Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pomysł na rozbudowę


uanka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Buuu...szkoda,że brak odzewu.Stąd nasuwa mi się wniosek,że lepiej budować nowy dom niż rozbudowywać. Tylko jak to zrobić robić jeśli:

Po pierwsze nie ma się działki.

Po drugie ma się tylko 80 tysiączków.

Po trzecie ma się męża,który chęci ma,ale zgadza się na nie więcej niż 50 tys.kredytu.

Ponieważ jednak to nie kącik zwierzeń to już mnie nie ma :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buuu...szkoda,że brak odzewu.Stąd nasuwa mi się wniosek,że lepiej budować nowy dom niż rozbudowywać.

 

Bo czasem tak jest, u mnie architekt powiedział, żebym próbował uzyskać zgodę na 'rozbudowę' polegającą na 'wyburzeniu' i 'wybudowaniu na nowo' bo to będzie i łatwiejsze technicznie i tańsze niż dorabianie do istniejącego domu czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my też mamy domek o małym rozmiarze 9x7m, chcemy go trochę powiększyć, nawet znalazłam projekt domku, który w 90% pasuje do tego co mamy... Polegałoby to na dobudowie z przodka fragmentu 4x6m żeby się jakoś w środku bardziej funkcjonalnie zrobiło i gromadka dzieci (na razie dwójka :lol: ) zmieściła...

problem w tym, że chałupa stara (koniec lat 50-tych :roll: ), fundamenty na tamtą modę robione więc mizerne... i tak do zmiany dach, strop...

mamy miejsce na działce na budowę nowego domu, ale wydaje mi się, że koszty nasz zjedzą (to znaczy wiem to na pewno 8) ) i jeśli już wolałabym starucha zburzyć i w tym samym miejscu stawiać nowy bo i woda i prąd jest, a kanalizacja na działce...

 

a w biurach projektowych nawet nie chcą brać się za rozbudowy bo po co - roboty więcej, czasu na to szkoda, podpisać się trzeba pod ekspertyzą techniczną rudery więc radzą nowy stawiać... tylko skąd kasę na to wziąć?

 

też jestem ciekawa ile taka rozbudowa pożera :lol: i czy faktycznie nie lepiej burzyć i od nowa w tym samym miejscu budować coś pod istniejącą dziurę w ziemi....

niech mnie ktoś oświeci w końcu proszę... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też jestem ciekawa ile taka rozbudowa pożera :lol: i czy faktycznie nie lepiej burzyć i od nowa w tym samym miejscu budować coś pod istniejącą dziurę w ziemi....

niech mnie ktoś oświeci w końcu proszę... :oops:

 

Nieco więcej niż budowa od nowa. Bo faktycznie droższy projekt, są zawsze jakieś problemy wykonawcze ze starym itd. Jeśli się więc ktoś decyduje to dlatego, że ma to sens ekonomiczny tzn. wartość tego co jest jest znaczna albo z uwagi na wielkość działki budowa drugiego nie ma sensu, albo nie można w obecnej chwili zburzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To,że nowy budować NAJLEPIEJ to sprawa bezdyskusyjna. Jeśli jednak ktoś decyduje się na rozbudowę to ma ku temu przyczynę.

U mnie sytuacja techniczna z domkiem podobna jak u katusi. Dlatego nie rozbudujemy naszego domu w zwyż tylko w bok.

Jeśli chodzi o projekt w tej sytuacji to do naszego domku była gdzieś m.w. w 2000 roku robiona przybudówka 4x4m i pani,która plan wykonywała nie robiła z tym żadnego problemu.

Maciejon?Nic nie znalazłam :(

Inspiracją dla mnie mogłyby być poczynania tomek_www,niestety jednak czuję niedosyt,gdyż swój dziennik przerwał :cry:

Nasza przybudówka miałaby wymiary 8x7m i "zawierałaby" w sobie część wcześniej dobudowaną. Dom miałby dwa oddzielne wejścia, bo starą część zostawilibyśmy teściom :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
przeglądając kiedyś forum po starszych wpisach znalazłam taką rozbudowę domu:

 

http://forum.muratordom.pl/dom-magdy-martyny-i-marcina,t81803.htm

 

własnym oczom nie wierzyłam :o

 

Pozdrawiam życze powodzenia

 

No i zabilas mnie tym linkiem. Metamorfoza niesamowita. No i teraz mam dylemat. Moze jednak u siebie dac biale okna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daliśmy sobie z M. czas do końca roku. Jedyna pewna rzecz póki co to to,że musimy "oddzielić" się od rodziców M. /znaczy ja muszę :wink: najbardziej i bezdyskusyjnie/. Plan jest więc taki:

1. mamy na oku pewnien dom do remontu, pani właścicielka odnaleziona i nawet chętna do sprzedaży,ale dom ma skomplikowaną sytuację prawną i jest na etapie prostowania jej no i pani jakaś dziwna, bo nie ma czasu nawet pomyśleć o cenie swojej nieruchomości. Daliśmy czas jej i sobie do ... końca roku :wink:

2. spróbujemy dopytać sie w gminie czy nie dałoby się na naszej działce postawić drugiego domu i nie musieć rozbierać tego obecnego.

3. rozbudowa, która w obecnej naszej sytuacji jest najbardziej prawdopodobna.

Myślałam,że nie ma zainteresowania moim tematem, ale skoro spotkałam się z Waszym odzewem to postaram się w wolnej chwili przybliżyć Wam moje wizje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokażę Wam trochę fot.

To jest potencjalny kandydat do kupienia:

http://images45.fotosik.pl/215/82caea1e85200dc7m.jpg

A to są moje inspiracje do rozbudowy /ostatnie 2 zdjęcia to mój zdecydowany faworyt/:

http://images40.fotosik.pl/210/8352f5e7ac1cd722m.jpg

http://images41.fotosik.pl/210/33b9d8627311700bm.gif

http://images50.fotosik.pl/215/1c3505cd979bd55bm.jpg

http://images47.fotosik.pl/214/9ba20bd48cc8b438m.jpg

Podoba mi się jako pomysł na rozbudowę dom Pszenicznik, jednak myślę,że koszt dachu to byłaby załamka :roll:

http://www.twojprojekt.pl/projekty/4048-pszenicznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

ja planuję rozbudowę swojego domu 10x10,parterowy, Edyta1 (archipelag.pl).Mieszkam w nim 3 lata,ale jest stanowczo za mały dla 4 osobowej rodziny (2+2).

Wimy juz,że rozbudujemy się w bok, 4,5m szeroko x 10 m długo-po całej długości ściany), musimy jednak przerobić minimum 1-ą połać dachu (4-spadowy), który zmieni się w pełną kopertę. Otrzymamy 2 pokoje + jadalnię + z drugiej strony dobudujemy garaż (projekt oryginalnie jest bez garażu).

Od jakiegoś czasu czytam to forum i śledzę głównie koszty...

Również mam 80-90 tyś. zł i to jest max. mój budżet.

 

chętnie podyskutuję o " za i przeciw" takiej rozbudowy, natomiast w naszym przypadku chodzi o nowy dom...4 letni...Kupiliśmy gotowy i to nie była przemyślana decyzja,ale na kupno nowej działki i budowę od 0 to niestety mnie nie stać:(

 

jutro wkleję zdjęcia itp.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w biurach projektowych nawet nie chcą brać się za rozbudowy bo po co - roboty więcej, czasu na to szkoda, podpisać się trzeba pod ekspertyzą techniczną rudery więc radzą nowy stawiać... tylko skąd kasę na to wziąć?

 

też jestem ciekawa ile taka rozbudowa pożera :lol: i czy faktycznie nie lepiej burzyć i od nowa w tym samym miejscu budować coś pod istniejącą dziurę w ziemi....

niech mnie ktoś oświeci w końcu proszę... :oops:

 

siedzę właśnie nad projektem instalacji elektrycznej takiej dobudowy. Żona siedzi nad częscią architektoniczno budowlaną. I mogę wam powiedzieć dlaczego mało kto chce to brać. Bo roboty więcej, a kasa mała za to!!! Niby trzeba malo liczyć, ale uwierzcie, projektancci mają gotowce, więc w nowym projekcie idzie to raz, dwa i kasa leci. A tu? wszystko do wszystkiego dopasuj, nie wolno o niczym, zapomnieć, a to kurna jakaś scianka wymiar, a to odległość pieca od innej sciany... trzeba zrobić pełną inwentaryzację za frico!!! A Wysokie Urzedy wymagają pełnej dokumentacji, niczym na prom kosmiczny!!! A to wszystko na ganeczek 4 x 2,5 metra. Po jaką cholerę te wszystkie papiery to nie mam pojęcia. A jeszcze inwestor musi uzgodnić z Wojewódzką Dyrekcją dróg (chociaż dobudowa jest po przeciwnej stronie domu niż droga), z drogami powiatowymi (drogę powiatową ma "za stodołą" czyli za budynkiem gospodarczym, 27m od rozbudowy), z gazociągami (choć gazu nie chce), z gospodarką komunalną (choć kanalizacja dopiero ponoć za dwa lata a woda też) i tak dalej i tak dalej...

I w dodatku jest miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego!!! I rozbudowa w niczym nie koliduje z jego postanowieniami!!!

 

Gdybym na codzień się z tym nie spotykał, to miałbym problem aby w to wszystko uwierzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

retrofood - z Twojej strony jako fachowca przechlapane, z mojej też niezbyt różowo. Pewnie,że wolałabym nowy dom /musimy zagadać ze specem czy nie da się zrobić ad2 z mojego wcześniejszego postu/.

 

Monsiu - no to czekam na foty i dalszy ciąg wydarzeń.

 

kar_ma - byłam, widziałam, będę śledzić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Monsiu - no to czekam na foty i dalszy ciąg wydarzeń.

 

cóż,po wielu przemyśleniach i braniu pod uwagę wielu koncepcji decyzja w sprawie rozbudowy domu jest następująca:

1- rozbudowa w bok o 4,5 m szerokości na 10 metrach długości = 45 m2

2-uzyskamy dzięki temu powiększoną znacznie jadalnię, z której będzie się wchodziło do 2-ch sporych przeciwległych pokoi (jadalnie będzie w środku)

3-nowy dach w sytuacji,kiedy 2 lata temu go postawiliśmy, nie wchodzi w grę, więc dobudujemy do niego jedna połać. Tearz mam 4-spadowy, więc trzeba rozebrać 1-ą połać, przedłużyć kalenicę i dobudowac nową połać.Powstanie pełna koperta (teraz dach jest namiotowy),

4-zrezygnowalismy z dobudowania garażu - te 20tyś, lepiej bedzie zainwestować w wykończenie wnętrz, a garaż to może jakaś fajan wiata wolnostojąca...

 

5-pomimo moich apeli na tym forum nikt nie polecił mi architekta:(, ani konstruktora:(, ani w ogóle nie doradził NICZEGO, chociaż pisałam na kilku podforach i różne wątki, więc czuję się z lekka olana, ale za to jestem bogatsza w doświadczenia...

Mianowicie miałam poleconego przez sąsiadów architekta z W-wy, ceny również w-wskie. Za projekt rozbudowy o 45 m2 policzył sobie 4500+ 3000 za analizę konstrukcyjną (dodam,że dom jest nowy,bo ma 4 lata i posiadam pierwotny projekt),

 

więc znalazłam architekta z prowincji, któy dokładnie to samo zrobi za 3 razy niższą kwotę....Architekt z prowincji ma 30 lat doświadczenia zawodowego, ten z W-wy może 7,ale pewności nie mam.

 

Mój budżet na rozbudowę (w pierwszej wersji 45m2 +24 m2 garażu) również oscyluje wokół 80-90 tyś. (z kredyty 100%),ale po wielu konsultacjach z różnymi doświadczonymi budowlańcami , są oni gotowi założyć się o skrzynkę wódki,że się w tej kwocie nie zmieszczę:(

 

dlatego zrezygnowałam z garażu.

 

Natomiast jak czytam posty ludzi,którzy 150m2 domu w stanie SSZ postawili za 140 tyś. zł,to aż mi się wierzyć nie chce, że ja swoich 45m2 nie postawię za 80 tyś....

 

Uanka- czy może masz jakieś informacje,co do kosztów Twojego przedsięwzięcia?

 

Mam już pierwsze nieciekawe doświadczenia z tym w-wskim architektem,z którego właśnie zrezygnowałam...Zażyczył soebie 200 zł za pracę koncepcyjna, której nie wykorzystamy do niczego, a któa polega na narysowaniu 4 kwadratow w skali (niby rzuty,ale nimi nie sa,to tylko zarys ścian) z propozycją rozbudowy,która kosztowąłaby 200 tyś:(

 

ech, szkoda gadać:(

 

wniosek-fachowcy z polecenia wcale nie są najlepsi:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monisiu wielka prośba o namiary na tego architekta z prowincji mieszkamy z rodzicami dom na wysokiej piwnicy parter to prawie pietro,a jest i wysoki strych który chcielibyśmy zagospodarowac tylko kiepsko umieszczone wejście waskie a pozatym i tak czeka nas wymiana dachu wiec moze przy okazji udałoby się stworzyc coś sensownego co nie odstraszałoby ludzi.

Orientowaliśmy sie o architekta z okolic to za sam projekt powiedział 6-8 tys więc jak dla mnie cena zawyżona ...no ale właśnie stolica :(

Zgóry dzięki za namiary :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...