Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

burchle na suficie


qwiatuszek

Recommended Posts

Mamy z mezem problem: otoz mieszkamy w bloku na ostatnim pietrze, podczas remontu dachu padal deszcz, skutki sa oplakane... na suficie jest pelno burchli. Zerwalismu to co odstawalo, zagruntowalismy, polozylismu szpachle i pomalowalismy. Jednak burchle nadaj sie robia.Remont dachu byl jakis 1,5 roku temu, wiec to niemozliwe zeby nadal przeciekalo lub bylo mokro. Nie mamy sie do kogo zwrocic o pomoc. Wynajelismy nawet fachowca, ktory zrobil to samo co my z takim samym skutkiem. Czy mozemy liczyc na porade? Dodam ze blok jest budowany z plyt betonowych.

 

http://img196.imageshack.us/img196/1673/img0037akurat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy z mezem problem: otoz mieszkamy w bloku na ostatnim pietrze, podczas remontu dachu padal deszcz, skutki sa oplakane... na suficie jest pelno burchli. Zerwalismu to co odstawalo, zagruntowalismy, polozylismu szpachle i pomalowalismy. Jednak burchle nadaj sie robia.Remont dachu byl jakis 1,5 roku temu, wiec to niemozliwe zeby nadal przeciekalo lub bylo mokro. Nie mamy sie do kogo zwrocic o pomoc. Wynajelismy nawet fachowca, ktory zrobil to samo co my z takim samym skutkiem. Czy mozemy liczyc na porade? Dodam ze blok jest budowany z plyt betonowych.

 

 

 

 

Nie wiem skąd ta pewność, że po 1,5 roku nie będzie przeciekało? Może to niee "nadal" przecieka tylko właśnie zaczęło? jedno jest pewne. Jeśli dzieje się to po deszczu to na pewno ma to związek z przeciekaniem. Poprawianie farby bez rozwiązania problemu na pewno nie pomoże. Zgłoś się do administaratora budynku i zarządaj naprawy (może jest jeszcze gwarancja na prace remontowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspolnego z deszczem, w czasie jak i po remoncie nie padalo a jednak burchle wyszly. Gwarancji nie mamy, kupujac mieszkanie wiedzielismy o usterce i liczylismy sie z naprawa, tyle ze ta nic nie dala... dlatego tez tutaj szukamy pomocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspolnego z deszczem, w czasie jak i po remoncie nie padalo a jednak burchle wyszly. Gwarancji nie mamy, kupujac mieszkanie wiedzielismy o usterce i liczylismy sie z naprawa, tyle ze ta nic nie dala... dlatego tez tutaj szukamy pomocy.

 

 

Raz piszesz, że podczas remontu dachu padał deszcz, a później, że nie. Może niedokładnie przeczytałem, ale jeśli przez 1,5 roku strop jeszcze nie pozbył się wilgoci to pewnie tam podcieka. O gwarancję nie pytaj poprzedniego właściciela, ale zarządcy, który ma obowiązek wymusić naprawę na wykonawcy. Rękojmia obowiązuje jeśli się nie mylę 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim poscie pisalam o remoncie sufitu, a nie dachu. Dach nie przecieka, byl juz sparwdzany przez spoldzilnie. Osobiscie szukalabym winy w materialach i naszej niewiedzy o ich stosowaniu. Fachowiec raczej tez nie byl kompetentny skoro zrobil to samo i wolelibyśmy nie ryzykowac zatrudniania nastepnego i wyrzucania pieniedzy w bloto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim poscie pisalam o remoncie sufitu, a nie dachu. Dach nie przecieka, byl juz sparwdzany przez spoldzilnie. Osobiscie szukalabym winy w materialach i naszej niewiedzy o ich stosowaniu. Fachowiec raczej tez nie byl kompetentny skoro zrobil to samo i wolelibyśmy nie ryzykowac zatrudniania nastepnego i wyrzucania pieniedzy w bloto.

 

 

Logicznym jest, że szpachlowanie i malowanie od zewnątrz nie może mieć nic wspólnego z przeciekaniem. Fachowca też bym nie skreślał na podstawie tych danych. Ze zdjęcia wynika, że problem jest na obrzeżu sufitu co sugeruje, że powodem nie jest zły dobór materiałów. Czy jest to przy ścianie zewnętrznej? Jak wyglądają inne pomieszczenia i jakimi środkami zostały wyremontowne? Czy pęcherze dotyczą farby czy szpachli również? Jak spółdzielnia sprawdziła dach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w jaki sposob spoldzielnia sprawdzila dach. Problem nie jest tylko na obrzerzach syfitu, sciana ze zdjecia jest sciana wewnetrzna. W innych pomieszczeniach jest to samo. W jednym z pomieszczen usterki naprawial inny fachowiec, bardzo nierowno ale chociaz nie odpada. Niestety nie mamy mozliwosci znalezienia go, gdzyz usterka byla naprawiana jeszcze za poprzedniego wlasciciela, ktory nie zyje.. Pecherze dotycza rowniez szpachli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twoich postów wynika, że naprawy sufitu były powerzchowne. Takie zdarcie szpachelką burchli i nałożenie jakiejś szpachli i malowanie. Skoro to nie skutkuje trzeba wyskrobać do betonu i zobaczyć czy na nim są ślady po plamach - jeśli tak to na pewno skąś się biorą czyli są przecieki z dachu. Jeśli nic nie ma radzę zamalować środkiem odgrzybiającym, następnie unigruntem, na to użyć podkładu np. Goldband kau fa i na niego np. gładż szpachlowa -gips szpachlowy doliny nidy lub gipsar uni. Na to farba.

Ostatecznie jak jesteś pewna, że plamy nie są od przecieków i wilgoci to zrób sufit podwieszany z płyty k-g, ale to większy remont i wydatek.

W przeszłości miałem problem na ścianach, że mi burchlały gdzieniegdzie, jak zacząłem malowanie czy tapetowanie. Przyczyną był tynk cienkowarstwowy kładziony na betonowe ściany, który był kiepskiej jakości, a ściany pewnie były nieprzygotowane do kładzenia tynku ( zapylone, brudne, itp.). Wyszpachlowałem tynk do betonu, położyłem nową gładź i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam..

 

popieram kolegę Lecha..

 

Razem z dziewczyna wynajelismy raz mieszkanie w kamiennicy we wrocławiu ..

 

podobna historia.. zwykle zdrapanie i zaszpachlowanie i pomalowanie nic nie dalo .. do betonu skuc, nastepnie zbadac czy wystepuje jakas wilgoc, plamy jezeli tak .. to jeszcze raz sprawdzic dach .. najlepiej pojsc ze spoldzielnia.. i popatrzec.. zeby kitu nie wciskali..jezeli okarze sie ze to wina dzchu po naprawie osuszyc sufit potem srodek grzybobujczy....ladnie poszpachlowac pomalowac i po problemie.

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...