Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pomysł na rozbudowę


uanka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 months później...

Witanko ponownie. Podjeliśmy decyzję o rozbudowie, tzn mąż jeszcze do końca nie jest pewien ale pracuję nad tym ;-)

W miarę rozwoju sytuacji będę się tu pojawiać.

 

Marzenko - już Ci to pisałam chyba,ale Twoja rozbudowa jest super, a jeśli pomyślę o poniesionych przez Was na stan obecny kosztach to budzą sie we mnie pozytywne emocje, że się da i że się uda :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Oglądam wasze cudne rozbudowy i staram się być cierpliwa odnośnie naszej,ale ciężko mi raptusowi spragnionemu własnych kątów. Myślę więc, że będzie mi lżej czekać podtrzymując ten wątek /nawet jeśli nikt tego nie czyta/. Jesteśmy dopiero w fazie wydawania warunków zabudowy /dziś był geodeta/. Nasz obecny dom wygląda tak:

http://images49.fotosik.pl/298/67cb318b4d038113m.jpg

http://images38.fotosik.pl/294/4c545a83dc01427cm.jpg

http://images39.fotosik.pl/294/67d94584983275b2m.jpg[/url

Chciałabym umieć zrobić jakiś plan i wizualizację rozbudowy,ale nie umiem niestety.

Generalnie ma być tak: oddzielne wejście dziadków i nasze - zostanie im pokój, kuchnia i łazienka. Oddzielne nasze wejście: zostawiamy sobie obecne 2 pokoje /z jednego robimy kuchnię/, w dobudówce ma być łazienka i schody na poddasze oraz zejście do piwnicy pod schodami. Na górze 2 pokoje. No pokażę choć wstyd,ale inaczej nie umiem tego przedstawić:

http://images41.fotosik.pl/293/a0108dc71c4753cfm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was wszystkich :)

My również przymierzamy się do rozbudowy i obecnie (niecierpliwie :)) oczekujemy na pozwolenie na budowę, oraz na wycenę firmy budowlanej, która ma wykonać rozbudowę do stanu surowego otwartego.

Obecnie dom ma prawie 9x9. Po rozbudowie będzie miał 12,5x16. Poddasze wyszło nam dość duże bo na całości domu.

Zastanawiając się nad rozbudową chcieliśmy zrobić tak żeby później nie żałować że brak nam jednego pokoju lub któryś z nich mógłby być większy.

Co do ilości dobudowanych ścian to trudno to określić bo dobudowana będzie jedna dłuuuuuga ściana a reszta to jakieś kawałki.

Na pewno do wymiany jest cały dach. Zapewne wydatki będą też spore. Na chwilę udało nam się zgromadzić 160tyś i mamy nadzieję że nam to wystarczy - co ja piszę - musi nam to wystarczyć! Nadmienię, iż wkładem sił własnych zrobimy niewiele. Więc praktycznie do każdej pracy musimy wynająć fachowca. Zapewne wszystko wyjdzie w trakcie.

Poniżej projekt naszej Jagódki :) po rozbudowie.

http://foto1.m.onet.pl/_m/c132653f3e7f8844956643010b344551,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/a8d18bab93e3f79361b9e56dfc1489ec,6,19,0.jpg

 

Jak macie jakieś zdjęcia ze swojej rozbudowy chętnie się zapoznamy :)

Pozdrawiamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagódka - jestem wielkim kibicem waszej rozbudowy.

Szkoda,że my nie możemy zrobić poddasza użytkowego nad starą częścią - tak byłoby najprościej. A tak mam różne dylematy, np na dole będzie kuchnia i z niej przejście do jadalni / salonu, a na górze 2 sypialnie, bo trzeciej nie zmieszczę - a przydałaby się bardzo. Narazie mamy jedno dziecko,a chcemy co najmniej dwójkę, więc jak dzieci zajmą 2 pokoiki na górze to my zmuszeni będziemy spać w jadalnio-salonie, hmmm hmmm średnio powiedziałabym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uanka - tak to już jest z tymi rozbudowami, że nie zawsze jest tak jak by się chciało. Ja oczywiście nie narzekam, bo bardzo się cieszę, że mamy szanse na "kawałek" swojego miejsca na ziemi, ale w naszym projekcie też jest kilka rzeczy, które nie do końca mi się podobają. Najważniejsze to to, że kuchnie będziemy mieć bez okna, ale żeby mieć połączoną jadalnie z salonem i kuchnia - otwarte przestrzenie - musieliśmy przystać na takie rozwiązanie względem kuchni.

A może jak pojawi się u Was jeszcze jeden członek rodziny to coś wymyślicie, żeby było funkcjonalnie i wygodnie.

Także jak sama wiesz pewnie są plusy i minusy przebudowy. "Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" :) Tego się trzymajmy :D

My również będziemy śledzić Wasze poczynania budowlane.

I oczywiście zapraszamy do zaglądania do naszego dziennika:)

Edytowane przez Jagódka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od dłuższego czasu mam dany wątek w ulubionych jednak powstrzymywałem się od komentarzy z prostego faktu; że moja modernizacja i nadbudowa domu jest uzależniona od "woli konserwatora zabytków". Wspomnę tylko że od ponad siedmiu miesięcy sprawa jest w toku ale nie zrażam się tylko cierpliwie czekam.

Gdy już przyjdzie owe "błogosławieństwo" wyżej wymienionej instytucji odnośnie koncepcji przyszłych prac na pewno dołączę do dyskusji.

 

Puki co by nie zapeszyć będę śledził poczynania innych upartych twórców tego forum ;-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Nic ciekawego nie napiszę,bo papierologia jest bleee,a to dopiero początek. Odebraliśmy dziś mapki do celów projektowych (pierwszy wydatek = 500zł). Facet dał nam druki do wydania warunków zabudowy i polecił,żeby wypełniła nam to architekt,którą znalazłam,telefonicznie zaklepałam i umówię się z nią na audiencję w przyszłym tygodniu. Edytowane przez uanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i byłam wczoraj u architekt. Sama po remoncie bardzo starego domu (piękny jest) odradzała oczywiście "łatanie" starego. Wypełniła wniosek o wydanie warunków zabudowy,ale musimy jeszcze jechać do starostwa po kopię mapki zasadniczej /ja pierdziu masakra te dokumenty/. No i biadoliła,że dach sporo nas będzie kosztował i żal nie zagospodarowanej powierzchni nad starą częścią domu. Oj gdybym ja mogła ją zagospodarować,ale nie mogę.

 

Dopiska:

Nie muszę jechać do starostwa,przyjęli w gminie wniosek z mapkami do celów projektowych ufff ufff

 

Czekamy zatem...

 

aaaa...przez jakiś miesiąc milknę,ale nie martwcie się, postaram się Was zanudzać w miarę rozwoju sytuacji ;-)

Edytowane przez uanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Ehhh miałam się nie odzywać dopóki robota się nie zacznie,czyli w przyszłym roku, ale szlag mnie już powoli trafia z tymi paprierzyskami tudzież innymi związanymi z tym niedogodnościami. A mianowicie pani architekt już dawno powinna projekt zrobić a ona nawet jeszcze nie zaczęła. Głupio ją zmienić, nooo... nie wiadomo co robić. Moje bidne nerwy tego nie wytrzymają. A wiecie jak to jest, przynajmniej u mnie - chce się już i wydaje się,że wszystko sprzysięga się przeciwko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

mnie architekt po roku przepraszam za wyrażenie ale "olał". rok stracony zaliczka na projekt zabrana . Może selektywnie nie wybierałem biura projektowego ale nie sądziłem że skoro płacę grubą kasę zostanę dosłownie z niczym. wszystko rozbiło się o ogromnej niekompetencji biura projektowego oraz oto że obiekt podlega opiece konserwatora zabytków( wpisany jest zapisany w MPZP jako obiekt podlegający ochronie). Nic mnie już nie zdziwi a serce mi pęka z żalu że nic normalnie nie dało się zrobić.

 

teraz jestem w punkcie wyjścia :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie:-)Wpadam troszkę odświeżyć swój wątek. Niedługo mam nadzieję nie będę go już tylko sztucznie zapełniać. 18 grudnia złożyliśmy wniosek o PNB a dziś wstępnie zgodziliśmy majstra do naszej rozbudowy. Ma się jeszcze namyślić co do ceny i jeśli ją zaakceptujemy to on będzie pracował nad powiększeniem naszej przestrzeni życiowej.

 

Życzę Wam wszystkim kochani Forumowicze zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

 

A korzystając z okazji sobie (wybaczcie) życzę przede wszystkim cierpliwości i większego opanowania, cobym tej rozbudowy zdrowiem nie przypłaciła.Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 months później...

Dzień doberek :-) Po wielu przeszkodach i my zaczęliśmy, co prawda z inną ekipą i trochę później niż planowaliśmy ale wystartowaliśmy, uf uf uf :-)

W tej chwili wchodzę do domu po desce opartej na pustaku, a z drugiej strony mam otwór drzwiowy zakryty na noc kocem,ale i tak jestem szczęśliwa ,że się zaczeło (wiem wiem,jeszcze mi zbrzydnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Udało się!

Witam wszystkich (mam nadzieję,że ktoś czyta moje wypociny;-)Choć prawdę mówiąc strasznie jęczałam do tej pory więc wcale bym się nie zdziwiła hehe...

Tamto zdjątko to wybite wejście do dziadków no i nasze tymczasowe. Dalej już z drzwiami:

http://img17.imageshack.us/img17/5459/juzdrzwiami.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

i jeszcze jedno ujęcie:

http://img26.imageshack.us/img26/5766/jeszczerazdrzwi.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

a dalej wykopy

http://img706.imageshack.us/img706/2521/wykopy.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

piwnica

http://img717.imageshack.us/img717/6787/piwnica1o.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

i piwnica zalana

http://img838.imageshack.us/img838/9711/piwnicazalana.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Tyle póki co mamy. Wkrótce mam nadzieje dalszy ciąg prac.

Pozdrowionka,papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dobry wieczór :-)

kardamina - dzięki za wsparcie.Spoko nie jestem takim jękadłem, to tylko na tym forum takie wrażenie wywarłam.

Czy to przez to prawie nikt nie komentuje naszych postępów w rozbudowie??? ;-)

A mnie cieszy każdy postęp niesamowicie.

Zobaczcie:

http://img864.imageshack.us/img864/7839/dom1n.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

No i mamy puchę przy wejściu hmmm... Przenosić nie przenosić? Wiadomo - koszt, ale z drugiej strony...no nie wiem?

http://img43.imageshack.us/img43/9765/dom2t.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Nie przejmuj się, u nas też nikt ostatnio nie komentuje, ale to nie oznacza że nikt do nas nie zagląda.

Ja podglądam i kibicuję, ale nie zawsze piszę.

 

U Ciebie dopiero początki, jeszcze dużo pracy przed Wami, ale efekt końcowy rekompensuje wszystkie trudy.

Czekam na kolejne zdjęcia i pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...