Perłóweczka 10.09.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 co do tarasów prawdą jest ,że trzeba zwrócic ogromna uwage na izolacje ,zeby nie było potem niespodzianek mysle ze przy wszystkim trzeba trzymać rękę na pulsie i nie tylko przy płaskich dachach zdazają sie przecieki . takze jak przypilnujesz ekipe to będziesz miała wspaniałe tarasy oj juz widzę jak pijesz kawkę w cieplutki poranek na tarasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 10.09.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 no dokladnie a co do tarasów to jeszcze mi się przypomniało ,ze mamy złoty środek i nie boje się przeciekania Perłóweczka noo dobrze mówisz kawka ,laptopik i stronka otwarta na forum ale fajowo pamietam jak architektowi mówiłam ,ze juz widze siebie na tych tarasach to on mówi tak ,zebyś tak długo nie czekała to Ciebie już tam umieścilem wiec dlatego jestem na zdjęciach jakby co to ta na tarasie to ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 10.09.2009 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 pamietam jak architektowi mówiłam ,ze juz widze siebie na tych tarasach to on mówi tak ,zebyś tak długo nie czekała to Ciebie już tam umieścilem wiec dlatego jestem na zdjęciach jakby co to ta na tarasie to ja Ooooo widzę . poznałam Cię a ze na laptopie widoczna strona FM to musowooooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 10.09.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Piekne psiury i pewnie chodząca łagodność i sama radość? Tak samo jak pozostałych Twój dom mnie zachwycił. I te przeszklenia jakieś takie znajome co do tarasów to jeszcze mi się przypomniało ,ze mamy złoty środek i nie boje się przeciekania Zdradź złoty środek na przeciekanie Podbny dylemat mam z elewacją pozdrawiam i czekam na więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 11.09.2009 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Cieszę się ,że moje kochane pieski podobają się i domek też . Proszę proszę weszłam w twoją galerie no i co widzę domek też cudny ,nie miałam czasu za bardzo ,zeby przeczytac ,ale wrócę tam ,oj wrócę ,zeby dokładnie dowiedziec się na jakim etapie jesteście z tego co zauważyłam to chałupka wieksza od naszej ,chyba? no i jaka wielka działka Co do srodka na tarasy to mam na myśli kauczuk w płynie a co do elewacji no tak widzę ,że masz ten sam dylemat ale czasem jest coś za coś . Oj szkoda ,że ja tu do Was na to forum wcześniej nie trafiłam :)ale tu fajnie :)ale patrzac na to z drugiej strony dobrze ,ze teraz jeszcze przed budową ach te inspiracje są niesamowite :) ja też swoje będę wstawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 11.09.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Dzień dobry No tak z tym drewnem to jest tak, że ja jestem w nim zakochana ale mój małżonek patrzy na to bardziej praktycznie. Ciekawe rozwiązanie z tym kauczukiem. Ja ostatnio martwię się też trochę odwodnieniem naszego dachu. Nikt tu raczej nie ma takiego rozwiązania jakie my chcemy zastosować czyli rynny wewnętrzne podciśnieniowe Ale fajnie, że można spotkać ludzi którzy budują takie nowoczesne domy. Zaczyna się nas robić coraz więcej. Co do powierzchni to z garażem i pom. tech. jest tego 260 metrów bez paru centymetrów. Samej powierzchni użytkowej jakieś 220m. To parter i przez to wyszedł rozłożysty. O wiele bardziej podobają mi się bryły nowoczesne z piętrem, byłby zgrabniejszy i zajmowałby mniej miejsca na działce. Postanowiliśmy jednak nie wyciągać go z jeszcze jedną kondygnacją, w obawie przed tym, że kiedyś mogłoby być tak, że ja nie mogłabym z tego pietra wcale korzystać. Chociaż nie jest to powiedziane na 100% ale woleliśmy nie ryzykować. Zresztą gdyby kiedyś np. zamieszkali z nami rodzice (co jest prawdopodobne na 90 %, ponieważ są po poważnych operacjach i może stać się tak, że samodzielnie będzie im bardzo ciężko funkcjonować) też będzie im wygodniej poruszać się po parterze. Działkę mamy sporą prawie 3000metrów. Sporo miejsca zajmie dom z tarasem i już istniejący staw, a i tak będzie trzeba sporo zagospodarować. Zaglądaj częściej – FM to skarbnica wiedzy i przesympatycznych, przyjaźnie nastawionych ludzi. Wierz mi nie jeden raz to forum przestrzegło przed podjęciem błędnych decyzji i już nie jednemu tyłek uratowało. Sama korzystam nagminnie i mąż się śmieje a jak go ktoś o jakieś szczegóły budowy pyta to do mnie odsyła. Fachowcy nie mają szans na zgaszenie albo wciśnięcie kitu jak się ktoś tu oczyta i doradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 11.09.2009 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 tutli_putli czytałam twój dziennik:) wzięłam się za niego dzisiaj ,bo zobaczyłam 2 stronki na razie .więc mówie biore szybko sie za czytanie bo na przyklad u monah tam mam duzo do czytania i jestem dopiero na 4 stronie a wiec czytałam sobie czytałam u spodobała mi się bardzo opowieśc o kocie Teodorze ,ponieważ ja też mam kota takiego mieszanca u mnie to historia taka że wzięlam go od koleżanki mojej siostry 6 lat temu pojechalyśmy z moimi córkami i moją sister do Sylwii ,zeby tylko obejrzec kotki .Mamuśka kociaków to zwykły dachowiec nie za ładna kocica w 3 kolorach ( nie za bardzo podobaja mi się takie kotki ) Ojciec nieznany na a maluchy:) bylo ich 3 sztuki .jeden czarny zwykly dachowiec i dwa puchacze jeden szarosrebrny ( to kolory monah ) no i drugi czarnobialy . dzieciaki zaczęły mi płakać ,ze one chca kota .Ja wściekla ,wiedzac ,ze Sylwia zostawia sobie szarego mowie tak: jesli już miałabym brac jakiegoś to tylko tego szarego ,zadnego innego koniec kropka aaa i tylko kotke ,kota nie chce absolutnie ! Wtedy to wkroczyla moja siostra no i zaczęla namawiac Sylwie Sylwia po co ci kolejny kot ty nie masz czasu ,a zobaczysz u Beaty on bedzie miał super ,Ty wiesz co to bedzie jak ta kotka zacznie rodzic te kocieta KATASTROFA. no i Sylwia uległa no i mijaly dni i miesiace wszystko fajnie tak ok 7 miesięcy minęło kocica ZARA zaczęła robić dziwne siku no coś takiego w kuwete ,no a potem gdzie indziej zaczęlo sie tak zwane znaczenie terenu ,wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam ale jade ci do weta a on mi mowi ze to KOT wiec się totalnie wkurzyłam dzwonie do mojej siostry mowie jej co jest ,ona natomisat telefon do Sylwii,a Sylwia załamana mowi tak : zebym wiedziała ,ze to kot nigdy bym go nie oddala ,a ja do niej mowie tak: zebym wiedziała ze to nie kotka nigdy bym nie wzięła no ale trzeba było jakos zaradzic na problem wiec stety albo niestety kotek został wykastrowany tylko z imieniem był jest problem bo sie przyzwyczaił-czaiła i juz tak zostało jest Zara czasem jak mnie wkurzy to Zaraz ale i tak "ją" kochamy http://img43.imageshack.us/img43/6589/c4fa8c5cf24ba5d2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMFI 11.09.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 co za mina historia kotko-kota prześwietna, znałam podobną: u znajomych, że ich kotka to kot zorientował sie dopiero lekarz weterynarii na stole operacyjnym w trakcie sterylizacji: nie mógł biedak znaleźć macicy.... dopiero wtedy kotke dokładnie obejrzał i stwierdził, ze to kocurek... wiec jajka ciach. ale co z niedopatrzenie! Zara jest przepiękny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 11.09.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Ale kociak cudowny pokazałam fotkę moim córką to niemogły wzroku oderwać. patrzały na kociaka i psiaka jak zakochane cudne masz zwierzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 11.09.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Po minach widać jak bardzo się kochają Ubawiło mnie to zdjęcie - genialne jest. Kociak cudny - taka pewnie była by siostra mojego Teodora, której nie zdecydowaliśmy się zabrać Świetna historia:) Ja mam na swoim koncie wrobienie znajomych w czarną kotkę, która miała być kotem (chcieli tylko czarnego a u mojej cioci pojawiły się kocieta i tylko jeden był czarny) Ale inaczej by jej nie wzieli Weterynarz tylko zapytał a kto Państwu powiedział, że to jest kot Do dziś się nabijają z mojego męża jaki to znawca płci z niego Przebłagaliśmy ich drapakiem a czarną kocicę uwielbiają Ja od monah to zawsze wychodzę chora z powodu tych cudeniek co tam na zdjeciach zamieszcza i muszę sobie dawkować stopniowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agip 11.09.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 co za obłędne miny mają zwierzaki na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 14.09.2009 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 co za mina historia kotko-kota prześwietna, znałam podobną: u znajomych, że ich kotka to kot zorientował sie dopiero lekarz weterynarii na stole operacyjnym w trakcie sterylizacji: nie mógł biedak znaleźć macicy.... dopiero wtedy kotke dokładnie obejrzał i stwierdził, ze to kocurek... wiec jajka ciach. ale co z niedopatrzenie! Zara jest przepiękny! twoja opowieść jest najlepsza dziękuję wszystkim za miłe słowa http://img7.imageshack.us/img7/7806/b71ef670b243f675.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agip 14.09.2009 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 co za mina historia kotko-kota prześwietna, znałam podobną: u znajomych, że ich kotka to kot zorientował sie dopiero lekarz weterynarii na stole operacyjnym w trakcie sterylizacji: nie mógł biedak znaleźć macicy.... dopiero wtedy kotke dokładnie obejrzał i stwierdził, ze to kocurek... wiec jajka ciach. ale co z niedopatrzenie! Zara jest przepiękny! twoja opowieść jest najlepsza dziękuję wszystkim za miłe słowa http://img7.imageshack.us/img7/7806/b71ef670b243f675.gif ta opowieść niestety zbyt dobrze o wecie nie świadczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 14.09.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Piękny projekt bardzo fajna bryła domu oraz kolorystyka i elewacje. A jak będzie wewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 15.09.2009 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Dom ma 170 m powierzchni mieszkalnej + garaz na dwa samochody na dole ; wiatrołap,hol ,kotłownia ,łazienka , garderoba ,pokoj jednej córki ,pokoj drugiej córki ,kuchnia ,spiżarnia , jadalnia ,salon i ogród zimowy. na gorze sypialnia ,garderoba ,łazienka ,pralnia ,gabinet .no i dwa tarasy na gorze jeden ok 70 m a drugi ok 50 m. uklad domu co ma sie znajdowac na dole a co na gorze to nasza decyzja -tak po prostu chcielismy Basia_KRK na tę chwilę mogę tylko powiedziec to o moim wnęrztu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betilaguna 15.09.2009 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 A co myślicie o tym marzy mi się w ogrodzie taka palma ,zastanawiam się tylko czy ma to sens .podobno mrozoodporne http://img4.imageshack.us/img4/7016/93360337.jpg http://img22.imageshack.us/img22/6941/79534883.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 15.09.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 wiesz takie palmy mają w Irlandii i dosc sporo ich jest pieknie one wyglądają widziałam tez przysypane śniegiem hm ... cudnie ale ponoc one mogą wytzymac do -15 max -20c. wiec przy polskich mrozach niewiem czy dadzą sobie rade . ale tez mam chrapkę na nie moze kupie jedną na próbe i zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 16.09.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 witam ,fajny domek bedziesz mieć ,zapowiada sie ciekawie a co do palm to ja obecnie mieszkam w Irlandii i jest ich tu na prawde sporo ,sama sie zastanawiałam ostatnio żeby se stąd jakąś przywieżc do siebie do ogrodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.09.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 wiesz takie palmy mają w Irlandii i dosc sporo ich jest pieknie one wyglądają widziałam tez przysypane śniegiem hm ... cudnie ale ponoc one mogą wytzymac do -15 max -20c. wiec przy polskich mrozach niewiem czy dadzą sobie rade . ale tez mam chrapkę na nie moze kupie jedną na próbe i zobaczymy Fajna sprawa - też mi się podoba i marzy po cichu. Na wątku o ogrodach nawet był adres firmy co sprzedaje takie cudne palmy, podany. Tylko jak jest w Irlandii zimą? Czy oby jednak tam nie jest bardzaiej łagodny klimat niż u nas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 16.09.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Fajna sprawa - też mi się podoba i marzy po cichu. Na wątku o ogrodach nawet był adres firmy co sprzedaje takie cudne palmy, podany. Tylko jak jest w Irlandii zimą? Czy oby jednak tam nie jest bardzaiej łagodny klimat niż u nas? Własnie w tym jest problem ze w Irlandii jest inny klimat .nie ma srogich zim takich jak w Polsce tylko duzoooo deszczyyy trzeba bedzie sprawdzic czy w Polsce przetrwają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.