Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Papusiowe domisko


Recommended Posts

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA8xZ0pLzlI/AAAAAAAABXE/WnJk3Y6TX0s/s400/_DSC5239.JPG"

 

Sami widzicie...

 

Dojechaliśmy na miejsce a tam mała stodoła i domek. Przy domku muczy w oborze krowa (jak mi się przypomniały wakacje u babci!)

Majster nas prowadzi do gospodarza a my mamy lekki szoczek: gdzie tu robią dzrzwi? Bo nic takiego tu nie ma.

Rozmawiamy kilka chwil z panem a on nas prowadzi do stodoły i naszym oczom ukazują się drzwi...cud-marzenie...

Fotki niestety nidgy nie oddadzą tego co zobaczyły nasze oczęta i co pogładziły nasze rączęta!

 

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA8xhGQa6KI/AAAAAAAABZI/GjQ68lQLIY0/s400/_DSC5254.JPG"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 248
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przepiękne dzwi i byliśmy ugotowani.

Pan który je robi niestety nie ma żadnego folderku ani nawet fotek drzwi które wykonał bo gdyby miał to pewnie siedzielibyśmy u niego ze dwa dni głowiąc się nad wyborem.

A tak, zakochaliśmy sie w tych drzwiach które właśnie miał w warsztacie.

 

Dla porównania: to są drzwi które były naszym wzorem (chodzi o kształt)

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TA844SjgJqI/AAAAAAAABZQ/WNBt6AhFNjo/s800/22-mahon-clasic-1.jpg"

 

Lekko dłuższy mają kaseton górny ale poza tym są praktycznie identyczne... jakiś zbieg okoliczności???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jeśli będziemy chcieli jeszcze coś zmienić to mamy czas bo pan musi dostać kasę na zakup drewna... my oczywiście pojechaliśmy tam jakgdyby bankomaty były za każdym rogiem...błędne myślenie ;-)

Wzięliśmy kilka drzwi z przeszkleniem do samego dołu i pan powiedział że szklarza on też załatwi i wstawi (tak jak chcemy) piaskowane szybki.

Tylko jeszcze nie wiem czy robić jakiś wzorek na szybkach czy dać całe mleczne?

Z wzorkami jest problem - trzeba wybrać coś na maxa klasycznego bo za kilka lat może się nieźle przejeść taki cudek.

Ale pan mówi że ten stolarz we wsi obok piaskuje śliczne wzorki więc trzeba zobaczyć!

Będziemy tam za dwa tygodnie to wszystko będzie wiadomo.

Termin drzwi: początek września. Na wszystko co dobre trzeba odpowiednio poczekać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie koniec wydarzeń dnia wczorajszego...

pan od wykonania przyłącza do wodociagu wyskoczył nam z terminem nie piątkowym tylko dzisiejszym i sam umówił się z wodociagami.

Robią to właśnie w tej chwili ;-)

Aha! i dostaliśmy niestamowitą wiadomość z enei!

Załapaliśmy się 'psim swędem' na termin realizacji docelowego przyłącza w drugim kwartale czyli teraz! Podobno mamy kable wzdłuż działki więc 'w drodze wyjątku' mogą nas wpiąć we wcześniejszy termin!

No sama nie wierzę!

Co za opaczność kieruje tym wszystkim! Jeszcze możnaby wygrać jakiś milionik w totka i byłoby wszystko ;-) he he no dobra nie będę przeginać...

... ale finanse wkroczyły w etap odwilży. Topnienie raptowne- tak bym to ujęła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REkordowa ilość wpisów do dziennika w dniu dzisiejszym ale od tych wczrajszych wydarzeń jestem cała zakręcona!

Najnowszy pomysł zapodany przez naszego majstra:

 

Świetlik nad schodami!

 

Chcieliśmy pełne drzwi do pokoi i zaczęłam się zastanawiać czy to nie zaciemni nam całego korytarza na górze a majster na to: no to damy taki fajny świetlik w dachu i będziez miała jasne światło i pełne drzwi!

 

No czy on nie jest kochany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj były pierypały z panami od wody!

Pan kopacz który miał wkopać rurkę do wody na głębokość co najmniej 140 (choć w projekcie jest 160) zaprzestał na 110cm!

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCoj2rrggI/AAAAAAAABa8/9_Y905yKb_g/s400/_DSC5274.JPG"

telefon za telefonem do kierownika który nota bene miał być na miejscu robót ale olał - kierownik mówi że źle, że trzeba głębiej bo grunt przemarza do conajmniej 130cm.

Gdyby tak od razu wykopali byłoby bez problemów ale cały dzień czeknania na gości z wodociągów i woda gruntowa naciągnęła i zalała wykopaliska.

Teraz to nawet wiaderka nie pomogą ;-(

A na dodatek panowie z wodociągów przywieźli zły rozmiar nawiertki i powiedzieli że wrócą jutro...

Zobaczymy czy wrócą, z czym wrócą i co zastaną...

 

Lepszy news- pojawił się pan od schodów (punkt 7 rano na naszej budowie- oj małżowi nie chciało się wstawać ale mus to mus)

Mamy dziś dostać wycenę pełnych schodów drewnianych z buku. Pan twierdzi że będzie ok 6 tyś- 6,500. To chyba nie dużo na schody co? Oczywiście z balustradą. Nawet jeśli cena dojdzie do 7 tyś to i tak się bardziej opłaca niż lane (teraz patrząc na fakturę na której widnieje cena za pręty stalowe do wieńca...wiem że lane to koszt!)

 

Nie, nie, pan inwestor nie złowił taaaakiej ryby tylko próbuje ująć swoim cieniem linie wkopanej rury ;-) hi hi

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCo72OCfnI/AAAAAAAABas/RU-mtW9njgk/s400/_DSC5277.JPG"

 

 

A tu nasz podszalowany wykusz

 

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCotKJRuBI/AAAAAAAABaY/hzyUEaTeGII/s400/_DSC5264.JPG"

 

No i nasz komin ;-) troszkę mu pomagam stać

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBCory7K5rI/AAAAAAAABbI/7iAlq4vDCfY/s400/_DSC5263.JPG"

Edytowane przez papuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec walki o wodę.

A to wyglądało jak farsa uwierzcie mi. Zachciało nam się zaoszczędzić 600zł i wzięliśmy firmę do wykonania przyłącza (wodociagi tylko przyjechałyby i założyły nawiertkę). Firma była tańsza od ceny za tą samą usługę którą proponowały wodociągi...ale teraz jak o tym myślę to za dużo nerwów tam było za te zaoszczędzone 6 stów.

Najpierw przyjechali jedni, pokopali (za płytko) potem przyjechali od wodociągów ale zanim przyjechali (pod wieczór) to woda gruntowa zalała wykop.

Panowie z tej firmy byli beznadziejni nawet nie mieli gumiaków (w razie gdyby była woda w wykopie)

Panowie z wodociągów przyjechali ze złą nawiertką.

A i jeszcze mieliśmy mały straszek bo małż odjeżdzał z budowy ostatni i wiedział że na ścianie jest zamontowany wodomierz a kiedy przyjechał następnego dnia to go tam nie było! Okazało się że panowie wodni jednak wrócili (zdali sobie sprawę że nie mają protokołu odbiorczego) i go odkręcili.

A cały następny dzień nie mogli się zgrać w czasie.

Przyjeżdzali raz ci raz ci i na siebie psioczyli.

Ale w końcu mamy wodę. Chyba bo jeszcze nie popłynęła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wyliczyłam ile poszło nam kasy na materiały (nie piszę o fundamentach) na to co widać powyżej ziemi... kwota no cóż. duża.

W sumie 44 tyś.

Za dachówkę wyliczył ok 14tyś, nie mam pojęcia ile więźba -bo majster załatwia.

Marzę o tym żeby się zamknąć w 100tyś za SSZ ale czy to się stanie ;-(

Edytowane przez papuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wklejam kilka pomysłów na schody- ku pamięci bo mam już tych przeróżnych fot tyle ze wszystkie się mieszają a tu staram się zachować selektywność.

http://st.houzz.com/simages/18206_0_8-6397-asian-staircase.jpg

 

Myślicie że takie światełka w stopniach to praktyczne czy nie? świeci po oczach?

http://st.houzz.com/simages/43400_0_8-2043-modern-staircase.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś od rana zalewanie wieńca ;-)

Maszyńska po raz kolejny zajechały na działę:

 

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0kRj0wyI/AAAAAAAABcA/tzwNC9q5spc/s400/_DSC5308.JPG"

 

wdrapałam sie na górkę powstałą z wykopu po fundamentach i prawie coś zobaczyłam:

 

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0n0msaAI/AAAAAAAABcI/8x717Ni56j8/s400/_DSC5314.JPG"

 

za to małża wepchnęłam w sam środek akcji:

 

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ0vDAZBBI/AAAAAAAABcg/_0mOlzEjMps/s400/_DSC5320.JPG"

 

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBZ01W-CixI/AAAAAAAABcw/FG1xGBOGkkU/s400/_DSC5324.JPG"

 

Zaraz po tej akcji nastąpiła wyprawa do castoramy po gumowce dla papucha i dla jej małża (czas najwyższy) i od dziś wieczór codzienne polewanko ;-) i tak przez 5 kolejnuych dni. Możliwe że nasi panowie wrócą w poniedziałek żeby budować dalej. Ale nadzieje na zadaszenie robi nam majster dopiero na koniec lipca ;-(

No cóż - na najepsze rzeczy się czeka ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i podlewanko ma miejsce:

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkArnsfpgI/AAAAAAAABeM/NR6RETiWr7E/s400/_DSC5342.JPG"

Te wstrętne drutksa (niby średnie napięcie) już nas coraz mniej martwią ponieważ musieliśmy wybrać się jakieś 2 km wgłąb wsi i wyobraźcie sobie że patrzymy a tam stoją gołe słupy! Albo tam nie ma wcale prądu i zaczeli zdejmować albo zaczeli wkopywać! I to chyba na swój koszt ;-)

Dziś założyłam swoje super nówki nierdzewki gumiaczki! i zobaczcie dokąd mnie zabrały ;-)

tepu tepu po drabince

 

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkBDSpmkbI/AAAAAAAABfA/K2tvtH8w6hw/s400/_DSC5361.JPG"

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA5GTUr8I/AAAAAAAABek/dgIf-CNsdag/s400/_DSC5349.JPG"

 

woda płynie ;-)

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA6qz8maI/AAAAAAAABeo/WROvHfGD0io/s400/_DSC5353.JPG"

 

ale dostaliśmy rachunek z wodociągów. Małż się wściekł bo podobno wypytał wcześniej i miało być około 400zł a tu zong...700zł za założenie nawiertki ;-(

ciekawe co oni sobie tam jeszcze doliczyli.

 

Paskudny bałagan u nas panuje...ale jutro podejmuję działanie! Wielki wór i wywiozę wszyskto do 'plastików'. Niech będzie ProEko!

 

http://lh6.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkA-Ab0YTI/AAAAAAAABew/N0ZesSdDvQs/s400/_DSC5355.JPG"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TBkBBwp6BHI/AAAAAAAABe4/VufXpQya1Z0/s400/_DSC5358.JPG"

Tam gdzie leży ta zwiędnięta gałąź sosny tam mniej więcej jest granica naszej działki.

Niestety jest tam też super zagajnik sosenkowy... mam nadzieję że go uratuję kiedy będziemy stawiać ogrodzenie.

Edytowane przez papuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z wodociągami to rzecz przegrana- powiedzieli nam że koszt nawiertki to 400zł a przysłali rachunek na 700zł - jakie tłumaczenie? Bo oni podają wszystkim kwotę bez vatu! No o co chodzi!? Potem ta reszta to wynik tego że musieli przyjechać aż 3 razy -bo wykop nie był dokładnie przygotowany. A to że przywieźli zły rozmiar nawiertki to też nasza wina- musieli się cofać po większą bo im nie powiedzieliśmy że jest większa... bo tak właściwie to wina geodety który naniósł (na ich mapę) zły rozmiar wodociągu! Więc niech pan obciąży geodetę który robił mapę (x lat temu dla wodociągow) żeby zapłacił za jeden dojazd...

Zleciliśmy robotę innej firmie bo miało być taniej - o 800zł - a wyszło że nie zaoszczędziliśmy nic ;-( i dołożyliśmy kupę wkurzenia ;-(((

Z nimi nie wygrasz ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto w jaki sposób chciałabym zrobić odprowadzenie deszczówki:

fotki zasięgnięte z budujemydom.pl (dziękuję bardzo)

 

http://lh5.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fg1GIrhI/AAAAAAAABfo/mFnlVKWeIRM/s288/rury%20spustowe%20do%20deszcz%C3%B3wki.jpg"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fk93eORI/AAAAAAAABfs/_zE4y9gSEAs/s288/deszczowka18_800-1.jpg"

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3foyp-pMI/AAAAAAAABf0/dRgjh15v9NM/s288/deszczowka15_800-1.jpg"

a na jednej z rynien (od tyłu garażu) chciałabym zamontować taką beczkę do wody deszczowej.

Wiem że z jednej rynny to dużo nie naleci ale zawsze coś ;-)

Taka beka może nawet być użyta do ogrzania wody przed podlaniem- wiem że moja mama tak robiła: nie podlewała warzywek i innych zimną wodą ze węża chyba że już wieczorem.

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fq7WzzTI/AAAAAAAABf4/DyexDYWKGVE/s288/zbiornik%20na%20wode%20deszczow%C4%85.jpg"

 

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3ftPntMVI/AAAAAAAABf8/7Xp14MNIebs/s288/1088289940_2.jpg"

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TB3fvL9ifCI/AAAAAAAABgA/VUk7rJI3U7g/s288/1088289940_3.jpg"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze myślę czy nie? Najpierw chciałam odprowadzić wodę z rynien do studni żeby tam się zbierała- ale nasz majster twierdzi że trzebaby było zrobić rury głęboko bo mogę pozamarzać zimą i wtedy na wiosnę przyblokują rynny- nie wiem. Wiem jednak że mamy gruntówkę na 120cm! i nie dałoby rady wkopać takiej studni zbyt głęboko ;-( Znajomi mieli problem z wkopaniem plastikowego szamba bo im wypychało! Lepiej jest z tą wodą na jesień -bo wtedy woda gruntowa schodzi do 140-160cm. Będziemy mieli betonowe szambo-to go nie wypchnie chyba ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu się coś dzieje ale nie wiem co ;-) bo dzwonimy do majstra a on na to że ekipa od rana uwija się na budowie ... naszej budowie ;-) Jutro trzeba domówić trochę stali bo znów będą coś zbroić... kurcze wychodzi że to będzie schron przeciwczołgowy! Ten dom to zjadacz stali!

Jutro foty bo dziś nie damy rady dojechać.

W międzyczasie działaliśmy z oknami:

Będą obustronnie oklejane (wiem że to wydatek) ze szprosami wewnętrznymi. Podobają mi się te z naklejanymi -wyglądają jak prawdziwe drewniane- ale z moim zapałem do mycia okien...wolę gładką taflę którą można od święta (podkreślam- od święta) przejechać ścierą niż dużo małych szybek z którymi się trzeba nieźle narobić.

Problem czy veka czy brugman czy coś tam zaczynające sie na sh....-

Mamy wycenę veka/2-szybowe - 22 tyś

Czekamy na wycenę z ms....ale coś mi się wydaje że będzie więcej.

Oknovid dał cene 25 tyś... też nie mało.

Skłaniamy się chyba jak widać ku profilowi veka. Zobaczymy co powiedzą z ms - oni dają 3-szyby w cenie 2-szybówki...hmmm

Trzeba dołożyć do tego 10 tyś za okna połaciowe i 7 za garaż i ok 2,5 za drzwi wejściowe... nieźle nas pociągnie to zamknięcie SS.

Mam jeszcze dość wątpliwości co do rozmieszczenia szprosów w środkowym oknie wykuszu.

Ono jest duże i nie-dość-prostokątne żeby szprosy wyglądały naturalnie- 190/150 cm

Muszę się kogoś poradzić bo nie chcę mieć kratki do gry w kółko i krzyżyk ;-(

MOże ktoś ma jakiś pomysł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dobrych wieści ale jedna na minus.

Ten minus to: nie mamy prądu na budowie! Przyłączają sąsiada i odcieli prąd - na 2 godziny , które trwają już 6!

Majster się wkurza bo budują pięterko i ręcznie wnoszą pustaki! co najmniej jeden rządek pustaków w plecy przez to 'udogodnienie'.

Ale dobra wiadomość to taka że panowie od realizacji przyłącza prądu dowiedzieli się na prośbę kochanego małża kiedy nasz czas: w ciągu lipca powinni wykonać przyłącze docelowe!!! hurrraa no nie?

Byli też panowie od schodów - coś tam pogadaliśmy i czekamy aż pan nam przyśle kolejny projekt z naszymi zmianami- zobaczymy.

No i majster nas pocieszył że we wtorek będzie wszystko pobudowane do robienia więźby ;-) Tyle że trzeba będzie czekać aż ten wieniec się zwiankuje ;-) i znowu podlewać i podlewać i podlewać.

Ale to już miłe zajęcie ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis sobota a ekipa daje czadu! Muszą dziś skończyć szalunki do wieńca i przygotować wszystkie zbrojenia.

Fotorelacja- proszę bardzo:

 

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDsuhienI/AAAAAAAABhk/Wsf2Z7VZDtY/s400/_DSC5436.JPG"

pokój nad garażem

 

http://lh3.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDqK3A6qI/AAAAAAAABhc/9hK7H-qIwCA/s400/_DSC5434.JPG"

widok na balkon na górze

 

http://lh4.ggpht.com/_RSNEQunpnbg/TCZDwdmEaLI/AAAAAAAABhw/VLckqCubiOA/s400/_DSC5439.JPG"

widok na pokój nad garażem...ściany idą ostro do góry ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...