Anna K. 01.09.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Witajcie. Mój kilkuletni różanecznik - miał ok 70cm wysokości - został doszczętnie zniszczony.Nie wiem,czy to zostało- się przyjmie,bo korzenie były zdeptane. Mam bardzo dużo pędów wierzchołkowych- i zastanawiam się,czy dałoby się to jakoś ukorzenić..... Już takiego rh chyba nigdzie nie dostanę(przynajmniej w znajomych szkółkach ) - nie pamiętam jego nazwy.Liście ma pokryte -to się chyba nazywa kutner,kwiaty koloru białego zmieniają się na róż albo są różowe-jakby trochę brzegi były falowane. Dostałam go w prezencie - przyjechał z drugiego końca Polski.... Pomoże ktoś? Jestem zdruzgotana i wściekła Może ktoś dobrą radą ulży mi w cierpieniu? Pozdrawiam.Anna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 01.09.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Te zdeptane korzenie, jeśli choć kawałek patyka (znaczy pędu) przy nich ostał, posadź w dobrą ziemię o właściwym pH, podlej czasem a wiosną przyglądaj się jak odrasta. Odłamane spokojnie wyrzuc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 01.09.2009 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Czemu wierzchołkowe wyrzucic?Ukorzenialam różanecznika z sadzonek, pedowych to sie chyba nazywa. Ukorzeniacz, w podłoze, zafoliowac i czekac. Tylko długo o trwa. Moze sie uda, tylko cierpliwosci trzeba, ja swoje za wczesnie wsadzilam do gruntu i potem wyschły, musiały sie porządnie nie ukorzenic, ale powalczyc można jak on taki wart zchodu... tylko jezeli on był szczepiony, to z tego co sie ukorzeni pasowałoby chyba zaszczepic na czyms bardziej pospolitym, np 'cunninhams white' chyba jest pospolicie na podkładki używanyJest to wykonalne. A jak tego badyla z korzeniami wsadzi do ziemi to niewiadomo co mu tam odrosnie, moze tylko podkładka? Ja tak róze przy przesadzaniu załatwiłam, ze teraz mam 3 metrowa rosa multiflora zamiast szlachetnej odmiany, bo częśc szlachetna sie odłamała.Ja bym spróbowała dwustronnie ratować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 01.09.2009 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 Dzięki za odpowiedzi. To co zostało posadziłam-mam nadzieję że z 3 pędów rozrośnie się ....A resztę spróbuję jednak ukorzenić.. Ten rh to chyba Hachman's Charmant-tylko nie pamiętam czy miał to czerwone oczko-w tym roku nie miałam czasu przygladać się roslinom ze względu na malucha mojego. http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php?lang=pol&str=8&ogrod=1&ogrodhome=1A rh tego tak załatwiła mi teściowa-jak i wiele innych rzeczy.... Ale to już chyba jej ostatni wybryk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 02.09.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 ...Ten rh to chyba Hachman's Charmant... Sarny mi takiego zeszłą jesienią zeżarły równo z ziemią i na dodatek częściowo wyrwały go z ziemi. Wsadziłem go z powrotem w ziemię, podlałem i przeżył. Nawet dosyć sporo odrósł praktycznie z samych korzeni, tyle że w tym roku nie kwitł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.