Gość res 12.12.2003 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Oto problem. Mieszkaliśmy w domu pod Warszawą, pies - mądry i czujny - biegał po obejściu. Sytuacja rodzinna zmusiła nas do sprzedaży domu i kupna mieszkania (z przeprowadzką dopiero za 3 miesiące). I co zrobić z psem? On nigdy nie był w mieście, w mieszkaniu. Znawca psów powiedział mi, że 6-letni pies zdechnie z tęsknoty, jeśliby go oddać. Od wielu osób usłyszałem, że taki pies nie przyzwyczai się do bloku, no i jest za agresywny do miasta. Miejscowi mówią: uśpić, co będziecie sobie życie komplikować. Na razie my się wyprowadziliśmy do kawalerki, a pies jest uwiązany przy budzie u sąsiadki na wsi. Męczy się, a ja nie wiem, co zrobić. Co jest najlepsze dla naszego Kleksa. DoradźcieRes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 12.12.2003 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Jeśli go kochasz.....uśpij. Nie zabijaj łańcuchem lub czekaniem.......obejmij mocno...i uspij.............bo kochanie jest mądrościa. I tylko mądra miłość do wszystkiego ma rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.12.2003 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Cholernie smutne, aż sie wzruszyłem, .....człowiek, przyjaciel pies i brutalne życie. Chciałbym Was jakoś pocieszyć przed Wami smutne chwile, znam to. Pozdrawiam gorąco. Gall. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 12.12.2003 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 nasi znajomi mieli dom, duzy ogród i duzego psa. Musieli wyprowadzic sie do miasta, do mieszkania w kamienicy. Pies sie męczył. Przywiexli go do nas na wieś. Zaadoptował naszą rodzinę, sądzę, ze jest szczęsliwa /bo to suczka/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.12.2003 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Przykro mi, ale mam wrazenie, ze w wiekszosci przypadkow to ludzie sie mecza z psem bardziej niz pies w miescie. Pies naprawde do wielu rzeczy jest w stanie sie przyzwyczaic, nawet stary. Bedzie poprostu bardziej uciazliwy na codzien niz pies chowany w miescie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 12.12.2003 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Pies najbardziej przyzwyczaja sie do ludzi, nie do miejsc. Latwiej przyzwyczai sie do nowego miejsca z wami niz do tego, ze was przy nim nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 12.12.2003 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Musicie to sprawdzic. Nasz "mieszkał" pół roku w miescie, nie mial gdzie sie wybiegać, był smutny /choć napewno szczęsliwy ze swoja "rodziną'/. Teraz jest z nami, nie wiem, czy tęskni za poprzednimi właścicielami, ale nam wchodzi na głowę I jak szaleje po ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mamona Lisa 12.12.2003 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Uśpić? Wybaczcie mocne słowa, ale dlatego, że się zmienia adres, sytuacja życiowa chcecie zabić psa?? Nie jest chory ani umierający. Na pewno znajdzie się ktoś, dla kogo będzie cudem a nie psem na łańcuchu. Szukajcie wszędzie gdzie się da - tyle lat Wam służył - jest chyba tego warty? Potęskni, potęskni a potem pokocha nową rodzinę. Sama bym go wzięła choć mieszkam w mieście ale jestem z drugiego końca Polski Nie zabijajcie psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.12.2003 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Ja bym nie uspila sprobowala bym go najpierw zabrac do mista jesli naprawde by sie meczyl poszukala mu jakiegos innego milego domu. Pozdrawiam, mam nadzieje ze znajdziecie najlepsze rozwiazanie dla Was i dla psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 12.12.2003 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Co jest najlepsze dla naszego Kleksa. Doradźcie Najlepsze dla Kleksa byłoby znaleźć lepszych ludzi... niż Wy... Ale oddaj go komuś, kto zasługuje na psią miłość... bezwarunkową... kto ją umie docenić i nie ma takich dylematów... Pomyśl czy Ty chciałbyś być zabity z powodu mniejszej ilości miejsca do życia ? Czy może dlatego, że ktoś by Ci powiedział, że możesz być agresywny ? Że czegoś nie zniesiesz ? Że się nie przyzwyczaisz ? To jest rozwiązanie ?? ........"uśpić, co będziecie sobie życie komplikować" ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.12.2003 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Ponury popieram tez tak mysle.Pozdrawiam Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 12.12.2003 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Ponury, chciałam powiedzieć to samo, ale byłeś pierwszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 13.12.2003 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2003 Wyszło na to, jestem za definitywnym uśpieniem...........otóż moi mili posiadam 4 psie ogony a wszystkie po strasznych przejsciach. Mój ostatni lutowy przybytek...3 mczny wilk trafił do miasta bo mu matkę powiesili a on zdychał z głodu w stodole.........Mam wariackie podejście do wszystkich żywych stworzeń jako osoba widząca w nich " mniejszych braci" i dlatego zaproponowałam takie słowo..Czasami wystarczy bodziec i znajdują się rozwiązania, do tej pory nie widzialne..nie brane pod uwagę. Kleks jest dorosły, ma swoje plusy i minusy to jego karta przetargowa.............tyle, że on nie gra w tę grę...gra się za niego....ale o jego wierne oczy i merdający szczęścią ogon... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 14.12.2003 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2003 Res, czy Ty naprawdę poważnie rozważasz przeprowadzkę bez psa???? W życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby się pozbyć psiny, dla której jestem rodziną!!! Opowieści, że pies się do innych ludzi przyzwyczai są po to, żeby zagłuszyć własne sumienie. Jeśli u Was było psu dobrze, to będzie tęsknił jak szalony. I ta trauma NA ZAWSZE w nim zostanie. Proszę Cię, nie oddawajcie go nikomu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość res 15.12.2003 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2003 Czytam wszystkie wasze rady. Dziękuję za nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.01.2004 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Ja bym nigdy nie uspila ani nie oddala, bo moje dwa psy to czlonkowie mojej rodziny.Beda z nami do konca, bez wzgledu na sytuacje zyciowe.Czy bede mieszkac w palacu czy w kawalerce .Wiem i to z doswiadczenia ze psu jest wszystko jedno gdze bedzie mieszkal, byle z Toba.Moje psy tez byly przyzwyczajone do domu i swobody, teraz tak nie maja i tez sa szczesliwe, bo sa z nami.Pomysl sobie , dalsze zycie Twojego psa jest w Twoich rekach,bo Twoj pies gdyby mial prawo wyboru to na pewno zostal byz Wami bez wzgledu na wszystko.Jak go oddasz to moze bedzie mial szczescie trafic na dobrych ludzi, ale zazwyczaj takie psy koncza zle.Jesli masz taka mozliwosc to nie oddawaj swojego psa,poradzisz sobie. bonnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość pies 06.01.2004 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 trzeba umieć się przejrzeć... w moich oczach... nic więcej... http://image.pbase.com/u27/wolfe/large/16437332.006_7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamnik 06.01.2004 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 masz racje Kolego ale dlaczego piszesz anonimowo ? zarejestuj sie jak ja i bedziesz zauwazalny jak forumowicz pełna gebąa tak ... kto chce gadac z anonimami ... my psy czujemy tak jak ludzie ... mówic tylko nie potrafimy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2004 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Nie pisze anoonimowo, podpisalam sie. Po prostu mnie nie loguje. [/b]bonnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 09.01.2004 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 Res, tęsknisz za Kleksem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.