Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zniszczony rh :(


Recommended Posts

Witajcie.

 

Mój kilkuletni różanecznik - miał ok 70cm wysokości - został doszczętnie zniszczony.Nie wiem,czy to zostało- się przyjmie,bo korzenie były zdeptane. Mam bardzo dużo pędów wierzchołkowych- i zastanawiam się,czy dałoby się to jakoś ukorzenić..... Już takiego rh chyba nigdzie nie dostanę(przynajmniej w znajomych szkółkach ) - nie pamiętam jego nazwy.Liście ma pokryte -to się chyba nazywa kutner,kwiaty koloru białego zmieniają się na róż albo są różowe-jakby trochę brzegi były falowane. Dostałam go w prezencie - przyjechał z drugiego końca Polski....

 

Pomoże ktoś?

 

Jestem zdruzgotana :cry: :cry: i wściekła :evil: :evil: :evil:

 

Może ktoś dobrą radą ulży mi w cierpieniu? :(

 

 

Pozdrawiam.Anna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu wierzchołkowe wyrzucic?

Ukorzenialam różanecznika z sadzonek, pedowych to sie chyba nazywa. Ukorzeniacz, w podłoze, zafoliowac i czekac. Tylko długo o trwa. Moze sie uda, tylko cierpliwosci trzeba, ja swoje za wczesnie wsadzilam do gruntu i potem wyschły, musiały sie porządnie nie ukorzenic,

ale powalczyc można jak on taki wart zchodu...

 

tylko jezeli on był szczepiony, to z tego co sie ukorzeni pasowałoby chyba zaszczepic na czyms bardziej pospolitym, np 'cunninhams white' chyba jest pospolicie na podkładki używany

Jest to wykonalne.

 

A jak tego badyla z korzeniami wsadzi do ziemi to niewiadomo co mu tam odrosnie, moze tylko podkładka? Ja tak róze przy przesadzaniu załatwiłam, ze teraz mam 3 metrowa rosa multiflora zamiast szlachetnej odmiany, bo częśc szlachetna sie odłamała.

Ja bym spróbowała dwustronnie ratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. To co zostało posadziłam-mam nadzieję że z 3 pędów rozrośnie się ....

A resztę spróbuję jednak ukorzenić..

 

Ten rh to chyba Hachman's Charmant-tylko nie pamiętam czy miał to czerwone oczko-w tym roku nie miałam czasu przygladać się roslinom ze względu na malucha mojego.

 

http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php?lang=pol&str=8&ogrod=1&ogrodhome=1

A rh tego tak załatwiła mi teściowa-jak i wiele innych rzeczy.... Ale to już chyba jej ostatni wybryk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ten rh to chyba Hachman's Charmant...
Sarny mi takiego zeszłą jesienią zeżarły równo z ziemią i na dodatek częściowo wyrwały go z ziemi. Wsadziłem go z powrotem w ziemię, podlałem i przeżył. Nawet dosyć sporo odrósł praktycznie z samych korzeni, tyle że w tym roku nie kwitł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...