RAPczyn 08.09.2009 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Rury i złączki zawsze wchodzą z oporem, a porządne nożyce które nie tną w miarę pod skosem kosztują ok. 100-200pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 08.09.2009 17:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Rury i złączki zawsze wchodzą z oporem, a porządne nożyce które nie tną w miarę pod skosem kosztują ok. 100-200pln. Dobra, wchodzą - zgoda, w końcu trzeba je trochę nadtopić, to się nie dzieje momentalnie, ale co ze schodzniem? To nie powinno zejść gładko? Dla jasności - nic się do kamienia nie przykleja, nie ciągnie mi się plastik, po prostu ciężko z niego schodzi i tyle. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 08.09.2009 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 "Ciężko" to jest pojęcie względne spróbuj potrzymać złączki jeszcze 1-3s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 08.09.2009 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 "Ciężko" to jest pojęcie względne spróbuj potrzymać złączki jeszcze 1-3s. OK, spróbuję. A temperatura? Podnieść do maksimum (300) czy zostawić te 260? A co do względności - obserowany przeze mnie fachman nie używał do tego żadnej widocznej siły, po prostu odsuwał rurkę i złączkę od grzałki i tyle, ja musiałem je ściiiiaąąąąągać. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 08.09.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Podniósłbym temp. i sprawdził jak po.jdzie, też tak miałem ale pewnie przy gorszej zgrzewarce i ciężko schodziło aż do czasu gdy dłużej czekałem aż się rozgrzeje i szlo OK. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 08.09.2009 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 z tym ze trzeba uważać aby za bardzo nie przegrzać, bo mogą wystąpić wspomniane przez kogoś wcześniej ograniczenia przepływu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaciejD 14.10.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Ja, podobnie jak Jarek.P, wymieniałem swoją instalację wodną jako totalny amator. Użyty materiał to USMetrix made in Turkey z castoramy + narzędzie: zgrzewarka z Allegro za 100 zł. z nożycami w komplecie. Do tematu podszedłem ze znajomością... swojej nieznajomości tematu, czyli: obszedłem wiele stron, forum, instrukcji itd. Następnie wykonałem kilka prób dokładnie stosując się do instrukcji zgrzewania. Poprzez obserwację zachowania się zgrzewarki, rur i kształtek na niej posiadłem "wiedzę" co i jak "poprawić": - ciężkie ściąganie kształtki z końcówki zgrzewarki kazało wydłużyć czas nagrzewania o 0,5-1 s. - nawet przy łączeniu krótkich odcinków rur z kształtkami w razie czego mocno trzymalem nagrzewane elementy na końcówkach zgrzewarki celem zachowania osiowości elementów względem końcówek - łączenie nagrzanych elementów wykonywałem bardzo dokładnie, starając się dokładnie wcisnąć na żądaną głębokość rurę w kształtkę, trzymając ją mocno celem zachowania osiowości zgrzewanych elementów trochę dłużej, niż wskazywał czas łączenia podany w tabelce producenta - schłodzenie elementów odbywało się - w zależności od rodzaju lelementów, np. kolanko-wieszak, na podłożu i podkładkach z czegokolwiek, żeby utrzymać osiowość elementów - przez kilka minut, potem zgrzany "zestaw" odczekiwał spory kawałek czasu na montaż - całość instalacji została pozostawiona na 24 h przed wykonaniem próby (poddaniem działaniu wody ciepłej i zimnej) - zastosowałem, pomimo krótkich odcinków rur na ścianach (max 3-4 m) kompensacje typu U, tak w razie czego - przejścia przez ściany działowe zrobiłem "otulając rurę PP fragmentem uciętej rurki ze sztywnego plastiku - o ile pamiętam zużyłem na to większą odpowiednio (w średnicy) sztywną, białą rurkę od instalacji plastikowych klejonych, piankując ją dookoła w otworze w ścianie zaś przestrzeń między tą "otuliną" a rurą PP piankowałem tylko na wyjściu z obu stron ściany ściany, dla izolacji akustycznej - wszystkie rurki, jako że idą akurat po ścianie, która od zewnątrz jest ścianą konstrukcyjną bloku narażoną na zmiany temperatury, obłożyłem gąbkową otuliną. Pewnie przesadziłem z tym wszystkim, ale za to instalacja trzyma już ładnych kilka lat i jestem zadowolony ze swego "dzieła" Dodam, że wymianę rozpocząłem od wcięcia się w pion w bloku z rurą 32 i rozprowadzeniem do kuchni, łazienki i WC rurami 20 - wszystkie PN20. Reasumując: rozpoczynając jako amator uniknąłem kosztu pracy fachowca, którego praca przy mojej "małej instalacji" liczącej w sumie jakieś 20 m rur i około 30 kolanek + 4 wieszaki do baterii umywalka/prysznic + 2 zawory na doprowadzeniu wody do prysznica + zaworek dopływu do WC została wyceniona na jakieś 1200 zł. Mnie to kosztowało jakieś 4-6 h pracy dziennie przez 2 dni weekendowe. Polecam tę zabawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 14.10.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 - schłodzenie elementów odbywało się - w zależności od rodzaju lelementów, np. kolanko-wieszak, na podłożu i podkładkach z czegokolwiek, żeby utrzymać osiowość elementów - przez kilka minut, potem zgrzany "zestaw" odczekiwał spory kawałek czasu na montaż Podszedles do tego az nadto ostroznie Elementy "schna" wedlug mojej instrukcji ok 3-10 sek (w zaleznosci od fi rury) i spokojnie mozna miec pewnosc takiego zgrzewu (w tym czasie trzeba utrzymac sztywno to polaczenie). Zgrzalem przedwczoraj dosc rozbudowany glowny rozdzielacz obiegow CO - duzo zlaczek, zaworow, termometry, manometr, przejscia na gw, gz etc -> stosowalem sie do instrukcji i od dwoch dni testuje to na 8bar i nic nie puszcza Sasiadowi pozyczylem zgrzewarke - robil cala instalacje wodna w domku - chyba pierwszy raz w zyciu - trzyma ja juz pod cisnieniem i zaden zgrzew nie puscil. Takze robota rzeczywiscie prosta i przyjemna PS. Troche stary watek, jak juz go odgrzebales to moze autor sie pochwali swoja instalacja ? pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 14.10.2009 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Autor się jeszcze nie pochwali, bo jeszcze nie zrobił Pilniejszych rzeczy się wysypało, w międzyczasie, niestety. Rury jednak i kształtki już kupione i czekają i być może już w przyszłą sobotę zacznę. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 14.10.2009 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Autor się jeszcze nie pochwali, bo jeszcze nie zrobił Pilniejszych rzeczy się wysypało, w międzyczasie, niestety. Rury jednak i kształtki już kupione i czekają i być może już w przyszłą sobotę zacznę. Aha - no to powodzenia Pewnie juz dawno znalazles roznego typu instrukcje i porady ale podpowiem jeszcze co jest najczestszym bledem przy zgrzewaniu -> przekrecanie (rury / ksztaltki) wokol ich osi przy wkladaniu (podczas zgrzewu) - nie wolno tego robic! Rure musisz ustawic odpowiednio PRZED wsadzeniem jej do ksztaltki - masz na to max 1-2 sek - im szybciej tym lepiej Taka obracana zlaczka potrafi sie rozciec po jakims czasie! Moj ojciec zgrzewal kumplowi instalacje w mieszkaniu i wlasnie po pol roku z jednej zlaczki zaczelo kapac (wczesniej na pewno bylo szczelne bo odrazu wyszla widoczna plama na kg) - jak go przepytalem to sie przyznal, ze faktycznie czasem zlaczkami krecil jak sie zagapil i zle wlozyl pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 15.10.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Aha - no to powodzenia Pewnie juz dawno znalazles roznego typu instrukcje i porady ale podpowiem jeszcze co jest najczestszym bledem przy zgrzewaniu -> przekrecanie (rury / ksztaltki) wokol ich osi przy wkladaniu (podczas zgrzewu) - nie wolno tego robic! Tak, to oczywiście wiem, naczytałem się n/t metodologii sporo i teoretycznie jestem do zadana przygotowany, ale dzięki za podpowiedzi A przy okazji jeszcze pytanie: kiedyś, kiedy jeszcze do niczego mi to nie było potrzebne, widziałem w którymś z kibelmarketów ustrojstwo do wykonywania prób szczelności: króciec z gwintem 1/2" wyposażony w manometr i zaworek do pompowania kół, taki typowy samochodowy. Proste jak cep i z tego co pamiętam niedrogie. Obecnie szukałem czegoś takiego w Castoramie, Leroju i Platformie i nic, nie ma, pracownicy w życiu nie słyszeli. Nawet na Allegro jedyne co znalazłem w temacie, to profesjonalne zestawy z własną pompką, kosztujące trochę za drogo, żeby to kupować do jednej próby. Oczywiście, takie ustrojstwo mogę sobie zrobić sam skręcając do kupy trójnik, nypel, manometr ze stosowną redukcją i korek z przewierconym otworem, w który wkleję na poxipol zaworek do pompowania, ale naprawdę tego nie da się już kupić gotowego? A gdybym miał to robić samemu - czy manometry się jakoś rozróżnia na takie do gazu (powietrza) i takie do płynu (wody)? A jeśli tak, to czy są uniwersalne? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 15.10.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 [...] A gdybym miał to robić samemu - czy manometry się jakoś rozróżnia na takie do gazu (powietrza) i takie do płynu (wody)? A jeśli tak, to czy są uniwersalne? Manometry dzialaja poprawnie zarowno z woda jak i gazami. A Ty potrzebujesz pompke do prob cisnieniowych - na Twoje potrzeby spokojnie wystarczy Ci takie cos: http://www.sklep.insbud.net/product_info.php/products_id/72 185 pln mozna jeszcze przezyc, da sie tym ladnie i szybko podpompowac cisnienie w nieduzych instalacjach Ja wszystko testuje na 10bar.. Choc ostatnio zmierzylem w koncu cisnienie w mojej instalacji wodociagowej i mam super duze cisnienie - ponad 7bar - takze spokojnie bez pompy bym sie obyl majac taka "pompe w kranie" pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 16.10.2009 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 takie rzeczy się wypożycza, po co to kupować skoro będzie potrzebne raz w życiu ?? Mi to bedzie / bylo potrzebne do: 1. Proba cisnieniowa instalacji wodnej 2. Proba cisnieniowa rozdzielaczy CO 3. Proba cisnieniowa rozdzielaczy dolnego zrodla pompy ciepla robiona w domciu (dosc duzo zlaczek a w studzience byloby niezbyt wygodnie 4. Proba cisnieniowa podlogowki -> zostawiona na okres kladzenia jastrychu zeby ew. awarie wykryc odrazu. Zakladajac ze wypozyczenie takiej pompki kosztuje pewnie stowke na dzien, a po skonczonej budowie ta sprzedam tez za stowke - wypozyczenie traci sens pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 16.10.2009 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 O wypożyczeniu szczerze mówiąc nie pomyślałem, ale niestety "moja" wypożyczalnia nie ma takiego urządzenia na stanie. Tą pompkę znalazłem na Allegro nawet taniej i oczywiście nie ma problemu, żeby ją kupić, zawsze potem mogę sprzedać kolejnemu domorosłemu hydraulikowi, ale z czystej ciekawości podrążę jeszcze temat testowania instalacji za pomocą pompki samochodowej. Czy taki test wykonany powietrzem a nie wodą będzie w czymś gorszy? Pompka manometr ma, skala manometru takiej pompki jest wystarczająca (8-10bar), więc dla mnie zostałaby tylko kwestia przewiercenia korka i wklejenia weń zaworka do pompowania. Ewentualnie wrzucenia jeszcze w instalację manometru, który potem i tak mi się przyda gdzieś przy CO, a który da pewniejszy odczyt ciśnienia.Tak na chłopski rozum test ciśnieniowy wykonany powietrzem powinien być nawet lepszy (pewniejszy?), ale może się mylę? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 16.10.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Czy taki test wykonany powietrzem a nie wodą będzie w czymś gorszy? Wydaje mi sie ze nie - powietrze ma mniejsza gestosc niz woda wiec nieszczelnosci powinno sobie znalezc szybciej niz woda pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 16.10.2009 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 za 100/dobę to się wypożycza zagęszczarkę albo młot wyburzeniowy, to o czym mówimy to od 5 do 10 zł doba Jak ktos nie jest majsterkowiczem to faktycznie lepiej niech wypozyczy.. Ja tam wole zaplacic prawie tyle samo w ostatecznym rozrachunku i miec sprzecik na wlasnosc Przy okazji nic mnie nie bedzie gonilo i zaoszczedze mnostwo czasu na dojazdy (w moim wypadku - 4 x testy w roznym czasie to 8 x jezdzenie tam i spowrotem do wypozyczalni, a testow faktycznie bede mial wiecej bo najpierw zalewamy parter, a za pare dni poddasze z piwnica). Niech kazdy sam zdecyduje, przeliczy i wybierze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafał76 22.07.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Witam,temat stary ale to dobry czas aby spytać jak się Panowie spisuje instalacja po prawie 2 latach? Wertuję fora, bo przymierzam się do zgrzania paru rurek w domku letniskowym. Teorię opanowałem, mam sprzęt, ale nie mam jeszze praktyki podobnie jak niektórzy moi poprzednicy na tym forum. Pochwalcie się jak się udała robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 22.07.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 dwa lata to nic dla takich instalacji, mogę Ci powiedzieć że obecnie używam instalacji u teściów która robiona była w 1997 czy 1998 na PP chyba BOR, na pewno nie stabi czy pp-r, zwykły PP zgrzewany jaki był wtedy chyba tylko dostępny, instalacja zrobiona niby przez fachowca ale ja na pierwszy rzut oka widzę trochę błędów jak choćby totalny brak kompensacji, odpowiednich mocowań, itp, ciepła woda pracuje na ciągłych uderzeniach (dołożyłbym małe naczynko ciśnieniowe ale to nie moja piaskownica - nie moje klocki), no i instalacja ma się zupełnie dobrze przez te kilkanaście lat nie było żadnych awarii, problemów, końcówki do kranów zewnętrznych sa też PP wyprowadzone i pomimo wymiany w tym czasie kilku rozsadzonych przez mróz zaworów czerpalnych (te mrozy zawsze jakoś tak nagle przychodzą ) wszystko z rurami i kształtkami jest ok jak masz wmiarę sprawne ręce i troche logiki w głowie to bez obaw zabieraj sie za robotę, poćwicz tylko najpierw na kawałkach rur i kształtek (grosze to kosztuje a załapiesz oc o w tym chodzi, jakie błędy o w jaki sposób popełnić można i czego unikać), oswoisz sie z tym nieco i do roboty, to technologia która wiele (choć nie wszystko) wybacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafał76 05.08.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 dzięki za wsparcie właśnie wczoraj po urlopie odpaliłem pierwszy raz moją zgrzewarkę marki Eurotec i wykonałem kilkanaście próbnych zgrzewów zgodnie z instrukcją i chyba wyszło... Przeciąłem potem prawie wszystkie zgrzewy nożycami aby sprawdzić jak to wygląda w przekroju - plastik wyglądał na jednolity, choć jak się człowiek wpatrzył to widać było minimalne różnice w odcieniu kształtki i rurki i to miejsce gdzie się łączą, aczkolwiek plastik wydawał się być jednolity. Jedną kształtkę zgrzałem specjalnie niezgodnie z instrukcją, tj obróciłem po włożeniu, ale jak przeciąłem to wyglądało jakby się dobrze zgrzało. Właściwie to nie wiem do końca jak po przecięciu nożycami takiego zgrzewu ocenić czy jest ok czy nie, może źle to oceniam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafał76 05.08.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 i jeszcze jedno - zastanawiam się jak to będzie z tym zgrzewaniem jak trzeba bedzie operować na rurkach już zamontowanych w ściance, przydałaby się trzecia ręka do trzymania zgrzewarki...Muszę wykombinować jakieś mobilne mocowanie tej zgrzewarki, bo nawet teraz przy zdejmowaniu kształtek z matrycy musiałem sobie pomagać kolanami aby przytrzymać zgrzewarkę... jeśli nie będzie dobrych warunków to ciężko będzie robić to z instrukcją odnośnie wymagań czasowych, szczególnie jeśli chodzi o szybkie zdjęcie elementrów z matrycy i połączenie ze sobą w ciągu 4-5sek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.