Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

którego Fiskarsa kupić


aladin07

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dzięki za dobre wieści odnośnie palenia jaworem, zakupiłbym go więcej ale już nie ma miejsca w drewutni.

a tak na marginesie, czy przypadkiem nie kupowałeś jawora tam gdzie ja, czyli w leśnictwie tenczynek?? :wink:

 

Niestety - mój jawor przyjechał do mnie z Bieszczad ... - suchutki / 2 lata sezonowania po ścięciu / .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sposób (grubość) łupania drewna, to po zeszłej zimie moge powiedzieć tak: mieliśmy klocki debu o śr. 30-40cm połupane w ćwiartki i paliły sie super, z tym, że jak włożyłam większe kawałki (np. pocięte na połówki mniejsze klocki) - ewidentnie paliło sie dłużej.

W tym roku połupalismy niewielką część na ćwiartki i drobniej (na rozpalanie) a reszta raczej w połówki.

Tak nam poradził sąsiad, który palił już drugą zimę w kominku z płaszczem (przy czym używa go jako wyłączne źródło ogrzewania dla swojego domku).

Zobaczymy jak to zda egzamin w naszym przypadku. Palimy raczej dla przyjemności wieczorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w zasdzie dopiero zaczynam przygode z kominkiem i suszonym drzewem ;)

w zeszlym roku palilem mokra brzoza, debem i bukiem

spostrzezenia byly takie ze z mokrych najlepiej palila sie brzoza, a po 2-3 miesiacach

buk juz dawal rade, ale debem najciezej bylo

 

w tym roku mam juz troszeczke (tak na 1,5 miesiaca) rocznej brzozy, ciut buka

i troche pol rocznego orzecha, pozniej bede jechal juz bukiem ktorego

teraz lupie grab podejrzewam ze sie jeszcze zupelnie nie bedzie nadawal

bo pewnie dluzej bedzie sechl

 

na wiosne jeszcze zamierzam dokupic podwojny zimowy zapas i w zasadzie dopiero

za 2 lata bede mial dobrze przesuszone drzewo i wtedy bede mogl

okreslac co tak na prawde jest lepsze buk czy grab i w jakich wielkosciach

klockow :)

 

ale poki co fiskars na prawde DAJE RADĘ :)

dzisiaj znowu przede mna pare godzinek lupania - ale przynajmniej nie budzi to

we mnie wstretu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak się skusiłem na 2400, właśnie zamówiłem za 156+wysyłka. Główny argument to taki, że będzie to służyło tylko i wyłącznie do łupania. Docelowo planuję kupować metrówki i ciąć je na pół (nasz kominek ma 80cm szerokości, więc takie 50cm spokojnie wejdą). Przetestuję pewnie najwcześniej za 2mce jak się wprowadzimy, bo na razie nie odważę się zostawić drewna na dworze, za szybko może wyparować :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybor na pewno trafny :)

 

co do tych 50cm to powiem Ci ze troche mocnych zamachow Ciebie czeka:)

jak cos to juz wybieraj nie za szerokie metrowki :)

albo wez sobie metrowki o dlugosci 1,20m i wtedy tnij na 3 czesci

albo rob jak ja 30cm i wtedy sobie po dwie na dlugosc bedziesz

wrzucac :)

nim potniesz wszystkie najpierw sproboj jednej i drugiej opcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybor na pewno trafny :)

 

co do tych 50cm to powiem Ci ze troche mocnych zamachow Ciebie czeka:)

jak cos to juz wybieraj nie za szerokie metrowki :)

albo wez sobie metrowki o dlugosci 1,20m i wtedy tnij na 3 czesci

albo rob jak ja 30cm i wtedy sobie po dwie na dlugosc bedziesz

wrzucac :)

nim potniesz wszystkie najpierw sproboj jednej i drugiej opcji

może racja, zwłaszcza że jako informatyk do zbyt ciężkiej pracy fizycznej nie jestem przyzwyczajony :) Chyba że buk albo jawor, bo z tego co tu czytam to rozłupują się fajnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez informatyk :) ale w trakcie budowy rozwinely sie jeszcze inne miesnie

niz te przy palcach i nadgarstkach :)

 

cos o tym jaworze pisza ze ciezko idzie ;) buk na pewno super i brzoza tez

tyle ze brzoza nie powinna stanowic glownego drewna opalowego bo

jest mniej kaloryczna niz wyzej wymienione gatunki ale jako mokre pali

sie chyba najlepiej

ja juz dzisiaj powinienem skonczyc pilowac i lupac moje 13mp buka i graba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście siekiera fiskars jest nie do zdarcia - nie pamiętam jaka mam ale jak kupowałem zwróciłem uwagę aby mogła służyć jako młot - te cięższe tak mogą

 

Nie używam jako młot ale dobijam 5kg młotem na najbardziej oporne pieńki

 

Opowieści o możliwości uszkodzenia styliska to raczej bajka

 

http://img268.imageshack.us/img268/3705/pieniekifiskars.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

I jak tam Fiskarsy użytkowników ? :-)

Mam pytanie - czy uzżtkuje ktoś siekiere rozłupującą cięższą niż fiskars 2,4

wiem że robi takie Husqvarna i Gransfors 3,10 kg - ale cena mi się nie podoba :-( spotkał ktoś może coś tańszego a cięższego niż fiskars. Z góry mówię że kliny mam i mnie nie interesują - potrzebuje cięższej siekiery - tylko chciałbym się dowiedzie jak z nią jest w praktyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to przekonywujace podobnie jak troche innych podobnych urzadzen

przyczym jestem zdania ze fiskarsem (ja mam 2,4kg) mozna

to zrobic znacznie szybciej i taniej (odchodzi prad) chociaz trzeba w to

troche zdrowia wlozyc

 

jak dla mnie trzeba sie zastanowic nad oplacalnoscia zakupu takich urzadzen

czy wtedy nie lepiej juz kupowac drewno pociete i polupane

 

a dla ekstremalnego wykorzystania mozna zaproponowac takie rozwiazanie

ktore dopiero robi WRAZENIE :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż zupełnie bez doswiadczenia jako drwal, za moja namowa kupił Fiskarsa 2,4 bo w zeszłym roku taniej udało nam się kupić pocięte w 30-35 cm śr. wałki drewna.

W tym roku znowu takie zamówiliśmy i bez problemu ponownie 10m3 dębu przeleżałego już ok. 6 mcy, porąbał w 1 dzień.

Fiskars był jedynie naostrzony, obeszło się bez uszczerbku w trakcie prac ;-).

Po takim rąbaniu chyba wieczorem z chłopa nie było pożytku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Ja dziś szukam i najtańszy Fiskars 2400 jest za 187 zł :/

 

Natomiast znalazłem ciekawy produkt f-my Romanik:

http://www.allegro.pl/item728272140_siekiera_rozlupujaca_2kg_romanik_hit_aj.html

 

Siekiera skonstruowana z dodatkowym klinem :) I o wiele tańsza od Fiskarsa, nawet zważywszy, że ten model akurat jest z jakiejś tam linii prestiżowej, cy cuś :roll:

 

Ktoś testował produkty Romanik-a? Jeśli tak, to niech się podzieli opinią.

Pytam, bo wkrótce być może czeka mnie szlachtowanie metrówek grabowych ;)

Jeszcze nie wiem kiedy konkretnie, ale wolałbym to poćwiartować za mokrego drewna, niż po wysuszeniu... Grab do miętkich nie należy... :roll:

 

Mam taką (2 kg). Przerąbałem ze 12,p drewna (dąb i grab).

Dla mnie ważne jest że stylisko jest cześciowo bronione przez metalową blachę. Kilka razy to wykorzystałem.

 

Nie moczyłem jej w wodzie. Jak to wykonać , tzn. ile czasu trzeba ? Czy to właśnie nie powoduje zniszczenia styliska ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...