papuch 20.10.2009 22:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2009 do dobrze że ktoś mnie mentalnie wspiera! 30 dni... może w listopadzie nie będzie mrozów...choć marne szanse. Jeszcze powiedzcie mi co do geodety- czy do wytyczenia budynku geodeta pojawia się sprawnie czy też trzeba liczyć ze tydzień mu zejdzie? I kiedy załatwiać tego geodetę? Już się umawiać czy jak? wiem że pytania banalne ale... pierwszy raz buduję więc mi się wszystko miesza jak w pralce na wysokich obrotach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3635688 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 21.10.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 To, jak szybko się geodeta pozbiera to zależy tylko od niego. U mnie ten sam robił mapki do projektu, więc kontakt mam z nim dobry. Ale warto tak z tydzień wcześniej się umówić, najlpeiej zaraz jak tylko dostaniesz PnB. Nawet jak uda się skrócić uprawomocnienie to jest jeszcze 7 dni po zgłoszeniu rozpoczęcia robót. Ale w sumie to geodeta może wytyczyć wcześniej, przeciez jego prace nie ingerują w materię budowy, a wpis zrobi jak już będzie dziennik. Zawsze to kilka dni do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3637810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 22.10.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 ja zgłaszając do nadzoru rozpoczęcie budowy w piątek miałam już zdjętą ziemię i pierwszą wizytę kierbuda. Słyszałam od niego że to samowolka ale powiedział że nic się nie stanie bo to nie centrum miasta. Zanim minęło 7 dni murarze też już pracowali - co prawda tylko ręczne wykopy podobno to normalne ale znam też przypadek gdzie nie było jeszcze pozwolenia (!!) a fundamenty i ogrodzenie juz stały Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3639915 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 22.10.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Jak się ma normalnych sąsiadów to nie ma problemu. Trzeba mieć tylko informację z powiatu, że merytorycznie jest projekt ok i wtedy to w sumie Ale można tez i wtopę zaliczyć. Np. mojemu sąsiadowi kazali inaczej umiejscowić budynek, bo był za blisko rury z wodą (ma niestety w działce). Uparły się wodociągi i jak by za szybko ruszył to miałby problem. Ale jak macie czas, to kupcie desek i zbijajcie szalunki, można skręcać zbrojenie... Zawsze to potem kilka dni do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3640284 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 22.10.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Oczywiście róbcie to tylko wtedy, jeżeli jesteście zdeterminowani zacząć w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3640301 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papuch 23.10.2009 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 No tak, zacząć będzie trudno bo nie mamy na działce nic prócz trawska i krzaczorów- no właśnie czy wycinka krzaczorów to też roboty ziemne? Czy może należałoby teraz się tym zająć - bo przecież geodeta musi mieć miejsce żeby chatynkę wyznczyć! Kurczę, dopiero teraz sobie to uświadomiłam że mam chaszcze w miejscu domu! Chyba od tego zacznę (oj, nie, zacznę od przytulenia małża ) No dobra, ale poważnie. Chaszczory mogę wyciąć bez pozwolenia prawda? Ze zbrojeniem to nie wiem jak to zrobić bo jak pisałam nie mam ogrodzenia ani garażu do składowania ;-( Pan nasz od ekipy ma się tym zająć więc czekam... Już mnie trochę ponosi bo chciałoby się żeby jakaś akcja nastąpiła. pozdrowionka ps. oby nie przymroziło za wcześnie a najlepiej wcale! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3641988 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ktosiek 25.10.2009 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Do pieca nie potrzebny hydraulik, na pewno musisz znaleźć kogoś innego, a mama musi trochę być twardsza dla ludzi i nie dawać się robić w balona. No i trzeba jasno określić zasady i koszty tego, żeby później nie było, że raz przyjdzie i 100zł Nie wiem co Ci doradzić, ale ludzie są straszni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3645610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika73 25.10.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Zajrzałam i widzę, że powiało smutkiem, przygnębieniem i brakiem wiary w ludzi. Na świecie jest wielu złych ludzie ale Ci dobrzy też jeszcze istnieją, nie wymarli. Może tylko trochę mniej się wyróżniają w tłumie... Życzę Ci poprawy nastroju, więcej optymizmu a także pomyślnego rozwiązania problemów. No i oczywiście szybkich postępów na budowie. Pozdrawiam serdecznie!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3645935 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 31.10.2009 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Bardzo współczuję, wiem jak się mamą denerwujesz. Ja bym nie wytrzymał i za 2h od odpalenia silnika, gość dostałby wpierdal po prostu, cham jeden... Rozejrzyj się za pomocą prywatnie, może ktoś mógłby doglądać mamy i podrzucić do pieca za niewielką opłatą. Może takie koszty nie są duże. A gno..a jak spotkasz kiedyś to wykreśl słownie co o nim myślisz! Niech zna swoje miejsce w szeregu. Co do opieki społecznej, to ja mam akurat dobre doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3661351 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papuch 07.11.2009 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Dzięki za wsparcie. Jestem już u sieibie tzn wróciłam od mamy i jestem po wstępnych rozmowach z nią przygotowujących na to że z nami zamieszka jak się coś w końcu uda wybudować. Wiadomo, że starsze osoby wolą żyć na własnych śmieciach ale akurat mama rozumie sama trudną sytuację. w dodatku ktoś regularnie co kilka dni dzwini do drzwi wejściowych o godzinie 4/5 rano... co za świry mieszkają w tej wsi!!! Dobrze że mama się tym nie przejmuje. Osobiście podłączyłabym 220 pod przycisk dzwonka i popatrzyłabym jak żartowniś podskoczy.Co do cwaniaka od pieca to - rozejżałam się po garażu i dzięki Bogu wszystkie wartościowe rzeczy są na miejscu. A jego usługi ... jak coś 'pieprznie' w piecu to będą konieczne ;-( Teraz nawet kiedy byliśmy u mamy te parę dni- piec chodził bez zastrzeżeń 2 dni a na trzeci w okolicy 23 prrzestał chodzić. Rano moj małż wił się i troił żeby to uruchomić (choć nie ma o tym pojęcia -ale czyta instrukcje ze zrozumieniem , zawołaliśmy sąsiada i okazało sie że po raz chyba już 10 zawleczka (bezpiecznik) poszła się gonić. Podobno wina węgla- zacina ślimak podający. Co dalej... trzeba będzie żyć i przyglądać się wszystkim na ręce. pozdrawiam ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3679295 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika73 10.11.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Na to wygląda, że to wina węgla. Niech kupi worek innego i spróbuje. U nas się udało (mieliśmy takie same problemy). Czasami nie ma nas na budowie przez pare dni i jak przyjeżdżamy to jest ok. A wcześniej za każdym razem urywało śrubę.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3686236 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papuch 11.11.2009 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 mika, specjalista powiedział że sprzedano nam normalny węgiel wymieszany na domiar złego z kamieniami!!! Dodam że za cenę 850 zł za tonę! Tak to wina węgla. Kupię mamie za tydzień kilka worków innego i sprawdzimy. POza tym ktoś inny też podobno mądry w tej materii powiedział że musi być wyższa temperatura na piecu- do tej pory było 38st teraz jest podniesiona do 48. Dojdziemy w końcu do tego metodą prób i błędów. Nie załamuję się. pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3689504 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 11.11.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 I na tę wiadomość (PnB) czekałem! DO ROBOTY!Ja dziś skończyłem ławę tzn. pokryłem papą. Od poniedziałku będę murował bloczki, ale wziąłem do pomocy "nibyekipę" bo już zmęczony jestem.POWODZENIA! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3689645 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika73 12.11.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Wiesz co? My mamy ustawione na 65'C. Tak ustawił autoryzowany serwisant i pali się super. Być może w Waszym piecu ma być inaczej.... Musisz się dowiedzieć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3691851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ktosiek 12.11.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Zapytaj najlepiej tutaj: Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=3779935#3779935 O ile mi wiadomo to w takim piecu tem. nie powinna spadać poniżej 48stopniC, gdyż przekracza wtedy punkt rosy. Po kilku latach taki piec szlag trafi. Ten Twój fachowiec to całkiem do bani jest.No i nie dziwię się, że piec stawał, jak w węglu są kamienie, ślimak się blokował i piec się wyłącza automatycznie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3692556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata i Rafał 13.11.2009 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Witam!!! Powodzenia życzę!!! No i myślę, że i PnB już odebraliście Jeśli się nie mylę to gratuluję!!! Podłość ludzka nie zna granic Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3695917 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papuch 16.11.2009 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Kochani, dzięki za słowa wsparcia! Na was można zawsze liczyć!!! Mamy juz PnB, podobno ruszamy w tym tygodniu bo trzeba deski do szalunku załatwić i geodetę i takie tam inne 'pirdoły' )) ale mi się miło robi na samą myśl że zaraz zacznie się akcja bo taka stagnacja wytrąca z równowagi ;-( i przestaje się myśleć o budowaniu a wraca do codziennych rzeczy. Jak tyko będzie 'akcja' to daje znać! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3702657 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 16.11.2009 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Gratuluje pierwszegoi etapu budowy Teraz , żeby pogoda Wam dopisała . Wiem , wiem jak się ciszycie , bo przecież niedwno też tak miałam. Co do kredytu , mamy w lukasie , ale jescze w czerwcu najdogodniejsze warunki były w zachodniem . Jak jest dziś ? Nie wiadomo. Jeśli macie zamiar wydawać kasę kredytową w tym roku to startujcie już do kredytu. Złatwianie formalności , odmowy , uzupełanianie dokumentów troche potrwa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3702999 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan_z_wolna 17.11.2009 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Co do kredytu, Ja też robię zero za swoje. Kredyt mam na działkę z marżą 1.35.O kredyt będę się starał na wiosnę (wczesną).Wydaje mi się, że zaczyna normalnieć i marże w dziwnych bankach (POLBANK) wracają powoli do pułapu przed kryzysem (np. tu w Euro są całkiem ok).To może i w lepszych bankach (BZWBK) ruszy..Jak będą optymistyczne dane makro na zamknięciu roku to powinno być lepiej. Ale ja się za bardzo nie znam, to tylko odczucia, choć z kredytem na ziemię mi się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3704686 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika73 17.11.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 delfina ma rację. Zacznij już teraz załatwiać formalności związane z kredytem, a jeśli chodzi o jego "konsumpcję" to nie musisz tego robić od razu. W większości banków masz na to czas około 2 lat i nie ma żadnych kosztów z tym związanych. Jeszcze raz gratuluję!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/128958-papusiowe-domisko-komentarze/page/2/#findComment-3705361 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.