mjakob 02.09.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 mjakob - teraz niektóre kopalnie się wycwaniły ...kupujac działke na szkodach podpisujesz swistek, iż jest ci to wiadome i w związku z tym niczego od kopalni sie domagać nie będziesz no to kicha trochę. trzeba by przed zakupem działki wiedzieć jakie będą później opcje. z drugiej strony działka "na szkodach" powinna być w takim razie wiele tańsza, co zrekompensuje z kolei koszty poniesione na wzmacnianie budynku. mnie napisali, że nie prowadzi się i nie będzie się prowadzić robót na tym terenie (rodzina górnicza więc wiem że to prawda, ale pewności 100% nie ma ) z drugiej strony 5-6 km dalej, w innej dzielnicy, działki są już "ze szkodami". wniosek z tego taki, że nawet w miastach gdzie jest kopalnia, można działkę wolną od szkód kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.09.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 pociesz sie ... w Zebrzydowicach nie ma szkód i , i taką też działke - bez szkód kupiłam , ale go Karviny mam z 12km ... i tam normalnie kopalnia fedruje ...juz próbiowali podkupic to i owo , ale odbył sie sprzeciw i na razie cisza także nieczynny w tej chwili szyb w Kaczycach były próby uruchomienia ... i nic nie wyszło, bo sie ludzie zbulwersowali to jest własnie Śląsk .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikamop.pl 02.09.2009 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 Zawsze jeszcze mogę zmienić pracę, ale szkoda, bo moja obecna praca jest bardzo dobra... Pytanie co ważniejsze, praca czy rodzina i życie w miejscu, gdzie chce się wracać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 02.09.2009 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 No wlasnie mozesz zmienic prace. Ja dojezdzam 40 km w jedna strone czyli dziennie 80 km. Wczesniej przed budowa mialam 36 km w jedna, dzialke kupilismy kawalek dalej.Moglismy kupic dzialke pod miastem, w ktorym pracujemy ale tamte strony nam sie podobaja i nie chcielismy zeby dziecko musialo zmieniac otoczenie. Z miasteczka 3 tys. mieszkancow przenieslismy sie na wies. Jezeli chodzi o dojazdy to ja podczas pokonywania codziennie km odpoczywam i odstresowuje sie od pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Veronique 14.09.2009 01:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 My wybraliśmy działeczkę oddaloną 1km od dużego miasta i tak też bym Ci proponowała. W otulinie lasów nie byłoby źle, tylko nie wiem czy znajdziesz takową. Ja cały czas mieszkałam w swoim domku i gdy przyszło mi mieszkać w bloku to strasznie się męczyłam. Jeśli nie czujesz się dobrze w bloku to warto poszukać domku, nie musisz przecież budować. A pracę zawsze można zmienić... Najlepiej porozmawiaj z rodziną i dowiedz się jakie oni mają zdanie. Dzieci może wcale nie będą chciały się wyprowadzać, przyjaźnie, miłości... Mogą później mieć żal. Albo w Mikołowie popatrz za domkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarlenaMarcin 25.09.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Ja w przeciwieństwie do ciebie od zawsze mieszkałam w bloku.. na wiekszym metrażu bo zazwyczaj ok. 65m2.. razem z mężem kupilismy działke poza miastem - do centrum 20km (niby tylko 20km.. ale działka jest tak połozona, że dookoła mamy tylko pola... spokój, brak ulic.. itp.).. uważam, że świeże powietrze, własny ogród i spokój jest m.in dla dziecka bardzo wazny.. małe dzieci lepiej, zdrowiej wychowują się w dom niz w mieszkaniu .. jednak 60km od centrum miasta.. od szkoły czy pracy to trochę duzo.. może działka gdzies bliżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 25.09.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Jest jeszcze opcja "małe miasteczko w pobliżu dużego miasta". Kto musi, dojeżdża do pracy do dużego miasta (u nas 25 km). W małym miasteczku dzieci mają basen, kluby sportowe, języki obce i dużą ofertę innych zajęć dodatkowych, więc ich rozwój intelektualny i fizyczny nie cierpi na tym, że nie mieszkają w wielkim mieście. Na zakupy, do szkoły itp. wcale nie trzeba jeździć samochodem ani przedzierać się pieszo przez bezdroża i zaspy. Większe zakupy robi się od czasu do czasu w dużym mieście. mamy podobnie przeprowadzamy się na wioskę, ale ... do miasta ze 3 km jest wszelkie atrakcje w mieście, więc dziecko nie straci na niczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia1719502664 25.09.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 [email protected]chyba nie jesteś przekonany, więc ja bym nie ryzykowała przeprowadzki.. Domek to za duża inwestycja żeby jej potem żałować.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.