Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Królowie szos


zielony_listek

Recommended Posts

Gość M@riusz_Radom
Inaczej by sie nie zmieścił - więc prawdopodbnie zabiłby mnie lub tego z naprzeciwka.

 

Zdecydowanie wolałbym gwałtowny manewr w prawo niż pakować się na czołówkę. Tak więc zdecydowanie - byłabyś poszkodowana - i to chyba mocniej niż ja.

 

"Bo w życiu trzeba też myśleć za innych" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...No nie, nie mów, że odważysz się przyznac publicznie, że zdarzyło Ci się kiedys komus zjechać... Będziesz już trzeci...

Ja jestem ta druga i wcale się tego nie wstydzę :D

Myślałby kto, że zawsze jeździcie z maksymalną dopuszczalna prędkością. Nigdy nie zdarzy się nikomu jechac ani wolniej ani szybciej. I absolutnie zawsze zgodnie z przepisami. Sami swięci!

Jakoś lasu rąk nie zauważyłam :lol:

Ja podnieść ręki nie mogę ponieważ zdarza się, przekraczam prędkość i w mieście i poza terenem zabudowanym.

Moją zasadą jest jeździć bezpiecznie i nie utrudniać jazdy innym kierowcom.

Spaliłabym się ze wstydu gdybym jechała lewym pasem 50 km i ci szybsi co za mną musieliby zjeżdżać na prawy pas, wyprzedzić mnie, a potem z powrotem na lewy. A po cholerę tyle manewrów? Jadę wolno (choć zgodnie z przepisami) to jadę prawym pasem. I już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nadal uważam, i po przeczytaniu powyższych wypowiedzi tym bardziej .... że zjeżdżanie na pobocze jest bezsensowne ....wyprzedzać sie powinno jak ma się czystą, klarowną sytuację i dobrą widoczność - i wtedy nikt nikomu nie musi zjeżdżać i łamać prawa w ten sposób :roll:

 

i przyznam , że do pracy jeżdżę codziennie 10km drogą która na całym tym odcinku ma miejsca może ze 3 na których można wyprzedzić starych bereciastych przyślepawych dziadków których ci u nas dostatek :-? ... i wyprzedzam własnie na tych trzech odcinkach .... cenię swoje życie i życie moich dzieci które wożę ...a tazkże życie innych ludzi :roll:

a jako ciekawostkę ... jadąc z pracy często na tym 10-km odcinku stoją dwa radiowozy z drogówki : jeden w granicy miasta w którym pracuje, drugi w granicy miasta w którym mieszkam .... i stoja skubańce własnie tam, gdzie można wyprzedzać - ostatnio mało nie zabuliłam jak mnie zatrzymali :oops: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, boszszszz... bo akuratnio wyprzedzałam takiego slepawego dziadka i jechałam o 40km szybciej niż mówiły przepisy ... czyli jakieś 90-100 :oops:

a tak sie skubańce ukryli na tej prostej, ze nawet radiowozu nie było widać ... dopiero jak mi z suszarką zza krzaczorów wyskoczył to go zauważyłam :roll:

i żaden z naprzeciwka wtedy mi nie zamrugał :-?

 

no ale skruszona byłam straszliwie , że dziecko mam chore i się do domu spiesze bo pracować trza ... łzy w oczach , trzęsące się ręce - i dało radę :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, boszszszz... bo akuratnio wyprzedzałam takiego slepawego dziadka i jechałam o 40km szybciej niż mówiły przepisy ... czyli jakieś 90-100 :oops:
Nieładnie... nieładnie... :lol: :lol: :lol:

a tak sie skubańce ukryli na tej prostej, ze nawet radiowozu nie było widać ... dopiero jak mi z suszarką zza krzaczorów wyskoczył to go zauważyłam :roll:
No oni mają to do siebie, że znienacka :roll:

i żaden z naprzeciwka wtedy mi nie zamrugał :-?

Bo to jest chyba złamanie przepisów, choć głowy nie dam :lol:

no ale skruszona byłam straszliwie , że dziecko mam chore i się do domu spiesze bo pracować trza ... łzy w oczach , trzęsące się ręce - i dało radę :oops: :lol:
Oj Ty aktrissa :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ... mruganie jest złamaniem przepisów ...i bije się w piersi ...ale ja zawsze mrugam :oops:

wychodzę z założenia, że lepiej żeby se teraz zwolnił , pojechał te 5km wolniej zaoszczedzając sobie i innym hamowania z piskiem opon jak lizaka zobaczy .... na mandacie i punktach oszczędzi :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ... mruganie jest złamaniem przepisów ...i bije się w piersi ...ale ja zawsze mrugam :oops:

wychodzę z założenia, że lepiej żeby se teraz zwolnił , pojechał te 5km wolniej zaoszczedzając sobie i innym hamowania z piskiem opon jak lizaka zobaczy .... na mandacie i punktach oszczędzi :oops:

Mruganie to takie robienie za radar, tylko bez skutków ubocznych (mandat + punkty) :D

Bo mówią, że radary to nie są po to żeby mandaty wtryniać, ale po to żeby kierowca zwolnił - taki podobno jest cel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje osiedle jest wzdłuż dość długiej prostej, obszar zabudowany z ograniczeniem do 40/h. Na osiedle są dwa wjazdu na jego końcach. Staraniem osiedlowym postawiono przed koncami osiedla zakaz wyprzedzania. NIe muszę dodawać, że notorycznie łamany przez tzw "tranzyt". NIe muszę też dodawać ,ze ograniczenie prędkosci też jest powietrzem dla "tranzytu. Czasem w poblizu ustawia sie radiowóz zaopatrzony w mundurowego z suszarką.

Teraz zagadka, czy jak wyjeżdżam z osiedla i widzę ze stoją, to ostrzegam jadących z naprzeciwka o tym, że suszą ?

Druga zagadka - co robię, gdy jestem miedzy wjazdami, jeszcze nie włączyłem kierunkowskazu a szafiror/ka za mną zabiera się za wyprzedzanie na zakazie ?

Trzecia zagadka - ile razy miałem śmierć w oczach próbujac wyjechać z osiedla w prawo gdy w oczach wyrósł mi klient właśnie wyprzedzajacy i jadący po pasie na który chciałem właśnie wyjechać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikolayi

z Ciebie to chyba już tylko ludzki wrak pozostał :-?

taki wrak człowieka zagadki

 

:roll: nie wiem czy mam sie obrazić :roll: kot ma dziewięć żyć ;)

 

jeszcze się pożalę, bo wczoraj wieczorem by mnie jakiś debil do św. Piotra wysłał, jadę sobie pasem lewym bo właśnie ciężarówkę wyprzedzam bez specjalnego pośpiechu jadę, znaczy mandat nie grozi a on, ten debil kierunkowskaz i na lewy pas mnie przed nos, że opony zesmrodziłem ślady na jezdni zostawiając. Debil to chyba komplement w tej sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację ....mikolayi - doczytałam, ze kot ma 9 życ .... a dałabym se paznokcie poobgryzac że 7 :oops:

 

reasumując: człowiek nie kot - więc trza mieć oczy naokoło łepetyny i jeździć bezpiecznie - dla siebie i innych :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...