od początku, przeczytałem od deski do deski zawalając nie jeden dzień w pracy. To wasz dziennik był początkiem moich marzeń. W lutym zacząłem dokumentacje, niespełna rok temu postanowiliśmy budować, a tu już rok... Rok mieszkacie Wy....

[AGP]

Witaj asarius. Jest nam bardzo miło. Idę do ciebie podglądać

[AGP]

Leżę w domu chora... Dopadło mnie jakieś okropne przeziębienie. Pierwszy od dłuższego czasu wolny weekend a ja nie mam na nic siły

Na szczęście widoki z okna są całkiem przyjemne

 

 

 

Pięcioosobnikowe stado saren pasło się całe popołudnie na polanie przed naszym domkiem. Były także dwa lisy, ale za szybko szły koło drogi. Nie zostały uwiecznione.

 

Całkiem wcześnie pokazał się dziś księżyc:

 

 

[Megana]

GP - Widzę, że nie tylko ja siedzę w domu przeziębiona

Od niedzieli zeszłego tygodnia próbuję się kurować, ale coś słabo mi idzie.

W piątek wzięłam wolne, myślałam, że przez trzy dni leżenia pomoże - nie pomogło.

Wzięłam jeszcze jutro wolne, ale czy to coś da, wątpię.

 

Widoki masz super

U nas sarenki od czasu do czasu, ale częściej myszołów, bażanty i kuropatwy przylatują

Oczywiście nie razem

 

Zdrowia życzę, a co z tymi okularami jest nie tak?

[AGP]

Hej Megana. Ja mam taka niemoc od czwartku. Dzisiaj już było lepiej, a w zasadzie musiało być, bo praca wzywała.

O okularach zaraz napiszę w komentarzach

[AGP]

Piękna słoneczna mroźna pogoda zachęca do spacerów. Oto kilka zdjęć z wczorajszej penetracji okolicy:

 

 

 

 

 

[AGP]

cd.

 

 

 

 

 

[AGP]

cdcd.

 

 

 

 

 

[AGP]

cdcd......

 

 

 

W karmniku widać ślady ucztowania:

 

 

Świąteczna jemioła:

 

 

Żeby była na czasie, powiem, że jest Walentynkowa

[AGP]

A dzisiaj odrobina zabawy i mnóstwo dobrego humoru w doborowym towarzystwie

 

Na początek trochę ruchu:

 

 

 

 

 

[AGP]

Gimnastyki ciąg dalszy:

 

 

 

 

 

[AGP]

Ćwiczenia cd.

 

 

 

 

 

Zwycięzcą został Tomasz, jednak niekwestionowaną mistrzynią stylu była Iza

[AGP]

Po intensywnym wysiłku poszliśmy uzupełnić kalorie do chińczyka.

Na koniec deser na tzw. Gubałówce (tym razem nie trzeba było wysiłku; nie trzeba było się wspinać).

 

 

A tutaj wypiłam najlepszego drinka jakiego dotąd piłam. Takich wrażeń długo nie zapomnę

Pozdrawiam Was wszystkich!

[AGP]

I jeszcze nasze psice:

 

 

 

[AGP]

Wszystkim odwiedzającym nasz dziennik życzymy:

 

http://a.dryicons.com/files/graphics_previews/happy_valentines_day.jpg